Gość Morley Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Generalnie dodam tylko w temacie ewentualnego dresiarstwa Kubeona. Z Estellk? jednomy?lnie stwierdzilismy, ze najbardziej szokujacym i wstrz?sajacym widokiem jest zdjęcie przez niego kasku i kominiarki. Podjeżdża na parking klasyczny "dawca", zakutany w kombinezon, szybka lustrzanka, bandycka komiarka pod spodem, normalnie agresja aż skwierczy. Brakuje tylko napisu na SV - "Hamuję tylko przed wybuchami atomowymi" A potem "drogowy bandyta" zdejmuje kask i kominiarę prezentuj?c oblicze o rysach cherubina, łagodne, bez spodziewanych blizn i dziargów. Klasyczna gęba kujona z klasy o profilu matematyczno-fizycznym , którego uwielbia cały komitet rodzicielski. No szoke miesi?ca po prostu
Gość scottie Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 A już tak będ?c uszczypliwym do granic możliwo?ci, to co wszyscy macie wpisane w dowodach rejestracyjnych skuterów? MOTOCYKL Więc cicho mi tu, że to co? innego. To że macie pare plastików więcej to o niczym nie ?wiadczy Jak auto ma karosierie z plastiku i automatyczn? skrzynie biegów to jużnie jest samochodem?? Oczywi?cie napisałem to w kwestii żartu, ale jakże prawidzwego Pozdrawiam wszystkich motocyklistów
Administrator Artix Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Administrator Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Mario napisał(a): Ortos dla Ciebie i Arta tez kupujemy dresy na te wasze BMW kioski Nie wiem na kiego grzyba mi dres do C1, skoro ja jezdze w garniturze To jedyny skuter na ktorym w innym stroju az glupio jezdzic Scottie no pewnie ze motocykl, tyle ze z przekrokiem i automatyczna przekladnia. To jak w autach jest sedan, combi etc. etc. Wiec tu nie chodzi o typ tylko o idee.
Gość scottie Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Toteż napisałem że to w formie żartu hehe
Gość Kamil Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 ERMI napisał(a): Mam nadzieje że chociaż na rok Kamilu nie będziesz posiadaczem skutera - ten wewnętrzny ból i ci?nienie do jazdy - której nie wykonasz -uwierz mi ZAPAMIĘTASZ to do końca życia. Może kiedy? Twoje życzenia się spełni?. Dziękuję Ci za to :/ Cytat Czasami w życiu jest tak że trzeba co? po?więcić bo s? ważniejsze sprawy niz bujanie sie na 2oo . Zgadza się ale chodzi mi o bycie konsekwętnym. Je?li sprzedajesz skuter to przestajesz być użytkownikiem i automatycznie stajesz się... sympatykiem. Słowo Klubowicz do czego? zobowi?zuje. To co napisałe? w "Moje spostrzeżenia" popieram w 100%. Taka mam opinię. EDIT: NIE CHODZI MI O WYWALANIE LUDZI Z KˇD KOLWIEK!!! ŻEBY NIKT MI TEGO NIE WCISKAŁ ŻE TAK CHCIAŁEM!!!
Gość majon Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 ERMI napisał(a): Mam nadzieje że chociaż na rok Kamilu nie będziesz posiadaczem skutera - ten wewnętrzny ból i ci?nienie do jazdy - której nie wykonasz -uwierz mi ZAPAMIĘTASZ to do końca życia.Czasami w życiu jest tak że trzeba co? po?więcić bo s? ważniejsze sprawy niz bujanie sie na 2oo . Moje spostrzeżenia. 1.organizator ustala zasady!! - najwyżej się na zlot z dziwnymi zasadami nie jedzie - to tak jakby na karnawałowy bal przebierańców kto? przyszedł w gajerku - choć dla niektórych to niezłe przebranie. 2. Jeżeli kto? przyjeżdza biegowcem i jest akceptowany to niech uszanuje ZASADY zlotu skuterowego i nie pcha się do fotek na pierwszy plan. 3. Osobi?cie nie widzę powodów żeby kto? nie miał jechać na paradę czy bjazdówkę biegowcem - ale niech te sprzęty jad? sobie z tyłu w ogonie - lub wła?nie zabezpieczaj? trasy przejazdów. 4. oczywi?cie zawsze zostaje alternatywa -plecaczek. chociaż to coraz trudniejsze bo NASZE spotkania zaczynaj? wygl?dać coraz czę?ciej na rodzinne. 