Użytkownicy+ Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Saper Opublikowano Czwartek o 20:29 Użytkownicy+ Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano Czwartek o 20:29 Dzisiejszy dzień był dniem ostatnim naszej wycieczki. Dojechaliśmy do miejsca 20 zlotu. Po drodze było jak zwykle. Czyli gorąco. Były góry widziane z dystansu, ale był też urokliwy zamek na skale na Orawie. I na koniec wisienka na torcie, mój Burgman się "zepsował, ładownia nima, i prónd muszę we wiaderku zabrać", żeby do domu wrócić. 3
Użytkownicy Vince Opublikowano Czwartek o 21:41 Użytkownicy Opublikowano Czwartek o 21:41 A my jako dobry Koledzy...Saper zapodał Burgmana na drugi bieg, 300 metrów i odpalilim... pchanie 280 kg w +30 st. C było wyzwaniem..Tak czy inaczej, dojechaliśmy do hotelu, na szczęście awaria pojawiła się 8,5 km przed hotelemTeraz 100% relaxu, z balkonu oglądamy burzę@PawełJW : Hotel 1. klasa!!I tu można powiedzieć, że wyprawa na południe się zakończyła 1
Użytkownicy sławek1 Opublikowano Piątek o 05:16 Użytkownicy Opublikowano Piątek o 05:16 8 godzin temu, Saper napisał(a): I na koniec wisienka na torcie, mój Burgman się "zepsował, ładownia nima, i prónd muszę we wiaderku zabrać", żeby do domu wrócić. O to nie dobrze, może to jakaś głupota. Lecz z drugiej strony lepiej teraz niż w drodze na Leniwca Andrzej na miejscu a to spec od prądów , może coś poradzi 🤔🛵
GrzechoCnik Opublikowano Piątek o 08:33 Autor Opublikowano Piątek o 08:33 Mam czas to wrzucę trochę od siebie. Foty wstawione na drugi dzień po dotarciu na Burgmanię. tłumaczenie: "Nie pozwólmy im decydować ponad naszymi głowami" Polatane też było. Na środku Balatonu były jakieś platformy, pewnie do opalania i skakania na główkę. Zachody słoneczka same się komentują. Pod wieczór, z gór po północnej stronie Balatonu zaczął spływać lodowiec - taki był gorąc. Poranna ustawka. Punkt widokowy na zachodnim brzegu. Mijane zamczysko otoczone winnicami. Tym wiaduktem nie jechaliśmy. Port Tihany. Ptactwo takie jak u nas. Kościół wysoko nad wodą, a my jednak dołem. Pozostały tylko fotki. U góry słowackie a poniżej madziarskie. 2
Krzynio66 Opublikowano Piątek o 08:40 Opublikowano Piątek o 08:40 super foty szczesliwego powrotu lewa w gore
GrzechoCnik Opublikowano Piątek o 08:59 Autor Opublikowano Piątek o 08:59 Foty wstawione na drugi dzień po dotarciu na Burgmanię. Idę na Słowacji do kibla a tu zonk. Orawski Hrad się pięknie prezentuje. Tatry od słowackiej, zachodniej strony. No i już w Polsce - Chochołów z drewnianą architekturą. 2
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. GrzechoCnik Opublikowano Piątek o 09:32 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano Piątek o 09:32 Dzień 1. Rożnov pod Radhostem (tego kawałka nie widać) - Zwardoń - Bojnice - Ostrzyhom (Esztergom) - Wyszehrad (Visegrad) - Budapeszt (Budapest, camping Arena) : 436 km Dzień 2. Zwiedzanie Budapesztu metrem i pieszo. Nie wiem ile km ale odczuliśmy w nogach. Dzień 3. Budapest - Szekesfehervar - Balatonfüzfó - Balatonószód (Familia Camp) : 206 km Dzień 4. Familia Camp - domknięcie objazdu Balatonu od zachodu - Bansky Studenec camping : 425 km Dzień 5. Bansky Studenec camping - Chochołów - Gdów - Hotel Przedwiośnie Burgmania : 436 km W sumie: 1503 km. Na Słowacji na moto nie ma winiet, więc pewne odcinki robiliśmy autostradami dla skrócenia czasu przelotu. Na Węgrzech obowiązują winiety na moto, więc omijaliśmy drogi szybkiego ruchu. Kemping Arena 20tys HUF za 2 noclegi, tylko gotówka. Kemping Familia 5200 HUF za 1 noc, kartą. Kemping Studenec wytargowane 12 EUR za 1 noc, tylko gotówka. 3
falco Opublikowano Piątek o 11:23 Opublikowano Piątek o 11:23 Dziękuję za relację! Miło przypomnieć sobie kilka znajomych miejsc. P.S. Z "węgierskich" piw, na zdjęciu jest tylko 1, poza tym germańsko-lidlowsko-polskie. ;)
Klubowicze grzybek Opublikowano Piątek o 18:55 Klubowicze Opublikowano Piątek o 18:55 No i super, że już dotarliście bez większych szkód. Super relacje, fajny kilometraż. Vince nadal pogrzewał swoją BMW ką- moja też stoi nadal w ofercie na sprzedaż. Ale nie używam jej- bo mam inne moto. No, jedynie coś tam wokół ,,małego komina" na przesmarowanie mechanizmów.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się