Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Serwis Suzuki a


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siemanko.

Dnia 02.06.2008 Przyszło mi zgłosić do naprawy gwarancyjnej skuter w Suzuki na AL. Prymasa 1000-lecia w Warszawie.

Już przy samym przyjmowaniu sprzętu zaczęły się problemy tzn. zaczęto weryfikować moje usterki i zostałem kilkakrotnie obrażony przez pracownika który używał wulgaryzmów itp..

Pewnie niektórzy z was będ? mówili że Shrek to już musi tak mieć.

Niestety po dwóch tygodniach wybrałem się do suzuki w celu zobaczenia co się dzieje z burgmanem - załamałem się ponieważ został wykonany przegl?d oczywi?cie za kasę ale reszta usterek nie została tknięta :( . To jest jaka? kpina stwierdziłem ale za to usłyszałem odpowiedz, że w tym tygodniu będzie kto? z SMP i będzie zrobiona weryfikacja skutera. !tut .

W pełni uradowany czekałem na telefon. Przeliczyłem się. :(

Po kolejnym tygodniu walki dowiedziałem się ,że paruj?ca przednia lampa nie będzie wymieniona bo nie paruje, :( dziwne, olej w lagach zostanie wymieniony na gwarancji :D , ale rozchodz?ce się plastiki w tylnej czę?ci motocykla nie zostan? wymienione ponieważ s? uszkodzone z mojej winy. ?? .

Próbowano mi wmówić że motocykl by pchany lub był niepoprawnie stawiany na centralkę ;):lol:;):( .

Czekałem na pisemne uzasadnienie tej tezy lecz nie doczekałem się.

Kilka dni póĽniej znowu odwiedziłem serwis i dowiedziałem się że decyzj? SMP olej nie będzie wymieniony na gwarancji ani żadna ze zgłaszanych usterek - jednym słowem wielka LIPA.

Po wizycie w dniu dzisiejszym dowiedziałem się , że będzie wymieniony jeden plastik z tylnej czę?ci ale drugi boczny już nie pomimo że zaczepy też ma połamane. whist

Niestety czara goryczy została przelana w dniu dzisiejszym i spraw? mojego motocykla będzie się zajmował adwokat któremu podpisałem pełnomocnictwo.

Męczy mnie takie podej?cie do klienta.

Go?ciem jest każdy z nas jak kupuje motor nowy w salonie, wszyscy skacz? wokół ciebie zachwalaj?c co to jest za zajebisty sprzęt a rogi pokazuj? jak przychodzi do napraw gwarancyjnych.

:(

;)

Uwaga nie liczcie na to że w serwisie na Prymasa zrobi? co? poza zgłoszeniem ponieważ to sprawdziłem.

Ostatnio zauważyłem wyciek oleju z dołu silnika tj. na dolnym plastiku.

Przy wizycie po dwóch tygodniach kiedy był już wykonany przegl?d po 12 ty? zapytałem się czy zlokalizowano wycieki oleju, wstawiło to w osłupienie technika i zapytał mnie żeby pokazać mu gdzie cieknie bo nie stwierdzono nic takiego.

Wtedy przeci?gn?łem palcem po dolnej czę?ci od chłodnicy aż po centralkę palcem który był cały w smarze. my?licie że kto? się zainteresował z k?t cieknie??

:(

Nie liczcie na to że zostanie co? wykonane więcej niż zgłosili?cie lub jaka? usterka zostanie zlokalizowana i naprawiona.

Wielkie sorry ale za tak? kasę jak? płacimy za nowy sprzęt jeste?my traktowani jak za skuter z marketu za 2000 ty? zł. ;) W moim odczuciu jest co? nie tak.

Z tego powodu zgłosiłem sprawę mojemu adwokatowi który będzie walczył z Suzuki a w ostateczno?ci sprawa zostanie skierowana na drogę S?dow?.

Pozdrawiam wszystkich znajomych i przestrzegam.

