Corleone Opublikowano 25 Października 2018 Opublikowano 25 Października 2018 To bylo sciganie. Bez KERS bez DRS i 0.2-0.4 sekundy odstepu. Teraz czegos takiego nie zobaczymy, bo zaraz brak przyczepnosci i opony sie bardziej zuzywaja albo silnik sie przegrzewa...Chcialbym jeszcze zobaczyc Fernando w czolowym zespole. Pozdrawiam,Corleone
dr.big Opublikowano 26 Października 2018 Autor Opublikowano 26 Października 2018 Pewnie wiadomo, ale powtórzę: W dzisiejszej Formule 1 dłuższa jazda w "dirty air" poprzednika jest niemożliwa (nie będę wymieniał aspektów dlaczego) , a krótka wpływa znacząco na osiągi i stan samochodu, ale może w 2020 wprowadzą znowu w przepisach możliwość zastosowania "ground effect" i będziemy coś podobnego oglądali . PS. Opony teraz należą do najbardziej wytrzymałych w historii F1 i pit stopy na zmianę wymuszone są często jedynie przepisami. Kto widział w tym sezonie "puncture" spowodowany za długim pozostaniem na torze? W poprzednich sezonach zdażało się to często. Samochód "dobrze obchodzący" się z oponami może teraz przejechać na nich cały dystans wyścigu, zwłaszcza na pierwszej pozycji, gdzie może na spokojnie kontrolować ich stan i temperaturę (tyre managment) bez potrzeby ataku. W 2018 często monitowana była właśnie ich zbyt duża wytrzymałość. Od przyszłego sezonu się to zmieni, opony będą się szybciej zużywały, Pirelli znowu wróci do chyba 3 rodzajów opony. Bo tego co jest (9 różnych) teraz widzowie nie "ogarniają". W2020 będzie też prawdopodobnie Hankook, no i w 2021 wprowadzenie na miejsce komicznych 13" -> 18" ... Hankook ma o tyle źle, że na jedyny sezon 2020 będzie musiał "rozwijać" te opony 13". Konkurencja "pobudza" pomysłowość. Wszystkie info podaję zawsze bez osobnego sprawdzenia, czyli ich trafność jest do zweryfikowania, bo słucham ich tylko w trakcie trwania i komentowania wyścigów przez byłego kierowcę F1. Edit sobota: ale fakt, że teraz w Meksyku Hypersofty są jak z wosku , po kilku zaledwie rundach "graining" jest olbrzymi... Kierowcy narzekają strasznie. No ale jazda na wysokości 2200 metrów nie wpływa ujemnie tylko na moc ...
dr.big Opublikowano 31 Października 2018 Autor Opublikowano 31 Października 2018 Opony w Meksyku były, zdaniem Pirelli, odpowiedzią właśnie tą krytykę o której pisałem: nazywało się, że opony wytrzymują za długie dystansy. Pirelli tłumaczy się w ten sposób: nazywało się, że opony są za bardzo wytrzymałe i niektóre wyścigi można było wręcz zakończyć bez przepisowej zmiany na jednym komplecie (były wtedy głosy, że żeby zrobić F1 bardziej interesującą, to potrzebne są nawet 2 pitstopy), w Meksyku daliśmy właśnie oponę wymagającą od drużyny strategii, a podnósł się wielki lament zamiast konstruktywnego podejścia do tematu używania i zmian opon- krzyk, że opony są słabe. Czyli jak zawsze: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
dr.big Opublikowano 16 Listopada 2018 Autor Opublikowano 16 Listopada 2018 Clown wyścigu w Sao Paulo ?
