Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Joasia70 Opublikowano Niedziela o 21:38 Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano Niedziela o 21:38 W niedzielę po pysznym śniadaniu w gościnnym Gościńcu Jaćwing ruszamy - Arturo-bb, Trebor, Ziga i ja - w podróż wakacyjną. Trasa wiedzie przez 4 państwa bo dodatkowo chcemy przepłynąć z Tallina do Helsinek. Pierwszy przystanek to Druskienniki. Zanim tam dojedziemy droga wytyczona przez Artura pokazuje nam swoje różne oblicza - równy asfalt, kręte drogi w stylu " przechyły ach przechyły " i ukochane szutry 😏 Artura, mimo że to główna droga. Witaj Litwo ... Pięć minut później ... Witajcie szutry ... Jedziemy główną drogą Trzej jeźdźcy Apokalipsy 😏 Dojeżdżamy do Druskienników. Na samym wjeździe mijamy olbrzymi Snow park dla chcących nawet w lecie pojeździć na nartach. Druskienniki położone w Puszczy Augustowskiej i Dzukijskim Parku Narodowym nad samym Niemnem. Nazwa Druskienniki związana jest ze źródłami słonej wody (lit. druska - sól), których w Druskiennikach jest aż 7. Historia Druskienników sięga czasów, gdy tereny te należały do I Rzeczpospolitej. W 1794 roku król Stanisław Poniatowski nadał Druskienników status miejscowości leczniczej a w 1837 roku car Mikołaj I uznał je za uzdrowisko. Kolejny przystanek przystanek to. Troki. Troki, położone nad malowniczym jeziorem Galvė, to miasto o bogatej historii, które przez wieki pełniło ważną rolę w dziejach Litwy. Znane są głównie z gotyckiego zamku na wyspie Troki były kiedyś stolicą Wielkiego Księstwa Litewskiego i miejscem osiedlenia się Karaimów. Karaimi to grupa etniczna i religijna wywodząca się z Bliskiego Wschodu. Są znani z wyznawania karaimizmu, religii odrębnej od judaizmu rabinicznego. W Trokach, charakterystyczne dla ulicy Karaimskiej, znajdują się drewniane domy z trzema oknami od strony ulicy. Tradycja głosi, że jedno okno jest dla Boga , drugie dla gospodarza a trzecie dla księcia Witolda. Te domy są ważnym elementem dziedzictwa kulturowego Karaimów, którzy osiedlili się w Trokach w XIV wieku. Koło 19:30 czasu lokalnego przyjeżdżamy do Wilna. Nocleg mamy 1 min. od Ostrej Bramy. Po szybkim przebraniu się ruszamy na nocne zwiedzanie miasta. 9
Klubowicze Migu Opublikowano Niedziela o 22:13 Klubowicze Opublikowano Niedziela o 22:13 Przyjemnej wyprawy, będziemy obserwować, pozdrawiamy uczestników 👍🍻.
Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. ziga Opublikowano Niedziela o 23:25 Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano Niedziela o 23:25 Wycieczka jak na razie przyniosła nam dużo wrażeń np kawa nad Niemnem różne rodzaje drug oraz bardzo dużo odcinkowych fotoradarów 7
Krzynio66 Opublikowano Poniedziałek o 06:06 Opublikowano Poniedziałek o 06:06 w maju odwiedzalem te tereny super sprawa pozdrawiam
Użytkownicy Nazir Opublikowano Poniedziałek o 07:57 Użytkownicy Opublikowano Poniedziałek o 07:57 Miłych wrażeń i samych pięknych malowniczych dróg 💪😃
falco Opublikowano Poniedziałek o 08:23 Opublikowano Poniedziałek o 08:23 W w/w 3 krajach drogi szutrowe, to bardzo często główne szlaki, trzeba uważać po deszczach, bo zwłaszcza na Łotwie mają tak specyficzną nawierzchnię, że bez terenowych opon nie ma szans na przejazd. Na Litwie nawet na tzw. expresówkach i to długich, prostych odcinkach ciągnących się daleko poza zabudowaniami często są... zwalniacze, ot taki folklor. W Estonii drogi nawet prowadzące przez lasy czy łąki mają... znaki i radzę przestrzegać prędkości. Jeździłem tam wielokrotnie od lat 00 i zawsze mi tęskno... Udanego! 1
Użytkownicy Długi Opublikowano Poniedziałek o 13:00 Użytkownicy Opublikowano Poniedziałek o 13:00 Obserwuje, dopinguję, pięknej pogody oraz cudnych widoków życzę LWG 💪
GrzechoCnik Opublikowano Poniedziałek o 14:51 Opublikowano Poniedziałek o 14:51 Joasia jak zwykle zachwyca malowniczymi i szczegółowymi opisami. Samych miłych wrażeń życzę.
Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Joasia70 Opublikowano Poniedziałek o 17:24 Autor Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano Poniedziałek o 17:24 Dzisiaj dzień bez motocykli - spacer po Wilnie. Wilno to europejska stolica na pograniczu dwóch starych cywilizacji - łacińskiej i bizantyjskiej. Miasto wielowiekowe i wielokulturowe. Pierwsze wzmianki w źródłach pisanych o Wilnie pochodzą z 1323r. Starówka Wilna jest największa w Europie Środkowowschodniej - 360ha. Zachowała swój średniowieczny układ ulic a od 1994r. znajduje się na liście UNESCO. Spacer zaczynamy od punktu widokowego przy bastei murów obronnych wybudowanych w XVI wieku, odrestaurowanych konstrukcji warownych z wieżą i tunelami. Następnie kierujemy się do Ostrej Bramy. Ostra Brama to późnogotycka, jedyna ocalała z murów miejskich, brama w Wilnie, zwana dawniej Bramą Miednicką; prowadzi do niej ze Starego Miasta ulica Ostrobramska. Od wewnętrznej, północnej strony w Bramie znajduje się kaplica z cudownym obrazem Matki Boskiej. Mury obronne wraz z bramami zbudowano na początku XVI wieku. Ostra Brama jest jednym z najważniejszych symboli Wilna i Litwy, a obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej jest uważany za cudowny wizerunek W bramie pod kaplicą śpiewała grupa polskich skautów Europy. Na życzenie Artura pięknie zaśpiewali "Bogurodzicę" Spacerem udajemy się w kierunku placu Katedralnego. Mijamy liczne kafejki, sklepiki i liczne kościoły, których w Wilnie jest prawie 80. Ponad 40 kościołów rzymskokatolickich, w tym: sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej, sanktuarium Miłosierdzia Bożego, Bazylika archikatedralna, a także ok. 20 cerkwi prawosławnych, kościoły protestanckie, 3 synagogi żydowskie, kienesa karaimska, cerkiew staroobrzędowców. Dochodzimy do archikatedry bazyliki pod wezwaniem św. Stanisława i św. Władyslawa jest główną świątynią katolicką na Litwie. Przed katedrą stoi pomnik Giedymina Wielkiego księcia litewskiego Wjeżdżamy kolejką na Górę Giedymina skąd podziwiamy panoramę Wilna i zwiedzamy basztę. Z górnego tarasu baszty widzimy czarne chmury nadciągające nad Wilno. Niestety nie udało się nam dotrzeć do żadnej restauracji. Burzę przeczekujemy pod arkadami arsenału. W przerwie deszczu dobiegamy ponownie na plac katedralny gdzie znajdujemy płytkę z napisem stebuklas co oznacza cud, upamietnia to, że w tym miejscu w 1989 roku został rozpoczęty "łańcuch z ludzi". Łańcuch ciągnął się przez trzy bałtyckie państwa ( Litwa, Łotwa, Estonia). Trzymający się ludzie za rece stworzyli " żywy łańcuch" o długości 596 km ( tworzyło go blisko milion osób). Łańcuch symbolizował niezależność tych krajów i chęć odłączenia od związku radzieckiego. Wydarzenie to upamiętnienia wmurowana płyta z napisem stebuklas. Legeda głosi że potrójne odkręcenie się na tej płytce przynosi szczęście i spelnienie marzeń. Po zjedzeniu pysznego obiadu z potrawami litewskimi kontynuujemy spacer. Mijamy kościół św. Anny połączony z kościołem bernardynów pw. św. Franciszka. Obok stoi pomnik zadumanego Adama Mickiewicza. Po chwili trafiamy na dzielnicę Zarzecze. Dzielnica ta często porównywana jest do paryskiego Monmartr . Zarzecze - to "Republika" artystów. Dzielnica ma własny hymn, konstytucję, prezydenta, premiera, ambasadorów, biskupa oraz swojego patrona - Anioła Zarzecza z brązu. Są tu też dwa kościoły, cmentarz. Po zrobieniu ok. 14 km kończymy zwiedzanie Wilna. 9
Użytkownicy tommac Opublikowano Poniedziałek o 18:03 Użytkownicy Opublikowano Poniedziałek o 18:03 Opisy jak zawsze pełen profesjonalizm. Źyczę pogody i dalszego zwiedzania. Pozdrawiam
Marek1980 Opublikowano Poniedziałek o 18:21 Opublikowano Poniedziałek o 18:21 Świetna relacja, czekamy na więcej😁pozdrowienia dla Was
Klubowicze kenobi Opublikowano Poniedziałek o 22:43 Klubowicze Opublikowano Poniedziałek o 22:43 Zdjęcia i relacja - suuupcio. Miłego i przyczepności życzę.
