Testy na prawo jazdy kat A

[zx_space]

[pilot]

kategoria B ponad 25 lat temu, błędu żadnego ale chyba tylko dlatego że trzy

latka temu robiłem A i od tej pory co jakiś czas powtarzam losowo teścik

/ czasani nie jest bezbłędnie, przyznaję/

[grzegorz76]

Kat A

6 błędów...

Kat B

2 błędy

[krzytro]

A ja zrobiłem sobie test i zrobiłem 12 błędów

[Dzięgiel]

Kat.A-1 błąd.

[orzech]

A ja zrobiłem sobie test i zrobiłem 12 błędów

Ty nasz mistrzuniu

[krzytro]

A ja zrobiłem sobie test i zrobiłem 12 błędów

Ty nasz mistrzuniu

Bo na jażdzie to ja się znam !w00t

[reno]

błędu żadnego ale tylko dlatego że od czasu gdy zrobiłem rozszerzenie na A

co jakiś czas odświeżam wiadomości oraz pamięć - nie zawsze z bezbłędnym wynikiem. Przyznam że od momentu gdy zdałem kat A jeżdzę duużo inaczej tzn. spokojniej i rozważniej.

[Ronin026]

Właśnie rozwiazałem teścik na A. Jeden błąd, ale to nie oznacza, że moje zachowanie na drodze będzie prawidłowe.

W tamtym roku zdałem na A. Dotychczas poruszałem sie małym skuterem więc po swoim małym mieście jeździłem.

Teraz mógłbym pojechać gdzieś dalej, ale przeraża mnie wjazd do jakiegoś duzego miasta.

Normalnie wstyd się przyznać. Wolalałbym zostawic skuter gdzies na parkingu pod miastem a dalej z buta. Podziwiam tych co jeżdżą po Warszawie czy Poznaniu.

Wiem , że tam bym nie przetrwał długo.

Niektórzy, tacy jak ja, mieszkajacy i przemieszczajacy sie po małym miasteczku przez całe życie, jeżdżący na pamięć, są upośledzonymi kierowcami.

Ale to może tylko moje chore myslenie wynikajace z tego, że kategorii B nigdy nie zrobię bo się poprostu boję samochodów.!OK

[magart]

Właśnie rozwiazałem teścik na A. Jeden błąd, ale to nie oznacza, że moje zachowanie na drodze będzie prawidłowe.

W tamtym roku zdałem na A. Dotychczas poruszałem sie małym skuterem więc po swoim małym mieście jeździłem.

Teraz mógłbym pojechać gdzieś dalej, ale przeraża mnie wjazd do jakiegoś duzego miasta.

Normalnie wstyd się przyznać. Wolalałbym zostawic skuter gdzies na parkingu pod miastem a dalej z buta. Podziwiam tych co jeżdżą po Warszawie czy Poznaniu.

Wiem , że tam bym nie przetrwał długo.

Niektórzy, tacy jak ja, mieszkajacy i przemieszczajacy sie po małym miasteczku przez całe życie, jeżdżący na pamięć, są  upośledzonymi kierowcami.

Ale to może tylko moje chore myslenie wynikajace z tego, że kategorii B nigdy nie zrobię bo się poprostu boję samochodów.

Ronin nie jest tak źle - w Wawie puszki stoją w korkach, a Ty musisz uważać, żeby komuś nie uszkodzić lustarka . Ty to masz dopiero trudno - musisz u siebie jeździć wśród poruszających się samochodów

[Gość malina666]

Słuchajcie, udało się, dzieki za zyczenia. Mam prawko kat. B po 8 lata od rozpoczęcia kursu na prawo jazdy Za miesiąc kat A.

[MARCVS]

A ja muszę się przyznać że zrobiłem tylko jeden błąd po 23 latach od egzaminu, ale byłem przygotowany i wiedziałem że są pytania z kilkoma odpowiedziami

Nie dawno znajoma zdawała na A i mówiła właśnie o tym że kiedyś było po jednej odpowiedzi, a teraz lipa bo w niektórych wszystkie są poprawne !YES

Jednak muszę powiedzieć że testy nie są trudne, nie ma się czym stresować !TAZ

Gorzej z jazdą

Ostatnio wjechałem pod prąd do szwagra pod blok !w00t

I jeszcze zrugałem innego kierowcę który jechał prosto na mnie i nie chciał ustąpić na centymetr !!!!

23 lata tamtędy jeździłem, a tu nagle jakiś dureń doszedł do wniosku że trzeba tam zrobić jednokierunkową

Teraz żeby podjechać do szwagra pod blok muszę okrążyć całe osiedle i wjechać z drugiej strony robiąc dodatkowych kilka km

I jak tu nie łamać przepisów??

A i jeszcze zapomniałem powiedzieć że znak zakazu tak ustawili że dla lewoskrętu jest niewidoczny !tut

[bemol77]

17/18 to całkiem niezle, ale jestem świeżo po egzaminie 11,2009 więc w głowie jeszcze coś zostało moja rada: uważnie czytać pytania !w00t poqodzonka na egzaminie

[Gość auksencjusz]

Jeden błąd. Napisałem, że ranny ze złamanym żebrem kuleje, ale chyba jednak nie kuleje. Wydawało mi się, że jakbym miał złamane żebro, to nie tylko bym krzywo chodził, ale w ogóle zwijałbym się z bólu.

W sumie na bieżąco jestem, bo kategoria A była zdawana dwa lata temu.

Czasem w "Uwaga pirat!" rozwalają mnie kierowcy, którzy nie znają nawet podstawowych ograniczeń prędkości. Dziwnie bym się czuł, jakbym nie wiedział, z jaką prędkością mogę się poruszać.

[medipos]

He he, ostatnio wpadła mi w łapy płytka z testami MASAKRA !! chyba po tych dwudziestu paru latach trzeba będzie trochę poczytać :-))