Bura suka zima :[

[zdun13m]

Dzisiaj ubrałem znowu choinkę. Czy to mnie się coś po...........o?

[yamaha250]

Po obejrzeniu dzisiejszej pogody która pokazuje że do 15 kwietnia będzie padał śnieg i będzie zimno, można się tylko załamać.

[Worlan]

Tego to najstarsi ludzie nie pamiętają.

Wielkanoc 2013

[Peter]

Witam ,moje 2oo w częściach więc zima jest moim sojusznikiem:) mam nadzieję że zdąże do "wiosny" A jak wasze sprzęty?

[Anton]

Na Podbeskidziu też nie lepiej!

Otworzę ten parasol przeciwsłoneczny i pogonię tą ZIME do lasu!

[greegi]

Panowie, ale dziś to już armagedon. Tego się nie da opisać słowami.

Spróbuje pokazać to na obrazkach

[dr.big]

Tak jak mi zwrócono uwagę, to sobie pomiauczę ... Zimno, mokro, śnieg z nieba leci, ogólnie pogoda tylko dla prawdziwych TWARDZIELI, którzy to śmigają na dwóch kołach narażając życie i aby spełnić nasze zachcianki. Ja wymiękam, wyjadę jak będzie ciepło .

[Miętus]

bura suka zima

[Carl]

Wiosenny, wielkanocny spacer: Łódź, Piotrkowska...

[MariuszBurgi]

Aj tam, aj tam... a my właśnie ulepiliśmy bawałno-zająca

Wesołego alleluja

[spike]

Nasz klimat przestaje się nadawać na 2oo... Trzeba maszyny sprzedać

Wytouchowane iPhone'em za pomocą Tapatalk

[yamaha250]

Dziś w mojej okolicy jest msza rozpoczęcie sezonu motocyklowego. ale czym tu jechać, najlepsze by były sanie.

[Bobas]

U mnie w lesie napadało tyle śniegu, że wyglada to wszystko na zimę stulecia.

[jaro_4setka]

[Piitersonn]

Jak tak dalej będzie to chyba kupie skuter śnieżny. U mnie od wczoraj spadło ponad 20 cm śnieżnego puchu.

[jaro_4setka]

[emge]

Wygląda na to, że znowu wróciły czasy gdzie mieliśmy 6 m-cy zimy.

[wize60]

Oj tak krótko będzie tego sezonu

A na burgmanni dalej czas zimowy PRAWIDŁOWO

[felia]

Ja w sobotę pogoniłem 40 km do Szwagra zostawić moto na wymianę płynów ustrojowcyh i innych "eksploatacjów", ale trafiłem, jak w Himalajach, na okno pogodowe - 7-8°C. Dzisiaj iście wiosennie za oknem, ale na jutro znowu ma być u nas śniegowy Armageddon, wierzyć się nie chce....

[Anton]

[Olsen]

To, że się klimat wali, lub jeżeli ktoś woli: "zmienia", jest widoczne gołym okiem.

Nie chodziło mi o to, że klimat się wali, tylko że my go możemy walić lub - jak kto woli - chromolić. No bo trudno czekać w nieskończoność, aż się łaskawie ociepli i nie będzie śladu po śniegu. Rozumiem powstrzymywanie się od jazdy w lutym, ale w kwietniu?! Przecież już jest wiosna, a śnieg to potrafi spaść i w maju, a jednak nikt chyba wtedy nie mówi, że jest zima. Dziś co prawda przyjechałem do pracy SKM-ką, ale to głównie dlatego, że do klienta, dla którego w tej chwili pracuję, jest możliwość dojazdu po szynach. Bo gdyby fucha była, dajmy na to, na Gocławiu, to nie mam wątpliwości, że X-Max byłby w robocie. Ba, nawet gdybym miał ścigacza na semi-slickach, to też bym nim od marca jeździł. A na maksiskuterze sezon tym bardziej trwa dłużej. A że się trochę soli dostanie tu i ówdzie? Trudno, nie nasza wina, że taki jest klimat. Możemy go co najwyżej zmienić, w sensie, że przenieść się gdzie indziej. Coraz częściej nachodzą mnie wątpliwości, czy warto siedzieć w Warszawie dla samego życia nocnego. W cieplejszych krajach życie nocne też kwitnie i pasjom uprawianym w domu, gdzie pogoda na zewnątrz nie odgrywa większej roli, też można się oddawać. I nie jest się zdanym na książkę/film/Internet albo klub (do którego też trzeba się jakoś dostać), bo ma się więcej alternatyw. Przyznaję, że lubię polskie lato, czy to w Warszawie, czy np. na Bukowinie Tatrzańskiej, i być może dla niego zostanę. Bo mimo wszystko chyba łatwiej mieszkać w Polsce i na 2-3 zimowe miesiące przenosić się do Tajlandii czy Kenii, niż mieć ośrodek życia tam, a tu przylatywać na wakacje. Myślałem swego czasu, żeby pracować np. w Niemczech, coby móc sobie robić wolne nie przez 2 miesiące, tylko np. 6 (pół roku w pracy, pół w podróży), ale kurde, przy ichniejszych cenach i tak samo przerąbanym klimacie oraz świadomości, ile można zarobić będąc obcokrajowcem w Tajlandii, gdzie lato panuje przez cały rok, to mimo całej mojej sympatii do języka niemieckiego musieliby mi chyba za naszą zachodnią granicą zapłacić 4-5k euro miesięcznie. Bo za 2,5 to ja mogę robić w Warszawie. Albo za 1,5 w Bangkoku.

[froster]

Kwiecień plecień poprzeplata trochę zimy trochę zimy

[szorstki]

Widziałem "prognoze" wedle której jeszcze w przyszły wtorek ma być -6 w nocy... Wiem, wiem, prognozować na więcej niż 48 godzin to można i z fusów... Idę pojeździć po garażu

pzdr

[jaro_4setka]

pomóżmy wiośnie !!!!!!!

[zygmek68]

Ja od stycznia wypalilem 1/4 baku na jezdzie po garazu,jak ta wiosna nie wroci to sasiedzi zalatwia mi eksmisje.