Wyjazd na GP Węgier Formuła 1

[grzegorz76]

Witam.26 lipca 2009 odbędzie sie GP Węgier na torze Hungaroring.Zawsze co? mi wypadało ale w tym roku powiedziałem sobie że "nie ma bata'' JADE.

Impreza zaczyna się w czwartek od treningów potem kwalifikacje i w niedziele wy?cig.Zarezerwowałem i opłaciłem bilet na trybyne br?zow? (promocja) oraz hotelik od czwartku do niedzieli.Z Warszawy do Budapesztu jest ok.700 km więc planuje wyjazd w czwartek rano albo nawet w nocy żeby być tam ok godz.12-13.Powrót w niedziele po wy?cigu ''na raz''lub z możliwym noclegiem po drodze.(wszystko do ustalenia).Opłaciłem pokój 2 osobowy a że jade sam więc mam jedno wolne miejsce w pokoju(rozliczymy się na miejscu)

Czy jest kto? chętny na wspólny wypad? Fajnie byłoby pokibicować Robertowi na żywo !OK

Zainteresowanym podaje link na strone internetow? na której można kupić bilet i rezerwować hotel.

Strona:

http://www.hungaroinfo.com/formel1/index_pl.htm

Ja zarezerwowałem ten hotelik:

http://www.hungaroinfo.com/formel1/hot_hos...szistvan_pl.htm

A ha,jeszcze jedno-oczywi?cie jade !scooter !OKK

Zapraszam.

[vindzior]

Ja bym pojechał alee nie bede miał urlopu:(( miłej imprezki

[grzegorz76]

Od?wieżam temat.Wiem że jest okres urlopowy ,ale może jest kto? chętny?

Jak nie to trudno-jade sam

[szorstki]

Po dzisiejszych kwalifikacjach straciłem zapał do zespołu beemwu zauber !happybth

Nie ukrywam, że fanem f1 zostałem sztampowo, dzięki Robertowi Kubicy.

pzdr

[grzegorz76]

Witam.

W dniach 23-26 byłem na GP F1.Wróciłem cały i zdrowy więc skrobne pare zdań z mojego wypadu na

Wyjechałem w czwartek ok godz. 6.30 z domu,trase postanowiłe robić ,,na raz''.Do przejechania jest 750 km,trasa któr? wybrałem to: Warszawa-Cieszyn-Czechy-Słowacja( Zilina,Martin,Bańska Bystrzyca,Szachy) dalej ok.74 km do miejscowo?ci Godollo gdzie miałem hotel.Miasteczko leży ok.12 km od toru Hungaroring i 25 km od Budapesztu.Przez cała droge pogoda dopisywała,?wieciło słoneczko temp.32 st i zero deszczu.Cała podróz przebiegała bez żadnych problemów,traska fajna zwłaszcza przed Bańsk? Bystrzyc? gdzie jedzie sie przez góry,a po takich winkielkach w pięknych okoliczno?ciach przyrody dawno nie jechałem.Wszystko cacy aż do granicy z Węgrami gdzie sam postanowiłem dostarczyć sobie odrobiny emocji-10 km przed granic? za?wieciła mi się rezerwa,ale doszedłem do wniosku że zatankuje za forinty już po stronie węgierskiej.Przecież musi być jaka? stacja.No coż,myliłem się. 10,15,20 km a stacji jak nie było tak nie ma! Kiedy pogodziłem sie z tym że czeka mnie pchanie karuzeli pojawia się znak-stacja 10 km! Rany to były najdłuższe km jakie w życiu przejechałem! Prosiłem-Kymcusiu,błagam jeszcze troszku,damy rade!!! Dojechałem.Uff.

Nie wiem ile dokładnie Xciting ma pojemno?ć zbiornika ale wlałem 12,49 litra.Na zbiorniku przejechałem 292 km!

Po zatankowaniu zostało mi pare km i do celu dotarłem po 10 godz.podróży.

Pi?tek i sobote spędziłem na torze gdzie cały dzień co? sie dzieje-treningi,kwalifikacje itp.Postanowiłem też skorzystać z okazji i pojechałem na szybkie zwiedzanie Budapesztu-most Elizabeth,góra Gellerta,parlament-gor?co polecam,Budapeszt jest naprawde piękny.

Pare słów o wy?cigu,dla miło?ników motoryzacji jest to co? niesamowitego.Najbardziej niewiarygodny jest RYK jaki wydaj? silniki F1!! Spokojnie można porównać do dzwięku jaki wydaje startuj?cy samolot odrzutowy.Siedz?c pare metrów od toru wytrzymałem ok.20 min potem w ruch poszły stopery bo nie dało się wytrzymać.Kto wygrał,kto nie dojechał,na którym miejscu dojechał Robert nie będe pisał bo większo?ć z Was to wie

Po wy?cigu o 17 wyjechałem z Węgier i o 3 w nocy byłem w Warszawie.