5. jak kto? napisze że na zlot nie mogę przyjechać z dzieciakiem to dostanie w ryja i to pewnie nie tylko ode mnie. lepiej się zastanówcie jak tu robić zloty z tak? ilo?ci? dzieciaków (klubowych że tak powiem) - bo następny rok będzie niezłym testem dla organizatorów. edit : wła?nie przeczytałem post Gagi o Stegnie "motocykle moga brac udzial w paradzie.. obok kilku czlonkow s3m jezdzacych na motocyklach bedzie rowniez ekipa zaprzyjaznionych motocyklistow, ktorzy ze wzgledu na swoje doswiadczenie mysle ze pomoga przy okielznaniu parady takze jak najbardziej wciagnij swoj udzial w paradzie do programu zlotu ) " - i po temacie bo to organizator. Ermi brawo o to mi wlasnie chodzilo i nie bardzo rozumiem dlaczego Panowie na motocyklach robia taki raban????Nikt im nie zabrania przyjechac na impreze taka czy inna, temat dotyczy zupelnie innej kwesti.Druga rzecza za nie rozumiem ataku na moja osobe, mam cywwilna odwage o tym napisac przeciez nie bede dwulicowy jak niektorzy z Was, wychylajac sie do mnie z kieliszkiem na imprezie a potem opluwjac na forum, to dla mnie jest szczytem .... bo mi sie znw cos cienie na usta .Dla mnie scig= dres i tego nikt nie zmieni naleze do tej czesci spoleczenstwa ktora patrzy na ten temat dosc stereotypowo i nie zamierzam tego zmieniac. Wiec w dalszym ciagu nie znalazlem odpowiedzi dlaczego "nasi" przesiadaja sie na motocykle, no moze po za kilkoma wypowiedziami.(calkiem sensownymi)Inna sprawa jest to ze sam zamierzam kupic motocykl ale nie wyobrazam sobie pojechac na nim np na parade np w Ryni.Tym bardziej ze kazdy organizator oraganizujac impreze i informujac np media o niej podaje informacje ze bedzie przejaz pewnej liczby maxi a tu nagle taki pasztet .Co nie zmienia mojego podejscia do osob jezdzacych na motocyklach.(w przeciwienstwie do Was(Scotty,zenek...) Zauwazyc prosze ze nie chodzi mi o jakies podzialy wsrod ludzi(w przeciwienstwie do moich oponentow scotty, zenek)tylko o pewien wizerunek burgmani na zewnatrz i o to zamierzam dbac na imprezach organizowanych przez burgmanie. Co do Gagi Gaga jest organizatorem i moze nawet zaprosic na parade stado sloni indyjskich jej prawo.Wiec akurat to nie najleprzy przyklad. Wiec zebyscie nie czuli sie pokrzywdzeni a nie taka byly moje intencje bedziemy robic osobne grupy dla "naszych gosci" ot i po problemie.Szkoda tylko ze nie mozna z Wami prowadzic konstruktywnej polemiki tylko zaraz sa ataki personlne. Scotty dla mnie ta strona to hobby i nie poto tu wchodze zebynie czytac o polityce wiec powstrzymaj sie od komentrzy politycznych bo mamy ich na codziej od za...ania(tv,radio,net).Ciesze sie ze przy okazji tego tematu wyszlo jakim jestescie ludzmi a szkoda bo mialem inne mniemanie o niektorych z Was. Jeszcze raz podkreslam ze temat ten nie jest atakiem na kogokolwiek tylko dotyczy pewnego zjawiska na ktore szukam odpowiedzi... Na koniec cos z czego sie usmialem wczoraj rozmawiajac z Ojcem dyrektorem : Uwielbiam zbierac znaczki i dlatego bede zbieral puszki po piwie tym optymistycznym akcentem dziekuje za uwage PS Ermi nie pe\ierdziel tylko nabywaj sprzeta i na imprezy z dzieciakiem pozdr majon
Klubowicze Patryk Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Klubowicze Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Dowód rejestracyjny
rafałek Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Ja kupiłem motocykl, bo nigdy nie miałem wcze?niej i chciałem zobaczyć (poczuć) jak się przyspiesza w 4s do setki) mieć trochę więcej kontroli nad dynamik? i dlatego, że bardzo podobaj? mi się klasyczne naked bike. Tak więc moje powody s? do?wiadczlno - poznawczo - estetyczne. A jakie s? twoje? PS. Zamist piasć "niektórzy z Was" walnij konktetami, nie będzie niejasno?ci, co powoduje niemił? atmoswerę. EDIT AAA oczywi?cie to odpowiedĽ na pytanie Majona.
