Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Skuter z latwym dostępen do silnika i osprzętu?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hejka :)

Takie pytanko: w których skuterach dostęp do silnika, osprzętu itd jest podobnie łatwy jak w x-maxie do roku 2009 czy Kymco Downtown - czyli wystarczy odkręcić cztery śruby i wyjąć wannę bagażnika, beż demontowania żadnych plastików?

Zdaje mi się, że x-maxie 2014-XXXX? No właśnie do którego roku?

Jakieś inne marki i modele?

Z góry dzięki :)

Opublikowano

Nikt nic nie wie?

  • Klubowicze
Opublikowano

🤔...tak zasadniczo, to skuter chcesz do jazdy, czy do grzebania w nim....😉😉

....tak bez obrazy...😉🤪

Opublikowano

Pisz na temat. Bez obrazy.

  • Klubowicze
Opublikowano

To teraz na temat. Wiem które też mają taki dostęp. Poza wymienionym, większość skuterów produkcji czajna/poland (50/125), honda pcx ( tu jeden plasyk do wyczepu).

Opublikowano

No niestety musi być 250cm3 minimum, powiedzmy do max 400... 125 już mam ;)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Z tego co widzę Honda Forza / NSS ma podobnie rozwiązany dostęp - co prawda śrubek trzeba odkręcić 5x więcej niż w x-maxie z 2009 ale nadal jest dostęp od góry bez obierania całego skutera z paneli... Czy tak to wygląda we wszystkich rocznikach tego skutera???

 

https://www.youtube.com/watch?v=qLJn6ICNSdo

W Piaggio X10 dostęp do silnika jest przez dziurę w wannie, ale dziura jest dość duża i dostęp jakiś jest...

 

 

  • Użytkownicy+
Opublikowano

To może Maicomobil MB 151  😜

Opublikowano

Vespa ma dostęp bez odkręcania czegokolwiek, wystarczy podnieść kanapę wyjąć nocnik i voilà.

X-max od budy 2010 r. dostęp bardzo utrudniony. Kymco Downtown posiada dobry dostęp do silnika po wyjęciu wanny, o ile dobrze pamiętam 7 śrub.

 

Opublikowano
7 godzin temu, Fudo napisał(a):

X-max od budy 2010 r. dostęp bardzo utrudniony.

 

I tak i nie, bo X-Max, to kilka (różnych) modeli i dla przykładu X-Max 300 od 2017 ma dostęp bajka...

Pod kanapą wykręcamy kilka śrub, wypełnienie bagażnika do góry i prosz...

Taka robota, to czysta przyjemność... ;)

Wspominałem w moim wątku - HaMalaYa.

HaMalaYa_20223.6(366).thumb.jpg.843d34f0c7401f6155c88f1da57749a8.jpgHaMalaYa_20223.6(367).thumb.jpg.933e4ecf0c4886acffc87745a068a0e9.jpg

 

Opublikowano

Właśnie o tym mowa - tak powinien wyglądać dostęp do silnika z osprzętem a nie tak jak w roczniku 2010...

Niestety x-max odpadnie dla mnie chyba z jeszcze jednego powodu - jest za wąski i wiatr wali mnie w barki.

Nie zwrócił bym na to uwagi gdybym nie przejechał się Kymco Downtown / Kawasaki J300 - ona mają o około 9cm
szerszą budę z przodu co powoduje szersze rozsunięcie powietrza na boki i nie ma tego efektu. Można się z tego śmiać,
ale jak się robi kilkaset km dziennie to takie drobiazgi zaczynają mieć znaczenie...

Niestety żeby poznać takie właściwości skutera trzeba nim pojeździć i to nie kilka minut raczej.

Opublikowano
10 godzin temu, Rączy Emeryt napisał(a):

Niestety żeby poznać takie właściwości skutera trzeba nim pojeździć i to nie kilka minut raczej.

I to jest clou tego zagadnienia, dlatego miałem już kilka skuterów. Wspomniane Kymco jest cięższe i stabilniejsze na trasie, natomiast X-max z wąską talią zgrabniejszy w mieście. Downtown 300 moim zdaniem zmiata z planszy X-max'a 250 lepszym przyspieszeniem i hamulcami o wiele wydajniejszymi.

Opublikowano

Ja jeździłem trzema Kymco DT 300 i jednym x-maxem 250 i mam odmienne wrazenie.

Raz nawet jechalismy we dwóch - gość na moim x-maxie ja na jedo K.DT - na starcie przez jakieś 20m szybsza była Yamaha, potem oczywiście Kymco.
V-max tak samo wyższy u Kymco z 10km/h Ale o "zmiataniu" nie ma mowy. Różnica jest zaskakująco niewielka. Wogóle Kymco ze swoja 300 rozczarowuje - rozpędza się ale bez przekonania, nie robi to wrażenia.

