przekroczenie prędko?ci

[Mr.T]

powinni zareagować w momencie POWSTANIA wykroczenia a nie rejestrować co dalej warjat wytnie.

taa i w pół sekundy przyspieszyć do 300 km/h wyprzedzić, ustawić blokadę i wrazie potrzeby strzelać

bezpieczne zatrzymanie trochę trwa, szczególnie przy takich prędko?ciach a że w międzyczasie videorejestrator pracował to go za to skasowali

brawo gliny

[Gość jaxa]

zgodze sie z toba ERMI w 100%, ale mnie znasz ze jestem waryjat na co wsiade to pelny ogien HEHEHEHEHEHEH!!!!!1

[ERMI]

jeĽdziłem z Tob? Zygmunt i muszę powiedzieć że masz wła?nie to co? co nazywam przewidywaniem - więc się nie boję

no faktycznie jeżdz? bez koguta na stanie. a jak maj? to ?wieczke wsadzaj? do ?rodka bo na żaróki nie dostała komenda. a tym razem zapałek zapomnieli- przestań Mr.T .

poza tym skoro mogli go rejestrować to mogli go również zatrzymać (w pół sekundy przyspieszyć do 300 km/h wyprzedzić jak napisałe?) - skoro w końcu go i tak zatrzymali to zatrzymał by się wcze?niej.

A jakby się nie zatrzymał to przeczytaliby?my pewnie w gazetach o następnym debilu bez umiejętno?ci co to ma we krwi spieprzanie nad kontrolę i bardziej ceni szastanie swoim życiem niż zdrowy rozs?dek.

zawsze jest tak - go?ć ?wiadomie pojechał poza przepisy i spotkały go konsekwencje. - Jego sprawa. Nie ma sensu tego rozpatrywać. Ma woln? wolę , wybór, liczył się z tym, kalkulował ryzyko.

Gliniarze rejestrowali go w nieskończono?ć i to już jest przegięcie - skoro mieli możliwo?ć zatrzymania go przy pierwszym przegięciu. Równie dobrze mogli go cały dzień filmować to może o pedofilie by go pos?dzili.

I tyle w temacie

każdy kto jeĽdzi nieprzepisowo, ?wiadomie naraża się na odpowiedzialno?ć z kodeksu wykroczeń i każdy sam powinien odpowiedzieć sobie czy mu sie opłaca czy nie.

brzmi jak frazes ale to prawda

[Gość Cappo]

Dla mnie to przegięcie! 45pkt. za co? Za wynik Panów w mundurach.

Może i s? ?więci w?ród nas, którzy jad? zgodnie ze znakami ale co komu ten go?ć zrobił na tym mo?cie. Dluga prosta, fajne warunki, zero ruchu i sprzęt pod tyłkiem dla którego to normalna sprawa sypać 200 i hamować z tej prędko?ci.

Czy uciekał? hmm.. w kasku niewiele słychać i pewnie był to radiowóz nieoznakowany z mizern? syren?. Skoro go złapali to jestem gotów zaryzykować, że kolo miał dobre intencje i jak "panów" zauważył to się po prostu zatrzymał.

Po raz kolejny kara nieadekwatna do zagrożenia. Dla mnie to porażka a nie sukces policji...

Od zawsze na ?wiecie podaje się Niemców jako wzór do na?ladowania w kategorii komfortu i bezpieczeństwa drogowego. Pewnie wielu z was było i zauważyło, że w mie?cie nie ma pisków, ?wirowania i wszyscy jad? w miarę równo ok. 50km/h. Bo w centrum się tego pilnuje i nikt się nie wychyla bo tak jest bezpiecznie. A co na autostradach? Możesz sypać ile fabryka dała mimo ograniczenia do 130km/h. To takie przyzwolenie policji i statystyki potwierdzaj?, że tak jest wbrew pozorom bezpieczniej i wygodniej. I mimo tego policja nie próżnuje bo możesz sobie lecieć te 130 ale jak siedzisz komu? za blisko na ogonie to zgarniasz mandat - bo powodujesz zagrożenie. Ja jeszcze raz apeluję o ocenianie takich sytuacji w sposób : KARA ADEKWATNA DO ZAGROŻENIA - a nie tylko parcie na łatwy wynik...

