Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Maxi-Skuter vs Motor


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak uważacie jakie maj? zalety i wady. Ja wybrałem skuter, bo my?lę, że „łatwiej się jeĽdzi” i jest praktyczniejszy. To s? moje pierwsze dwa koła i mam je dopiero 2 tygodnie, więc porównanie mam słabe żeby nie powiedzieć żadne.

Skuter

Łatwiej się jeĽdzi

Niżej ?rodek ciężko?ci

Brak biegów

Cieplej (Mniej wieje)

Większa praktyczno?ć w codziennym użytkowaniu

Bagażnik

Wieszak na torbę

Schowki

Motor

Lepsze osi?gi (znacz?co, bior?c pod uwagę takie same pojemno?ci)

Wyższy „prestiż”

A co Wy s?dzicie?

Opublikowano

Ad1. Skuter - jak widzisz ... same zalety :)

Ad2. Motor - jest np przy betoniarce więc prestiż mocno w?tpliwy ;)

Ps. a tak na poważnie każdy ma inne preferencje i oczekiwania ... usi?dĽ i na tym i na tym porównaj ... dochodzi jeszcze tzw. miło?ć od pierwszego kontaktu ... .

Dodatkowo teraz maj?c skuter jeste? trendy , fiuczi i jezzy jak mawiaj? małolaty :) .

Pozdrawiam

Na marginesie najlepiej mieć i to i to oraz często zmieniać wtedy testujesz i napawasz się kolejnymi wyzwaniami i przygodami .... też miałem dylemat i w garżu stoj? zawsze (no prawie zawsze min. trzy pojazdy 2oo do różnych celów)

  • Administrator
Opublikowano

Kolego... temat był wiele razy wałkowany, wystarczy poszukać a zrozumiesz (lub nie) dlaczego "To" a nie "To".

Motor

Lepsze osi?gi (znacz?co, bior?c pod uwagę takie same pojemno?ci)

Wyższy „prestiż”

Motocykl daje prestiż a maxi skuter nie? Hmm...

A o jakim motocyklu i o jakim maxi skuterze my?lałe???? :)

Rozmowa nie ma sensu... Każdy niech jeĽdzi tym co mu pasuje lub tym, co w/g niego, daje większy prestiż :)

PS> Zależy Ci na (pseudo) prestiżu? Nie patrz na nic tylko kup HD! Kobiety ?ci?gaj? majtki przez głowe (podobno) ;):)

Opublikowano
Motor

Lepsze osi?gi (znacz?co, bior?c pod uwagę takie same pojemno?ci)

Wyższy „prestiż”

A co Wy s?dzicie?

Prestiż? Zależy kto czego oczekuje i po co kupuje jedno?lad... :)

Ja jeżdże dla przyjemno?ci i to jest dla mnie najważniejsze.

Opublikowano

No ładnie. Ale się wam ten prestiż spodobał. ;) Dałem go jak widać w cudzysłów, bo to oczywi?cie względne. Ale jednak pewne sprawy względne nie s? i nie chodzi mi o emecjonalne podej?cie w stylu „to co mam jest lepsze booo.... to mam ja a jak by nie było lepsze to bym nie miał” :) .

Próbowałem wywol?ć spokojn? rzeczow? dyskusję o wadach i zaletach tych dwóch rodzajów jedno?ladów.

  • Administrator
Opublikowano

Napiszę raz jeszcze... poszukaj w w?tkach archiwalnych, bo pisali?my o tym naprawdę wiele razy. Nie widzę sensu maglowania tego samego po raz enty.

OK> 30 sekund i pierwszy lepszy temat z brzegu znaleziony> moto czy maxi

Miłej lektury.

Opublikowano

...A ja się też zastanawiałem jednak niezbyt długo. Lubię wygodę, i szanuję kolanka a jak już będę chciał naprawdę szybko pojeĽdzić i żyć po tej jeĽdzie to sobie playstation kupię, a na razie jak ludzie mnie pytaj? ile toto ma pojemno?ci- odpowiadam że 50 i udało mi się takie samo zero dokleić(ludzie łykaj? takie kity hihi).

