Użytkownicy Nazir Opublikowano 13 Sierpnia 2024 Użytkownicy Opublikowano 13 Sierpnia 2024 Wszystko fajnie ale... ...za dużo zdjęć w pionie! Ja nie wiem jak Arturro to znosi🥴 Oglądam foty na kompie i faktycznie.... Pozdro dla Was i 3mam kciuki za pogodę, widoczki i bezpieczną trasę😉👍
Użytkownicy Długi 1973 Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Użytkownicy Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Super wyprawa, bardzo ładne zdjęcia i rzeczowe opisy. Bawcie się dobrze, ważne, że pogoda dopisuje. Pozdrowienia dla całej ekipy LWG
Klubowicze Joasia70 Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Autor Klubowicze Opublikowano 14 Sierpnia 2024 6 godzin temu, Nazir napisał(a): ...za dużo zdjęć w pionie! Ja nie wiem jak Arturro to znosi 😉👍 Dzielnie 😄 1
Sympatycy Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. robert1973 Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Sympatycy Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 14 Sierpnia 2024 6 godzin temu, Nazir napisał(a): Wszystko fajnie ale... ...za dużo zdjęć w pionie! Ja nie wiem jak Arturro to znosi🥴 Pozdro dla Was i 3mam kciuki za pogodę, widoczki i bezpieczną trasę😉👍 W poziomie.... , I jedno w pionie Z rana jest dość rześko😀 4
Klubowicze grzybek Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Klubowicze Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Pogoda super- pełna lampa☀️. Nie wygląda na to, abyście mieli tłok w Wąwozie Bicas, czy na starówce w Sighisoarze. Joasiu, podajesz super rzeczowe informacje w sposób taki fajny do czytania- tak trzymać.👍 Całej ekipie życzę czerpania w pełni z urzekających rumuńskich widoczków😉
Klubowicze Ewik Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Klubowicze Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Genialne opisy i zdjęcia 😊👍
Klubowicze arturo-bb Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Klubowicze Opublikowano 14 Sierpnia 2024 W dniu 13.08.2024 o 15:19, EndriuBis napisał(a): Tylko uważajcie na te "URSUS-y" bo tam trochę inaczej wyglądają jak w PL. 🤣 Nie mają silnika tylko zęby i kły 😂 W dniu 13.08.2024 o 15:47, grzybek napisał(a): Ursus- y maja tez kapsle i są w butelce kol,zielonego. Z lekką goryczką😅 Oba rodzaje wielokrotnie zaliczone 👍 W dniu 13.08.2024 o 19:15, GrzechoCnik napisał(a): Miło się czyta i ogląda. Poprosimy o jeszcze. I napiszcie skąd wiecie co jecie? Menu w znanym języku czy losujecie potrawy? Translator gogle
Sympatycy Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. robert1973 Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Sympatycy Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Skleroza..... Będąc na warownym kościele w Viscari uczyniliśmy wpis w Księdze Pamiątkowej 3
Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Joasia70 Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Autor Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Dzień 5 Ranek cudownie rześki, temp. 10st. Ruszamy do Rasnova. Nad miastem góruje zamek. Pierwotną twierdzę wybudowali prawdopodobnie Krzyżacy między 1211 a 1225 rokiem, nie zostało to jednak potwierdzone. Po ich wygnaniu przejęły go gminy saskie z okolicy i podobnie jak inne zamki chłopskie służył jako miejsce schronienia przed najazdami, głównie Turków i Tatarów. Mieszkańcy Râșnova