Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Było tak:

wtorek 13 maja 7.30 rano, senna podwarszawska miejscowo?ć, ruszam Atlant? do pracy. Jadę spokojnie bo silnik zimny drog? z pierwszeństwem przejazdu zbliżaj?c się do szosy na Warszawę. Od domu ujechałem chyba 500m, na budziku ok 50-55km/h. Nagle z podporz?dkowanej z lewej k?tem oka widzę wypadaj?cy na mnie szary cień. Instynktownie zaciskam na maxa obie klamki ( policja zmierzyła 4 m mojego hamowania) i w tej samej sekundzie walę pod k?tem prostym w prawe tylne drzwi BMW 5.

Mocne uderzenie w lew? nogę i biodro i frunę w powietrzu dwa i pół salta spadaj?c na głowę i prawy bark. Jeszcze chwila szlifu po asfalcie i leżę nieruchomo. Kierowca beemki podbiega i zaklina się , że mnie nie widział.

Bilans:

Otwarte złamanie z wieloodłamowym przemieszczeniem ko?ci udowej lewej, zeszlifowane prawe kolano. całe szczę?cie na głowie miałem garnek AGV Blade a na grzbiecie Retbike Ret Touring, rękawice Aderenaline.

Do tej pory nawet nie widziałem mojej Atlanty bo leżała gdzie? za moimi plecami ale szkieł i plastików było wokół sporo.

W pi?tek miałem operację i od tego czasu jestem cięższy o dwie szyny i piętna?cie ?rub. Lekarze oceniaj?, że do roku powinienem wrócić do zdrowia. Tak więc nieprędko wsi?dę na 200. Żona nie chce o tym słyszeć.

Dobiło mnie to, że nawet jad?c spokojnie na pierwszeństwie, nie mam żadnych szans w konfrontacji z 400 i ostatecznie to ja jestem przegrany.

Opublikowano

Kuruj sie chlopie bo to najwaznejsze.

Powrot do 2oo (jesli wogole, bo psychika bywa upierdliwa) trwa po takich przykrych zdarzeniach czasami lata...

Najwazniejsze ze wszystko (w miare) OK :lol: . A Zonie sie wcale nie dziwie.

  • Sympatycy
Opublikowano

Szczerze współczuję. Kuruj się bracie bo zdrowie najważniejsze. Trzymam kciuki za nogę.

  • Sympatycy
Opublikowano

Wracaj szybko do zdrowia, bo to najważniejsze.

Szczerze współczuję. I trzymam kciuki, będzie dobrze.

  • Sympatycy
Opublikowano

Wracaj do zdrowia... Twoja historia jest koszmarem - można być najlepszym kierowc? ale kto? wyjedzie z podporz?dkowanej... !scooter i najmniejszych szans z samochodem...

Opublikowano

Szybkiego i nieskomplikowanego powrotu do zdrowia życzę.

Kilka dni temu na rondzie w Krakowie na naszych oczach wpadła na czerwonym Skoda zaliczaj?c zderzenie boczne z golfem który jechał bezpo?rednio przed nami, było blisko.

Patrzcie na każdym skrzyżowaniu we wszystkie strony, a przede wszystkim

" na zielonym" .

Pozdrawiam

Opublikowano

Witaj wyrazy współczucia , wracaj szybko do zdrowia :lol: . Powodzenia !scooter

Opublikowano

Rozwalaj? mnie takie teksty ,, nie widziałem". Sukinsyn. Proponuję pozew o spore odszkodowanie. Współczuję.

Opublikowano

Dawno tu nie było takiej akcji !scooter

Współczuję, wracaj do zdrowia i b?dĽ dobrej my?li.

Opublikowano

Szczere współczucia. Wracaj do zdrowia!

  • Administrator
Opublikowano

Wspolczuje przykrych doswiadczen, a rany sie zagoja. Czy wrocisz na 2 kola czy nie to wyjdzie z czasem, raczej malo osob nie wraca juz definitywnie. Miales wyjatkowego pecha, mialem podobny wypadek, przy podobnej predkosci i tez gosc mnie nie widzial, u mnie skonczylo sie siniakami, wypadek byl we wtorek, a w piatek juz jechalem na zlot do Pinska innym skuterem. Wszystko kwestia szczescia.

Czy ma sie pierwszenstwo czy nie i tak nalezy uwazac, debili nie brakuje ktorzy potem powiedza "o nie widzialem, przykro mi"

Tak czy siak, wracaj najpierw do zdrowia, potem na 2 kola, trzymam za to kciuki !scooter

Opublikowano

Przykro jest czytać takie relacje,tym bardziej że większo?ć z nas porusza się 2oo jak i 4oo i wiemy jak należy pilnie obserwować drogę aby takie sytuacje nie miały miejsca,ale cóż,niektórzy kierowcy czterech ?ladów nie my?l?....poprostu NIE my?l? !!!

S? panami na drodze :lol: ....według ich wyobrażenia.

Także współczuję wszelkich przykrych do?wiadczeń,oraz przeżyć,będzie dobrze,czego życzę,trzymaj się.