Klubowicze Ewik Opublikowano Wtorek o 07:13 Klubowicze Opublikowano Wtorek o 07:13 Jak zwykle, perfekcyjny opis wyprawy. Pogody i wspaniałych wrażeń 🙂👍
Klubowicze Dadzia POLICE Opublikowano Wtorek o 20:10 Klubowicze Opublikowano Wtorek o 20:10 Ależ mi się cudnie oglądało a czytało z rozkoszą! Asia - Twoje relacje sprawiają, że już nie siąkam nosem bo mnie z Wami nie ma bo prawie czuję że jestem obok. Obiecuję że Następną Razą już się z Wami wybiorę na bank, na dobre i złe, na pogodę i chmury oberwanie i na... piwa dzielenie do nastania nocy!😘 Zwiedzajcie i pokazujcie piękne miejsca.
Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Joasia70 Opublikowano Wtorek o 20:36 Autor Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano Wtorek o 20:36 Wtorek minął trochę męcząco. Dzisiaj przejechane 360 km. Głównie drogą główną bo chcieliśmy dotrzeć na 16 do Rygi żeby zdążyć do muzeum KGB. Ale po kolei ... Trasę zaczynamy od zapalenia zniczy na cmentarzu na Rossie. Cmentarz wojskowy powstał w 1920 na niewielkim terenie przed Starą Rossą, po lewej stronie bramy cmentarza znajduje się grób Marii Piłsudskiej, miejsce pochówku urny z sercem Józefa Piłsudskiego. Nagrobek wieńczy płyta wykonana z granitu wydobytego na terenie polskiej wsi kresowej Bronisławka na Wołyniu. Płyta została obrobiona i oszlifowana przez Bolesława Sypniewskiego w warszawskim Zakładzie Kamieniarskim Sypniewskich przy ulicy Powązkowskiej (zakład ten mieści się w tym miejscu do dziś), tam też został wykuty słynny napis na płycie: „Matka i serce syna”. Przy bramie wejściowej znajduje się kwatera żołnierska o powierzchni 0,2 ha, na której spoczywają polscy oficerowie i ochotnicy polegli w latach 1919–1920 w walkach o Wilno, a także żołnierze Armii Krajowej polegli w 1944 roku. Ruszamy w kierunku Łotwy. Kilkanaście kilometrów przed granicą skręcamy z głównej drogi. Wyjeżdżamy z za zakrętu i naszym oczom ukazał się las .... krzyży. Wzgórze Krzyży, jedyne w swoim rodzaju miejsce sakralne, pokryte jest 200 000 krzyży o najróżniejszych kształtach i rozmiarach. Choć pochodzenie wzgórza jest tajemnicze, jest ono symbolem wiary i nadziei – to potężne świadectwo pobożności przetrwało liczne próby zniszczenia przez władze carskie i sowieckie. Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości w 1990 roku, Wzgórze Krzyży stało się popularnym miejscem pielgrzymkowym, a międzynarodową sławę przyniósł mu papież Jan Paweł II, który odwiedził to miejsce w 1993 roku. Pielgrzymi pozostawiają tu krzyże, różańce i inne przedmioty, modląc się o zdrowie, pomyślność i spełnienie życzeń. Wracamy na główną drogę i po chwili wjeżdżamy do Łotwy. Zgodnie z planem chwilę po 16 wchodzimy do muzeum KGB. Budynek został zaprojektowany w 1910r. jako kamienica z mieszkaniami na wynajem i częścią handlową na pierwszej kondygnacji. W 1940 r., po przyłączeniu Łotwy do ZSRR kamienica została przejęta przez NKWD, które zajmowało obiekt do wycofania się wojsk radzieckich z Rygi w czerwcu 1941 r. W części budynku rozmieszczono 44 cele, odbywały się w nim również egzekucje przez. W 1944 r. NKWD ponownie zajęło budynek, który pozostawał siedzibą służb łotewskiej SRR do końca jej istnienia. Następnie budynek użytkowała policja łotewska, która opuściła go w 2008 r. Wcześniej, w 2003 r., na ścianie obiektu umieszczono tablicę ku czci osób więzionych i zamordowanych na jego terenie. Po ekspozycji oprowadzała nas młoda dziewczyna, której rodzina żywo pamiętała minione czasy i opowiadała jej historię tego miejsca. Po rozpakowaniu bagaży ruszamy na miasto. Mimo że minęła już 20 jest bardzo jasno. Zanurzamy się w wąskie uliczki starego miasta. Przechodzimy przez