Taka sytuacja sprzed roku :

Jadę sobie jedn? z głównych dróg w Poznaniu, 2 pasy w jednym kierunku, spory ruch, ograniczenie do 70km/h. Jadę ok. 100 jak większo?ć i nagle z zatoczki autobusowej wyskakuje smerf i każe mi się zatrzymać (z lewego pasa). No to hamuję i zatrzymuję się na prawym pasie za zatoczk?. Przem?dry Pan pokazuje mi, że mam cofać pod pr?d do niego !?!. Ja oczywi?cie olew bo przecież do studni nie skoczę a ruch podkre?lam spory. No to władza idzie do mnie ostrym krokiem i podchodzi z prawej strony (ja cały czas na awaryjnych blokuję prawy pas) no i stanowczo puka mi w szybę. No to otwieram i stanowczo na start stwierdzam, że ma szczę?cie , że mam elektryczne szyby bo z zapiętym pasem bym nie sięgn?ł i zapraszam go z lewej (a na tym pasie masakryczny ruch). Szybka przepychanka słowna na temat bezpieczeństwa na tym punkcie kontrolnym i wiecie co Pan Władza stwierdził cyt. "jedĽ w pizd.." I pewnie przy tym stanie inteligencji nie zrozumiał co znaczy, że dzieciaki musz? z autobusu wysiadać na jezdni bo zatoczka zarezerwowana na potrzebę "pouczania innych",

ZDAJE SIĘ ŻE W WIĘKSZO|CI TO PANÓW W MUNDURACH TRZEBA UCZYĆ ZASAD BEZPIECZEŃSTA BO PUKI CO ICH SZEFOWIE JESZCZE NAGRADZAJˇ ICH WYBRYKI (WYNIKI)

i gdyby to była pojedyncza sytuacja to luz ale taka jest zdecydowana większo?ć a o łapówkach nie wspomnę - wybaczcie mi ale póki to się nie zmieni moje zdanie o POLICJANTACH będzie

wyj?tkowo paskudne i pouczać to mnie może osoba daj?ca wzór a nie hańbi?ca mundur!

To tyle

pozdro all.

Cappo

[dr.big]

(...)Od zawsze na ?wiecie podaje się Niemców jako wzór do na?ladowania w kategorii komfortu i bezpieczeństwa drogowego. Pewnie wielu z was było i zauważyło, że w mie?cie nie ma pisków, ?wirowania i wszyscy jad? w miarę równo ok. 50km/h. Bo w centrum się tego pilnuje i nikt się nie wychyla bo tak jest bezpiecznie. A co na autostradach? Możesz sypać ile fabryka dała mimo ograniczenia do 130km/h. To takie przyzwolenie policji i statystyki potwierdzaj?, że tak jest wbrew pozorom bezpieczniej i wygodniej. I mimo tego policja nie próżnuje bo możesz sobie lecieć te 130 ale jak siedzisz komu? za blisko na ogonie to zgarniasz mandat - bo powodujesz zagrożenie. Ja jeszcze raz apeluję o ocenianie takich sytuacji w sposób : KARA ADEKWATNA DO ZAGROŻENIA - a nie tylko parcie na łatwy wynik...(...)

50- 60 km/h, bo glownie wstyd jest "odpalac dziwne numery" . Dopiero pozniej jest sprawa mandatow. Nie wyobrazam sobie kogos "skaczacego" i wyprzedzajacego w kolumnie pojazdow jadacych ok. 60km/h. To po prostu nieprzystoi.

Co do braku ograniczen na autostradzie, od dawna podawana jest wartosc 130km/h jako wartosc "bezpieczna". W momencie wypadku i jazdy z predkoscia powyzej 130km/h ubezpieczenie moze uznac wine prowadzacego i zakrecic kurek. To tak naprawde w duuuuzym skrocie.

Zaleznie od tego, jak silne bedzie lobby motoryzacyjne, predzej czy pozniej zostanie wprowadzone ograniczenie predkosci (prawdopodobnie do 130 km/h).

Mandaty sa w Niemczech duzo nizsze niz np. w Skandynawii czy Italii, ba, sa nawet czesciowo nizsze niz w Polsce.

Jednak juz po jednym paropunktowym "wyskoku" mozna oddac prawko na miesiac lub dwa i zasuwac z kapcia. I dziala ten system naprawde skladnie.

Jeszcze cos, sam nie wyobrazam sobie jazdy bez uprawnien, niesprawnym pojazdem lub ponad miare "naciagajac" przepisy. Nie boje sie mandatow, ale utraty (na jakis okres) prawka i utraty ochrony ubezpieczeniowej. Bo zdaje sobie sprawe, ze moze sie to skonczyc konsekwencjami siegajacymi na wiele lat w przyszlosc.

