Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Pożyczanie skutera


Czy dajesz innym przejechać się swoim skuterem?  

99 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Stworzyłem sondę zainspirowany tematami na forum. Zapraszam do oddawania głosów i dyskusji. !tut

Opublikowano

swój skuter mógłbym pożyczyc komus zaufanemu ,komus kogo znam i wiem jak jezdzi,np dr.Bigowi,Artixowi i M.Burgi !tut !tut !tut :D:angry::P ;)a np samochód pozyczam tyl;ko mojemu bratu blizniakowi.

Opublikowano

co mam kliknac, jesli zmienilem poglad na w/w temat jakies 36 godzin temu?!tut

Opublikowano

Przed pożyczk? informuje o cenach plastików.Zazwyczaj skutkuje i chęć przejechania się mija. !tut

Opublikowano
Przed pożyczk? informuje o cenach plastików.Zazwyczaj skutkuje i chęć przejechania się mija.

mnie nie informowałe? !tut

a tak na poważnie to tylko komu? kto ma maxi !tut albo bardzo dobrym znajomym co wiem jakie maj? umiejętno?ci i wiedz? że s? dwie klamki hamulców a nie sprzęgło !tut

Opublikowano

Dobry zwyczaj -nie pożyczaj ! !tut

Żony, kochanki, samochodu, skutera, roweru nie pożyczam -tak? mam zasadę.

A tak serio: pewnie i można pożyczyć ale tylko komu? kto ma duże do?wiadczenie kierowania skuterem, ale ja i tak tego nie robię bo ...wszystko się może zdażyć! !tut

Jedynym wyj?tkiem byłaby tylko bardzo ważna sprawa ...może dotycz?ca zdrowia i życia kogo? lub własnego.

Natomiast napewno w ważnych sprawach zawsze zaoferuję swoj? pomoc i wtedy obejdzie się z pożyczeniem skuterka !

...hmm, powiem szczerze, że zaskoczył mnie wynik: bo nie zawsze ci "dobrzy znajomi" maj? jakiekolwiek pojęcie o skuterze !tut :D

  • Klubowicze
Opublikowano

mogę pożyczyć ale tylko osobom co do których wiem że umiej? jeĽdzić i istnieje małe prawdopodobieństwo że !tut wróci w kilku kawałkach .

Jak na razie najczę?ciej pożyczam synowi.

Pozdrówko!

Opublikowano

Tak, ale (bardzo) rzadko i tylko (bardzo) dobrym znajomym. Czyli wlasciwie mozna powiedziec nie !tut .

Opublikowano

Staram się omijać temat pożyczek..... ale wyj?tki się zdarzaj? oczywi?cie , nie robię problemu osobom z klubu, które znam i wiem jak jeżdż? no i ew. serwis może mieć zaszczyt ujeżdżania mojego sprzętu. Naturalnie z racji musu muszę pożyczać jej albo od niej !piwko czyli od mojej kobitki .... taki lajf.

Sam też pożyczam najczę?ciej z Motositi - pojazdy zastępcze itp. ?wiadom ew. kosztów napraw b?dĽ przymusu ew. zakupu testowanej sztuki.

Pozdrawiam

Opublikowano

...w zasadzie NIE,

a je?li tak, to zaczynam od tekstu:

"ten skuter jest wart....tys. złotych,

jak zaliczysz szlifa, to oddajesz kasę, bo dlaczego ja mam jeĽdzić skuterem naprawianym?"

większo?ć po tym texcie odpuszcza chęć przejażdżki !piwko

pozdr...

ortos

Opublikowano
...hmm, powiem szczerze, że zaskoczył mnie wynik: bo nie zawsze ci "dobrzy znajomi" maj? jakiekolwiek pojęcie o skuterze !piwko :D

Ja tak zagłosowałem, ale w domy?le "dobry znajomy", znaczy posiadaj?cy A i jeżdż?cy na codzień conajmniej na motocyklu. (A i nie jeżdż?cy nie wystarczy). No i też uprzedzam o ew. kosztach...

