miszczu Opublikowano 4 Października 2007 Opublikowano 4 Października 2007 Według mnie najgorsi (oczywi?cie nie wszyscy) s? kierowcy dla których mniej liczy się stan techniczny samochodu a bardziej duża rura wydechowa i gło?niki w samochodzie.
Administrator Artix Opublikowano 4 Października 2007 Administrator Opublikowano 4 Października 2007 No dzis jak wracalem z Mlyna 1 sekunda pozniej wcisniecie hamulca albo 10 cm dalej i SW by czekala wymiana plastikow z lewej strony. Walniety Slowak postanowil przepychac sie w korku walczac z TIRem ktory nie chcial go wpuscic. Miotajac sie po pasach mial gdzies innych w tym mnie gdzie znalazlem sie pomiedzy szurnietym Slowakiem a TIRem ehhh no coz nawet nie przeprosil debile sa wszedzie i trzeba na nich uwazac nawet jak sie jedzie 40 km/h
Macek Opublikowano 7 Października 2007 Opublikowano 7 Października 2007 Witajcie, Czytajac Artixowego posta, przypomniala mi sie sytuacja, gdy jechalismy z Ysabel na zlot w Bieszczadach. Wyprzedzalem stojace przed swiatlami auta. Przed nami stala jakas wywrotka, ruch byl duzy, wiec grzecznie stanalem obok jakiegos osobowego. Droga byla waska, wiec stalismy blisko srodkowej linii (ale na swoim pasie). Na swiatlach stal jako pierwszy TIR. Na zielonym ruszyl, po czym widzac nas (czekalismy, az wszyscy rusza) skrecil na srodek, wlasciwie najezdzajac na srodkowa linie!. Jedyne co moglem wykonac, to mocny przechyl w prawo, ktory uchronil nas przed utrata lusterek lub czyms znacznie gorszym. Dodam, ze nie bylo przeszkod na jego pasie a szerokosc pasa umozliwiala mu spokojna jazde . Po prostu sfrustrowany gosc, koty postanowil sie "wyladowac"... !happybth Pozdr, M
Gość miras Opublikowano 9 Października 2007 Opublikowano 9 Października 2007 Dzisiaj suv Jeep koniecznie chciał z pasa "tylko w lewo", po zapaleniu się ?wiatła zielonego jechać prosto, próbujac zepchn?c mnie z z mojego. Zblizyl się na odległo?c paru centymetrów i kierowca tegoż pojazdu był bardzo zdziwiony tym , że nie hamowałem. Musiał koles stan?ć i przepu?cic pozostałe za mna jadace samochody. Jeste?my akurat nad projektem zakupu samochodu i miał nim byc wlasnie samochód terenowy. Od pewnego czasu obserwuję, że dresiarze przenie?li teraz swoje tyłki z BMW na terenówki, a z kolei inni z pozoru nobliwie wygl?daj?cy wła?ciciele tych pojazdów zachowuj? jakby byli "panami dróg". Coraz więcej tez , mniejszymi suv-ami jeżdż? "młode blondynki". Nie chce generalizować , ale co? mi sie wydaje , że powstaje nowa grupa kierowców. Decyzja więc krótka. Kupuję "normalny samochód"
Gość shrek Opublikowano 9 Października 2007 Opublikowano 9 Października 2007 Witam. Ci?gnoc temet zasrańców w POLONEZACH ( nie obrażaj?c nikogo) to opisze wam sytuację wawki z ulicy Powstańców |l?skich ale z bemowa. A więc jad?c tydzień temu lewym pasem ul Pwstańców na Bemowie w kierunku Bielan z podporz?dkowanej czyli prawej strony wł?cza się do ruchu jaki? zasraniec w polonezie widział mnie ten pajac na pewno w tym parchu ponieważ nie było nic za mn? ani przedemn?. Z zatoczki wyjerzdzał autobus a mi nawet