O dalszym przebiegu sprawy będę informował. ;):P;)

  • Sympatycy
Opublikowano

Shreku wiem, że ten w?tek dotyczy Suzuki ale dla pocieszenia mogę Ci napisać, że to samo dotyczy Yamahy. Też mam parę usterek gwarancyjnych, których MMP nie chce mi uznać. Z tym samym boryka się Szuwarek w T-maxie. Jak kupujemy to po rękach całuj? , a jak kasę wyszarpi? za pojazd to maj? Cię już gdzie? :rolleyes:

  • Sympatycy
Opublikowano

To przykre co piszecie, faktycznie kupuj?c nowy sprzęt za kilkadziesi?c tysięcy powinno się mieć przynajmniej spokojn? głowę o serwis.

W opisywanym przez Shreka serwisie wymnieniałem tylko olej i klocki hamulcowe więc może dlatego nie mam tak przykrych do?wiadczeń.

Pomimo tego przy wykonaniu ostatniego przegl?du skutera połaczonego z wymnian? kilku czę?ci postanowiłem dać szansę nowemu serwisowi jaki powstał przy otwartym niedawno salonie 3fun i byłem raczej zadowolony.

Wprawdzie żadna z czynno?ci jakie wykonywali przy skuterze nie obejmowała elementów obiętych gwarancj? ale miejmy nadzieję, że konkurencja na rynku zmusi serwisy do większego dbania o klienta.

  • Sympatycy
Opublikowano

SMP i inni generalni przedstawiciele popychaj? tylko w ten sposób klientów w ręce niezależnych importerów pojazdów.

Nie ma wszakże sensu kupowania znacznie droższych pojazdów z sieci, skoro jedyna różnica pomiędzy jednym a drugim - czyli serwis gwarancyjny - okazuje się fikcj? :rolleyes:

Jeżeli wpadnie mi do głowy zakup nowego pojazdu to zapewne nie skorzystam z oficjalnej sieci dystrybucji.

  • Sympatycy
Opublikowano

Ja mam nadzieję, że czytaj? to forum czasem panowie z działu marketingu Suzuki Motor Polska i Mitsui Motor. Mam też nadzieję, że osoby szukaj?ce w wyszukiwarkach informacji nt. w/w importerów znajd? również posty tego typu. I ostatnia moja nadzieja: że firmy te zaczn? traktować zakup skutera jako pocz?tek a nie koniec współpracy z klientem. Inaczej - tak jak pisze Kisiel - zakup u autoryzowanego dealera będzie bezsensownym wyrzucaniem pieniędzy w błoto i żadne kosztowne kampanie reklamowe w stylu "Suzuki Burgman Paweł Wilczek Edyszyn" tego nie będ? w stanie szybko zmienić.

Opublikowano

Osobi?cie wolę kupić skuter o np. 2-a ty? taniej bez gwarancji aniżeli z gwarancj?.

Dlaczego?

1) żeby niemieć takich problemów jak shrek, orzech i wielu innych.

2) Odrobinkę na motoryzacji się znam i 95% napraw jestem w stanie zrobić samodzielnie

Kupiłem w swoim żywocie sporo nowych 4oo jeżeli serwisem była firma w której pracuje to wszystko OK. Na drobiazgi to nawet nie otwierałem zlecenia co by za jaki? czas na mnie nie czekała? ( odmowa zapłacenia przez „Centralę”) tylko pisanina. Dlatego Serwisy broni? się jak mog? żeby nie przyj?ć zgłoszenia jeżeli już przyjm? a dostan? odmowę zapłacenia to one musz? pokryć koszt naprawy ( mechanik który naprawiał ma za to przy wypłacie 0zł)

Kupuj?c pojazd w innej Firmie to zazwyczaj jadę zrobić tylko pierwszy przegl?d gwarancyjny a z reszt? daje sobie spokój nawet z ( 8-12-o)letni? gwarancj? na nadwozie.

Moje ryzyko! ( nie daje z siebie zdzierać)

Opublikowano

Shreku: pojechałe? chyba do najgorszego serwisu suzuki w Warszawie ;/

Aż dziw mnie bierze, że nie kazali Ci dostarczyć numerów katalogowych czę?ci, które przy przegl?dzie należy wymienić.

