Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Zmiany - nowelizacja prawa o ruchu drogowym


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Natrafiłem na taki tekst cyt:

To, że nasi parlamentarzy?ci kochaj? zmieniać prawo to już chyba wszyscy wiemy. Wszyscy też wiemy, że często te zmiany nie wychodz? nikomu na dobre. Wkrótce możemy mieć o nich jeszcze gorsze zmiany, bowiem szykuje się kolejna nowelizacja prawa o ruchu drogowym, która uderzy bezpo?rednio w motocyklistów i motorowerzystów (skuterzystów). Prace jakie trwaj? w komisji sejmowej dotycz? głównie obostrzenia dostępu do jedno?ladów. W pierwszej kolejno?ci zaproponowano zmiany dotycz?ce prawa jazdy kat. A – a więc zezwalaj?cej na kierowanie motocyklami. Projektowana ustawa o osobach kieruj?cym pojazdami zakłada, że motocyklem o mocy większej niż 25 kW (czyli około 34 KM) lub stosunku mocy do masy własnej wyższym od 0,16 kW/kg będzie mogła kierować osoba posiadaj? prawo jazdy kat. A dłużej niż dwa lata lub która posiada prawo jazdy kat. A i ukończyła 24 rok życia. Czyżby ustawodawca chciał na siłę przekonywać motocyklistów, że 34 KM mog? zrobić mniejsz? krzywdę niż 134 KM?

Nie mniej radykalne zmiany szykuj? się odno?nie motorowerów. Po pierwsze przestan? one być one osob? kategori? pojazdów – stan? się pojazdami samochodowymi. Zmianie ulegnie również definicja motoroweru. Je?li nowelizacja zostanie przyjęta nasi ustawodawcy jako pierwsi w Europie przewidz? powstanie w przyszło?ci Piaggio MP3 z silnikiem 50 ccm. Definicja motoroweru ma bowiem obejmować pojazdy samochodowe dwu lub trzy kołowe zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemno?ci skokowej nieprzekraczaj?cej 50 ccm którego konstrukcja ogranicza prędko?ć jazdy do 45 km/h. Motorowerem może zostać również pojazd wyposażony w silnik elektryczny o mocy nie większej niż 4 KW. Obecnie trwa ostra dyskusja na temat zmiany sposobu kształcenia młodych motorowerzystów. Planuje się przeniesienie uprawnień do egzaminowania na kartę motorowerow? do Wojewódzkich O?rodków Ruchu Drogowego. Egzamin (oprócz pojazdu) ma być bardzo zbliżony do egzaminu na prawo jazdy kat. A. Komisja zaleca również znormalizowanie blankietu prawa jazdy i scentralizowanie jego wydawania. Miałby to być więc dokument zbliżony swoj? form? i zabezpieczeniami do prawa jazdy. Jeszcze więcej kontrowersji wzbudziła dyskusja w Komisji na temat wykre?lenia przepisu zezwalaj?cego na kierowanie motorowerami na tzw. „dowód” – czyli przez osoby, które ukończyły 18-rok życia bez żadnych dodatkowych uprawnień. Najprawdopodobniej osoby takie będ? musiały posiadać dowoln? kategorię prawa jazdy, aby móc legalnie kierować motorowerami.

Można odnie?ć wrażenie, że proponowane zmiany uwsteczniaj? nas w stosunku do innych krajów Unii Europejskiej. Nie tak dawno ?rodowisko motocyklowe postulowało rozszerzenie uprawnień do kierowania motocyklami lekkimi dla osób posiadaj?cych prawo jazdy kat. B – a tym czasem rz?d zamierza pój?ć w zupełnie inn? stronę. Nie ma to jak zdobyć sobie odrobinę większe poparcie ruszaj?c temat no?ny medialnie – dawców narz?dów na motocyklach i zwariowan? młodzież na skuterach. Bez silnego lobbingu ze strony producentów i importerów wszystko wskazuje na to, że pomysły Komisji wkrótce zostan? przegłosowane przez Sejm. A to będzie oznaczało istotne zahamowanie rozwoju rynku skuterowego i motocyklowego w Polsce.

Ľródło s.net

Z innej beczki natomiast podsłyszałem z wiarygodnego Ľródła o takich zmianach wchodz?cych od 1 stycznia 2008.

- Powrót do egzaminowania na terenie o?rodków kształcenia kierowców ( jazda egzaminacyjna z własnym instruktorem i egzaminatorem)

- Możliwo?ć poruszania się pojazdami lekkimi o poj. nie przekraczaj?cej 125 cm posiadaj?c inn? KAT prawa jazdy to tak w skrócie

- System egzaminów teoretycznych ma zostać rozszerzony o omawianie z egzaminuj?cym błędów z testów ( jest możliwo?ć poprawienia się w przypadku popełnienia takowego)

- Rozszerzenie egzaminu o egzamin praktyczny z zakresu ratownictwa medycznego.

- Brak możliwo?ci poruszania się pojazdami znanymi jako motorowery na tzw. dowód osobisty - wymóg posiadanie jakiego kolwiek innego uprawnienia do kierowania pojazdami.

