anx Opublikowano 31 Marca 2008 Opublikowano 31 Marca 2008 witam mam do was zapytanie co mówia przepisy na temat przewozu dzieci na motocyklu , bo nic nie moge konkretnego znalezc znalazlem tylko tyle ze z dzieckiem do 7 roku zycia nie wolno poruszac sie z predkoscia wieksza niz 40 km/h jestem szczesliwym tatuskiem 3 latka czy moge go wozic motorem po drogach publicznych ? musze w jakis szczegolny sposób go zabezpieczyc ( oprócz kasku ) ? moge go wozic na siedzeniu przed soba ? pozdrawiam
adams Opublikowano 31 Marca 2008 Opublikowano 31 Marca 2008 Nie pomogę, ale osobi?cie bałem się zabierać swojego kota na wycieczki z powodu możliwo?ci ulegnięcia wypadkowi. Z dzieckiem też bym nie ryzykował. Skoro jest ograniczenie prędko?ci do 40 km/h dla dzieci do lat 7, tzn., że można wozić dzieci. Co więcej można jechać autostrad?, gdy motorowery nie mog? chociaż jeżdż? szybciej (bo 45 km/h).
Klubowicze kolce_de Opublikowano 31 Marca 2008 Klubowicze Opublikowano 31 Marca 2008 Hej moge go wozic na siedzieniu przed soba ? Mam do Ciebie jedno pytanie - wyobrazasz sobie wozenie trzylatka z tylu ?? Skoro przepisy mowia, ze mozna przewozic dziecko do 7-ego roku zycia z maksymalna predkoscia 40 km/h to moze uruchom wyobraznie ? Czy mozesz go jakos zabezpieczyc .... ? TAK mozesz .... pozwol mu dorosnac i niech jezdzi bez Ciebie
Lucjan73 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Witam, ja osobiscie wożę swoj? córkę przed sob?, mijała mnie policja i nie było z ich strony reakcji. Wiem też że s? specjalne foteliki do przewozu dzieci Fotelik niestety s? dosyć drogie.
Gość 7mandaryn Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Podł?czam się do odpowiedzi kolce_de: też mi się wydaje, że wożenie 3 latka na moto (w ogóle - a z tyłu w szczególno?ci!!! ) jest naprawdę grub? przesad?. Ja też mam synka w tym wieku i obserwuję jak się porusza, tj. gdy chodzi, biega i czasami zdarza mu się normalnie na równej 'drodze' potkn?ć i przewrócić albo np. czasami wpa?ć na co?, co ja bym spokojnie omin?ł. Oczywi?cie im staje się straszy tym rzadziej to obserwuję ale jednak. Czytałem, że na tym etapie rozwoju jest to normalne, bo mechanizmy koordynacji nie s? jeszcze do końca rozwinięte no i st?d bior? się czasami opóĽnienia w reakcjach no i zdarza się bum. Tak więc weĽ pod uwagę, że np. przy ostrym hamowaniu, czy nawet ?rednim przechyle na zakręcie, takie dziecko może sobie nie poradzić, nie zd?ży np. odpowiednio szybko przenie?ć ciężar ciała na drug? stronę albo szybko wzmocnić uchwyt ręk? po odpowiedniej stronie i nieszczę?cie wtedy gotowe!!! Na marginesie dodam, że widziałem gdzie? w jakim? sklepie internetowym fotelik dla dziecka na tylne siedzenie moto, taki podobny jak do roweru, z pasami i mocowany jakimi? paskami do siedzenia chyba. No cóż ja w tym też bym mojego syna nie woził ale to jest moje zdanie pzdr, 7mandaryn
Gość bubamotorli Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Przewieżć dziecko owszem mozna- po podwórku albo na pustej drodze gdzie przejeżdża samochód ?rednio co pół godziny( tak ,żeby maleństwo miało frajdę).Ale nie wyobrażam sobie jazdę z takim małym pasażerem ( nawet z super fotelikami/kaskami/kombinezonami) w ruchu miejskim.Po prostu jest zbyt niebezpiecznie .Nawet gdyby?my toczyli się 25 km/h to istnieje ogromne niebezpieczeństwo rozjechania przez rozpędzonego "Opla Calibra"itp.Jak kocham swoje dziecko i na razie nie ryzykuję.Zbyt wiele widziałem na drodze...
rafałek Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Kiedy w zeszłym roku w Grotnikach wozili?my dzieciaki z domu dziecka miałem pełne gacie a były to dzieci starsze nież 3 latka. Według mnie jeżeli wogóle wozić to w specjalnych fotelikach, przypięte i zabezpieczone. Taki dzieciak na motocyklu jest całkowicie bezwładny i naprawdę niewiele trzeba do tragedii. Mój pogl?d na wożenie dzieciaków jest taki, że powinno się na to pozwolić równocze?nie ze startem podstawówki (7lat).
