melmacie Opublikowano 22 Listopada 2009 Opublikowano 22 Listopada 2009 Witam. W UK uzytkownicy moto wystapili z ciekawa inicjatywa. Zwrocili sie do premiera rzadu z petycja aby wprowadzic do malowania oznaczen poziomych na drogach farbe przeciw poslizgowa. http://petitions.pm.gov.uk/Nonsliproadpaint/ Rozumiem ze wiaze sie to z dodatkowymi kosztami, ale byc moze warto wystapic z podobna inicjatywa. Drogi wymagaja wiele farby i byc moze jej produkcja moze byc tania. Czy ktos sie orientuje jak to wyglada u nas lub u naszych zachodnich sasiadow?
22hubert Opublikowano 22 Listopada 2009 Opublikowano 22 Listopada 2009 to biale na drodze pewnie kazdemu z nas zjezylo wlos na glowie, ja przy 100 km/h mialem uslizg kola naszczescie skaczylo sie bez wywrotki, wiec jak by miala ruszyc jakas akcja to jestem za.
bartosz108 Opublikowano 22 Listopada 2009 Opublikowano 22 Listopada 2009 Farba jest śliska jak diabli, a może nawet bardziej. Może dodają tam jakiegoś środka powodującego zmniejszenie podatności na ścieranie i wystarczy żeby nic do farby nie dodawali. Takie dywagacje. !V Ja jestem 100% za zmianą składu farby, zwłaszcza że malują coraz gęściej. Niedługo skrzyżowania będą prawie całe białe. Jak to mówią: strach się bać.
Klaud Opublikowano 22 Listopada 2009 Opublikowano 22 Listopada 2009 Idea dobra i piękna (temat śliskich pasów bodaj z rok temu poruszała Gazeta Stołeczna), tylko jak słyszę tych naszych polityków / pasjonatów tematów zastępczych, do których nie dociera tak prosta sprawa, jak to, że zużywamy znacznie mniej autostrady niż przeciążaony busik... to obawiam się, że znowu spłynie na niczym Ale jak nie spróbujemy, to spłynie na niczym na pewno, więc jestem za!
Administrator Artix Opublikowano 23 Listopada 2009 Administrator Opublikowano 23 Listopada 2009 Od 2-3 lat na drogach krajowych juz sie nie maluje pasow, tylko nakleja. W Warszawie podobnie, tyle ze jak juz sie maluje to wlasnie przeciw poslizgowa farba. Fajnie byc w czyms przed angolami.
Sympatycy szorstki Opublikowano 23 Listopada 2009 Sympatycy Opublikowano 23 Listopada 2009 To naklejane też nie jest takie antypoślizgowe... Sprawdziłem kilka razy. Generalnie zasada jest prosta: po białym nie jeździj ! pzdr
Crazy_Russian Opublikowano 23 Listopada 2009 Opublikowano 23 Listopada 2009 Generalnie zasada jest prosta: po białym nie jeździj ! A jak już musisz przejechać (podczas skrętu) to najlepiej na lekko "ciągnącym" gazie. Wtedy nawet na mokrym jest OK.
KAZI Opublikowano 23 Listopada 2009 Opublikowano 23 Listopada 2009 Raz też przejechałem biały pas ślizgiem - było gorąco. Szczęśliwie bez wywrotki.
22hubert Opublikowano 23 Listopada 2009 Opublikowano 23 Listopada 2009 Od 2-3 lat na drogach krajowych juz sie nie maluje pasow, tylko nakleja. W Warszawie podobnie, tyle ze jak juz sie maluje to wlasnie przeciw poslizgowa farba. Fajnie byc w czyms przed angolami. te naklejane maja jeszcze jedna wade, mianowicie sa grube i jak sie na nie wjezdza to sciaga (cos jak koleiny) wiec jak dla mnie zadne ulepszenie
misioooo Opublikowano 23 Listopada 2009 Opublikowano 23 Listopada 2009 I mi się zdarzyło stracić przyczepność na mokrej, białej farbie/naklejce... Wystarczy, aby przepisy regulowały, że znaki poziome muszą mieć przyczepność minimalnie taką jak normalny asfalt. Na mokrym to normalnie jak na lodzie na większości tych białych (choć niektóre jakieś inne są i w miarę okej na nich, ale to pojedyncze miejsca we Wrocławiu).