nie przeszło przez my?l że ten Morderca w polonezie mi wyjedzie. Niestety moje obawy zi?ciły się i stary dziad wraz z dziadow? sawoj? żon? wyjechał. Nic by w tym opowiadaniu nie było dziwnego ale ta pała widz?c że autobus ruszył z zatoczki to wyjechał prosto na lewy Pas. W pierwszym momencie my?lałem że połamię klamki w Burgim. ABS poraz pierwszy był testowany w tak ekstrmalny sposób. Po chwili zastanowienia stwierdziłem że hamowanie nie przyniesie skutku i odpu?ciłem manetki i dałem w palnik mieszcz? się na tzw. żyletki miedzy autobusem a parchem z którego się sypała rdza z palantem za kierownic?. Stanołem na ?wiatłach parch za mn? i nawet nie reagowałem bo poziom adrenaliny 1000 w skali do 100 !OK . Nagle partrze że ten typ wychodzi do mnie i jape drze. My?le sobie zabójca z pretensjami że to nie tylko on jeżdzi po wawie. Kładę na tego idiotę lach.... a on dalej się gor?czkuje i mocz wciera w uda. Postawiłem burgera na centralkę zchodzę a ten idiot zawraca się do pojazdu swoich marzeń dalej pyskuj?c i już waz z swoj? żon?. Olałem palanta wyj?łem fajki i zapaliłem szluga na skrzyżowaniu blokuj?c tym samym ruch. Typ dalej się gor?czkował bo tak blisko stał że nie mógł mnie omin?ć ale w pewnym monencie czrara goryczy się przelała i niestety pozostaiłem szanownemu kierowcy poloneza pami?tkę w postaci wykrzywinych wycieraczek szyb do takiego stopnia że może sobie teraz wyczy?cić leflektory przednie.(jak sobie ksenon zamontuje). Opisałem to nie po to aby ię chwalić ze swojej głupoty ale po to by przestrzec innych przed mordercami w samochodach . Pozdrawiam Shrek
JacekGit Opublikowano 14 Czerwca 2010 Opublikowano 14 Czerwca 2010 Dziś jadąc do pracy, miałem nieciekawą sytuację na Puławskiej. Jechałem środkową częścią środkowego pasa, gdy jakiś sfrustrowany kierowca 4oo, wyprzedził mnie jadąc koło mnie lewym międzypasem, po czym zjechał na środek. Wszystkie pasy były wolne, gdyż wystartował ze świateł i dał w palnik. Dojeżdżając do stojących aut przed czerwonym, po tym jak ja zmieniłem pas na lewy, tuż przede mną również zjechał na lewo, wymuszając pierwszeństwo. Oczywiście łyknąłem jego jak i wszystkich międzypasem. Rajdowiec ponownie wyprzedził mnie na pustym odcinku, jadąc grubo ponad 100km/h, chcąc udowodnić mi swoją wyższość. Tym razem dojeżdżając do sznura stojących samochodów środkowym pasem ( ja byłem za nim), ponownie zjechał na lewy międzypas abym go nie wyprzedził. Zjechałem na prawy międzypas i oczywiście został w tyle, zablokowany przez inne 4oo Zastanawiam się skąd taka złośliwość i zawiść. Może ja mu zajechałem drogę? Nie przypominam sobie takiej sytuacji !piwko . Prawdopodobnie nie spodobało się że wyprzedzałem międzypasem. Zdarzyło mi się wyprzedzić parę razy tym sposobem 4oo które już ruszyły po zmianie sygnalizacji. Tak czy inaczej, kompletnie nie rozumiem takiego zachowania i próby udowodnienia mi czegoś. Czego? Nie wiem. Przez ponad 10 lat jazdy 4oo, nie mając !OKK , nigdy się tak nie zachowywałem wobec 2 kółek. Szczerze współczuję temu kierowcy jego głębokiej choroby mózgu .
