Sliska farba na drogach

[eMKa]

(...) Powierzchnia tego jest bardzo chropowata, wygląda to jak tarka (mniejwięcaj tak jak po sfrezowaniu asfaltu przez drogowców) (...)

Podobne rozwiązanie zauważyłem w Koszalinie; nie jest to "posypka", bardziej wygląda jak "po grabiach". Staram się jednak nie sprawdzać przyczepności i omijać jeśli tylko się da, a da się nie zawsze . Czasem strzałki zajmujące niemal całą szerokość pasa można znaleźć na łukach przed skrzyżowaniami (np. w Rumii) - coś przykrego .

Ze spostrzeżeń zagranicznych - nasi wschodni sąsiedzi malują "zebrę" w innych proporcjach: białe pasy są znacznie węższe od spotykanych na naszych drogach. Oznakowanie nie traci nic na czytelności, farby się nieco oszczędzi i jednośladem łatwiej wcelować "w czarne". Może dałoby się tak i u nas?

[Grzech]

A wszystko to w celu zwiększenia bezpieczeństwa, ale chyba nie naszego...

Grzegorz

[misioooo]

Ze spostrzeżeń zagranicznych - nasi wschodni sąsiedzi malują "zebrę" w innych proporcjach: białe pasy są znacznie węższe od spotykanych na naszych drogach. Oznakowanie nie traci nic na czytelności, farby się nieco oszczędzi i jednośladem łatwiej wcelować "w czarne". Może dałoby się tak i u nas?

Ja w Egipcie widziałem jeszcze inne rozwiązanie. Tam białego na drodze nie uświadczymy (nawet pasów rozdzielających pasy ruchu nie ma - ilu wlezie tyle pasów ruchu jest). Przejścia dla pieszych teoretycznie są (bo w praktyce to łażą sobie jak chcą w miastach, auta bez świateł w nocy etc - standard egipski). Te przejścia są oznakowane... Poprzez metalowe dzyndzle zatopione w asfalcie. Coś jak nasze "kocie oczka", ale ciut większe, ale są one na "powierzchni" całego przejścia. Raz - odblaskowe są Dwa - chcąc czy też nie - zwolnimy przed nimi, bo szkoda zawieszenia i tyłka (telepie na tym strasznie).

[Waluś]

Ta chropowatość wynika z faktu posypywania farby takim czymś specjalnym..

w tym sęk że nie. To jest taki natrysk i i wygląda, jak napisał kolega wyżej, jak "przegrabione" . Jak mi się przypomni to po drodzę fotę strzelę !placz1

[Barti]

Moim zdaniem pasy dla pieszych powinny byc malowane tak jak w Stanach Zjednoczonych (nie wiem czy jeszcze gdzieś jest tak samo) czyli dwa pasy po obu stronach wzdłuż przejścia. To znacznie zmniejszyłoby ilość wymalowanych pasów i wielkość śliskiej powierzchni.

[tymczysz]

Wydaje mi się że pasy takie chropowate są mniej poślizgowe coraz więcej icj można uświadczyć ale najczęściej jako pasy oddzielające pasy ruchu. Może wszystko malować w ten sposób

PZDR

[dr.big]

Sliska farba?

PS. Co to za YPka w tym filmiku !scooter ?

[Abach]

Nieźle dopasowany miał kask kierowca moto, skoro przy tak delikatnej glebie się go pozbył !scooter

[dr.big]

On jechal bez kasku !scooter , ale wydaje mi sie, ze ta YP400 gdzies widzialem...

[Pleban]

Pewnie że widziałeś. Łatwo ją poznać po...... sandałach kierowcy. !scooter

[22hubert]

dokladnie jak bigu mowi kask w lewej dloni !scooter a skuter byl kiedys (okolo rok wstecz )na sprzedaz z tego co pamientam na otomoto , przynajmniej z takim malowaniem tlumika

ps koles nie hamował na pasach.