i innych miast w kolejnych wiekach zamek rozbudowywali i umacniali. Po raz pierwszy wspominany jest jednak w źródłach dopiero w 1335 roku, kiedy jako jeden z dwóch zamków zdołał obronić się w czasie najazdu tatarskiego. Zamek nigdy nie został zdobyty w walce, ale w 1612 roku załoga została zmuszona do kapitulacji z powodu braku wody. Aby zapobiec w przyszłości takim sytuacja w latach 1625–1640 wydrążono w skale głęboką na 146 metrów studnię. Dzięki nowej studni w latach 1658–1661 okoliczna ludność mogła przebywać bezpieczna za murami przez trzy lata. W 1718 cytadela została częściowo zniszczona przez pożar, a w 1802 roku dodatkowo trzęsienie ziemi. W 1850 wskutek uspokojenia sytuacji politycznej oraz niewielkich możliwości obronnych zamek ostatecznie opuszczono i szybko zaczął niszczeć; pozostawiono w nim tylko jednego strażnika, który alarmował biciem w dzwon na wypadek zauważenia pożaru. Obecnie zamek nie jest udostępniony do zwiedzania ale można wejść na dolny dziedziniec i obejść go wokół. Na zamek można się dostać kolejką z miasta lub wjechać pociągiem, który ciągnie traktor. Dzięki naszemu Królowi Arturowi nie wspinaliśmy się na piechotę tylko skorzystaliśmy z "pociągu" a Artura okrzyknęliśmy Królem Wielkim 😏 Kolejnym punktem wycieczki jest zamek Bran. Dzięki książce Bama Stokera zamek uchodzi za siedzibę wampira Draculi, choć prawdopodobny pierwowzór tej postaci, Wład Palownik, nigdy w nim nie mieszkał. Prawdziwą siedzibą Włada był bowiem Zamek Poenari , który zobaczymy pod koniec dnia. Zamek Bran został zbudowany na szczycie prawie 100 metrowego wzgórza. Od strony gdzie dojście jest najłatwiejsze ochraniał go szeroki rów oraz mur tarczowy grubości 4m. Za murem znajdował się trapezoidalny budynek mieszkalny o dwóch kondygnacjach. Niestety rezygnujemy ze zwiedzania ale tłumy ludzi skutecznie nas odstraszyły. Pod zamkiem jedno wielkie targowisko i krupówki. Uciekamy jak najszybciej. Przed nami najprzyjemniejszy odcinek tego dnia. Zanim jednak dojedziemy do Transfogaraskiej zatrzymujemy się na stacji benzynowej , tankowanie , uzupełnienie płynów. Gdy uruchamiamy motocykle termometr w moim burgmanię pokazuje temperaturę HI oC, po chwili zeszło do 49 st. MASAKRA !!!! Teraz kierunek - Droga Transfogaraska lub Trasa Transfogaraska – nazwa drogi krajowej DN7C w Rumunii, przebiegającej południkowo przez środkową część kraju. Liczy 151 km długości i po Transalpinie jest drugą pod względem wysokości drogą kołową Rumunii, bowiem w tunelu nieopodal jeziora Bâlea osiąga wysokość 2042 m n.p.m. Temperatura na górze przyjemne 24 st. My wjechaliśmy na trasę od strony północnej, bardziej stromym zboczem. Strona południowa , poza początkowym fragmentem za tunelem, łagodnie "meandruje w dół zbocza, pozwalając podziwiać 14 km linii brzegowej jeziora Vidraru ukrytego wśród drzew i zakończonego tamą o wys. 166 m I dlugości 395m " ( cyt. arturo-bb ) Nie muszę chyba nic więcej pisać - zdjęcia niech mówią same za siebie. Na zakończenie trasy spotykamy misie i podziwiamy z dołu zamek Wlada Tepesza ksywa Palownik. 1480 schodów prowadzących do zamku Poenari skutecznie hamuje nasze zapędy zwiedzaczy. Koniec dnia. Temperatura 36 st. Dojeżdżamy do hotelu. Czas na relaks 5
