Bus-pasy w Wawie

[Gość Kamil]

Zasłyszane dzi? rano na TVPINFO: wczoraj tj. 24X policja ustawiła się na trasie W-Z i wyłapywała amatorów jazdy Buspasem (w tym przypadku to raczej jest Tampas ale brzmi do?ć dziwnie). W?ród ilu? tam użytkowników pojazdów ukaranych mandatami znalazło się 3 motocyklistów.

Ot takie info.

[MISIEK]

Każdy powód dla Policji jest "dobry", więc musieli go "wykorzystać".

Więcej nie komentuję , wiadomo dlaczego ...

Pozdrawiam.

[Artix]

O to na Modlinskiej z rana poszli jeszcze dalej, na BUS-pasach, tam najpierw nagrywaja a po 1 km zatrzymuja na seans fimowy aczkolwiek slyszalem ze strasznie drogie bilety maja do tego kina

[Gość Kamil]

Na W-Z też nagrywali... heh... drogie te kino.

Przepisy mówi? do?ć precyzyjnie kto może z Bus-pasa korzystać ale często ludziska jad? nimi (pasami) na beszczela a wręcz s? przypadki że z duż? doz? chamstwa. My?lę że fanie by było jakby jedno?lady mogłyby z nich korzystać a nie przeciskać się pomiędzy samochodami. Byłoby to bezpieczniejsze dla nich samych jak i samochodów. Oczywi?cie niezapominaj?c o tym że prawowici użytkownicy Bus-pasów maj? na nich bezwzględne pierwszeństwo.

[smok.wawelski]

Gor?co popieram ideę bus-pasów i na pewno nie pochwalam łamania przepisów. To, że wszyscy łami? akurat ten (jak i wiele innych, np. stop na zielonej strzalce) nie powinno oznaczać, że akceptujemy takie zachowania. Na pewno fajnie by bylo, gdyby na bus-pasach można było jeĽdzić skuterami/motocyklami - my?le że zarowno jednoslady jak i autobusy pomiesciliby się bez problemów.

[ERMI]

i bardzo dobrze po co? te pasy s?. W kielcach za ustawienie się na Bus pasie dostaje delikwent fotkę do domu z drukiem wpłaty oczywi?cie.

[wentyl]

Na Modlińskiej to i może ma sens.., ale tez dopu?cił bym jazdę jedno?ladem. Jeżdzę tam ( na szczę?cie na odwrót do korka)..to widzę.

Ale łapanie motocyklistów na trasie WZ to uważam głupota i jazda tam powinna być wyj?tkiem dozwolonym.

Nie ma tam Bus-pasa a po prostu wolne , niewykorzystane miejsce obok tramwaju..

Nie wierzę jednak w dobr? wolę kogokolwiek by to było możliwe..

Tak samo z porz?dnymi oznakowaniami dla rowerów. I nie pseudo-?cieżkami dla babć jezdz?cych po bułki, tylko prawdziwa koegzystencja w ruchu z m?drym przeplataniem i wł?czaniem (tego boj? się najbardziej) i polami do ustawiania się rowerem przed ruszaj?cymi samochodami (zwiększona odległo?ć stawania od przej?cia dla pieszych).

[Kubus]

Choc praktycznie nie podruzuje komunikacj? miejsk? , to jednak zdarzyło mi sie przejechać trase wz tramwajem. Naprawde sprawnie to przebiegło. Popieram te idee

[ERMI]

wentylku- to co? jak w Paryżu...

[Olsen]

Jak dla mnie, to te wszystkie buspasy mogliby zlikwidowac. Nalezy promowac transport szynowy (metro, Szybka Kolej Miejska, cicho- i szybkobiezne tramwaje itp.), ktory powinien sukcesywnie wypierac rachityczne autobusy. Z kolei tramwaje powinny miec wydzielone osobne torowiska, tak aby nie blokowaly ich samochody ani zadne inne pojazdy.

Sorry, ale jakbym mial gdzies zapychac autobusem, tobym wolal skorzystac z wlasnego toczydla. Albo zasuwac z buta (w przypadku nieduzej odleglosci). Lub tez zostac w domu.

W tej chwili moj glowny (=jedyny) srodek transportu indywidualnego stanowi rower. Jak sie gdzies wybieram, to jade albo nim, albo pociagiem. Mam tu do dyspozycji trzy uzupelniajace sie linie metra, a poza tym dobrze rozwinieta siec kolei na(d)ziemnej. Autobusy tez kursuja, sa tansze, ale i tak z nich nie korzystam, gdyz jazda nimi nie sprawia(laby) mi przyjemnosci (takiej, jaka sprawia jazda jednosladem lub pojazdem szynowym), a czasu tez bym nie zaoszczedzil.