  • Sympatycy
Opublikowano

Głosowałem na "rzadko". Nikt nigdy nie uszkodził mi sprzęta podczas przejażdżki ale oczywi?cie nie "daje" !piwko na lewo i prawo.

  • Sympatycy
Opublikowano

Orzech to "ludzki Pan" mnie chciał pożyczyć ... zupełnie bezinteresownie. My?lę, że respektu nabrał po akcji na skrzyżowaniu w Kielcach podczas powrotu z |RM 2007 !piwko :D

Opublikowano

Odp. 1, ale dotyczy to wył?cznie kotleta(Versitka) i Zołzy.

co do pozostałych to pkt. 3

Pozostałym nie proponuję i sam korzystam wył?cznie z testówek, podpisuję cyrograf i wszystko jest jasne w końcu licho nie ?pi!

A na Deauvillu to tylko 1 jedna osoba jeĽdziła po za mn?, ale ze względu na jej experiencję miałem 100% zaufania bo to J.E. O. Dr. :D

Pozdrawiam

RobB. !piwko

Opublikowano

Tak jak już ktos zauważył: żony , samochodu i skutera się nie pożycza :D

Co do żony i samochodu, to jako? można przymkn?ć oko :D :D Ale pożyczyć jedno?lad? Hmm, trzeba uważać komu. Z tego co słyszałem, czytałem i widziałem, najwięcej szlifów, wywrotek itp powstaja na skutek własnie takiego "dania" się przejechać... :lol: Z reszt? mieli?my ostatno na forum kolejny przyklad. Generalnie uważam, że przede wszystkim nie wolno "dawać się przejechać" osobom nie maj?cym nic wspólnego z jedno?ladami. Nie ufałbym motocyklistom od biegowców, ich lewa ręka automatycznie naciska sprzęgło.... :D Dałem się przejechać, mojemu koledze (kierowca moto) i mimo, że uprzedziłem go o lewej manetce, pierwsze co zrobił podczas hamowania, lewa manetka na maxa. Oczywi?cie koło tylne zatrzymało się podczas jazdy na trawie, ale tym razem (odpukać) nic się nie stało....

Reasumuj?c, bez problemu dam się przejechać osobie, któr? znam i jeĽdzi na skuterze a sam raczej nie wsiadam na czyj? sprzęt, a jak już złapię kierownicę, wiem jaka ci?ży na mnie odpowiedzialno?ć...

Opublikowano

Żadnych rzeczy mechanicznych nie mam zwyczaju pożyczać.

Skuterem jeszcze nie jeĽdził prócz mnie nikt i wolę aby tak pozostało (no może brejdakowi bym pożyczył jeĽdzi na co dzień ZX-9R). A znajomym nie uzyczam, bo każdemu komu mówie o wadze i możliwo?ciach sprzęta to robia wielkie oczy, więc lepiej niech dalej bujaj? sie pięćdziesi?tkami albo ucz? sie na swoich których jeszcze nie maja hehe hihi złosliwy jestem :D

Z kolei moim autem jeżdż? osobnicy wył?cznie pod moja opiek? i to tylko kiedy jestem niedysponowany :D (nie daje nikomu po za moim okiem ze względu na możliwo?ci auta hehe, lubię je i napewno lubie osoby które nim jeżdż? i wole aby tak zostało :lol: )

Opublikowano

Tu po protu chodzi o emocjonalne przywi?zanie czy to do skutera, czy samochodu.

Patrz?c na to co większo?c was pisze mam jedno pytanie:

Jak "młody stażem" ma sobie wybrac idealny sprzet pod siebie?

Samochodami najedzilem sie najrozniejszymi, w robocie, znajomych, pozyczonych, czy tez swego czasu testówki(niestety nic powyzej 250KM w łapkach nie miałem :/) - teraz prawie wiem co bym chciał, a na co ewentualnie mnie stac.