obserwator Opublikowano 23 Listopada 2009 Opublikowano 23 Listopada 2009 Farba na przerywanych pasach środkowych potrafi być dobre pół centymetra wyżej. Przy wyprzedzaniu robi się ciepło nawet w zimie. Doganiasz ciężarówkę, za nią wiry powietrzne miotają, a tu jeszcze trzeba przejchać pasy na środku z wrażeniem jak po koleinach. Co to za pomysł z nalepianymi pasami?!
jul Opublikowano 23 Listopada 2009 Opublikowano 23 Listopada 2009 Na przejściach dla pieszych są czasem malowanki biało-czerwone. Odniosłem wrażenie, że czerwone jest bardziej śliskie od białego. Czy ktoś zauważył podobne zjawisko? pozdrowienia
Administrator Artix Opublikowano 23 Listopada 2009 Administrator Opublikowano 23 Listopada 2009 Marudzicie na sliskie pasy, to polecam 3miasto, tam do dzis maluja fluorokauczukowa chlorokauczukowa farba to dopiero jest sliskie. Goscia ktory tym maluje a raczej zleca malowanie kazalbym przeciagnac kilka kilometrow dupskiem po asfalcie
Patryk92 Opublikowano 23 Listopada 2009 Opublikowano 23 Listopada 2009 Marudzicie na sliskie pasy, to polecam 3miasto, tam do dzis maluja fluorokauczukowa farba to dopiero jest sliskie. Goscia ktory tym maluje a raczej zleca malowanie kazalbym przeciagnac kilka kilometrow dupskiem po asfalcie Znalazłby ciągłą i niemiałby problemu z nadmiernym tarciem. !piwko
Barti Opublikowano 24 Listopada 2009 Opublikowano 24 Listopada 2009 Marudzicie na sliskie pasy, to polecam 3miasto, tam do dzis maluja fluorokauczukowa farba to dopiero jest sliskie. Goscia ktory tym maluje a raczej zleca malowanie kazalbym przeciagnac kilka kilometrow dupskiem po asfalcie To fakt. Ostatnio jak byłem w 3mieście to tez to zauwazylem, poprostu jakas masakra. Tam przez pasy jedzie sie jak przez lodowisko. A jesli chodzi o klejone pasy to mnie się wydaje że to wina tak naprawdę drogowców którzy naklejaja pasy. Z tego co mi wiadomo (moge sie mylić) to te pasy po naklejeniu powinny byc wprasowane w jezdnie, no chyba że to żółte pasy. To że zauważalna jest ta grubość pasa to chyba poprostu brak przejechania po nim walcem i wprasowania w jezdnie.
Agnus Opublikowano 24 Listopada 2009 Opublikowano 24 Listopada 2009 Marudzicie na sliskie pasy, to polecam 3miasto, tam do dzis maluja fluorokauczukowa farba to dopiero jest sliskie. Goscia ktory tym maluje a raczej zleca malowanie kazalbym przeciagnac kilka kilometrow dupskiem po asfalcie Witam! Artix, wiem, że czasem Prowokator jesteś ale, żeby aż taki!? Prowokator brzmi prawie jak Terminator. Farby fluorokauczukowej raczej nie ma. Chyba, że dodasz fluoru do farby chlorokauczukowej. Tylko, że wtedy to raczej będzie chlorokauczukowofluorowa Nawet nie potrafię wyczaić właściwości fizyko-chemicznych takiej mikstury. Na chłopski rozum, będzie taka sama jak te na naszych polskich drogach, tyle, ze będzie świecić w ciemnościach. !OKK Wierzę, że to tylko Twoje przejęzyczenie. Osobiście miałem nie/przyjemność przejechać się na chlorokauczuku /biały pas - przejście - zebra/ 2 tygodnie po zakupie Majeczki. 24.12.2007 r., zaledwie 25-30 km/h, zamiar skrętu w prawo, lekkie hamowanie, dupę zarzuciło w prawo , potem w lewo i ... gleba! Dobrze, że nikt nie widział. Sprzęt , jak szybko padł, tak szybko powstał. !piwko 30 min. przed tym zdarzeniem śmigałem wraz z córą po całym mieście, że aż miło. Stres jednak pozostał i tkwi we mnie jak zadra. "Białe gówno" na drodze omijać najlepiej szerokim łukiem! Jak się zdecydujesz na wyprzedzanie na mokrym a przed sobą masz choćby tylko przerywaną... spodziewaj się najgorszego. Chyba, że opony masz nabite ćwiekami, wtedy nie musisz się martwić. Jestem jak najbardziej za akcją angoli, tyle, że nas trochę za mało. Jeśli odpowiedź władz GB jest taka, jaka jest, to czego można spodziewać się od "naszych" 3kaczek? !tut Pozdrawiam Agnus
Administrator Artix Opublikowano 24 Listopada 2009 Administrator Opublikowano 24 Listopada 2009 Przejezyczenie hehe ups przepraszam oczywiscie ze miala byc chlorokauczukowa
Użytkownicy Tony Opublikowano 24 Listopada 2009 Użytkownicy Opublikowano 24 Listopada 2009 Wniosek jest taki że nikt nas nie bierze pod uwagę i nie dba się o nasze bezpieczeństwo ale wszyscy potrafią gadać że ci na 2oo to wariaci
mxmichal Opublikowano 24 Listopada 2009 Opublikowano 24 Listopada 2009 Generalnie zasada jest prosta: po białym nie jeździj ! A jak już musisz przejechać (podczas skrętu) to najlepiej na lekko "ciągnącym" gazie. Wtedy nawet na mokrym jest OK. dokładnie tak jest ! najbezbieczniejszy sposób pokonania tego gówna!