DarekO Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Witam wszystkich, pytanie dotyczylo przepisow a nie rozsadku, wyobrazni, odpowiedzialnosci itp, a wiec przepisy mowia mniej wiecej tak: - dzieci do 7 roku zycia wozimy TYLKO przed kierowca, ograniczenie DO 40 km/h (niezaleznie od drogi) - dzieci powyzej 7 roku zycia wozimy za kierowca czyli z tylu, ograniczenie predkosci takie jak na danej drodze. Pozdrawiam
Gość elwood_blues Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 jestem szczesliwym tatuskiem 3 latka czy moge go wozic motorem po drogach publicznych ? musze w jakis szczegolny sposób go zabezpieczyc ( oprócz kasku ) ? moge go wozic na siedzeniu przed soba ? Zapomnij o wożeniu takiego malucha - przecież jest za mały, żeby się czegokolwiek trzymać. To po prostu bardzo niebezpieczne. Mój syn ma 12 lat i kiedy jedziemy razem to tylko w bluesowym tempie... a i tak jestem niespokojny o to czy chłopak się dobrze trzyma. A co dopiero trzylatek.... poczekaj jeszcze z jakie? 7 lat.
MISIEK Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Widziałem wielokrotnie jak jeden motocyklista dowoził na ?cigaczu takiego małego "b?bla" do przedszkola. Chyba był przypięty to taty jakim? paskiem, siedział z przodu trzymaj?c się w okoliocach baku i "zabezpieczany" był jeszcze ramionami kierowcy. Wygl?da ło to dosyć ciekawie... Osobi?cie raczej nie odważyłbym się na taki wyczyn ! Przyznam, że moja córka też ma juz zaszczepiony skuteryzm. Hee, tata zaszczepił już ponad 3 lata temu. Gdy miała 5 lat potrafiła odpalić skuter (50-tka: Peugeot Elyseo a wcze?niej Siamoto Birdie), zatr?bić, wł?czyć kierunkowskaz i ruszyć, ...ba lubiła nieĽle przygazować , krzycz?c, że chce być piratem skuterowym ??? ...oczywi?cie córka siedziała z przodu zabezpieczona dodatkowo moimi kolanami ...a ja kierowałem i ...ci?gle hamowałem! Dzi? też lubi ze mn? się przejechać ale nie pozwalam na dalsze jazdy: pozostaje tylko droga osiedlowa dojazdowa do garażu .
Piotr z Gdańska Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Czy my?lisz, że takie "uskuterowianie", nieco na siłę jest frajd? dla dzieciaka? Niech trochę podro?nie - zobaczysz czy jest skuterkiem zainteresowany, czy chce jeĽdzić i dopiero wtedy. Mimo iz to Twoje dziecko wcale nie musi podzielać Twojej pasji - nie tylko motoryzacyjnej. Piszę to jako ojciec 20 latka. Pomijam wszelkie względy bezpieczeństwa bo te niezależnie od przepisów s? najważniejsze i trzylatek niech na razie porusza się w czy? bardziej stabilnym.
Gość Macq Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Ja dwa lata temu woziłem mojego (wtedy) 3 letniego bratanka. Robili?my naprawdę dużo kilometrów po mało albo wogóle nie uczęszczanych polnych drogach (umnie s? wszystkie asfaltowe Mojego Patryka woziłem przed sob? i ?ciskałem udami. Nie miał możliwo?ci wypadnięcia. Co do ostrego hamowania to tylko raz zdarzyło się że zagapił się i przy hamowaniu uderzył głow? o kierownicę. Oczywi?cie jak to dziecko u?miech na twarzy "macq nic się nie stało". Woziłem go w buzerze (motocrosowym) oraz kasku. My?lę że wiele zależy od wychowania i do?wiadczenia dziecka. Mój Patryk jeĽdził od 3 roku życia na małym quadzie i ?wietnie sobie dawał radę. Miał kilka małych wypadków ale pouczony jak ma się wywracać nic sobie nie zrobił. Oczywi?cie dziecko musi być pod ?cisłym nadzorem bo często lubi przekraczać dozwolone granice. Generalnie czym skorupka za młodu nasi?knie..