plac Ratuszowy przy którym oprócz Ratusza znajduje się Dom Czarnogłowych, piękna kamienica zniszczona pod koniec wojny i odbudowana w 2001r. Ja jubileusz 800 lecia Rygi. Budynek wzniesiony na początku XIV wieku, użytkowany następnie jako siedziba tzw. Bractwa Czarnogłowych - stowarzyszenia, skupiającego bogatych i wolnych (nieżonatych) kupców pochodzenia niemieckiego, mającego znaczne wpływy na dzieje miasta. Nazwa pochodzi od patrona stowarzyszenia – św. Maurycego, którego w ikonografii przedstawiano jako postać o ciemnej karnacji. Teraz czas na kolację. Idziemy do rewelacyjnej knajpki: Rozengrāls (Vinarium civitatis rigensis) - oryginalnej średniowiecznej restauracji, serwującej dania przygotowanych wg. tradycyjnych przepisów Zanim udamy się do hotelu jeszcze raz przejdziemy się uliczkami Starego Miasta i bulwarami nad rzeką Dźwiną 7
Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. ziga Opublikowano Wtorek o 21:34 Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano Wtorek o 21:34 I kilka fotek odemnie 5
Klubowicze nietoperz Opublikowano Środa o 04:13 Klubowicze Opublikowano Środa o 04:13 Relacją super ! Oglądam, czytam i zazdroszczę takiej wyprawy ! Pozdrawiam.
Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Joasia70 Opublikowano Środa o 20:16 Autor Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano Środa o 20:16 Kolejny dzień za nami i kolejna granica. Dzisiaj dojechaliśmy do Tallina. Mimo niezbyt dobrze zapowiadającego się poranka pogoda była całkiem dobra. Tylko dwa razy dopadł nas deszcz ale nawet nie zatrzymywaliśmy się na ubranie przeciwdeszczówek. Z Rygi wyjechaliśmy koło 9:22 . I jechaliśmy I jechaliśmy I wypiliśmy kawę I jechaliśmy I przejechaliśmy granicę Po przejechaniu ok 320 km dojechaliśmy do Wodospadu Keila. Wodospad ma 6 m wysokości i około 60–70 m szerokości. Jest trzecim pod względem wielkości wodospadem w Estonii. Przy wodospadzie działa niewielka hydroelektrownia o mocy 365 kW, która została uruchomiona w 1928 roku. Zaprzestała działalności w latach 90. XX wieku. Została odnowiona i ponownie uruchomiona w 2006 roku. W sąsiedztwie wodospadu znajduje się dwór w stylu neogotyckim powstały w latach 30 4 km dalej znajdują się klify Turisalu o wysokości ok 30m z których roztacza się piękny widok. Klify te jednak mają złą reputację jako miejsce częstych samobójstw zwłaszcza wśród młodych ludzi Stąd już tylko pół godzinki i jesteśmy Tallinie. Po szybkim przebraniu się, robimy zakupy na śniadanie i udajemy się w kierunku starego miasta. Dzisiaj panowie mi się zbiesili i odmówili zwiedzania 😜 tak więc znajdujemy miłą knajpkę Jest 22:30. Spacerkiem wracamy do mieszkania. 6
Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. ziga Opublikowano Środa o 21:05 Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano Środa o 21:05 Pięknie wszystko opisane więc dodam tylko ... 5
Sympatycy subaru gtb320 Opublikowano Środa o 23:16 Sympatycy Opublikowano Środa o 23:16 Asia jesteś mistrzyni w relacji, jak i w opisie tak i zdjęć 👏 Czasem się zastanawiam czy to ty ,czy nie sztyczna inteligencja 😉. Szerokosci Wam zycze .
Klubowicze Joasia70 Opublikowano Czwartek o 09:15 Autor Klubowicze Opublikowano Czwartek o 09:15 9 godzin temu, subaru gtb320 napisał(a): Asia jesteś mistrzyni w relacji, jak i w opisie tak i zdjęć 👏 Czasem się zastanawiam czy to ty ,czy nie sztyczna inteligencja 😉. Szerokosci Wam zycze . Dzięki, posiłkuję się netem i przewodnikami
Klubowicze kenobi Opublikowano Czwartek o 10:04 Klubowicze Opublikowano Czwartek o 10:04 I coś co lubię.....druciki.. i te dalej w tle... 😆 Dziękuję. 🤗
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się