Machać - nie machać

[Bierut]

A czyż ten miły czlowiek nie machal czasami ?rodkowym palcem ręki.

[marcewka]

a to nie jest przypadkiem jak z jachtami na Mazurach?

pozdrawia się, o ile jest to kilka sztuk, ale jak przedzieramy się w g?szczu dwukołowców (nie napiszę jedno?ladów... bo niektóre robi? dwa:) to raczej trudno jechać z obydwiema łapami w górze?

Swoj? drog? wolałbym, by panowie policjanci mi nie machali... wystarczy życzliwe skinienie;)

[Geni]

Machajcie, a będzie wam odmachane .

Kiedy mi ludziska odmachuj?, to jest mi miło, jak nie odmachuj?, to po nie ma problemu.

Generalnie to wydaje mi się, że robienie z tego problemu, to robienie tak zwanego czego? z niczego.

[Radio]

Jeżdżę na 2oo już sporo latek,lecz powiem uczciwie że nigdy nie przyszło mi na my?l aby machać wybranej grupie motonitów,macham wszystkim bez różnicy,tyle że czasami żal d..ę upsss serce ?ciska że nie wszyscy odwzajemniaj? ten gest,pomijam oczywi?cie specyficzne sytuacje gdy raczej nie można odwzajemnić tego gestu,ale to widzi jedna jak i druga machaj?ca strona,żalu niet.

Nie trzeba przecież odrywać dłoni od steru,wystarczy podnie?ć 4 palce,użyć tr?bki !scooter lub ?wiatełka,to takie proste,wystarczy TYLKO chcieć

wystarczy mieć tylko trochę odwagi i kultury (bez podtekstów)

[dr.big]

Machanie reka lub noga tak, ale miganie swiatlami lub sygnal powoduja u mnie nerwowe rozgladanie sie, bo wydaje mi sie, ze dajacy sygnal chcial mi cos waznego zakomunikowac. Ze np. cos z bagazem nie tak albo ogolnie z pojazdem, a moze chcial przestrzec przed pulapka "chlopcow- radarowcow" ?

Przy powitaniu pozostanmy moze przy zwyklej rece, nodze lub wyraznym skinieniu glowa... Wszystko inne wprowadza nerwowa atmosfere .

[Piotr z Gdańska]

Macham wszystkim. I miło mi gdy odmachuj?. Tak jak w górach. Choc się nie znamy zawsze mówimy dzień dobry. Ale uwaga: macham tylko wtedy gdy ta czynno?ć nie zmniejsza bezpieczeństwa ruchu. Skinienie głow? również uważam za machanie.

[Pleban]

No wła?nie. Czasami spotykam się (jak się póĽniej okazuje) z pozdrowieniami ze strony kierowców samochodów w formie strzałki ?wiatłami długimi. To chyba najgorsza forma pozdrowień bo wprowadza niezły mętlik w mej głowie- stoj? i łapi? a może co? na drodze, lub jeszcze gorzej co? z mym skuterem o czym nie wiem?

[Radio]

Czasami spotykam się (jak się póĽniej okazuje) z pozdrowieniami ze strony kierowców samochodów w formie strzałki ?wiatłami długimi. To chyba najgorsza forma pozdrowień bo wprowadza niezły mętlik w mej głowie- stoj? i łapi? a może co? na drodze, lub jeszcze gorzej co? z mym skuterem o czym nie wiem?

A co,nie jeĽdzisz zgodnie z przepisami że boisz się takich pozdrowień? !kisss !V

A tak na poważnie to pisz?c słowa:

"Nie trzeba przecież odrywać dłoni od steru,wystarczy podnie?ć 4 palce,użyć tr?bki lub ?wiatełka,to takie proste,wystarczy TYLKO chcieć"

nie my?lałem że zaraz będ? słowa sprzeciwu przeciwko "?wiatełku" !scooter ale wiem jedno,kiedy? kontrolę Milicyjn? lub obecnie Policyjn? wyrażało się pewnym okrężnym ruchem lewej dłoni podniesionej do pionu,tak robili kierowcy 2oo jak i 4oo,

pamięta ten gest kto? jeszcze?