Dopiero jak odpalę to głupio im się robi że kto? ich w jajo zrobił. Prawda jest taka, że w?rod kupli krzewię ciekawo?ć na maxi. Oby nas więcej było. :):);)

Opublikowano

Z prestiżem to jaka? bzdura, dla mnie nie ma różnicy czym jeĽdzisz.

No chyba, że kto? ma jakie? braki w spodniach i traktuje moto, jako przedłużacz, ale to problem potrzebuj?cego, a nie całej reszty ciesz?cej się jazd?.

Z praktycznego punktu widzenia maxi ma zalety i wady, ale tak ma każdy motocykl.

Zreszt? w dzisiejszych czasach podział na motocykle i maxi skutery, to dla mnie wył?cznie propaganda podbudowana marketingiem.

B.T.W.

Zajdek - szanujesz kolanka i lubisz wygodę to kup sobie limuzynę z basenem, kupiłe? 2oo, to znaczy, że nad kolanka i wygodę cenisz sobie rado?ć z jazdy i czas.

Opublikowano

Temat zboczył trochę :P a fakt że to o co pytałem na pocz?tku było już maglowane. Muszę lepiej używać funkcji „szukaj”. No, ale za to kwestia „prestiżu” chwyciła mocno. To ja sobie pozwolę ostatni mój post w tej sprawie.

Niestety z prestiżem to nie jest bzdura. Przy zakupie pojazdów, domów, ubrań większo?ć ludzi się tym kieruj? czy to się komu? podoba czy nie. Baaardzo duża ilo?ć produktów luksusowych, tylko, dlatego się sprzedaje. Nie oznacza to wcale, że to uzasadnione czy też m?dre po prostu tak jest i już. Podejrzewam, że nawet wybieraj?c skuter niektórzy się tym kieruj? :D . Nie zabijacie :D – na forum na pewno takich nie ma :D

  • Sympatycy
Opublikowano

Wydaje mi się, że okre?lenie "prestiż", zapocz?tkowane przez kolegę Cezy001,

nie do końca zostało dobrze zrozumiane przez szanownych kolegów.

Słowo postawione w cudzysłowiu, zatem można je traktować w tym

kontek?cie jako problem stereotypu funkcjonuj?cego w dużej czę?ci ?rodowiska

motocyklistów jak i "lajkoników" nie zwi?zanych z motocyklizmem...

Wielokrotnie byłem ?wiadkiem drwi?cych u?mieszków na wie?ć, że kto? porusza się

maxiskuterem, skuterem, skuterkiem czy "pierdziaw?". Byłem ?wiadkiem nawet sytuacji, kiedy przyprowadzenie przed oczka "drwi?cych", skutera YP400 nie zmieniało ich podej?cia - "bo to przecież skuter". :D

My?lę, że większo?ć z nas spotkała się z podobnymi sytuacjami i st?d ta "postawa

obronna"... :P !pomidor

BTW:

Na szczę?cie opinia (stereotyp) opisany przezemnie powyżej, pomału przechodzi już do przeszło?ci, a jeżdżenie skuterem zaczyna być traktowane tak jak to opisał

Pablos (trendy...). !YES

pzdr

  • Administrator
Opublikowano
Przy zakupie pojazdów, domów, ubrań większo?ć ludzi się tym kieruj? czy to się komu? podoba czy nie. Baaardzo duża ilo?ć produktów luksusowych, tylko, dlatego się sprzedaje. Nie oznacza to wcale, że to uzasadnione czy też m?dre po prostu tak jest i już.

Nie sposób się z Tob? nie zgodzić. Moi bliscy znajomi kupili jaki? czas temu VW Phaetona w wersji W12. Zakup wcale nie miał nic wspólnego z racjonalnym my?leniem czy rzeczywistymi potrzebami. Chodziło tylko i wył?cznie o tzw. "?wiecę".

S?dzę, że zdecydowana większo?ć z nas do maxi podchodzi racjonalnie... tzn. albo pasuje im ten rodzaj jedno?ladu (bo jest kufer pod kanap?, bo automat, bo nie wieje, buty suche jak jest mokro etc...) albo niezależnie od potrzeb czuj? mięte do płozówek i typowe moto ich nie rajcuje.