Sympatycy Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. robert1973 Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Sympatycy Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Kilka fotek z mojego "aparatu" 6
Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. ziga Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 14 Sierpnia 2024 Jeszcze odemnie 3
Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Joasia70 Opublikowano 15 Sierpnia 2024 Autor Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 15 Sierpnia 2024 Dzień 6 Dzisiaj totalny lajt. Bez zwiedzania, bez napinki, bez punktów zwrotnych . Do przejechania mieliśmy ok 190 km żeby z końca Trasy Transfogaraskiej dostać się na początek Transalpiny, którą nawet dzisiaj przecinamy. Droga prowadzi przez park narodowy Cizia, przełomami rzek Lotru, Jiu. Wzdłuż licznych jezior np. Lacul Vista - zbiornik retencyjny z którym powiązana jest elektrownia wodna Lotru-Ciunget. Do pensjonatu dojeżdżamy przed 15:00. Przy piwie, w basenie "spłukujemy" z siebie zmęczenie i upał. Teraz.1 😏 Teraz.2 😏😏 Przeszła ulewa 4
Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Joasia70 Opublikowano 16 Sierpnia 2024 Autor Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 16 Sierpnia 2024 Dzień 7. Dzisiaj cudny przejazd Transalpiną. Za dużo nie ma co pisać. Kto był ten wie, kto nie był ... 😏 Droga nr DN67C o długości 148 km, która jest najwyżej położoną drogą kołową w Rumunii przebiegającą wzdłuż głównego grzbietu pasma górskiego Parang. Najwyżej położony punkt 2145 mnpm znajduje się na przełęczy Urdele. My zatrzymujemy się poniżej na wys. 1976,93 mnpm na relaks przy kawie z widokami. Trasa nas zachwyciła widokami, stanem nawierzchni, przebiegiem trasy. Ochy i achy towarzyszyły nam cały czas a uśmiech nie schodził z naszych twarzy. 4
Sympatycy Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. robert1973 Opublikowano 16 Sierpnia 2024 Sympatycy Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 16 Sierpnia 2024 Moje wypociny fotograficzne 😁 5
Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Joasia70 Opublikowano 17 Sierpnia 2024 Autor Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 17 Sierpnia 2024 Dzień 8 Dzisiaj w planach zwiedzanie zamku w Huneodarze a później przejazd do Turdy. Castelul Corvinilor to jeden z najsłynniejszych rumuńskich zamków. Jest również symbolem węgierskiego panowania w Siedmiogrodzie. Pierwotna budowla kamienna, która stała na tym terenie, jest datowana na XIV wiek. Mury miały grubość nawet do 2 metrów. Po 1440 roku, za sprawą Jana Hunyadyego (Ioan de Hunedoara – Hunyady to dawna nazwa Hunedoary), rozpoczęła się duża przebudowa twierdzy w gotycki zamek. Powstały wówczas, oprócz samego zamku, mury obronne, okrągłe wieże (wtedy była to innowacja) oraz kaplica. Jan Hunyady zmarł w 1456 r. Jednym z jego następców był syn, Maciej Korwin, który przebudował zamek w stylu renesansowym. Po nim zamkiem rządził do 1504 r. syn Macieja, Jan Korwin. Przez następne 100 lat obiekt zmieniał właścicieli, ale dopiero za sprawą Gábora Bethlena, zamek wzbogacono o barokowe elementy. W XVII wielu wybudowano zewnętrzny dziedziniec, dodatkowe budynki oraz magazyny na siano i żywność. Następnie w XIX wieku dobudowano wieżę strażniczą i zamieniono niektóre kamienne elementy dekoracyjne na nowocześniejsze. Od 1724 r. zamek był własnością