Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

  • Klubowicze
Opublikowano

Będąc w ub.r. w Rumunii natknąłem się (jak nie jeden z nas) na Transfogaraskiej na znajdujące się w bezpośredniej bliskości niedźwiedzie. I już wówczas widziałem totalną głupotę w zachowaniu ludzi.... Ostrożności i rozwagi nigdy za wiele- o czym przekonał się ostatnio 48 letni Włoch w bardzo popularnym puncie zatrzymań przy jeziorze Vidraru, za tunelem. 

https://moto.pl/MotoPL/7,179132,32079807,nie-zyje-motocyklista-zaatakowany-przez-niedzwiedzia-sluzby.html

 

Opublikowano

Skoro taki misiek jest w stanie upolować uciekającego przez las jelenia, to jakiż problem dla niego, siedzącego na poboczu skoczyć na zbliżającego się motocyklistę?

Może go odwieść od tego tylko smakołyk rzucony z samochodu. A gdy samochodów akurat nie ma w pobliżu, a miś już długo czeka na szamanko?

Też w ubiegłym roku tamtendy jechaliśmy z Vincem. I wiele razy wyobrażałem sobie taką właśnie sytuację. Dlatego fotki robiłem z daleka na zoomie, a przejazd z uważną obserwacją kudłaczy. Dobrze, że nie były aż tak głodne i siedziały spokojnie, nie wodząc wzrokiem za potencjalnymi ofiarami.

I nieprawdą jest jakoby tam często przejeżdżała policja na kogutach, żeby je odstraszać.

  • Klubowicze
Opublikowano
7 godzin temu, GrzechoCnik napisał(a):

I nieprawdą jest jakoby tam często przejeżdżała policja na kogutach, żeby je odstraszać.

Zgadzam się, policji tam w ogóle nie spotkałem - a by się przydała w takich strategicznych miejscach, np. na parkingach, gdzie turyści dokarmiają misie. Byłoby spotkanie misiów z ,,misiaczkami" 😅. Jedynie raz była taka sytuacja, że zrobił się korek z powodu ,,łapaczy zdjęć z misiami" a nagle z tyłu podjechał wóz straży pożarnej i włączył koguty aby rozgonić całe to towarzystwo.  

  • Użytkownicy+
Opublikowano
12 godzin temu, grzybek napisał(a):

.... Ostrożności i rozwagi nigdy za wiele- o czym przekonał się ostatnio 48 letni Włoch ...

Dokładnie ten przypadek podawałem kilka dni temu w wątku o wypadkach. Ale OK, ostrzeżeń nigdy za wiele.

49 minut temu, arturo-bb napisał(a):

...To może akurat wy tak mieliście..

Dokładnie tak. Jak my byliśmy klika lat wstecz patroli było sporo, tylko ja odniosłem wrażenie że to nie policja, ale jakaś specjalna służba do takich zadań.

Niestety dokarmiaczy - samochodziaży też było pełno. Kilka lat temu to były młode miśki i Niedźwiedzica z młodymi. Ten który zaatakował włocha to mógł być jeden z tych młodych nauczony że w okolicach Transfogaraskiej zawsze jest sporo "łatwego" żarcia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...