[Geni]

Widziałem też sposób polegaj?cy na uniesieniu ręki i otwarciu i zamknięciu dłoni.

[Pavulon]

Widziałem też sposób polegaj?cy na uniesieniu ręki i otwarciu i zamknięciu dłoni.

Czyli tzw. "piatka"

[Bierut]

Czasami spotykam się (jak się póĽniej okazuje) z pozdrowieniami ze strony kierowców samochodów w formie strzałki ?wiatłami długimi. To chyba najgorsza forma pozdrowień bo wprowadza niezły mętlik w mej głowie- stoj? i łapi? a może co? na drodze, lub jeszcze gorzej co? z mym skuterem o czym nie wiem?

A co,nie jeĽdzisz zgodnie z przepisami że boisz się takich pozdrowień? !piwko !happybth

A tak na poważnie to pisz?c słowa:

"Nie trzeba przecież odrywać dłoni od steru,wystarczy podnie?ć 4 palce,użyć tr?bki lub ?wiatełka,to takie proste,wystarczy TYLKO chcieć"

nie my?lałem że zaraz będ? słowa sprzeciwu przeciwko "?wiatełku" !scooter ale wiem jedno,kiedy? kontrolę Milicyjn? lub obecnie Policyjn? wyrażało się pewnym okrężnym ruchem lewej dłoni podniesionej do pionu,tak robili kierowcy 2oo jak i 4oo,

pamięta ten gest kto? jeszcze?

Pewnie, że pamiętam. Kierowct ciężarówek mieli jeszcze zwyczaj pokazywania tarczki tachografu. No, ale teraz większo?ć używa CB. Chociaż moim zdaniem problem ostrzegania przad kontrol? nie jest, aż tak ważny. Nastała era fotoradarów i nieoznakowanych radiowozów z videorejstratorami. A to już jest poważny problem. Osobi?cie ostatnio widziałem na trasie do Gdańska 3 złapanych.

Jeden za pomoc? Audi, pozostałe 2 to były Meganki.

[Gość enre]

Moim skromnym zdaniem machanko jest jak najbardziej wskazane i pozytywne ,w jakis tam sposob integruje srodowisko jednosladowcow jkkolwiek by ich nie nazwac.nietety musze tez potwierdzic opinie kilku kolegow i kolezanek:czoperowcy nie lubia innych jednosladow:)pozdr

[jagroski]

Lepiej niech nie machaj?, bo mog? się wywalić i będ? same straty

[Gość Dancyf]

Jeżdżę od niedawna i szczerze mówi?c dopiero w tym roku poznałem ten zwyczaj.

Było mi bardzo miło kiedy jako? na pocz?tku marca mijaj?cy mnie motocyklista podniósł rękę w ge?cie pozdrowienia. Lekko zaskoczony podniosłem praw? (jak w samochodzie) co odbiło się lekko na stabilno?ci jazdy

Teraz i ja pozdrawiam (lew? ręk? lub skinieniem głowy) je?li zauważę i sytuacja na drodze pozwala.

[kfcent]

machać trzeba! Jestem jak najbardziej za...tak samo miło jest mi, gdy ktos mnie zauwazy i machnie...czasem wystarczy skinienie głow? (uznanie,respekt), gdy staje na swiatłach z jakims innym maniakiem dwukółkowym

[Dzięgiel]

Trzeba trzeba popieram Kfcenta

[maciejbilu]

Ha wczoraj miałem okazję spotkać "panuf polycjantuf" na motocyklach.

Akurat stali w zatoczce autobusowej (akurat na Maczka) i ,chyba, spisywali jakiego? motocykliste.

No więc u?miechnięty kiwn?łem głow? panu, który akurat stał przodem do mnie i sie patrzył...

Słuchajcie! bardziej lekceważ?cej miny nie widziałem w życiu!!! Go?ć wygl?dał jakby był królem tej zatoczki autobusowej, a na ustach miał wypisane "pie...ol się".

Jak widać nie wszyscy lubi? być mili na drodze. A szkoda.