- Zakfalifikowanie poj. elektr. o mocy nie większej niż 4kW jako motorowerów.

- Możliwo?ć odbywania i zdania egzaminu na własnym pojeĽdzie.

- Możliwo?ć odbywania jazd doszkalaj?cych z osob? posiadaj?c? prawo jazdy danej Kat. np. z ojcem .( wymóg ukończenie kursu podstawowego min. 10 godzin bodajże)

- Uzyskanie KAT.A nie będzie już takie proste ....będzie wydawane na tzw. okres próbny z zastrzeżeniem pojemn. i mocy pojazdu nie większej niż 34 KM.

PS. s? to narazie podsłyszane propozycje ale jak wiemy zapewne te niekorzystne dla Nas będ? wprowadzone.

Pozdrawiam .... może kto? z Was co? o tym wszystkim słyszał itp.

  • Sympatycy
Opublikowano

Ja akurat nic nie słyszałem o tych zamianach ale większo?ć jest na plus je?li chodzi o nasze bezpieczeństwo na drodze, trudniej oczywi?cie przebrn?ć przez procedury egzaminacyjne ale bezpieczeństwo kosztuje.

Je?li chodzi o okres próbny na "A" to nie dotknie to nas skuterzystów tak mocno jak kierowców moto ponieważ do pojemno?ci 400ccm prawie wszystkie pojazdy się mieszcz? w 34KM, ciekawe tylko jakie ustal? kryteria co do pojemno?ci.

Pożyjemy zobaczymy

Opublikowano

Wg mnie to bdb ze takie cos wprowadzaja jak np jazda na motorowerze nawet powyrzej 18roku zycia bedzie wymagac jakiegos uprawnienia... ludzie nie majacy zielonego pojecia o ruchu drogowym wyjezdzaja na motorowerach bo MOGA! a potem wiadomosci ze motocyklisci sie rozwalaja ... a potem nagonka na motocyklistow .. eh .. ja jestem jak najbardziej ZA tym co chca zrobic ....

Pozdroo

Kacza

Opublikowano

"nas" to w zasadzie wogóle nie dotyczy, bo każdy kto ma "maxi" musi mieć KAT. A :angry: ,

więc nie ma się czym emocjonować.

obowi?zek posiadania uprawnienia do jazdy po drogach publicznych jest OK! Od tego s? szkoły by pomóc w wyrobieniu karty motorowerowej (a wcze?niej rowerowej) - to jest oczywiste/normalne i tak było już w tym kraju jaki? czas temu :D

ograniczenie pojemno?ci na okres próbny - hmm niby Ok, ale pachnie ograniczaniem wolno?ci ot tak sobie bo mamy władzę to pokażemy, że możemy... choć z 2 strony, "normalny" kierowca motocykla nie wsiada na R1 pierwszego dnia po odebraniu "prawka", sam sobie "dozuje" pojemno?ć i co równie ważne masę jedno?ladu... ale bywaj? i tacy co na 1000 ccm wskakuj? zaraz po zdanym egzaminie i też jeżdż? (nawet bezwypadkowo) - to wszystko od człowieka zależy.

najważniejsze, by wreszcie zrobili jasne, klarowne przepisy i by już poprostu przestano się t? kwesti? zajmować i maronować czas - ważniejsze od pojemno?ci s? nasze drogi, na których nawet na rowerze strach jechać, bo s? takie koleiny :angry:

  • Administrator
Opublikowano

Nie wiem o co halas, mi tam sie te pomysly bardzo podobaja :angry:

Wzorowane sa zreszta na niemieckich a te uwazam za idealne. Nie wiem kogo cytujesz ale uwazam goscia za debila jesli nie widzi roznicy pomiedzy 34 KM a 134 KM. Poprostu wreszcie ktos pomyslal ze wypadalo by miec jakis dokument jesli chce sie poruszac po drodze bo do tej pory wystarczylo miec 18 lat i nie rozrozniac czerwonego od zielonego swiatla zeby jezdzic po drogach.

Ograniczenie mocy w pierwszym okresie uzyskania prawa jazdy jest naprawde sluszne.

Opublikowano
"nas" to w zasadzie wogóle nie dotyczy, bo każdy kto ma "maxi" musi mieć KAT. A :angry: ,

A jak stracisz prawko np. za przekroczenie punktacji .... zacznie Cię to wtedy mocno obchodzić :angry: .

Jedynym wg. mnie słusznym posunięciem byłoby egzaminowanie we własnych o?rodkach kształcenia kierowców co zmniejszy czas oczekiwania na egzaminy.

Słusznym także posunięciem byłoby omawianie popełnionych błędów w te?cie teoretycznym.... zauważyłem że testy s? obarczone nie jednokrotnie błędami i logika my?l?cego nad nimi powoduje popełnianie błędów.

Słusznym pounięciem jest też wprowadzenie obowi?zku posiadania uprawnień w przypadku kierowania motorowerem.

