Sympatycy szorstki Opublikowano 8 Stycznia 2009 Sympatycy Opublikowano 8 Stycznia 2009 A mi troszkę szkoda Polskich "pizzaboys", ponieważ staraj? się zarobić parę groszy, nie zważaj?c na problemy zwi?zane z niedostosowaniem ubrania do warunków. Zazwyczaj s? to młodzi ludzie nie maj?cy pojęcia o konsekwencjach takiej jazdy lub nieziemsko zdeterminowani. W ubiegłym roku, widziałem takiego go?cia na Trasie Łazienkowskiej, przy ok. -5 stopniach, jak jechał tym piaggio na dużych kółkach bez rękawic... To może być teraz dla nas ?mieszne, ale za kilka lat ten człowiek odczuje swoj? bezmy?lno?ć. pzdr
misioooo Opublikowano 9 Stycznia 2009 Opublikowano 9 Stycznia 2009 Bez rękawic przy -5? To tak wogóle się da? Ja przy +5 w letnich rękawiczkach nie dałem rady - po 50km nie czułem palców wogóle i hamulce mi działały na zasadzie 0-1 tylko I jak tylko do celu dotarłem od razu sklep i zakup "zimówek" !piwko A i w tych zimnawo przy 0 stopni lub zimniej - zakładam pod nie jeszcze dwie pary cienkich, bawełnianych rękawiczek... I jeszcze jakie? owiewki lub mufki muszę zakupić, bo i tak kleszczy w paluchy przy -5 i zimniej.
Olsen Opublikowano 11 Stycznia 2009 Opublikowano 11 Stycznia 2009 Piszecie o kurierach, dostawcach pizzy itp., a s? także ludzie, którzy używaj? jedno?ladu przez cały rok, mimo że nie zaliczaj? się do wyżej wymienionych. Wszystko rozchodzi się o sensownie zorganizowan? komunikację zbiorow? lub brak takowej. W tej chwili mam do dyspozycji trzy linie metra (jedna ze stacji 5 min. piechot? od domu) i kilkana?cie poci?gów nadziemnych, co w zasadzie wyklucza konieczno?ć posiadania własnego pojazdu. Jeżdżę jednak sporo rowerem - m.in. dla zdrowia. W Warszawie miałem jedn? linię metra (do najbliższej stacji długi spacer lub 5-7 min. skuterem/10-15 min. taksówk?/15-20 min. rowerem) oraz SKM (z autobusów praktycznie nie korzystam, natomiast chwalę sobie tramwaj na niektórych odcinkach; pchanie się samochodem do zatłoczonego miasta również mnie nie interesuje). Nie wiem, jak będzie po powrocie, może w zimowe dni czę?ciej będę ł?czył przejazdy taksówk? i metrem (jak wreszcie założę działalno?ć gospodarcz?, to przejazdy taryf? będę zapewne wrzucał w koszty), ale niewykluczone, że znowu będę kombinował z ocieplaczami, oponami zimowymi itp. Pozostaje jeszcze opcja zmiany klimatu na cieplejszy...
Wojtecki Opublikowano 11 Stycznia 2009 Opublikowano 11 Stycznia 2009 Kochani to jest wiadomosc bomba-prawie codziennie jest do zobaczenia gostek na burgmanku w Brwinowie ktory jedzie w kierunku Nadarzyna przed 7 RANO i co jeszcze ciekawsze,jak bylo rzeczywiscie zimno czyli -20 nie odpuscil byl widziany na trasie,przy odrobinie szczescia moze sie ujawni Spotkalem dzis w poludnie w Piasecznie w centrum handlowym gostka ktory mial w reku kask motocyklowy i zalozone na kolanach ochraniacze(na dzinsy)twarz nie byla mi znana i posturka nie mala wiec nie probowalem nawiazac kontaktu,na parkingu na gebie dostalem olbrzymiego banana jak zobaczylem ze stoi burgmanek 400 troche zasolony na rejestracji WE............ po tym zdarzeniu nasunela mi sie jedna mysl,ze zbliza sie wiosna duzymi krokami co jest bardzo mile i oczekiwane przez wszystkich zimujacych !YES
Crazy_Russian Opublikowano 13 Stycznia 2009 Opublikowano 13 Stycznia 2009 Tylko my?lę że jazda w takich temperaturach to za pare latek wszystko wyjdzie i trzeba by się zastanowić czy warto. Narciarze tez powinni dac sobie spokoj i jezdzic tylko przy T>0. Lód na drodze jest dla mnie argumentem do odstawienia skutera do garazu, ale nie temperatura.
dr.big Opublikowano 13 Stycznia 2009 Opublikowano 13 Stycznia 2009 No tu sie nie zgodze (w skrocie) !bicz : narciarz sie rusza i zazwyczaj nie osiaga 100 km/h ...
Sympatycy pawel883 Opublikowano 13 Stycznia 2009 Sympatycy Opublikowano 13 Stycznia 2009 Bigu masz rację.Mam rospiepszone kolana ,ciężko mi chodzić . Jesieni? sko?noocy robi? mi akupunkture masaże czary mary zakładam stabilizatory i zap......am po czarnych trasach (czarne wyszczupla). Na !bicz jezdziłem zim? ale to żadna frajda ,strasznie pizdzi.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się