Waluś Opublikowano 24 Listopada 2009 Opublikowano 24 Listopada 2009 u nas w tym roku po raz pierwszy wymalowali pasy a właściwie zebry białą farbą, ale nie namalowaną, a natryskiwaną. Powierzchnia tego jest bardzo chropowata, wygląda to jak tarka (mniejwięcaj tak jak po sfrezowaniu asfaltu przez drogowców) i muszę przyznać że przyczepność na tym jest przynajmniej zadowalająca pod warunkiem że jest to zrobione równo. Jeśli jednak położone jest niedbale to moto zachowuje się na tym niepewnie, bo prowadza się tak jak jest namalowane ale przynajmniej moto nie ucieka z pod tyłka w zakręcie.
Gość Dragon Opublikowano 24 Listopada 2009 Opublikowano 24 Listopada 2009 u nas w tym roku po raz pierwszy wymalowali pasy a właściwie zebry białą farbą, ale nie namalowaną, a natryskiwaną. Powierzchnia tego jest bardzo chropowata, wygląda to jak tarka (mniejwięcaj tak jak po sfrezowaniu asfaltu przez drogowców) i muszę przyznać że przyczepność na tym jest przynajmniej zadowalająca pod warunkiem że jest to zrobione równo. Jeśli jednak położone jest niedbale to moto zachowuje się na tym niepewnie, bo prowadza się tak jak jest namalowane ale przynajmniej moto nie ucieka z pod tyłka w zakręcie. Ta chropowatość wynika z faktu posypywania farby takim czymś specjalnym... Wygląda to jak piasek... Coraz częściej można zoabczyć taki obrazek, gdzie jeden "gosciu" jedzie i psika a drugi idzie i sypie...
obserwator Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 Sypie się szklane mikrogranulki. Powodują, że pasy w nocy dają odblask. Nie jestem jednak pewien czy oby te granulki nie przyczyniają się do zwiększenia śliskości powierzchni...
Gość Dragon Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 Sypie się szklane mikrogranulki. Powodują, że pasy w nocy dają odblask. Nie jestem jednak pewien czy oby te granulki nie przyczyniają się do zwiększenia śliskości powierzchni... Nie wiem, nie znam się... napisałem to co widziałem... Czy są to mikrogranulki? Zatopione w białej farbie straciły by swoją odblaskowość... tak mi się wydaje...
wentyl Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 Te zatipione tak, ale zawsze jest coś na powierzchni. Wyłazi też z czasem w ramach ścierania. Obawiam się, że trudno to pogodzić. Może można by zmienic kształt kulek (są jednak najtańsze) Jakieś diamenty ??? może z Jablonexu sztuczne...
dr.big Opublikowano 25 Listopada 2009 Opublikowano 25 Listopada 2009 Te zatipione tak, ale zawsze jest coś na powierzchni. Wyłazi też z czasem w ramach ścierania.(...) Dokladnie tak, pomyslane zeby pasy byly "odlaskowe" do konca. PS. A na biale pasy lepiej nie najezdzac, podobnie jak na podejrzane plamy ...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się