Corleone Opublikowano 17 Listopada 2018 Opublikowano 17 Listopada 2018 Gdyby Max zachował się tak jak zachował się Sebastian kiedy był wyprzedzany przez niego na chyba 4 okrążeniu, to spokojnie dowiózłby zwycięstwo do mety. VET wtedy również mógłby zamknąć drzwi VER, co w 100% doprowadziłoby do kolizji i najprawdopodobniej karze dla Maxa. Jednak VET odpuścił i odbił pozostawiając miejsce po wewnętrznej przez co stracił 1 pozycję ale uniknął kolizji. To co zrobil VET to nie jest odpuszczenie walki, to wybor czy jechac swoja wyscigowa linia i odczuc jak VER w niego wjedzie i zakoncza wyscig czy zostawic mu wiecej miejsca. Swoja droga zyskiwanie pozycji wyjezdzajac 90% poza tor powinno byc karane a nie tylko wyjazd 4 kolami... Pozdrawiam,Corleone
dr.big Opublikowano 17 Listopada 2018 Autor Opublikowano 17 Listopada 2018 Co innego jazda na punktowanej pozycji, a co innego, moim zdaniem, próba "oddublowania się" oraz chęć "przypodobania się" Mercedesowi . Nie zapominajmy, że Ocon jest od lat związany z Mercedesem i prawdopodobnie zostanie następcą Bottasa . Gdyby, moim zdaniem, Max dał się wyprzedzić Oconowi miałby przed sobą "hamulec", który by później był tym "języczkiem u wagi" w czasie potrzebnym do jazdy vs. Hamiltonowi. I Ocon robiłby to samo co często Bottas, czyli spowalniał rywali "chroniąc" HAM i będąc jego, jak to nazywa Mercedes "wingmanem" ... PS. Co by nie było, sezon 2018 ma się ku końcowi, a ja mam nadzieję, że mariaż Red Bulla z Hondą w 2019 namiesza i Mercedesowi i Ferarri .
Corleone Opublikowano 21 Listopada 2018 Opublikowano 21 Listopada 2018 Trzymajmy kciuki na mam nadzieję pozytywną jutrzejsza wiadomość podczas konferencji prasowej. https://sportowefakty.wp.pl/moto/789790/robert-kubica-wraca-do-formuly-1 To byłaby niesamowita historia
Sympatycy kris02 Opublikowano 21 Listopada 2018 Sympatycy Opublikowano 21 Listopada 2018 Myślę, że teraz telewizja stanie na wysokości zadania i od nowego roku będą transmisje z wyścigów
bobby Opublikowano 21 Listopada 2018 Opublikowano 21 Listopada 2018 Orlen posmaruje na sponsoring to i miejsce dla Kubicy się znajdzie https://sport.dziennik.pl/f1/artykuly/585080,kubica-formula-1-powrot-williams-orlen-kierowca.html
Klubowicze SzymonSeptic Opublikowano 21 Listopada 2018 Klubowicze Opublikowano 21 Listopada 2018 Jak nie zobaczę oficjalnego info ,to nie uwierzę
Corleone Opublikowano 21 Listopada 2018 Opublikowano 21 Listopada 2018 Myślę, że teraz telewizja stanie na wysokości zadania i od nowego roku będą transmisje z wyścigów Raczej nie liczyłbym na to...Zreszta pakiet Eleven to koszt max 15zl/m-c, wiec dla kogos kto sie tym sportem interesuje, to nie powinien byc klopotPozdrawiam,Corleone
dr.big Opublikowano 21 Listopada 2018 Autor Opublikowano 21 Listopada 2018 Jak nie będzie ten paydriver, to będzie inny ... Wielkie halo ... PS. Chętnie przekonam się o czymś innym i doznam "owocnego otwarcia 2 kariery", ale na razie chyba nie ma co przesadzać.