Skutery - jezdzilem, na swoim, paru znajomych (zazwyczaj 50 tzn 70 :P ) zdażyło się niewiele 125 (w koncu cos z tego segmentu chciałbym kupic) no i swieżo odrestaurowana Lambretka z '62.

Pamiętam jak tylko odebrałem bika od sponsora, to przez pierwszy miesi?c nikt oprócz mnie na niego nie wsiadł :) Potem się to powoli zmieniło...

chociaż nigdy nie zapomnę akcji jak kumpel chciał się w klapkach przejechac - takie OTB zaliczył, że ze ?miechu nie mogłem go nawet opieprzyc.

Nie wiem może tylko ja mam takie podej?cie (cho nie zawsze):

Sprzęt jest tylko narzędziem - ludzie s? ważniejsi (chociaż patrz?c na niektórych "ludzi" to niekoniecznie)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Moim skromnym zdaniem pożyczać raczej nie, ale je?li stoimy na pustej drodze i mozna w ten sposób ugasić pragnienie na przejażdżkę kogo? kogo znamy to czemu nie kilka metrów i spowrotem

Opublikowano

no własnie "kilka metrów" ...

wole pożyczyć komus sprzet na wycieczke na weekend, niż na przejażdżke w t? i spowrotem na 2 minuty ...

na takiej przejażdzce jeĽdziec najczesciej chce zaspokoić swoj? ciekawo?ć, sprawdzaj?c wszystko - od Vmax przez przyspieszenie, hamowanie do zachowania w zakręcie - i gleba ...

Opublikowano

Pożyczałem, ale już nie pożyczam !OKK

Opublikowano

Nigdy nie byłem w sytuacji gdy kto? chciał pożyczyć mój skuter... czy się "kajtn?ć" czy pojechać gdzie? dalej... Gdyby była jednak taka potrzeba - potrzeba pożyczenia motocykla - weryfikacja pożyczkobiorcy była by długa zarówno pod k?tem umiejętno?ci jak i majętno?ci... gleba=odkupienie...

Przyznam się, że ja jeĽdziłem skuterem Qw@kiego - i nie było to "kajtnięcie" się w

"t? i nazad" a ostatnio miałem pożyczaka od Pilota... prawie trzy dni...

Opublikowano

Pewnie posypie się na mnie lawina :D, ale dla mnie wynika z powyższych wypowiedzi, że bardzo osobi?cie traktujecie swoje sprzęty. Można to odczytać, że tak jak już andropow napisał rzeczy s? ważniejsze niż ludzie. Zwłaszcza przez pryzmat podawanych argumentów przeciw.

Kochani, nie ma co się napinać, a weryfikacja jest tak prosta

1. masz prawo jazdy - plusik,

2. podpisujesz o?wiadczenie jak przy testówce - plusik,

3. ewentualnie lejesz benzynę - plusik,

4.akurat nie mamy ważnego wyjazdu - plusik.

jak jest jeden minusik - chętny obchodzi się smakiem !OKK

a jak mimo minusików bardzo prosi, że "...chce się przejechać.." wtedy możemy mu zrobić przysługę i przy niedużej prędko?ci, przy zachowaniu wszelkich ?rodków ostrożno?ci ....przejechać go sami.

Wniosek:

...

Opublikowano

skuter jak kobieta... można pożyczyć ale... :D

no i pytanie - jak mam sprzęta za 20 tysiaków i kto? mi owiewkę rozwali?

ja zawsze pytam - kolego jak co to masz na czę?ci? niektórzy rezygnuj? z przejażdżki :D

a trzeba pamiętać, że jak go?ć mi rozbije sprzęta to mój ubezpieczyciel może nałożyć na niego regres :D trzeba znać warunki ubezpieczenia bo można się przejechać ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...