Ogólnie uważam, że w dzisiejszych czasach kupowanie jakiegokolwiek pojazdu pod k?tem prestizu jest ?mieszne... bo auto dawało w Polsce prestiż 10, 20, 30 lat temu... ale nie dzi?.

Bardziej rozumiem kupowanie jakiego? nietuzinkowego pojazdu pod k?tem indywidualno?ci... "bo nie chcę jeĽdzić tym czym 90% społeczeństwa..." :D

Dlatego s? Smarty, BMW C1 czy Carvery... i to rozumiem, bo wszystko inne to nuuuuda !pomidor

Opublikowano

a które ?więta sa ważniejsze .. Wielkanoc czy Boże narodzenie ??????/

sory .. ale co za idiotyczny temat ...

przeczytaj nazwe tego portalu ... cał? ... o czym mówi .. o skuterach czy motórach !pomidor ??

Gość bonczek_hydroforgroup
Opublikowano

Temat nie jest zły - szczególnie dla osób "?wieżych" w temacie. Kiedy? miałem traumatyczne przeżycia z MZ150 by potem zdecydowanie odpu?cić temat motocykli. Życie w mie?cie i poruszanie po nim wymusiło na mnie powrót do dwu?ladu, choć teraz zacz?łem od małego chinolka. Na nim nauczyłem się szacunku do jazdy na dwu kółkach, ostrożno?ci i dystansu do własnych wyobrażeń, a nade wszystko pokory. Teraz mam Honde Foresighta 250 i w zupełno?ci spełnia moje zachcianki, potrzeby i możliwo?ci. Chce się nia nacieszyć, przede wszystkim prostot? jazdy, warunkami i mozliwo?ciami w mie?cie. Na dalsze wyjazdy w?ród polskiej husarii drogowej mam Omegę a na motor już tak szybko nie wrócę...na chwilę obecn? duży skuter w zupełnosci mnie zadowala i uważam, że w miescie ma zdecydowan? przewagę nad motocyklem...

Pozdrawiam bonk

Opublikowano

Jak dla mnie na duzy "+" schowki, jezdzilem kilkoma moto z kuframi bocznymi i stanie w korku mnie nie bawi. Moto z duzymi kuframi ma mniej wiecej taka szerokosc jak Smart !pomidor . Wole miejsce pod kanapa i kufer tylni.

Skuterem prosciej sie jezdzi? A kto tak twierdzi, bo to ciekawa teza :D ...

PS. Teoretycznie bardzo podoba mi sie Buell XB12 albo Honda CB1000R, jest tylko jeden problem... Co mozna zabrac na to moto za wyjatkiem malego plecaka z jedna koszulka i spodniami? Fajne moto na miasto i wypady "dookola komina". Na trase sie nie nadaje !YES .

Gość bonczek_hydroforgroup
Opublikowano
Jak dla mnie na duzy "+" schowki, jezdzilem kilkoma moto z kuframi bocznymi i stanie w korku mnie nie bawi. Moto z duzymi kuframi ma mniej wiecej taka szerokosc jak Smart !pomidor . Wole miejsce pod kanapa i kufer tylni.

Skuterem prosciej sie jezdzi? A kto tak twierdzi, bo to ciekawa teza :D ...

PS. Teoretycznie bardzo podoba mi sie Buell XB12 albo Honda CB1000R, jest tylko jeden problem... Co mozna zabrac na to moto za wyjatkiem malego plecaka z jedna koszulka i spodniami? Fajne moto na miasto i wypady "dookola komina". Na trase sie nie nadaje :P .

Skuterem prosciej sie jezdzi? A kto tak twierdzi, bo to ciekawa teza !YES ...

Ja tak twierdze i jest to moje odczucie i moja opinia. Jak wspomniałem wcze?niej miałem motocykl st?d te porównanie. Sprzęgło i biegi pod lew? stop? a własciwie ich brak zdecydowanie poprawiaj? mój komfort jazdy bo nie musze im po?więcac po prostu uwagi, skupiaj?c ja na zgoła czym innym.

Pozdrawiam

bonk

Opublikowano
Ja tak twierdze i jest to moje odczucie i moja opinia. Jak wspomniałem wcze?niej miałem motocykl st?d te porównanie. Sprzęgło i biegi pod lew? stop? a własciwie ich brak zdecydowanie poprawiaj? mój komfort jazdy bo nie musze im po?więcac po prostu uwagi, skupiaj?c ja na zgoła czym innym.