Za to Kawasaki J300, które niby ma być klonem jeździ zupełnie inaczej - ciągnie po odkręceniu manetki przy każdej prędkości - wrażenie jest podobne jak na x-maxie - odkręcasz gaz i on rwie do przodu. Nie ważne czy jechałeś 20, 40, 60 czy 80km/h.

A Kymco rwie jak żółw astmatyk...

Tak, że jeśli Kymko to tylko w wykonaniu Kawasaki :) Oryginału nie chcę.
I nie, drobny tuning nie pomaga - jeździłem na Kymco z rolkami 14g dr Pulley - było troche lepiej ale nadal bez porównania do Kawasaki...

Tak, że ja już wiem, że muszę kupić jeszcze kilka skuterów :) Teraz szukam J300 i X10. :)

Opublikowano
W dniu 5.10.2025 o 20:30, Rączy Emeryt napisał(a):

Z tego co widzę Honda Forza / NSS ma podobnie rozwiązany dostęp - co prawda śrubek trzeba odkręcić 5x więcej niż w x-maxie z 2009 ale nadal jest dostęp od góry bez obierania całego skutera z paneli...

Zależy co chcesz robić. Jak chcesz popatrzeć z góry na silnik, to wystarczy wyjąć bagażnik. Jeśli coś grubszego, np wyregulować zawory, to musisz rozebrać wszystkie plastiki od tyłu aż do kierownicy. 

Opublikowano
58 minut temu, Rączy Emeryt napisał(a):

A Kymco rwie jak żółw astmatyk...

To chyba wina egzemplarza, miałem oba dwa DT i X-max i mam odwrotne wrażenie, DT wyrywał jak wściekły i lepiej hamował (oba z ABS'em).

Opublikowano

Trzech egzemplarzy :)

Jeździłem na trzech K.DT.
Wszystkie zachowywały się podobnie - były szybsze od x-maxa ale różnica tyłka nie urywala.

Za to Kawasaki robi zupełnie inne wrażenie.

A już J300 po tuningu było strach jechać ;)

Opublikowano

J300 ma zmodyfikowane mapy przez Kawasaki dlatego są inne odczucia podczas jazdy, podzespoły w napędzie jednakowe.

W moim DT był zamontowany Multivar 2000 i zmieniona sprężyna, może to robiło robotę.

Opublikowano

Tak, tak - wiem, że Kawasaki ma inny komputer. Nawet szukałem, czy nie dało by się założyć takiego do Kymco ;)

Niestety komputer chyba komunikuje się cyfrowo z immobiliserem i zegarami - mogła by zrobić się cegła.
Biorąc pod uwagę ceny używanego sprzętu lepiej poszukać ładnego J300 niż kombinować..

Opublikowano

Nie chce mi się powtarzać, bo opisywałem moje (mocno subiektywne) odczucia o w/w modelach, w skrócie...

DT zamiata konkurencję pod względem hebli.

XM 300 o wiele wygodniejszy i bez porównania przyjemniejszy do jazdy (praca silnika i zawieszenia).
Przy moich gabarytach i mini deflektorze od góry nic nie wieje, mogę jechać z otwartym kaskiem przy 120, choć ze względów bezpieczeństwa tego nie robię. Nie dotyczy nóg, bo od dołu czuć wiatr, co jest zaletą i wadą w zależności od aury.

J300 bez porównania lepiej pracuje od DT ale ze względu na tylko jedną pozycję nóg (jak dla mnie) kompletnie nie nadaje się na dalsze wyjazdy, ale do miasta co innego.

Jak widać każdy może mieć diametralnie inne spostrzeżenia o tych samych sprzętach...

Opublikowano

Nie mamy diametralnie innych spostrzeżeń ;)

Ważne by porównywać skutery to w wersji fabrycznej. Wiadomo, że wymieniając wariator, sprężyny sprzęgła etc można mocno zmienić charakterystykę napędu co wpłynie na ocenę właściwości.

O ile K.DT ze zmienionymi samymi rolkami na lżejsze o 1g dr Pulley nie urywał tyłka - nie było żadnego "efektu WOW" - może miał trochę lepsze osiągi ale należało by to zmierzyć, żeby oceniać dokładniej o tyle J300 z zmienionym wariatorem na chyba J-costa (czy jakoś podobnie) po prostu wyrywał z butów - po odkręceniu gazu na starcie zdarzyło mi się ruszyć z piskiem tylnej opony, przyspieszenie przy powolnej jeździe ściągało z fotela. Dla mnie było to aż nazbyt intensywne, wolę wersję fabryczną :)

W tej chwili na krótkiej liście mam J300 i X10, ten drugi na razie tylko teoretycznie, w sobotę mam oglądać pierwszy egz. na żywo :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...