Mnie jak byłem kupić filtr oleju do K3 400 powiedzieli, że jak nie mam numeru katalogowego czę?ci, to oni nie sprzedadza bo nie wiedz? jaki :rolleyes: !OKK

Kpina i tyle.

  • Administrator
Opublikowano
Osobi?cie wolę kupić skuter o np.  2-a ty? taniej bez gwarancji aniżeli z gwarancj?.

Mareczku... mowa jest nie o 2 a bardziej o 6- 7 tpln, czyli cirka 20% różnicy warto?ci pojazdu!

Nowy katalogowo w Polsce kosztuje 36 tpln a np. w Niemczech 9250 eur czyli aktualnie ~31 tpln.

W Polsce nie brakuje ofert niezależnych importerów gdzie nowego An 650 K8 można nabyć już za 29 tpln... Podobnie jest z T-maxem, gdzie stare modele '07 oferowane s? nawet za ok 26 tpln, z ABS 27 tpln (nowy katalogowo 36 tpln).

Jak widać różnice s? bardzo duże ale z czego? one wynikaj?. W cenach oficjalnych importerów zawarta jest promocja, reklama, koszty kadry, szkolenia, obsługa dealerów, assistance i wiele innych... ale najważniejsze dla klienta to profesjonalna obsługa posprzedażna... czyli inaczej mówi?c pełna 24 miesięczna gwarancja. Teoretycznie tak? sam? gwarancję oferuj? niezależni importerzy jednak tutaj trzeba się liczyć z pewnymi opóĽnieniami, dostarczeniem czę?ci na własny koszt itp... ale jaka? tam gwarancja jest.

Czytaj?c takie w?tki można zadać sobie pytanie jaki jest sens dopłacać za pełn? gwarancję je?li nie jest ona w pełni honorowana a importer na każdym kroku próbuje podważyć nasze zdanie... czyli odrzucić reklamację.

Nie ukrywam, że bardzo chciałbym przeczytać w tym topicu stanowisko SMP odno?nie przypadku Shreka. Może jest co? o czym Shrek nie napisał? Może nie dopełnił jaki? czynno?ci serwisowych, które powoduj? utratę gwarancji? Tego nie wiem...

Je?li jest taka możliwo?c prosiłbym aby osoba władna z SMP napisała swoje stanowisko w tym temacie a ja obiecuję niezwłocznie umie?cić info w niniejszym topicu. My?lę, że pozwoli to wielu osobom na zrozumienie problemu z pozycji importera.

mariuszburgi@burgmania.net

  • Klubowicze
Opublikowano

tak jak pisał przedmówca oddałe? skuter do najgorszego serwisu,

kto? kiedy? napisał i to nawet na tym forum, że "nawet wrotek nie dałby im do naprawy"

Do jakiego? czasu my?lałem że to moja czarna chujnia jest taka awaryjna, ale to zaczyna dotykć wszystkich modeli.

Szreku, a może pod młynem parkowałe? za blisko naszego :rolleyes:

wytłumaczenie, że to Ty sam sobie zepsułe?, a teraz domagasz się od SMP gwarancji jest chyba ich standardem.

szlak człowieka trafia i na dobr? sprawę jeżeli nie jeste? mechanikiem, nie masz co kupić. Niechlujstwo wykonania i podej?cie do klienta nawet w?ród renomowanych importerów powoli skłania mnie do zakupu skutera w Tesco za kilka set złotych, przynajmniej jak się zepsuje nie będę miał nadziei na serwis i wyrzucę do kosza kupuj?c sobie nowy, a w ogólnym podsumowaniu i tak wyjdzie taniej. Tylko czy o to chodzi!

moda na 2oo dopiero się zaczyna i jak widzę wraz z miło?nikami przybywa lawinowo niezadowolonych klientów.