No cóż niechetnie,ale sie zgodze,jest łatwiej w miescie.

Opublikowano
JSprzęgło i biegi pod lew? stop? a własciwie ich brak zdecydowanie poprawiaj? mój komfort jazdy bo nie musze im po?więcac po prostu uwagi, skupiaj?c ja na zgoła czym innym.

No cóż niechetnie,ale sie zgodze,jest łatwiej w miescie.

Witam.

Podł?czę się pod ten topic, mimo że sprawa prestiżu mnie nie interesuje i łatwo?ć jazdy w mie?cie też nie (od tego mam 50-tkę i z niej na razie nie rezygnuję - w korkach wyprzedzam na niej wszystkie większe jedno?lady). Nastawiam się na przyjemno?ć jazdy w trasie, bez bagażu, bez plecaczka. Gdzie? tam usłyszałem/przeczytałem, że "skutery nie maj? tylnego zawieszenia". Faktycznie, w porównaniu z egzaminacyjn? 250-tk? mój skuter amortyzuje miejskie nierówno?ci wył?cznie przodem...?

W czasie krótkich prób na poważnym motocyklu (Transalpie) uczucie "miękko?ci" zawieszenia było bajkowe. Na maxi .. jako? tego nie ma. Na razie nie mogę zweryfikować tego w dłuższej trasie (musiałbym chyba kupić i to i to??), więc będę wdzięczny za opinię - czy na maxi "trzęsie" bardziej niż na turystycznym moto i czy warto się tym kierować przy wyborze drugiego jedno?ladu?

pozdrawiam, tomek

Opublikowano

Wszystko zalezy jakie moto, poczynajac od enduro gdzie skoki zawieszen sa bardzo duze, poprzez turystyczne "enduro", turystyka, nakeda czy sporta.

Zawieszenie w skuterach nizszej klasy jest troche spartanskie, a nawet w tych najlepszych ich zakres, sposob pracy i regulacja zostawia wiele do zyczenia.

Duza role odgrywa tez sztywnosc calej konstrukcji pojazdu, ktora w stosunku do moto jest dosyc mizerna.

Forma i zastosowanie skutera (nawet maxi) bedzie zawsze niekorzystnie wplywala na mozliwosci zawieszenia. I z tym trzeba sie pogodzic.

(...)Sprzęgło i biegi pod lew? stop? a własciwie ich brak zdecydowanie poprawiaj? mój komfort jazdy bo nie musze im po?więcac po prostu uwagi, skupiaj?c ja na zgoła czym innym.(...)

PS. Sprzeglo i biegi? Wydawalo mi sie, ze obsluguje sie to "automatycznie"? Bez poswiecania tej "strasznej" czynnosci uwagi.

Moge sie zgodzic ze w niektorych moto czuje sie po przejezdzie przez miasto lewa dlon, bo sprzeglo wymaga zdrowego scisku, ale zaraz trudnosci? Jedyny niedogodosc to niemoznosc pozdrowienia kogos w momencie zabawy za gazem i sprzeglem, ale wtedy zawsze mozna kiwnac glowa... bo to w koncu niewielkie predkosci !pomidor .

Opublikowano

Zadne zawieszenie w maxi nie jest w stanie dorównać zawieszeniu moto przez prosty fakt: różnica w wielkosci kół. Im wieksze koło tym wiekszy komfort, a potem dopiero (przy tej samej wielko?ci kół) różne sposoby tłumienia daja różne efekty.

Pamietam jak przesiadłem się na Bandita i pokonywałem nim te same drogi co Burgim 400. To juz były inne drogi !happybth.

Potem przesiadka na Gteka, kt ma wahacz również z przodu, a przy tym samym rozmiarze kół co Bandit, nie myszkuje w koleinach, nie nurkuje w hamowaniu, pracuje absolutnie bezdĽwięcznie itd.

Biegi, coż: s? to zmieniam, nie ma: nie zmieniam !happybth. Na pewno komfort wyprzedzań i gwałtownych przy?pieszeń jest wiekszy maj?c biegi: 2 w dół i jest rakieta. Z kolei na tracie pakuje 6 i na niskich obrotach poprawiam ekonomike przelotu z A do B.

