Abach Opublikowano 18 Sierpnia 2007 Opublikowano 18 Sierpnia 2007 W dniu dzisiejszym ok godz. 18 zadzwoniła do mnie moja te?ciowa z informacj?, że córka wywróciła się skuterem na plamie oleju. Byłem blisko i natychmiast przyjechałem na Morenę (dzielnica Gdańska). Córka cała, na szczę?cie nic się jej nie stało. Skuter drobne ryski. Generalnie odetchn?łem. Wszystko OK, więc udałem się na miejsce zdarzenia. A tam na zakręcie długa (ok 50-60m) plama po oleju napędowym. Nigdy wcze?niej nie dzwoniłem na nr 112 i zaraz przypomniał mi się stary w?tek o plamie warszawskiej, niemożno?ci zawiadomienia służb, nieodbieranym numerem 112 itp. Ale OK, spróbuję.... Wykręciłem numer 112, cztery, pięc sygnałów i zgłosił się dyżurny Policji. Jak tylko usłyszał o co chodzi, przeł?czył mnie do Straży Pożarnej, dwa sygnały i jest dyżurny. Krótko o co chodzi, gdzie i dosłownie za 5 minut (słownie: pięć minut) zjawiła się Straż Pożarna na sygnale, co mnie zaskoczyło. Panowie strażacy wyskoczyli z samochodu, o nic nie pytali, natychmiast w ich rękach pojawiły się worki ze ?rodkiem (nie wiem co to) do neutralizacji plam. Spytałem tylko, czy będę jeszcze potrzebny i odjechałem. Reasumuj?c, nikt mi teraz nie powie, że w przypadku zauważenia plamy jest jaki? problem z poinformowaniem odpowiednich służb. A czas jaki "straciłem" na całej operacji to zaledwie 10 minut.
Slavequs Opublikowano 18 Sierpnia 2007 Opublikowano 18 Sierpnia 2007 Byłem dzi? zmuszony zadzwonić pod 112, po kilku sekundach zgłosił się dyżurny, przyj?ł zawiadomienie i nakazał czekanie na patrol policji. Po 30 minutach odebrałem telefon z pobliskiej komendy i zostałem powiadomiony o tym, że policja może przyjechać, ale...za parę godzin (powodem był odbywaj?cy się mecz piłki nożnej i brak funkcjonariuszy). Zgłoszenie nie dotyczyło wprawdzie plamy oleju na drodze, ale s?dzę, że akurat to niewiele by zmieniło.
Misiek_500V Opublikowano 19 Sierpnia 2007 Opublikowano 19 Sierpnia 2007 Abach a nie myslales o odzyskaniu pieniedzy za naprawe skutera od zarzadcy drogi?? z tego co wiem np za rozwalone kolo po wjechaniu w dziure mozesz sie ubiegac o kase od zarzadcy drogi. nie wiem czy za plame opleju nie mozesz zrobic czegos podobnego... Btw Slavequs nie wiem czy pamietasz sprawe z lodzi, jakies 3 miesiace temu, jak w parku na zdrowiu ktos znalazl zwloki i 3 razy zglaszal ten fakt na policje.... tylko, ze miedzy kazdym zgloszeniem mijaly ok 2 dni....
Administrator Artix Opublikowano 19 Sierpnia 2007 Administrator Opublikowano 19 Sierpnia 2007 Za plame nie da sie wyciagnac kasy, kazdy zarzadca drogi ma 24 h na uprzatniecie takiej plamy, trzeba jeszcze udowodnic ze byla ona tak dlugo, z dziura jest latwa sprawa Abach, bardzo dobrze zrobiles, szkoda ze zaden inny kierowca tak nie zareagowal, ja ostatnio dzwonilem do strazy miejskiej bo ciezarowki wyjezdzajace z blota z budowy zostawialy na 500 metrow slad blota na asfalcie, slad to malo powiedziane, poprostu bylo bloto na ulicy. Prosilem wczesniej kierownika budowy zeby czyscili kola, uslyszalem tylko"spier***aj, nie masz innych problemow" nie mialem skrupulow zeby zadzwonic po takim tekscie.
Gość PCX Opublikowano 19 Sierpnia 2007 Opublikowano 19 Sierpnia 2007 Przekleje mój post z innego forum, nie chce mi sie przepisywać a sprawa podobna. Cytat Dzi? z racji w miarę zjadliwej pogody wybrałem się w mał? trasę. Miałem jechać do kumpla który mieszka trochę na uboczu.Dojeżdżaj?c do skrzyżowanie z zamiarem skrętu w lewo, miałem na budziku może około 40km/h Wł?czam kierunkowskaz, upewniam się że na nikim nie wymuszę pierwszeństwa i tutaj "suprajs" blink.gif na moim kursie pojawia się studzienka, BEZ WŁAZU ! idealnie na ?rodku skrzyżowania. doh.gif Od razu gwałtowne hamowanie i przednie koło zatrzymuje się parę cm przed dziur?. Krótka konsternacja, upewniłem się że mogę jechać, że nic z przodu, boku ani tyłu na mnie nie czyha ale nie upewniłem się że nie ma takich niespodzianek bo się tego NIE spodziewałem. A było by krucho przy bliższym kontakcie z tak? drogow? "Min?" Ciekawe co się stało z włazem, albo go wessało albo kto? zapożyczył w biały dzień zniesmaczony.gif Parkuje u kumpla (mieszka niedaleko) i dzwonie na 112 informuj?c o zaistniałej sytuacji, pani informuje mnie że się tym zajmie i rozł?czam się. Od kumpla bierzemy parę cegieł na oznaczenie miny i układamy wokół. Ruch na tej ulicy jest niewielki ale mieszka tam paru Motocyklistów i skuterowców, a czasem do pobliskiego zakładu przejedzie jaki? dostawczak albo TIR z pobliskiej kopalni. Siadamy w pobliżu rozmawiaj?c o tym i owym i upewniaj?c się że nikt nie zrobi sobie kuku. Mija 10 minut ... ok może maj? ważniejsze sprawy Mija 20 minut ... może gdzie? maj? akcje Mija 30 minut ... dalej nic za to 2 boczne cegły zostały skoszone z imponuj?cym pędem przez puszkę eek.gif Mija godzina ... służb aby to zabezpieczyć nie ma dalej. Po półtorej godziny muszę się zbierać. Mówię koledze aby uważał. I w razie czego zadzwonił do nich ponownie. W drodze powrotnej (jakie? 500m dalej) zauważam zgubę ! Właz sterczy z krzaków. Zawracam i razem z kumplem montujemy go na swoje miejsce (ciężkawy). Ubieram się i wracam do domu. Po 22 kumpel do mnie piszę że właz znów wyparował. I weĽ tu jeĽdzij spokojnie dots.gif Uważajcie na takie niespodzianki. P.S. Za plamę oleju da się odzyskać odszkodowanie od zarz?dcy drogi o ile jeste? w stanie udowodnić że była na drodze dłużej niż dzień. W przeciwnym wypadku będ? się migali że mogła powstać 5 minut wcze?niej.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się