  • Klubowicze
Opublikowano
Osobi?cie wolę kupić skuter o np.  2-a ty? taniej bez gwarancji aniżeli z gwarancj?.

Dlaczego?

1) żeby niemieć takich problemów jak shrek, orzech i wielu innych.

ja również w tej kwestii zgodze się z mareczkiem , miałem kilka przykrych incydentów dotycz?cych napraw gwarancyjnych ( akurat 4oo ) i wychylę się na tyle głęboko by ?miało stwierdzić że nie bardzo się opłaca dawać więcej kasy za i tak mierny póĽniejszy serwis gwarancyjny .

a co do samego serwisu na prymasa to daje przykład podej?cia do klienta. meiluję pewnego razu z zapytaniem oceny kilku czę?ci do suzuki , do dzisiaj brak odpowiedzi. :rolleyes:

z ciekawo?ci z innego adresu meilowego do tej samej firmy wysyłam zapytanie że chciałbym kupić 2 sqty jeden duży dla siebie i drugi mniejszy dla córki bo zaczyna się sezon i bardzo mnie pili , wystarczył kwadrans.

  • Klubowicze
Opublikowano

Przepraszam że się wtr?ce w ten w?tek,ale od momentu wej?cia do unii europejskiej nikt nie robi łachy jesli chodzi o naprawy gwarancyjne.Dotyczy to dopełnienia warunków .w obecnej chwili mozna wykonywac przeglady gdzie sie komu podoba i nie musi byc to serwis autoryzowany.moje stanowisko ma potwierdzenie w dzienniku ustaw.jesli ktos ma ochote ze mna porozmawiac na ten temat to moge podac telefon.pozdrawiam

Opublikowano

Je?li jest taka możliwo?c prosiłbym aby osoba władna z SMP napisała swoje stanowisko w tym temacie a ja obiecuję niezwłocznie umie?cić info w niniejszym topicu. My?lę, że pozwoli to wielu osobom na zrozumienie problemu z pozycji importera.

mariuszburgi@burgmania.net

Mariusz nie zdziw się jak kto? odpisze tobie ponieważ ja czekam na jakiekolwiek pismo z SMP i AL. Prymasa już miesi?c i nic nie dostałem. :(

Nie rozpisywałem się na temat jak raz twierdzono , że powodem rozchodzenia się plastików jest krzywa rama z mojej winy !happybth a zaraz twierdzono że rama jest prosta tylko jeden uchwyt krzywy. :rolleyes:

Można by było tak dewagować do usranej ?mierci. ;)

Na proste pytanie na jakiej podstawie to stwierdzono odpowiedz brzmiała:

był człowiek z SMP i tak stwierdził. !piwko

Przyrównać można to do zachowania handlarzy na giełdzie samochodowej - sami znawcy i oni wszystko wiedz? bez ogl?dania. :lol:

Poprostu teraz będę czekał na rozwój sytuacji no i na co? zastępczego. !scooter

Pozdrawiam

Opublikowano

Cóż,czytaj?c posty z których wynika że co niektórzy maj? problemy z autoryzowanym serwisem to coraz bardziej utwierdzam się w tym że nie warto kupować

:rolleyes: u autoryzowanych dealerów,tak się złożyło że zakupiłem AN650 z prywatnego importu,a co za tym idzie i za duuużoooo mniejsze pieni?dze,oczywi?cie gwarancja 24 miesi?ce,kiedy zbliżył się termin I przegl?du zadzwoniłem do sprzedawcy,uzgodniłem gdzie będę serwisował i mimo że dodatkowo należało wymienić czujnik oraz plastyki z oparcia nie napotkałem żadnego sprzeciwu czy też jakichkolwiek problemów,prywatny importer zapłacił za tę naprawę,i oby było tak do końca okresu gwarancyjnego.

Teraz utwierdziłem się o słuszno?ci tej decyzji.

PS.Pewnie s? wyj?tki,lecz jedna jaskółka wiosny nie czyni !happybth

  • Sympatycy
Opublikowano

No wła?nie bardzo ciekaw jestem odpowiedzi SMP je?li takowa kiedykolwiek będzie. Może my konsumenci jeste?my wszyscy w błędzie i o niczym nie mamy pojęcia.