Pozdrówka

Maciek

[Arecki]

Ha wczoraj miałem okazję spotkać "panuf polycjantuf" na motocyklach.

Akurat stali w zatoczce autobusowej (akurat na Maczka) i ,chyba, spisywali jakiego? motocykliste.

No więc u?miechnięty kiwn?łem głow? panu, który akurat stał przodem do mnie i sie patrzył...

Słuchajcie! bardziej lekceważ?cej miny nie widziałem w życiu!!! Go?ć wygl?dał jakby był królem tej zatoczki autobusowej,  a na ustach miał wypisane "pie...ol się".

Jak widać nie wszyscy lubi? być mili na drodze. A szkoda.

Pozdrówka

Maciek

A może to nie był wyraz lekceważenia tylko szok, że kto? się do niego życzliwie u?miecha i pan władza nie wiedział jak się ma zachować .

[krzytro]

Staram sie wszystich motocyklistów pozdrawiac,bo niestety z roku na rok jest ich coraz mniej{przez swoja głupote i kierowców}.W tym roku juz trzy razy próbowano mnie unieszkodliwic na drodze.

[Roni]

A może to nie był wyraz lekceważenia tylko szok, że kto? się do niego życzliwie u?miecha i pan władza nie wiedział jak się ma zachować .

pewnie tak , chociaż to może był jeden z tych typów dla których najzwyklejsze cze?ć tudzież dzień dobry nie mie?ciło się w jego zasobie słów . !OKK

[drogowiec]

W Piotrkowie Trybunalskim w zeszłym roku machn?łem policjantowi na motocyklu i odmachn?ł. S? ludzi i ludziska. Jak wszędzie.

Pozdrówka

[bogdan201]

Ja macham wszystkim policjantom też - nie spotkałem się żeby mi nie odmachn?ł.

Apropo to czy w?ród maxiskuteromaniaków s? jacy? niebiescy ?

Wychodzić z ukrycia

[ciachu]

Lepiej niech nie machaj?, bo mog? się wywalić i będ? same straty

Cenna rada, ale pozwolę się do niej nie stosować i będę w dalszym ci?gu pozdrawiał motocyklistów, zwłaszcza tych na maxi !OKK

[mudrek]

No cóż ro?nie rzesza , a temat powraca co roku jak bumerang .

Sam gest pozdrowienia jest miły i zawsze mi towarzyszy w takiej sytuacji na twarzy. Wiadomo nie zawsze można pozdrowić w mie?cie ale jeżeli mogę to zawsze !V i odpowiadam. Tak byłem wychowany jak kto? mi mówi "Dzień dobry" to zawsze odpowiem.

Tak z z perspektywy trochę sie to zdewaluowało, ale to wina ilo?ci maszyn w mie?cie. My?lę jednak, że w trasie każdy z nas !V bratni? duszę na !OKK , a i w razie potrzeby pomoże i na można zaprosić. Tak to kiedy? wygl?dało.

Zmiany, zmiany po prostu idzie nowe.

[dr.big]

Na trasie lub zima, wczesna wiosna macham wszedzie. W sezonie jest tyle moto na drodze, ze pozdrawianie w miescie traci sens . I nikt nie macha.

Juz lata temu, zeby zapalic faje w trakcie przejazdzki, musialem zatrzymywac sie i jechac kawalek w bok, zeby schowac sie za drzewami. Kiedy stawalem przy samej drodze, w trakcie palenia jednego papierosa zatrzymywalo se srednio 2 motocyklistow z pytaniem: co sie stalo? Mowie tu o Berlinie i okolicach. Jezdzac w PL poza miastem, pozdrawiam zazwyczaj wszystkich, nawet dziadkow "jadacych na ryby" !OKK . A co mi tam, ujmy mi to nie przyniesie i machniecie reka nie pochlania wiele energii . A nigdy nie wiadomo, czy takie machniecie nie nie bedzie jakims impulsem i da do myslenia osobie, do ktorej skierowane bylo pozdrowenie. W miescie raczej nie macham, bo po co?