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 21 Listopada 2018 Klubowicze Opublikowano 21 Listopada 2018 Co prawda oficjalnie wiadomość ma być potwierdzona dopiero jutro przez Williamsa, ale chyba, już to poszło w świat szeroko... ONET Jeśli faktycznie Orlen wywalił tyle kasy w Roberta, to chłopak pojeździ... Jak będzie miał czym. Na razie nastroje w stajni nie były chyba najlepsze, bo "szczury" zaczęły uciekać, w tym w zespole projektantów.
dr.big Opublikowano 21 Listopada 2018 Autor Opublikowano 21 Listopada 2018 Nie ma się im co dziwić, że spieprzają . W Williamsie albo w sezonie 2019 będzie mocno do przodu, albo akcje osiągną poziom z drugiej połowy 2016 roku lub jeszcze gorzej... Gwałtowny wzrost wartości akcji pod koniec 2016 i na początek 2017 związane były chyba z "wpompowaniem" milionów przez Strolla... https://www.finanzen.net/aktien/Williams_Grand_Prix-Aktie
Użytkownicy+ EndriuBis Opublikowano 22 Listopada 2018 Użytkownicy+ Opublikowano 22 Listopada 2018 21 godzin temu, SlawoyAMD napisał: Co prawda oficjalnie wiadomość ma być potwierdzona dopiero jutro przez Williamsa, ale chyba, już to poszło w świat szeroko... ONET No i właśnie się oficjalnie potwierdziło. Ciekawi mnie tylko czy Williams nie ma już dziury w budżecie, czy też kasa którą wykłada Orlen jest taka wielka ?
Trybus Opublikowano 22 Listopada 2018 Opublikowano 22 Listopada 2018 A ilu było niedowiarków..... Szacun dla Roberta
jaras661 Opublikowano 22 Listopada 2018 Opublikowano 22 Listopada 2018 Dobrze, że się nie zakładałem - przegrałbym z kretesem - niech śmiga i zdobywa punkty oraz kolejne stopnie podium !!! :)
dr.big Opublikowano 22 Listopada 2018 Autor Opublikowano 22 Listopada 2018 4 godziny temu, Trybus napisał: A ilu było niedowiarków..... (...) To nie całkiem tak, z tymi "niedowiarkami" . Gdyby nie znalazła się kasa, to "jeździłby" w symulatorze Ferrari. Oczywiście można się sprzeczać, czy miejsce zostało kupione, czy zwyciężyły jedynie umiejętności RK. Jedno i drugie miało miejsce, a w jakiej kolejności to sami zobaczymy i wyciągniemy wnioski w sezonie 2019 . Ja sam daleki jestem (i byłem przez ponad rok) od "zachłystywania się" tą wiadomością, w przeciwieństwie do mediów niskich lotów.
Lucjan73 Opublikowano 22 Listopada 2018 Opublikowano 22 Listopada 2018 Słucham tych informacji w radio, czytam w necie i tak się zastanawiam czy warto wydać 40 000 000 za sezon aby nasz rodak mógł uczestniczyć w e Formule 1. Mi się wydaje że to strasznie dużo kasy ale może warto ?
dr.big Opublikowano 22 Listopada 2018 Autor Opublikowano 22 Listopada 2018 Przecież to Orlenowi czy Lotosowi obojętne. Będzie dobrze to skorzystają, jak nie, to też skorzystają. A za "finansowanie imprezy" zapłaci Kowalski przy dystrybutorze. On nawet o F1 nie słyszał ... Może mniej wpłynie do budżetu, jakiś odpis zrobią i już. Ale kiełbacha wyborcza jest .
marek_m Opublikowano 22 Listopada 2018 Opublikowano 22 Listopada 2018 Morawiecki przeprosił, Orlen zapłacił, Kowalski sfinansował
Lucjan73 Opublikowano 22 Listopada 2018 Opublikowano 22 Listopada 2018 Ja nic przeciwko Robertowi Kubicy nie mam tylko tak mi się zdaje żeby nikogo nie urazić że to sport dość "elitarny" i taka kasa wpompowana w jednego człowieka ? Dla mnie słabe ale ja się nie znam.
marek_m Opublikowano 22 Listopada 2018 Opublikowano 22 Listopada 2018 Kwota nie jest najistotniejsza. Ważniejsze jest to jak tego typu decyzje są podejmowane przez tzw. spółki Skarbu Państwa.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się