Ale takie argumenty mog? nie trafiać do "wyznawców" maxi lub moto. Nie ma tu poprostu obiektywizmu. Przykład z innego forum (zbieżno?ć ksywek Pollaccoi Sosnal, nie jest przypadkowa !happybth )

Maxi a Moto z forum Moto

  • Sympatycy
Opublikowano
Ale takie argumenty mog? nie trafiać do "wyznawców" maxi lub moto. Nie ma tu poprostu obiektywizmu. Przykład z innego forum (zbieżno?ć ksywek Pollaccoi Sosnal, nie jest przypadkowa !happybth )

Maxi a Moto z forum Moto

Wiesz co ? Mog? trafiać, je?li rozmówca nie jest fanatykiem. Poza tym, argumenty

nie koniecznie musz? przekonać kogokolwiek. W tym przypadku wystarczy je?li

spowoduj? zwiększenie szacunku dla "innych".

W temacie było "plusy i minusy (odczucia) motocykli i maxiskuterów".

Niew?tpliwie brak sprzęgła i biegów jest uproszczeniem kierowania (coby? o tym

nie s?dził Bigu). Czynno?ci wykonywane nawet "automatycznie" s? nadal czynno?ciami koniecznymi do wykonania. Faktem natomiast jest, że biegi

daj? większ? kontrolę nad możliwo?ciami silnika. Tylko, że moim zdaniem

nie jest to kluczowy argument dla zwolenników jazdy "kanapowej" i podziwania

widoków w turystyce jedno?ladowej. !happybth Raczej maxiskutera nie kupuje się dla

"gwałtownych przyspieszeń", extremalnych doznań i v-maxa... !happybth

dwa, ciekawe przykłady użytkowników moto, "o wyższo?ci ?wi?t....": !happybth

"...Takie zdanie może napisać tylko użytkownik skutera, z naciskiem na użytkownika. Dla wielu skuter to namiastka, co?poredniego pomiędzy rowerem, a motocyklem, a możliwo?ć złożenia kolan razem zapewnia doznania współmierne z... nie wiem - złóżcie siedz?c nogi i popatrzcie sami..."

I debe?ciak:

"...Jak? kolwiek miało by to mieć nazwę to i tak pozostanie Mini czy Maxi wypierdziawk? , pojazdem stworzonym do przemieszczania się z punktu A do B , czym? nie daj?cym emocji i przyjemno?ci z jazdy oraz pojazdem bez duszy . Rozumiem koncepcję skutera jako pojazdu miejskiego zwinnego prostego i taniego w obsłudze i eksploatacji , ale każdy Maxi to krowa do przepychania sie w miejskich korkach gdzie kończy się jego przydatno?ć .

Ps. Poruszam się tym od lat będ?c kilka razy na miesi?c w Romie i jak dot?d żadnej przyjemno?ci z jazdy na maxi nie zauważyłem aha i zapomniał bym o najważniejszej kwestii wła?nie skrzynia na guzik wyzwala w użytkownikach burgmana syndrom Rossiego a to już jest poważna sprawa..."

To s? te przykłady fundamentalizmu i stereotypów o których pisałem w poprzednim

po?cie.

pzdr

Opublikowano
Zadne zawieszenie w maxi nie jest w stanie dorównać zawieszeniu moto przez prosty fakt: różnica w wielkosci kół. Im wieksze koło tym wiekszy komfort, a potem dopiero (przy tej samej wielko?ci kół) różne sposoby tłumienia daja różne efekty.

Dodatkow? zalet? dużych kół (poza komfortem „wybierania” nierówno?ci) jest większa stabilno?ć przy jeĽdzie na wprost – efekt żyroskopowy (w praktyce przy jeĽdzie w trasie, z dużymi prędko?ciami). „Chybotliwo?ć” skuterów na małych kołach jest duż? zalet? w korkach, pozwala też na znacznie łatwiejsze korygowanie toru jazdy w łuku ale na trasie jest już zazwyczaj wad?.