!scooter

Opublikowano

Trzymaj sie Pieniek! zdrowie jest najważniejsze...zadbaj o dobrego lekarza i rehabilitacje, żeby Ci tam czego? nie spie....bo to różnie bywa z nasz? służb? zdrowia- sam mam do dzi? 85 % sprawno?ci lewej ręki jak mnie po "dachu" poskładali....

tak czy siak...nie jest Ľle! najważniejsze że jeste? z nami...a na 2 oo jeszcze bedzie czas!

!scooter

Opublikowano

SZybkiego powrotu do normalno?ci. !scooter

  • Sympatycy
Opublikowano

Twoja opowie?ć brzmi jak senny koszmar motocyklisty, szkoda że w Twoim przypadku to jawa nie sen !scooter .

Przył?czam się do życzeń poprzedników, wracaj szybko do zdrowia, na resztę przyjdzie czas póĽniej.

Opublikowano

Zdrowiej w spokoju,

jestes lepszy ode mnie o jedna szyne i 12 srub :lol:

Szczerze wspolczuje (poza wylizywaniem sie z ran) walki z ubezpieczycielem.

Jakby co, przecieram wlasnie szlak w niemal identycznej swojej sprawie i sluze pomoca.

Nie popusc debilowi w katamaranie. Skoro stac go na BMW, stac go bedzie na sowite wynagrodzenie za metal w Twojej nodze.

I nie ludz sie, ze przejdzie Ci ochota na 2oo. Ja dzien po odstawieniu kul juz, w tajemnicy przed zona, siedzialem na allegro i liczylem ile dostane z OC za zezlomowany motor i czy starczy na pozadny skuter !scooter Sezon 2009 bedzie Twoj.

3m sie.

Opublikowano

Bardzo mi przykro. Sam staram się uważnie jeĽdzić ale nigdy nie wiadomo kiedy jaki? dupek w nas wjedzie..Całe szczę?cie że jechałe? "tylko" 50km/h.. Pozdrowienie dla Ciebie i całej rodziny.

Opublikowano

To straszne czytać takie wiadomo?ci... jak już kto? zauważył dawno takich nie było i było dobrze...

Szczerze współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. O swoje walcz bo tak trzeba. Na 2oo przyjdzie czas.

Pozdrawiam

Mamu?ka - wła?cicielka jednej ?ruby i blizny po szwach

Opublikowano

Wracaj do zdrowia. Niech się dobrze goj? rany - te widoczne i te, których nie widać. Będzie dobrze, no bo jak ma być? !scooter

A "niewidomych" co to "pana nie widziałem" oby?my nigdy nie spotkali na swojej drodze.

Kierowca uroczej kremowej "Syreny" powiedział mi kiedy? to samo gdy wymuszenie pierwszeństwa skończyło się wgniotem prawego przedniego błotnika. "Mkn?łem" wtedy swoim zielonym "Ogarem". Syrenka na szczę?cie była wypicowana bo miałem jasne spodnie i radochę, że ich nie pobrudziłem. Oby to było pierwsze i ostatnie takie bliskie spotkanie z cudz? blach?.

Opublikowano
Patrzcie na każdym skrzyżowaniu we wszystkie strony, a przede wszystkim

" na zielonym".

Niestety często się trafia na takich Dżygitów.

Pozdrawiam i kuruj się szybko.

Opublikowano

Wracaj szybko do zdrowia i życzę powodzenia i cierpliwo?ci w walce z ubezpieczycielem jak i sprawc?!!

trzymam kciuki za ciebie !scooter

Opublikowano

Dzięki Wszystkim za słowa otuchy. Na razie koncentruję się na jak najszybszym stanięciu na nogi.

Prognozy mówi?, że za 2-3 tygodnie wyjdę ze szpitala, za 2-3 miesi?ce zacznę samodzielnie chodzić, za rok pełne zespolenie ko?ći.

Opublikowano

Przykre......

Wracaj do Zdrowia whist

Opublikowano
Dzięki Wszystkim za słowa otuchy. Na razie koncentruję się na jak najszybszym stanięciu na nogi.

Prognozy mówi?, że za 2-3 tygodnie wyjdę ze szpitala, za 2-3 miesi?ce zacznę samodzielnie chodzić, za rok pełne zespolenie ko?ći.

Nie przejmuj sie :D , ja tez nosilem ponad rok szyne w rzesztkach kosci, bo byla ona za bardzo zdruzgotana zeby sie zrosnac !OK .

Pozniejsze wyciagniecie metalu to betka, a w miedzyczasie noge "z metalem" moglem obciazac lepiej niz ta zdrowa whist . Trzym sie.

Opublikowano

Najszczersze wyrazy współczucia, wracaj do zdrowia a o 2oo narazie nie my?l.

Szczerze mówi?c, jak czytam opisy takich historii i po tym jak już parokrotnie na mnie wymuszano pierwszeństwo (ostatnio facet tak mi wyjechał oplem że już zamierzałem kła?ć skuter, bo na hamowanie nie było szans na szczę?cie udało się go omin?ć) to zastatawiam się co ja wła?ciwie wyprawiam i czy sobie nie odpu?cić tego hobby.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...