rządu Austrii, od 1867 r. Austro-Węgier, a od 1918 r. należy do Rumunii. Ciekawostką jest, że na zamku i w okolicach kręcono filmy historyczne. Zwiedzenie zamku zajmuje nam ok 1,5h. Jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się zostawić kaski, ubrania i buty w budce parkingowego. Mimo, że zwiedzanie zaczynamy w temperaturze ok. 25 st to szybko dochodzi do ok. 30 st. Jednak zamek robi na nas duże wrażenie i zaglądamy w każde udostępnione miejsce. Po zrobieniu obowiązkowych zakupów suwenirów. W południe ruszamy do Turdy. Jest to już pierwszy odcinek drogi powrotnej do domu. Ok 200 km "zwykłej" drogi, która okazuje się bardzo przyjemna: ładna widokowo z dobrym asfaltem, nie za dużym ruchem i z przyjemnymi zakrętami. Pan na włościach 😏 Ledwie dojechaliśmy do Turdy nad trasą którą jechaliśmy rozpętała się burza. 3
ComoDo Opublikowano 17 Sierpnia 2024 Opublikowano 17 Sierpnia 2024 Wczoraj byliśmy w kopalni w Turda . Na informacji jest żeby sobie zabrać ze sobą wodę i coś ciepłego do ubrania. Wodę można kupić na miejscu za 5 lei . Z tym ubraniem to już zależy od organizmu. My zabraliśmy kurtki motocyklowe bo i tak nie było miejsca w bagażniku aczkolwiek na miejscu są szafki w których można zostawić np. kask. Kurtka okazała się zbędna po kilku piętrach biegania po schodach . Jak ktoś ma cierpliwość czekania na windę to może mu się kurtka przyda . Z nas się lało dosłownie , a po wyjściu siedzieliśmy przy wentylatorze ze zraszaczem dobre 20 minut zanim organizm doszedł do normy. Sama kopalnia ... A zresztą nie będę wam spoilerował . Szkoda że wcześniej nie wiedziałem że będziecie w Rumunii w tym samym czasie bo może byśmy się gdzieś spotkali . W czwartek byliśmy na Transalpinie a w piątek na Transfogarskiej i w Turdzie. Na Transalpinie wysprzątali po czwartkowym gradobiciu ? Na drodze było pełno kamieni i błota bo z góry spływały potoki ze wszystkim co wodą porwała.
Klubowicze Joasia70 Opublikowano 18 Sierpnia 2024 Autor Klubowicze Opublikowano 18 Sierpnia 2024 Dzięki za cenne informacje ComoDo. Szafki na kask i kurtkę rozwiązują problem W czwartek przecinaliśmy Transalpinę ale burza minęła nas bokiem. W piątek droga super bez śladów wcześniejszego oberwania chmury.
Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Joasia70 Opublikowano 18 Sierpnia 2024 Autor Klubowicze Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 18 Sierpnia 2024 Dzień 9 .... rozpoczynamy od zwiedzania kopalni soli w Turdzie. Pierwsze wzmianki o kopalni pochodzą z 1271 roku. Sól na tych terenach prawdopodobnie wydobywało się od czasów rzymskich, jednak brak na to dowodów archeologicznych. W XVI wieku sól z Turdy trafiała przede wszystkim na rynek węgierski. Obecny kształt kopalnia zyskała około 1690 roku. Złoża rozciągają się na obszarze o powierzchni 45 km². Od 1840 roku rozpoczęła się rywalizacja gospodarcza z kopalnią w Ocena Mures. Kopalnia w Turdzie dysponowała przestarzałą infrastrukturą, co skutkowało niską wydajnością wydobycia. Kopalnię zamknięto ostatecznie w 1932 roku. W trakcie II wojny światowej była używana jako kryjówka. Następnie składowano w niej amunicję. W latach 1950–1992 była dostępna dla zwiedzających, a w jej części magazynowano sery. W latach 2008–2010 przeprowadzono pełną adaptację kopalni do celów