Oczywi?cie można i?ć w stronę kompromisu, czyli skuterów na dużych kołach (np. Piaggio Beverly) ale kompromis dotyka wtedy również wielko?ci bagażnika i możliwo?ci jazdy „na leniucha” !happybth .

Aha, i jeszcze niezwykle istotna kwestia w trasie: zasięg.

Który maxi może się pochwalić zasięgiem pow. 400 km bez tankowania?

Gość bonczek_hydroforgroup
Opublikowano

Skala moich doznań jest raczej prymitywna - MZ150, Wusuki na egzaminie w 82, chinole , Jawka i Honda teraz. Marzy mi się choć na razie to li tylko marzenie Honda Shadow - być może wtedy zdanię zmienię - oczywi?cie Was informuj?c.

Pozdrawiam

bonk

  • Klubowicze
Opublikowano

Panowie,po co rozwijac ten temat.Maxi skuter to zupełnie cos innego niz motocykl {jakikolwiek}.Zupełnie inna technika jazdy,inne przeznaczenie,inny komfort jazdy.osobiscie czesto jezdze na motocyklach[biegowcach]roznych marek,i roznych typów.poza tym ze oba sprzety maja dwa koła to niewiele je laczy.Swoja droga nie wyobrazam sobie dalekiej wyprawy motocyklem typu supermoto,choperem lub tez niekturymi modelami BMW.A juz wypowiedz niektorych uzytkowników forum BMW mnie przeraza.Te porownania s? jakies chore.Pozdrawiam kolege Pollaco i Sosne,super sie broniliscie!Pozdrawiam wszystkich forumowiczow,trzymajcie sie swoich maxi !happybth

  • Administrator
Opublikowano

Poczytalem sobie ciekawa dyskusje na forum BMW i odnosze wrazenie ze mam identyczne odczucia tylko w druga strone !happybth to przewaznie ja sie wkurzam na biegowcow bo mi droge zawalaja i nie patrza po lusterkach jak chce ich wyprzedzic co nawet jest udokumentowane na moim filmiku gdzie typ caly czas mi droge zajezdzal i nie chcial mnie puscic a nie kazdy lubi sie telepac w korku !happybth

Co do maxi kontra biegowiec, poprostu nikt na biegowcu nie wezmie ze soba tyle gratow co ja zapakuje do maxi. A biegi czy brak biegow no coz, tak jak napisal Bigu jedyna roznica to w bolacym nadgarstku bo zmiana ich przebiega tak machinalnie ze nie trzeba o nich pamietac poprostu sa to sie je zmienia !happybth

chetnie zabiore twardzieli z BMW na wycieczke za miasto tak okolice Lizbony zeby nie wyszlo wiecej niz 10 tys km w 2 tyg !tut choc jak sie domyslam ich roczne przebiegi sa na poziomie moich tygodniowych

  • Klubowicze
Opublikowano
Poczytalem sobie ciekawa dyskusje na forum BMW i odnosze wrazenie ze mam identyczne odczucia tylko w druga strone !happybth to przewaznie ja sie wkurzam na biegowcow bo mi droge zawalaja i nie patrza po lusterkach jak chce ich wyprzedzic co nawet jest udokumentowane na moim filmiku gdzie typ caly czas mi droge zajezdzal i nie chcial mnie puscic a nie kazdy lubi sie telepac w korku !happybth

Co do maxi kontra biegowiec, poprostu nikt na biegowcu nie wezmie ze soba tyle gratow co ja zapakuje do maxi. A biegi czy brak biegow no coz, tak jak napisal Bigu jedyna roznica to w bolacym nadgarstku bo zmiana ich przebiega tak machinalnie ze nie trzeba o nich pamietac poprostu sa to sie je zmienia !tut

chetnie zabiore twardzieli z BMW na wycieczke za miasto tak okolice Lizbony zeby nie wyszlo wiecej niz 10 tys km w 2 tyg :D choc jak sie domyslam ich roczne przebiegi sa na poziomie moich tygodniowych

Rozmawiałem z takim jednym klubowiczem BMW,jak mu pokazalem przebieg swojej mayki to zdebiał.on przez dwa lata najezdził 8 tys km,a ja 38 tys :)No i oczywiscie wspomniałem mu o koledze Orzechu !happybth

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...