Klubowicze Gumisiek Opublikowano 14 Czerwca 2010 Klubowicze Opublikowano 14 Czerwca 2010 Dziś jadąc do pracy, miałem nieciekawą sytuację na Puławskiej. Jechałem środkową częścią środkowego pasa, gdy jakiś sfrustrowany kierowca 4oo, wyprzedził mnie jadąc koło mnie lewym międzypasem, po czym zjechał na środek. Wszystkie pasy były wolne, gdyż wystartował ze świateł i dał w palnik. Dojeżdżając do stojących aut przed czerwonym, po tym jak ja zmieniłem pas na lewy, tuż przede mną również zjechał na lewo, wymuszając pierwszeństwo. Oczywiście łyknąłem jego jak i wszystkich międzypasem. Rajdowiec ponownie wyprzedził mnie na pustym odcinku, jadąc grubo ponad 100km/h, chcąc udowodnić mi swoją wyższość. Tym razem dojeżdżając do sznura stojących samochodów środkowym pasem ( ja byłem za nim), ponownie zjechał na lewy międzypas abym go nie wyprzedził. Zjechałem na prawy międzypas i oczywiście został w tyle, zablokowany przez inne 4oo Zastanawiam się skąd taka złośliwość i zawiść. Może ja mu zajechałem drogę? Nie przypominam sobie takiej sytuacji !piwko . Prawdopodobnie nie spodobało się że wyprzedzałem międzypasem. Zdarzyło mi się wyprzedzić parę razy tym sposobem 4oo które już ruszyły po zmianie sygnalizacji. Tak czy inaczej, kompletnie nie rozumiem takiego zachowania i próby udowodnienia mi czegoś. Czego? Nie wiem. Przez ponad 10 lat jazdy 4oo, nie mając !OKK , nigdy się tak nie zachowywałem wobec 2 kółek. Szczerze współczuję temu kierowcy jego głębokiej choroby mózgu . Niestety takie zachowanie kierowców 4oo jest nagminne . W mojej wsi jest przebudowa głównej drogi w kierunku Józefina i jest sporo wystających studzienek. Kilka dni temu 2 puszki z paniami za kierownicami zapragnęłły ominąć owe studzienki moją stroną jezdni . Na szczęście wyczułem sprawę i zatrzymałem się zanim mnie staranowały a one sobie odjechały nawet nie zwalniając.
monk Opublikowano 14 Czerwca 2010 Opublikowano 14 Czerwca 2010 Szczerze współczuję temu kierowcy jego głębokiej choroby mózgu !OKK . Niestety, ale obawiam się, że takim jednostkom mózgi nie chorują. Wszelkie drobnoustroje wymarły by z głodu.
mak Opublikowano 14 Czerwca 2010 Opublikowano 14 Czerwca 2010 Niestety takie zachowanie kierowców 4oo jest nagminne (...). Takie zachowania będą się zdarzały, choćby z powodu statystyki - w odpowiednio duże próbce prędzej, czy później trafisz na idiotę lub po prostu zakompleksionego małego człowieczka. Natomiast co do Puławskiej to mam raczej pozytywne odczucia. Zresztą kierowcy 4oo w Warszawie są świadomi i w znakomitej większości uprzejmi. Na Puławskiej standardem są rozsunięte samochody, tak by zrobić przejazd pomiędzy środkowym a lewym pasem. Często kierowcy zjeżdżają jeszcze bardziej widząc, że się zbliżam. Kilka razy zdarzyło mi się, że ktoś złożył lusterko !OKK Generalnie widzę ciągłą poprawę zachowań na drodze w stosunku do 2oo !piwko
kmodzele Opublikowano 14 Czerwca 2010 Opublikowano 14 Czerwca 2010 Odpowiadam na post JacekGit: Jeśli zachowanie kierowcy nie było niebezpiczne, to może ... tak się bawił z Tobą? Brakuje mu swobody motocykla, więc jak tylko miał okazję się pościgać i pozmieniac pas, to pokazał, że też umie. Moze liczył na szacun? Może odreagowywał potraktowanie przez innych motocyklistów? Wiadomo, że kierowcy 2oo też nie raz jeżdżą nieładnie, bez poszanowania praw i spokoju innych. Może trafił na takiego? Dopóki nie jest to niebezpieczne, trzeba się z wyrozumiałością uśmiechnąć i nie przejmując pojechać dalej.