  • Klubowicze
Opublikowano

A może nie kupujmy nowych :rolleyes: u dealerów autoryzowanych , tylko wła?nie u innych importerów? mamy coraz więcej przykładów olewaj?cego podej?cia do klientów , którzy już zakupili pojazdy w SMP czy w innych przedstawicielstwach. wyj?tkiem jest LCM Sokół , o innych jako? nie słyszałem. je?li spadnie im sprzedaż , to może wtedy zmieni? podej?cie do klienta. taki "strajk" dałby im też trochę po kieszeni , a to boli najbardziej .życzę wszystkim posiadaczom jak najmniej problemów z tzw. oficjalnymi przedstawicielami !happybth

Opublikowano

Wszystko sie praktycznie zgadza moja zabawka wyjechala ze stacji po przegladzie i po 100km skonczyly sie okladziny chyba zlosliwie bo z przodu po wymianie ale juz w innym autoryzowanym serwisie suzuki stanely,albo mowiac inaczej zapiekly sie czym grozi zblokowanie przedniego kola wiedza wszyscy nasuwa sie pytanie po co sa autoryzowane stacje jakiejs marki skoro nie ma gwarancji prawidlowego wykonania przegladu?Ciekawe jak sie zakonczy sprawa shreka :rolleyes:

Opublikowano

Mialem kilkuletnia przygode z serwisem Suzuki w al. Prymasa (Jasklowski) i powiem jedno - rownia pochyla. Z kazdym miesiacem coraz gorzej, dluzej, mniej przyjemnie.... nie mowiac o 'fachowosci' obecnych mechanikow.

Shrek, a probowales w Poland Position w Piasecznie? Po tym jak zrezygnowalem z Suzuki (gowniany serwis gwarancyjny byl jednym z powodow) masa znajomych przeniosla sie wlasnie tam i byli bardzo zadowoleni. Inna jakosc (a nie jak u Jasklowskiego 'jakos').

I nie wiem czy powinienes wierzyc w bajeczki, ze czlowiek z SMP wydal decyzje i dlatego nie naprawia. Ten salon 2 lata temu o malo nie stracil licencji Suzuki... a tu nagle taka zazylosc i przychylnosc oficjalnego biura... eeeech. Jedz do Piaseczna zanim Ci skuter zamorduja.

Opublikowano

Od przyszłego sezonu mam zamiar zmienić burga na jego większego brata :( .

Różnica w cenach katalogowych dostawców w Polsce mówi sama za siebie.

SMP - 38500,

importer - 31700,

ten sam model, to samo wyposażenie, ten sam rocznik.

Jaka będzie różnica? Instrukcja polska i Assistance Suzuki.

Nie oznacza to, że nie będę rozmawiał z oficjalnymi przedstawicielami (mam już dwóch wybranych) ale przy takiej różnicy sprawa jest jasna.

Pozdrawiam

Opublikowano

hello, polecam Poland Position w Piasecznie.

Pracuj? tam motocykli?ci i dużo łatwiej się dogadać.

Dodatkowo można się potargować przy zakupie moto.

Opublikowano

Kazdy ma swoj rozum, a ostatnie zakupy klubowe naprawde drogich skuterow u Boguslawskiego chyba rozwieja watpliwosci dotyczace tej firmy, bo pamietam ze bylo troche na ten temat gdybania !piwko .

Skrzywienie ramy spowodowane stawianiem na centralke czy pchaniem jednosladu !placz1 ? Takie tlumaczenie dyskredytuje kazda stacje ASO i kwalifikuje ja jedynie do pchania ... ale karuzeli !placz1 !placz1 !sciana .

  • Sympatycy
Opublikowano
Jeżeli wpadnie mi do głowy zakup nowego pojazdu to zapewne nie skorzystam z oficjalnej sieci dystrybucji.
Od przyszłego sezonu mam zamiar zmienić burga na jego większego brata  !happybth .