turystycznych, muzealnych i leczniczych. Na parking podjeżdżamy kilka minut przed 9:00. Szybkie przygotowanie, przypięcie kurtek i kasków do skuterów. Ruszamy na zwiedzanie. Dzięki zakupieniu biletów kilka dni wcześniej przez neta mijamy całą kolejkę czekających do kasy. Na dół kopalni schodzimy schodami, mimo że jesteśmy "na otwarcie" kolejka do windy jest już długa. Schodzimy na poziom -1. Zaskoczeniem jest wygląd kopalni diametralnie różny od dotychczas zwiedzanych kopalni w Wieliczce, Bochni czy Hallstatt. Ta jest wielką grotą wydrążoną w skale. Na dole znajduje się wielki plac zabaw z huśtawkami, zjeżdżalniami, stołami do ping-ponga, mini golfa. Po środku hali stoi wielki diabelski młyn. Oczywiście wsiadamy do wagonika I zaliczamy ośmiominutowy objazd. Następne schodzimy jeszcze jeden poziom niżej gdzie znajduje się jezioro solankowe . Po zrobieniu zakupów po półtorej godziny zwiedzania wjeżdżamy windą z powrotem na poziom 0. Na tym kończymy naszą przygodę z Rumunią. Przed nami ok. 330 km. Nocleg mamy zarezerwowany w tym samym miejscu gdzie pierwszy. Jutro trasa do domów , przed nami 380 km do Bielska-Białej. Ile jeszcze tej soli zostało 😏 Znowu ta paparazzi tu nas znalazła 😏 Zaczynamy drogę powrotną Na granicy. Wieczorny spacer. I na koniec zagadka : gdzie jest naklejka 😏 6
Sympatycy Cormoran Opublikowano 19 Sierpnia 2024 Sympatycy Opublikowano 19 Sierpnia 2024 Noooooo kochani powiem Wam że naprawdę zajefajnie.Śmiem powiedzieć że wyprawa i relacja pierwsza klasa. Zupełnie jak bym tam był. Brawo 👍
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 19 Sierpnia 2024 Administrator Opublikowano 19 Sierpnia 2024 11 godzin temu, Joasia70 napisał(a): I na koniec zagadka : gdzie jest naklejka 😏 11 godzin temu, Joasia70 napisał(a): Zaczynamy drogę powrotną Udanego i bezproblemowego powrotu 💪
Użytkownicy+ EndriuBis Opublikowano 19 Sierpnia 2024 Użytkownicy+ Opublikowano 19 Sierpnia 2024 Ojciec Dyrektor - Sokole Oko 🙃 ja tam nie widziałem - ale na moim "srajfonie' to już nie wiele widać 😜 A co do wyprawy. No kurcze, ja (my) byliśmy już dwa razy, ale widzę że w RO jest jeszcze kilka fajnych dróg do przejechania i kilka rzeczy do zobaczenie. Jak podróżnicy dotrą bezpiecznie do domu to może odpowiedzą na kilka dodatkowych pytań. Od razu może pierwsze i najważniejsze. Co to za "sprzęt" i kto to dźwiga pod kanapą ?? 🤔 To ma być kawa ala po "grecku" ?
Klubowicze Joasia70 Opublikowano 19 Sierpnia 2024 Autor Klubowicze Opublikowano 19 Sierpnia 2024 Już na Słowacji 18 minut temu, EndriuBis napisał(a): 🙃 😜 od razu może pierwsze i najważniejsze. Co to za "sprzęt" i kto to dźwiga pod kanapą ?? To a być kawa ala po "grecku" ? To turystyczny ekspres do kawy, robi pyszne espresso 1
Klubowicze arturo-bb Opublikowano 19 Sierpnia 2024 Klubowicze Opublikowano 19 Sierpnia 2024 Bielsko-Biała już w domu o 15,45 Uffffff teraz odpoczynek. Jak coś to czekam na pytania 1
Sympatycy subaru gtb320 Opublikowano 19 Sierpnia 2024 Sympatycy Opublikowano 19 Sierpnia 2024 1 godzinę temu, arturo-bb napisał(a): Bielsko-Biała już w domu o 15,45 Uffffff teraz odpoczynek. Jak coś to czekam na pytania Przelatywałes w okolicy i na kawę nie wpadłeś.😉 Fajna relacją super foty i dobrze ze szczęśliwie już w domu .👏 Dla was
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się