BiG Z Opublikowano 14 Czerwca 2010 Opublikowano 14 Czerwca 2010 co by nie było ja się trzymam zasady, że samochód ma zawsze pierwszeństwo.dlaczego?no bo co z tego że mi wymusi i zrobi to niezgodnie z przepisami jak mnie już nie będzie na tym świecie.choć przyznam szczerze że w tym sezonie mając midnighta tylko raz mialem nieciekawą akcję na drodze.z xmaxem było gorzej - czesciej mialem sytuacje podbramkowe...nie ma chyba jakiejś reguły.czytając Was, praktycznie z każdą opinią mogę się zgodzić po trochę...ze swojej strony wam i sobie życzę patrzenia o te parę sekund do przodu, żeby pomyśleć niestety za jakiegoś idiotę.
Gość Fazi69 Opublikowano 14 Czerwca 2010 Opublikowano 14 Czerwca 2010 Ja mam dość prostą zasadę co do samochodów. Jeśli widzę antenę CB, minimum 50m odstępu. Szrot po tjuningu z lexuskami i naklejką na wlew, najlepiej jechać w odstępie gwarantującym że nie będę słyszał "manieczek" które dudnią tak że słyszę je pod kaskiem. Ostatnie dwie zasady to uwaga na wszelkie busy/vany i tym podobne. Ich kierowcy to na ogół agresywni najemni pracownicy którzy uczestniczą w jakimś dziwnym wyścigu a jeszcze na ogół nie mają dostępu do własnego samochodu więc lubią sobie poszaleć cudzym.. No i ostatnia zasada .... uwaga na czarne rejestracje ... sygnał że jedzie "dziadek" lub niedzielny kierowca który co prawda jedzie wolno ale najczęściej prędzej czy później wykona taki manewr że jeszcze po godzinie będziecie się zastanawiać co się stało i o co chodziło.
Wojtecki Opublikowano 14 Czerwca 2010 Opublikowano 14 Czerwca 2010 Zawsze zakladam ze mnie nie widac,slychac i istnieje duze prawdopodobienstwo ze moge kogos"zaskoczyc"czyli stosuje taktyke ze wiekszosc blaszakow chce mnie wyeliminowac z ruchu co do rejestracji uwazam ze bzdura i brak szacunku dla kierowcow z duzym doswiadczeniem kolor rejestracji swiadczy tylko o dacie rejestracji pojazdu.
ptaku_1 Opublikowano 14 Czerwca 2010 Opublikowano 14 Czerwca 2010 A ja sie z Fazi zgadzam, dostawczaki, czarne blachy i naklejkowcy-spojlerowcy to najwyzszy stopien zagrozenia. O CB mam inne zdanie zazwyczaj maja je ludzie ktorzy duzo jezdza i nigdy nie mialem z takim autem problemu. Ale i tak na drodze trzeba byc czujnym jak partyzant w lesie.