Xciting do garażu,a ja na ławeczce z zimnym browarkiem postanowiłem uczcić szczę?liwy powrót do domu.

W sumie przejechałem 1640 km,Xciting spalił ?rednio 4,3 l 100/km.

I na koniec krótkie podziękowania

Worlanowi za torbe podróżn? ma siedzenie pasażera

Daro za pożyczenie nawigacji

Dzięki panowie. !piwko

Dla zainteresowanych link do fotek.

http://picasaweb.google.com/GrzegorzS1976/GPWegry#

[Marynarz]

Wszystko cacy aż do granicy z Węgrami gdzie sam postanowiłem dostarczyć sobie odrobiny emocji-10 km przed granic? za?wieciła mi się rezerwa,ale doszedłem do wniosku że zatankuje za forinty już po stronie węgierskiej.Przecież musi być jaka? stacja.No coż,myliłem się. 10,15,20 km a stacji jak nie było tak nie ma! Kiedy pogodziłem sie z tym że czeka mnie pchanie karuzeli pojawia się znak-stacja 10 km! Rany to były najdłuższe km jakie w życiu przejechałem! Prosiłem-Kymcusiu,błagam jeszcze troszku,damy rade!!! Dojechałem.Uff.

No wypadzik 1sza klasa, fajnie się czyta t? relację !piwko

a co do tego szukania stacji to chyba Grzesiu uczyłe? się od najlepszych (pozdro dla Artixa !piwko ).

edit.:

PS. po oblukaniu fotek (zajefajnych) mam jedno pytanie. Co robiła tam nasz Policja ???

Czyżby? miał eskortę jako samotny jeĽdziec !piwko

[magart]

Muszę przyznać, że zajefajna wycieczka (no i w?tek sensacyjny a la Artix też był)

!OKK !OKK

[grzegorz76]

a co do tego szukania stacji to chyba Grzesiu uczyłe? się od najlepszych (pozdro dla Artixa !OKK ).

edit.:

PS. po oblukaniu fotek (zajefajnych) mam jedno pytanie. Co robiła tam nasz Policja ???

Jak tak sobie jechałem z dusz? na ramieniu i pełnymi gaciami to przypomniał mi sie Artix jak pchał sprzęta po autostradzie.Tym razem mi się udało ale było blisko

Również pozdrawiam.

Co do policji-rozmawiałem z chłopakami i powiedzieli że węgrzy ich poprosili o wsparcie ze względu na bardzo duż? ilo?ć polaków.Była nawet specjalna trybuna ,,KUBICA'' zarezerwowana dla naszych kibiców.Oczywi?cie obyło się bez żadnych awantur,a doping jaki zgotowali polscy kibice Robertowi (i nie tylko) był naprawde niesamowity.

[misioooo]

Super, że się wyjazd udał :-)

Co do rezerwy - Xciting pewnie jak i inne Kymco ma już tak, że zapala rezerwę przedwcze?nie. U mnie w 50ccm jak mam wskazówkę już poniżej zera to dobre 30km zrobię albo i więcej !OKK To samo ma New Dink 200 więc i pewnie 500 też.

Do X-a włazi niby 12,8l.

[szorstki]

Fajna relacja Grzesiek !OKK Szczę?cie, że nie musiałe? pchać sprzęta i

wszystko skończyło się bez przykrych niespodzianek.

pzdr

[Gość Ransom]

Fajna relacja. W sierpniu wybieram się ta sam? tras? (przynajmniej w jedn? stronę). A przy okazji - sk?d tam nasze miski się znalazły? Przyjechali na F1?

Pozdro,

Alek

[Truszek]

Grzegorz, masz pozdrowienia od twoich pilotów z czarnej Vectry combi - Waldka, Asi i ich syna

[grzegorz76]

Dziękuje.Kurcze,całkiem zapomnialem o tym wspomnieć.

Mniej więcej od granicy węgierskiej uczepiłem się czarnej Vectry na warszawskich blachach i tak sobie ?migali?my przez Słowacje.Na stacji benzynowej po krótkiej rozmowie okazało się że też mieszkaj? w Z?bkach. ! Dalsza podróz do Cieszyna była w towarzystwie 4oo.Dalej już leciałem sam bo Oni chcieli być szybciej w domu.

Truszek jak możesz to też ich pozdrów

[Truszek]

Dziękuje.Kurcze,całkiem zapomnialem o tym wspomnieć.

Mniej więcej od granicy węgierskiej uczepiłem się czarnej Vectry na warszawskich blachach i tak sobie ?migali?my przez Słowacje.Na stacji benzynowej po krótkiej rozmowie okazało się że też mieszkaj? w Z?bkach. ! Dalsza podróz do Cieszyna była w towarzystwie 4oo.Dalej już leciałem sam bo Oni chcieli być szybciej w domu.

Truszek jak możesz to też ich pozdrów

Posta pisałem pod dyktando A?ki A teraz najciekawsze, byli w domu cał? godzinę wcze?niej niż ty