Pozdrawiam

Opublikowano

A czy 'samochodziarze' nie powinni też mieć w pierwszych dwu latach posiadania prawka ograniczenia mocy/pojemno?ci samochodu ? Też mog? narobić szkód zbyt dobrym samochodem.

Opublikowano

Fajnie, fajnie. Ograniczenie mocy jest dobre, ale nie pojemno?ci. Przecież nie każdy silnik z takiej samej pojemnol?ci osi?ga tak? sam? moc.

Opublikowano

Te "podsłyszane" informacje, które podał Pablos bardzo przypadły mi do gustu <_<

Chociaz zmniejszyly w pewien sposób moj? motywacje do zdawania kat A, póki co zaierzam wsi??ć na 125 - więszym we wrocławiu ciezko sie przeciskac.

Opublikowano
póki co zaierzam wsi??ć na 125 - więszym we wrocławiu ciezko sie przeciskac.

Sam pytałem o to wcze?niej, kiedy miałem 50cc. I teraz mogę z do?wiadczenia powiedzieć, że przy moim małym do?wiadczeniu w jeżdżeniu whist, jestem w stanie przeciskać się Burgmanem 400 PRAWIE tak samo jak Bet&Win 50cc.

Jad?c do pracy (a jadę 25 km w jedn? stronę, przebijam się przez centrum Warszawy) może dwa, trzy miałem sytuacje, gdzie widziałem, że 50cc zdecydował bym się jechać, a 400cc stoję. Przy czym zaznaczam, że 400cc wczoraj pierwszy raz wyjechałem na miasto, więc moje opanowanie maszyny pozostawia jeszcze DUŻO do życzenia.

Tak więc je?li Twój wybór 125cc podyktowany jest wył?cznie przeciskaniem się w korkach, to się jeszcze zastanów <_<.

Opublikowano

jechalem wczoraj za x9 i hmm odpadl whist

mój piesek jest krótki, w?ski i zwinny, wszedzie sie zmiesci jesli tylko kierownica przejdzie <_< lub kraweznik nie jest za wysoki

A wracajac do tematu jazda bzykiem 125 na prawko B już nie raz była poruszana i w końcu powinna być wprowadzona

Acha pozatym 125 dla mnie jest (i musi byc) ekonomiczna whist

Gość Astronauta_Spiff
Opublikowano
póki co zaierzam wsi??ć na 125 - więszym we wrocławiu ciezko sie przeciskac.

Sam pytałem o to wcze?niej, kiedy miałem 50cc. I teraz mogę z do?wiadczenia powiedzieć, że przy moim małym do?wiadczeniu w jeżdżeniu :D, jestem w stanie przeciskać się Burgmanem 400 PRAWIE tak samo jak Bet&Win 50cc.

Jad?c do pracy (a jadę 25 km w jedn? stronę, przebijam się przez centrum Warszawy) może dwa, trzy miałem sytuacje, gdzie widziałem, że 50cc zdecydował bym się jechać, a 400cc stoję. Przy czym zaznaczam, że 400cc wczoraj pierwszy raz wyjechałem na miasto, więc moje opanowanie maszyny pozostawia jeszcze DUŻO do życzenia.

Tak więc je?li Twój wybór 125cc podyktowany jest wył?cznie przeciskaniem się w korkach, to się jeszcze zastanów :).

Hmm je?li się przeciskamy przez to samo centrum ( u mnie towarowa, jerozolimskie, marszałkowska) to niestety wiem że maj?c burgmana 400 ( planuję zakup) wiem że będę miał dużo trudniej niż malutkim Areoxem ( za którym po cichutku żeby żona nie słyszała tesknię). Coż .... póki co zaczynam kurs na plastik A i najwyżej będę sobie w koreczkach podziwiał Wawę jezdz?ć quadem do pracy :D

Opublikowano

Moim zdaniem staz tez do konca nie ma sensu... sporo osob robi tak, ze robi prawko majac 18-19 lat, a pierwszy motocykl kupuje majac 25-30 lat i w tym czasie nie maja kontaktu z motocyklem....

Niby w ten sposob mozna by sie wszystkiego doczepic, ale mozna by zamast stazu zrobc cos takiego, zeby byc wlascicielem, ktory ma np powyzej ilus tam KM

  • Sympatycy
Opublikowano
Niby w ten sposob mozna by sie wszystkiego doczepic, ale mozna by zamast stazu zrobc cos takiego, zeby byc wlascicielem, ktory ma np powyzej ilus tam KM

Też lipa, a co je?li masz np. w leasingu - wła?cicielem mojej YP400 jest Raiffeisen więc kiedy bym mógł wsi??ć na co? większego? Zawsze też kto? może Ci się dać przejechać - i co wtedy. Błędne koło i nie ma tutaj złotego ?rodka.

Je?li już ograniczać dostęp do maszyn wymagaj?cych dużego do?wiadczenia to tylko stażem.

Oczywi?cie to tylko moje zdanie :o

Opublikowano

Swoimi argumentami Orzech przekonujesz mnie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...