Gość jorkee Opublikowano 17 Czerwca 2010 Opublikowano 17 Czerwca 2010 Problem jest z 50 i pasem dla autobusow. 50 jest za slaba zeby jechac pasem samochodow bo oni miedzy swiatlami cisna do 70 spokojnie i potem znowu staja w korku. wiec taki skuter to zawalidroga. jazda miedzy pasem dla autobusow a pasem samochodow to troche chory sport. wiec jezdze pasem dla autobusow nikomu nie przeszkadzam poruszam sie sprawnie jade tam gdzie pusto. ostanio tak wyprzedzalem w gestym korku miedzy busem a autobusem. kierowca busa gwaltownie skrecil w prawo tak ze zajechal mi droge i prawie wepchal pod autobus. oczywiscie ominalem go z lewej strony i widze ze sie miota w kabinie. i wtedy zrozumialem ze zrobil to specjalnie. nie pamietam keidy sie tak bardzo zdenerwowalem. zeby z premedytacja robic takie manewry. jechalem moze 20km/h. sprzedalem buta w busa i pojechalem dalej. Dodam ze teraz jezdzilem we wloszech gdzie wszyscy sie przepychali i ogolnie byl tlok i zamieszanie. ale nie spotkalem sie nawet z jednym przypadkiem takiego buractwa jak zdaza mi sie w polsce. Podobnie bylo tylko tylko w rumuni i bulgarii. Juz na slowacji jest inaczej. we wloszech wszyscy wiedza ze skuter jest szybszy w miescie i juz. nikogo to nie wkurwia bo tak po prostu jesti jak ktos chce jechac szybciej tez sobie moze kupic skuter. Dodatkowo dziwi mnie to ze czasami sam widze motocyklistow stojacych grzecznie w korkach. to jest dla mnie niepojete Pozdrawiam
misioooo Opublikowano 17 Czerwca 2010 Opublikowano 17 Czerwca 2010 Dodatkowo dziwi mnie to ze czasami sam widze motocyklistow stojacych grzecznie w korkach. to jest dla mnie niepojete Nie każdy śmiga na 2oo po to, aby wszędzie być pierwszym Odrobina lansu, spokojny "cruise" po mięscie 50km/h i grzeczne stanie w korku (aby się porozglądać za spódniczkami - w końcu lato ;P ) też czasami się przydaje dla relaksu. Ja stoję grzecznie jak wracam np. po pracy zmęczony i wypompowany psychicznie - po prostu cieszę się jazdą na 2oo i nie mam siły na skomplikowane manewry (a i uwaga zmęczonego misiaka jest niższa niż wypoczętego).
monk Opublikowano 17 Czerwca 2010 Opublikowano 17 Czerwca 2010 Odnośnie kultury.. Dziś rano podczas wycieczki do pracy mało nie sprzątnął mnie kierowca samochodziku, a że spotkaliśmy się zaraz na światłach, więc zszedłem z motocykla, podszedłem do uchylonej szybki i.. rozpocząłem rozmowę od "dzień dobry" !YES i grzecznie poprosiłem, aby włączając się do ruchu więcej się rozglądał, bo może następnym razem kogoś uszkodzić. Podkreślam grzecznie, spokojnie jak z pięcioletnim dzieckiem, bez jakiejkolwiek ironii. Totalnie to zbiło kierowcę, "zmiękł" w jednej chwili i pokornie przeprosił. Dam sobie rękę uciąć, że zapamięta tę naukę o wiele dłużej niż czas potrzebny do wyklepania blach i zejścia lim spod oczu. Głowy do góry P.S. metoda nieskuteczna dla ludzi z problematycznym obiegiem neuronów
MARCVS Opublikowano 17 Czerwca 2010 Opublikowano 17 Czerwca 2010 co by nie było ja się trzymam zasady, że samochód ma zawsze pierwszeństwo.dlaczego?no bo co z tego że mi wymusi i zrobi to niezgodnie z przepisami jak mnie już nie będzie na tym świecie.ze swojej strony wam i sobie życzę patrzenia o te parę sekund do przodu, żeby pomyśleć niestety za jakiegoś idiotę. Święte słowa!!! Kierowcy którzy nie mają posiadają 2oo kierują się zasadą: ,,Motór tfuj wruk" A najgorsi są tacy, którzy mają parę koni więcej pod maską Z nimi to nie przelewki!!!! Potrafią w bezczelny sposób wymusić, pewni mocy i szybkości swoich 4oo Potem jest zdziwienie i przepraszanie, ale my nie zawsze jesteśmy w stanie przed takim zwodem wyhamować swoją maszynę Wyprzedzajmy więc fakty i nie dajmy się zaskoczyć Jeszcze jedno!!!! NIENAWIDZĘ młodych kierowców testujących sprawność hamulców w swoich leciwych maszynach i dojeżdżających z maksymalną prędkością do samego skrzyżowania!!!!! !YES Za to bym kastrował
