cezzar Opublikowano 13 Sierpnia 2024 Opublikowano 13 Sierpnia 2024 Wg mojej subiektywnej oceny, po kilku dniach spędzonych w Chorwacji, wśród maxiskuterów króluje Yamaha z modelami t-max i x-max. Hondy widziałem mało, raz forze 350, raz czy dwa Adv350. Był też xadv 750 i perełka nie do zobaczenia w PL Sym Maxsym TL501.
tomekstw Opublikowano 25 Sierpnia 2024 Opublikowano 25 Sierpnia 2024 Słońce robi robotę..A co do marek króluje t-max, x-max i nawet dużo forzy 750.
Klubowicze grzybek Opublikowano 25 Sierpnia 2024 Klubowicze Opublikowano 25 Sierpnia 2024 Czyli japończyki górą😜
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. cris76 Opublikowano 26 Sierpnia 2024 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 26 Sierpnia 2024 Za to kocham ten kraj. Przyszła sobota to dwudziestoparogodzinna jazda do Sutomore w Montenegro z moim T-maxem na przyczepie. Przerobiłem taka formę wakacji w Chorwacji w zeszłym roku i raczej będę to kontynuował a najchętniej bym nie wracał..... 3
cezzar Opublikowano 26 Sierpnia 2024 Autor Opublikowano 26 Sierpnia 2024 Gdyby tak można było nadać swoje moto samolotem. Nie chce mi się jechać tam samochodem a jeszcze przyczepę ciągnąć.
Krzynio66 Opublikowano 26 Sierpnia 2024 Opublikowano 26 Sierpnia 2024 wole pojechac sam a nie ciagac lawete potem sie smieja ze laweciarze
cris76 Opublikowano 27 Sierpnia 2024 Opublikowano 27 Sierpnia 2024 Po kilkunastu latach eksplorowania Bałkanów motocyklem dojeżdżając tam w ulewach, wiatrach, zimnie ( do Splitu mam 1600 kilometrów) już mi się trochę nie chce. Poza tym poruszanie się Tam ciężkim turystycznym motocyklem nie zawsze jest fajne. T-max wygrywa poręcznością. Na Bałkany od dłuższego czasu wyjeżdżam we wrześniu kiedy wyjedzie większość rodzin z dziećmi - które uwielbiam ale nie tam gdzie wypoczywam. Niejednokrotnie po wyjechaniu ze Sveti Rok na powrocie, temperatura spadła o 10 stopni do 10 co dawało szok termiczny i dyskomfort podróżowania. Puchą nie lubię jeździć ale zdrowy rozsądek-wygoda zwyciężają. Kolejna sprawa, moto jadę dwa dni, puchą dzień, prowadzimy z żoną na zmianę - w większości żona, mnie okrągła kierownica nie bawi. Na miejscu role odwracają się, ja dowodzę, żona korzysta. Ps. niech się śmieją mam to ..... pod ogonkiem. Na miejscu to ja mam z nich bekę. 2
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się