[szorstki]

Ale w tej sytuacji sandały nie wspomagały hamowania YP-ki, wystarczyły same hamulce. !scooter tłumik pomalowany na niebiesko nie robił wrażenia.

Dubaj Style znacznie lepiej wygląda...ł !scooter

A koleś z kaskiem w lewym ręku, depnął prawą klamkę dość mocno, nie

myśląc, że jedzie z kolegą i hamuje "awaryjnie" przed pasami. No i biała

farba dokonała dzieła...

Komentarze pod spodem warto przeczytać

pzdr

[obserwator]

Rzeczywiście. Komentarze są bardziej interesujące niż sam filmik !scooter Ale ludowa załamka !scooter Sami "specjaliści".

W praktyce na skrzyżowaniach bardziej denerwują mnie mokre szyny tramwajowe. Biała farba to przy tym pikuś.

[Pleban]

Rzeczywiście. Komentarze są bardziej interesujące niż sam filmik !scooter

No to wychodzi na to, że nabroiłeś Krzytro !scooter

[Agnus]

Moim zdaniem pasy dla pieszych powinny byc malowane tak jak w Stanach Zjednoczonych (nie wiem czy jeszcze gdzieś jest tak samo) czyli dwa pasy po obu stronach wzdłuż przejścia. To znacznie zmniejszyłoby ilość wymalowanych pasów i wielkość śliskiej powierzchni.

Nie byłem jeszcze w jUeSAj. !sciana ale cytowane przez Kolegę Madisonka rozwiązanie prowokuje, żeby u schyłku... spróbować powalczyć o coś podobnego u nas w Polsce. Rozwiązanie aż do bólu LOGICZNE!!!

1. oszczędniej,

2. szybciej /się maluje, się jedzie/ ,

3. taniej,

4. bezpieczniej dla tych, co lubią 2oo,

5. piesi, to nie barany! Mogą się przestawić. Kwestia edukacji. Zamiast zebry, widzą na czarnym asfalcie z lewej i z prawej dwie poprzeczne, białe, szerokie kreski - znaczy, że mogą przechodzić. Dodatkowo z przodu zielone światełko... to tak jak białe na końcu tunelu. Jaki problem w przeedukowaniu młodzieży i emerytów?

POPIERAM w całej rozciągłości!

Dorzucę od siebie /taki pomysł, by nam na 2oo bezpieczniej się jeździło/:

- zdecydowanie SKRÓCIĆ I ROZRZEDZIĆ białe linie PRZERYWANE rozdzielające pasy jezdni, tam gdzie MOŻNA wyprzedzać!

- pojedynczą ciągłą pozostawić BEZ ZMIAN!

- podwójne ciągłe pozostawić BEZ ZMIAN albo zamienić na 2 razy szersze, wtedy nawet ci na 4oo tez moze zastanowiliby sie przed wyprzedzeniem na podwojnej ciaglej!

Może jakaś społeczna /nasza, burgmaniowa/ inicjatywa.

Osobiście uważam, że nie głupia.

Co o tym myślicie?

Madisonek! THX za podrzucenie tematu do szerszego przemyślenia.

Pozdrawiam

Agnus

[Gość auksencjusz]

Co do pasów dla pieszych po obu stronach wzdłuż przejścia - z punktu widzenia motocyklisty jest to lepsze rozwiązanie. Mam jednak wrażenie, że pieszy "na tle" szerokich, białych pasów jest znacznie lepiej widoczny dla kierowcy, szczególnie po zmroku.

[Barti]

Madisonek! THX za podrzucenie tematu do szerszego przemyślenia.

Pozdrawiam

Agnus

Nie ma sprawy

Po tym jak napisałem o tych pasach uzmysłowilem sobie ze podobne oznaczenia juz u nas sa ale nie dla pieszych. Sa to pasy przerywane po obu stronach wzdłuz przejazdów na drogach rowerowych.