kruszyn Opublikowano 18 Czerwca 2010 Opublikowano 18 Czerwca 2010 A ja ostatnio mam szczęście do starszych osób za kółkiem ... dzisiaj 2 krotnie ta sama starsza pani zajeżdżała mi drogę na bezczelnego przeskakując sobie ze strony na stronę bez kierunku i jakiegokolwiek spojrzenia w lusterko. Po zrównaniu się z nią postanowiłem (mimo że unikam trąbienia bez wyraźnego zagrożenia) rzewnie ją obtrąbić... na nic jednak chyba moje trąbienie bo pani chyba nie miała aparatu patrząc na zero jakiejkolwiek reakcji ... tylko paralityczny uśmiech na ustach i wzrok gdzieś w swoim świecie..... Jazda między stojącymi autami tak ale u mnie kierowcy równie wredni co pomysłowi i potrafią na zawołanie zjechać do środka krawędzi i koniec mijanki Kurcze ja taki za kółkiem swojej gwiazdki nie jestem ...
stapoz Opublikowano 21 Czerwca 2010 Opublikowano 21 Czerwca 2010 To ja chyba po innych drogach jeżdżę bo mimo codziennego dojeżdżanie do pracy na skuterku nie doświadczam tego typu gierek. Owszem zdaży się raz na miesiąc jakiś pojeb ale na ogól jest to próba 'kto szybciej ruszy spod świateł'. Natomiast prawie zawsze gdy się przeciskam w korku to conajmniej kilka osób się usuwa !scooter
kmodzele Opublikowano 21 Czerwca 2010 Opublikowano 21 Czerwca 2010 Boję się zapeszyć, ale już okrągłe 2 lata stuknęły i 25.000 nawinięte po W-wie i okolicach i wciąż przypominam sobie tylko 1 sytuację, kiedy kierowca dostawczaka złośliwie mnie spychał / dociskał na zakręcie, bo go wyprzedziłem wcześniej poboczem. I może ze 2 razy ktoś udawał że mnie nie widzi i nie przepuścił w korku. Może to tylko skleroza? :-) A tak to zwykłe sytuacje, nie wynikające z tego, że jeżdżę 2oo. Staram sie nie nakręcać z powodu czyjejś głupoty czy gapiostwa, tylko głęboko odetchnąć i jechać dalej.
Sympatycy orzech Opublikowano 21 Czerwca 2010 Sympatycy Opublikowano 21 Czerwca 2010 Staram sie nie nakręcać z powodu czyjejś głupoty czy gapiostwa, tylko głęboko odetchnąć i jechać dalej. No i tutaj popieram. Sam się kiedyś nakręciłem, chciałem pokazać kto jest kozak i skończyło się źle dla mnie !scooter
monk Opublikowano 21 Czerwca 2010 Opublikowano 21 Czerwca 2010 Sam się kiedyś nakręciłem, chciałem pokazać kto jest kozak i skończyło się źle dla mnie !scooter ..czekamy na dokończenie/rowinięcie myśli !piwko
Sympatycy orzech Opublikowano 21 Czerwca 2010 Sympatycy Opublikowano 21 Czerwca 2010 Sam się kiedyś nakręciłem, chciałem pokazać kto jest kozak i skończyło się źle dla mnie !piwko ..czekamy na dokończenie/rowinięcie myśli !piwko Było na formum 2 lata temu, nie ma do czego wracać. Majesty vs. Volvo !scooter
Makrotek Opublikowano 21 Czerwca 2010 Opublikowano 21 Czerwca 2010 Było na formum 2 lata temu, nie ma do czego wracać. Majesty vs. Volvo whistling1.gif A tak, pamiętam ten watek: http://www.burgmania.net/forum/index.php?showtopic=4252&hl=
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się