...Nie oznacza to, że nie będę rozmawiał z oficjalnymi przedstawicielami (mam już dwóch wybranych) ale przy takiej różnicy sprawa jest jasna.

Pozdrawiam

A może jednak dogadasz się w SOKOLe !happybth

Opublikowano
hello, polecam Poland Position w Piasecznie.

Pracuj? tam motocykli?ci i dużo łatwiej się dogadać.

Dodatkowo można się potargować przy zakupie moto.

Siemka, czyba jeszcze nic tam nie zamawiałe? aby kupić z katalogu?? !happybth do swojego sprzęta. !happybth

Opublikowano
Jeżeli wpadnie mi do głowy zakup nowego pojazdu to zapewne nie skorzystam z oficjalnej sieci dystrybucji.
Od przyszłego sezonu mam zamiar zmienić burga na jego większego brata  !happybth .

...Nie oznacza to, że nie będę rozmawiał z oficjalnymi przedstawicielami (mam już dwóch wybranych) ale przy takiej różnicy sprawa jest jasna.

Pozdrawiam

A może jednak dogadasz się w SOKOLe !happybth

tak Qwaki, dogadać się idzie w sprawie kupna - wtedy wszystko gra i buczy - w prawie każdym salonie. Ale przychodz? sprawy gwarancyjno serwisowe i juz nie jest tak kolorowo - i nawet gdybys chcial na slowo, po znajomo?ci pomóc załatwić sprawe, to nie jestes w stanie, bo "spece z centrali" stwierdz? że skuter był podnoszony za kufer, albo nieumiejętnie stawiany na stopce ...

a nawet gdy Twoja opinia, wspomagałaby uwzględnienie naszych (klienckich) roszczeń gwarancyjnych, to przeciez nie bedziemy z zepsut? ch*jni? walić pareset km, bo tylko jeden dealer nie robi w wała ...

Opublikowano

No cóż może warto spróbować w SOKOLE odległo?ć z Warszawy do zniesienia !scooter , a z opinii słychać było pochwały !czary . Sam jeszcze co prawda nie byłem, ale pod koniec lata się wybieram.

Może warto promować 'swoje' wszak Qwaki toż to nasz człowiek. :D

Opublikowano

Doł?czam do rzeszy niezadowolonych z ASO. !tut Yamaha w Kielcach <_<

Niby zmienił się wła?ciciel, a nadal gówno. Na szczę?cie nie mam wielkiej konieczno?ci pozostawiannia im skutera, bo Rafałek przygotował go do sezonu jak trzeba. Ale my?le sobie !OKK jeszcze gwarancji to pojadę zorientuję się co i jak, tym bardziej że mam do skasowania V belt i za jaki? czas trzeba dokręcić łożysko główki ramy. Jakże byłem rozczarowany, że Pan najgówniejszy tam powiedział, że my nie wiemy jak to się kasuje, a z tym łożyskiem to po sezonie bo tu dużo rozkręcania i nie wiadomo od czego zacz?ć. Mówię mu to się dowiedzcie bo chciałbym jednak to zrobić, że niedokręcone łożysko na czas pójdzie tylko na szmelc, a kontrolka to przy okazji. Pan mówi dobrze zatem proszę jutro zadzwonić to będziemy wiedzieć wszystko co i jak. Dzwonię prawie codziennie od 2 tygodni i się przypominam i jak my?licie co z tego? Padaj? odpowiedzi: zapomniałem, byłem chory, będzie jutro, proszę jutro zadzwonić i mi przypomnieć etc. A najlepszy był mechanik, który przy jakiej? mojej przypadkowej (natrętnej już) wizycie podj?ł się skasowania Vbelt. Pogmerał przy zegarach i mówi: nie da się. Ale to nie było najlepsze, bo jeszcze dodał: jak Pana denerwuje to miganie, to niech sobie Pan plaster naklei.

Czekam z utęsknieniem na koniec terminu gwarancji.

Póki co, jestem skazany na Kraków lub okolice.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...