[Gość Dragon]

... A co na autostradach? Możesz sypać ile fabryka dała mimo ograniczenia do 130km/h. To takie przyzwolenie policji i statystyki potwierdzaj?, że tak jest wbrew pozorom bezpieczniej i wygodniej. I mimo tego policja nie próżnuje bo możesz sobie lecieć te 130 ale jak siedzisz komu? za blisko na ogonie to zgarniasz mandat - bo powodujesz zagrożenie.

... A co na autostradach? Możesz sypać ile fabryka dała mimo ograniczenia do 130km/h. To takie przyzwolenie policji...

Mylić się każdy może... Ujadanie czy nie...?

W DE nie ma ograniczenia prędko?ci na autostradzie i koniec... Sugerowana "zalecana" prędko?ć to 130 km/h ale nie ma tu mowy o jakim kolwiek przyzwoleniu policji niemieckiej która jest znana ze swojej nieust?pliwo?ci i surowo?ci... Miasto = 50 km/h, autostrada=no limits km/h...Jakby Cappo chciał znowu co? o moczu to tutaj szczegółowe dane dotycz?ce podróżowania po DE.

Edit:

Miasto = 50 km/h, autostrada=no limits km/h... - chyba, że znaki nakazuj? inaczej...

[Gość Cappo]

Różne s? opinie na temat tego maksa u Niemiaszków. Wiem, że można zgarn?ć mandat za ponad 130km/h jeżeli się sprowokuje Polizaji ale widocznie przepisy s? takie jak w linku Dragona.

pozdro all.

Cappo

ps.

Nieustępliwy w prowokacji Dragonie! !YES

Ujadanie = czysto zło?liwe prowokowanie sporu na temat nie zwi?zany z zadanym.

Bynajmniej nie jest moim zamiarem ubliżanie Tobie (niepotrzebne te psie skojarzenia) bo poniek?d pamiętam Ciebie ze zlotów i jeste? sympatycznym go?ciem. Nie podoba mi się od dłuższego czasu atmosfera w wielu w?tkach na tym forum, któr? psuje się przez niepotrzebne dolewanie oliwy do ognia. Czy to tak trudno zrozumieć? Przecież Tobie, zaangażowanemu w życie klubowe powinno na tej atmosferze zależeć?!?

[Gość Dragon]

...Gliniarze rejestrowali go w nieskończono?ć i to już jest przegięcie - skoro mieli możliwo?ć zatrzymania go przy pierwszym przegięciu. Równie dobrze mogli go cały dzień filmować to może o pedofilie by go pos?dzili....

Dla mnie to przegięcie! 45pkt. za co? Za wynik Panów w mundurach. 

Wybrałem te posty bo s? na "samej górze"... (nie doszukujcie się "drugiego dna")

Patrol policji który wychwycił pierwsze przewinienie ma OBOWIˇZEK do natychmiastowego zatrzymania "delikwenta" celem nałożenia na niego mandatu karnego. Jest jedno małe ale... zatrzymanie musi być bezpieczne dla patrolu, zatrzymywanego i innych uczestników ruchu... Inne działania s? bezprawne.

Jeżeli uważamy, że patrol policji miał możliwo?ć zatrzymać nas po pierwszym przewinieniu a tego nie zrobił, przysługuje nam prawo odmowy przyjęcia mandatu karnego a sprawę wtedy rozstrzygnie s?d.

Dla mnie sumowanie sie punktów może być tylko wtedy gdy namierzony go?ć ma przekroczenie prędko?ci a podczas pomiaru (który nie może trwać w nieskończono?ć) zostanie np. wykonany manewr wyprzedzania na podwójnej ci?głej albo na skrzyżowaniu... Potem nast?pi zajechanie drogi zarówno wyprzedzanym jak i tym jad?cym z naprzeciwka... Wtedy suma punktów OK.

W innym przypadku odmowa przyjęcia i już...

Gdyby taki "videoradar" przejechał się za mn? z Lublina do np. Warszawy to pewnie z prawem jazd pożenał bym się na jakie? 112 lat... tak jak (pewnie) większo?ć Was...

P.S.

Cappo - przeedytuj proszę swojego posta... !YES ładn? mi robisz opinię...

[ERMI]

wła?nie Dragonie o tym mówię.