anx Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 1 Kwietnia 2008 ale sie rozkrecil temat !OKK koledzy jezeli chodzi o rozsadek to tak jak najbardziej macie racje chodzilo mi konkretnie o przepisy co mówia jesli chodzi o wozenie w trase to tez nie jestem zwolennikiem ale w kolo mnie sa same drogi asfaltowe i brukowe , a maly az sie trzesie jak widzi tate na motorze dlatego raz po raz przewiaze go kawalek w poblizu domu ( oczywiscie w kasku ) i zalezalo mi na odpowiedzi co mówia przepisy i czy policja moze mi za to wlepic mandat pozdrawiam
Dzięgiel Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Mój syn ma 5 lat i od dwóch lat jeżdzi ze mn? na skuterze. nie uwazam aby było to niebezpieczne,po prostu trzeba jechać bardzo ostrożnie i tyle.
Piotr z Gdańska Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 trzeba jechać bardzo ostrożnie i tyle. Zawsze trzeba tak jeĽdzić.
adams Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Opublikowano 1 Kwietnia 2008 Problem w tym, że inni nie zawsze jad? bezpiecznie. Jak kto? Ci przywali to będzie za póĽno na żal. Ciekawe co na wożenie dzieciaka my?li Twoja żona ?
Piotr z Gdańska Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Opublikowano 2 Kwietnia 2008 Pod słowem ostrożnie mie?ci sie również przewidywanie nieodpowiedniego zachowania innych uczestników ruchu. Przepraszam za OT. Koniec.
Tomii Opublikowano 4 Grudnia 2015 Opublikowano 4 Grudnia 2015 Odgrzeję kotleta Czy ktoś z Was ma doświadczenie z czymś takim jak pas którym można spiąć dziecko np 6-letnie do siebie, czy jest w ogóle coś takiego ? dziecko oczywiście siedziało by z przodu przede mną.
Klubowicze maroch75 Opublikowano 4 Grudnia 2015 Klubowicze Opublikowano 4 Grudnia 2015 anx..Przepisy mówią tylko to co sam przytoczyłeś. Gdzieś wyczytałem że nie wolno przewozić dziecka z przodu ale niestety nie pamiętam gdzie taka informacja była zawarta (być może wynika to z tego, że motocykl nie jest przystosowany konstrukcyjnie do przewozu pasażera przed kierowcą). Co do reszty to można się jedynie domyślać że co nie jest zakazane to jest dozwolone ale rozsądek przede wszystkim. Tomii.. Nie spotkałem się z pasem lub szelkami (na motocykl), które pozwalałyby na spięcie dziecka z przodu. Pomysłowość ludzka jednak nie zna granic i wiem, że niektórzy wykorzystują do tego celu szelki/uprząż do nauki jazdy konnej - sam tego patentu nie testowałem.
Raven Opublikowano 4 Grudnia 2015 Opublikowano 4 Grudnia 2015 A czasami warto bardziej......zagłębic sie w forum http://www.forum.burgmania.net/topic/23292-fotelik-dla-dziecka/
lm261 Opublikowano 4 Grudnia 2015 Opublikowano 4 Grudnia 2015 Co na to prawo: http://www.motocaina.pl/artykul/przewozenie-dziecka-na-motocyklu-495.html
Tomii Opublikowano 4 Grudnia 2015 Opublikowano 4 Grudnia 2015 A czasami warto bardziej......zagłębic sie w forum http://www.forum.bur...ik-dla-dziecka/ Dzięki, co prawda to temat o foteliku, ale znalazłem tam coś czego szukam
BOCIAN 16V Opublikowano 9 Stycznia 2016 Opublikowano 9 Stycznia 2016 Ja myślę,że jak jeździć z bąblem ,to na pewno trzeba ostrożnie,ale lepiej ni brać za małego,bo może być duży problem.mam kolegę co wozi dziecko w kasku z tyłu za sobą ,a jego syn ma 9 lat(może nie mało) i nic się nie dzieje,ale jak jedzie ,to max 50 km/h.Myślę ,że to jest rozsądne. Ja jeździłem z córką 14 lat(to już ma dużo),ale syn ma 9 lat i jeszcze nie próbowałem. Może w tym roku z nim pojeżdżę.jak go wezmę ,to na pewno za sobą i w kasku
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się