Mario Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Majon brawo za ostatniego posta, najlepsze jest to, ze wynika z wypowiedzi chłopakow na biegowcach piszacych w tym w?tku to kupili swoje motury za kare Nie rozumiem tego
Gość majon Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 rafałek napisał(a): Ja kupiłem motocykl, bo nigdy nie miałem wcze?niej i chciałem zobaczyć (poczuć) jak się przyspiesza w 4s do setki) mieć trochę więcej kontroli nad dynamik? i dlatego, że bardzo podobaj? mi się klasyczne naked bike.Tak więc moje powody s? do?wiadczlno - poznawczo - estetyczne. A jakie s? twoje? PS. Zamist piasć "niektórzy z Was" walnij konktetami, nie będzie niejasno?ci, co powoduje niemił? atmoswerę. EDIT AAA oczywi?cie to odpowiedĽ na pytanie Majona. Widzisz rafalek w przeciwienstwie do Ciebie nie mam zamiaru atakowac nikogo personalnie i nie bede podawal informacji o kogo chodzi bo nie mam do czynienia z przyglupami czytajacymi ten watek, wszyscy wiedza o kogo chodzi ale tak naprawde nie wtym rzecz. Ja chce kupic mano 850 bo mam zamiar odciazyc moja apke w km a pozatym to pierwszy motocykl z automatyczna skrzynia biegow to cos dla mnie bo nie mam zamiaru sie meczyc strzelajac skrzynia ot taka zachcianka.Ten model Aprili bardzo mi sie podoba.Mam nadzieje ze wyjasnilem Ci juz wszystko.... Ps.jezeli uwazasz ze panuje tu nie mila atmosfera to porprostu tu nie zagladaj,zauwaz ze ja nikogo personalnie nie atakowalem,a ze organizujac impreze chce zeby miala ona pewna oprawe bo organizuje ja klub burgmania to nie dziw sie ze chce aby miala ona zwiazek z maxi skuterami.Choc nie ukrywam ze bedzie mi przykro jezeli zabraknie ktoregos z motocyklistow. pozdr majon
robix Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Panowie i panie ale o co ta batalia przeciez wszystko powinno byc jasne i wczesniej ustalone na zloty maxi jedziemy czym chcemy ale na parade jada TYLKO MAXI czy to jest az tak ciezkie do przelkniecia? W moim przypadku bylo akurat zupelnie odwrotnie bo przesiadlem sie z motocykli roznej masci od pierdziawek,nakedow,turystow i sportow (Majon z calym sz dla Twojej persony PIERD...isz z tymi dresami az glupio)! Dlatego jest mi latwiej rozmawiac z ludzmi ktorzy chca sie wyszumiec i poprostu zobaczyc jak to jest jechac 280 km/h jednosladem to normalne zjawisko bo ja chcialem sie wyciszyc , posmakowac komfortu i relaxu -udalo sie. Gorzej jesli idzie o harakter tego stepic sie nie da i potrafie ostro zareagowac jesli jest potrzeba (taki bylem jestem i bede). PS. Nigdy nie osmielilbym sie wejsc do restauracji w dresie a na silownie w gajerku-paniali aluzje?
Sympatycy Zenek Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Sympatycy Opublikowano 2 Sierpnia 2007 majon napisał(a): 1 - Co nie zmienia mojego podejscia do osob jezdzacych na motocyklach.(w przeciwienstwie do Was(Scotty,zenek...)Zauwazyc prosze ze nie chodzi mi o jakies podzialy wsrod ludzi(w przeciwienstwie do moich oponentow scotty, zenek)tylko ... 2 - ... Jeszcze raz podkreslam ze temat ten nie jest atakiem na kogokolwiek tylko dotyczy pewnego zjawiska na ktore szukam odpowiedzi... Ad 1- ???? nie kapuje o co chodzi - do kogo zmienilem podejscie i jakie tworze podzialy ????? Jak zostalo juz wczesniej napisane na parady motocyklem nie musze jezdzic, dosiade sie na plecaka albo pojade w ogonie za samochodami, albo pojade sobie wogole inna traska - no problem Ad 2 - Majon moze nie specjalnie, ale atak na osoby jednak ci wyszedl i to konkretny. Jak juz wczesniej pisalem dresiarzem sie nie uwazam , tym bardziej egoistycznym. Jeszcze odnosnie polemiki - wskaz mi miejsce gdzie to cie atakuje?? A tak pozatym nie bylo by calego zamieszania jak bys w pierwszym poscie napisal wszystko jasnie i klarownie. Bez odbioru z mojej strony Do zobaczyska przy wtedy sie omowi reszte problemow
Gość Raq Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 założenia klubu s? oczywi?cie po to, żeby je realizować. i to dla członków Klubu powinno być najważniejsze. jednak słowo miłosnik - czegokolwiek - nie wyklucza zamiłowania do róznych rzeczy/chęci posiadania rózno?ci/chęci kontaktu ze znajomymi etc. to, że jestem np. miło?nikiem twórczo?ci Davida Lynch'a nie znaczy chyba, że muszę tworzyć filmy takie jak on, czy że, nie wolno mi pojechać na konwent fanów np. Star Wars. Jest to oczywisty idiotyzm. Inn? spraw? jest kwestia, że nie jadę tam po to, by przekonywać wszystkich na siłę do Startrek'a. Przede wszystkim nie należy popadać w skrajno?ć - Ludzie powinni być na pierwszym miejscu, nie maszyny - jak to zostało wcze?niej powiedziane. mimo wszystko trochę dziwi mnie Twoje podej?cie majon zacytuje Ciebie: majon napisał(a): Wiec w dalszym ciagu nie znalazlem odpowiedzi dlaczego "nasi" przesiadaja sie na motocykle, ....Inna sprawa jest to ze sam zamierzam kupic motocykl ale nie wyobrazam sobie pojechac na nim np na parade ...... no tak - oczywi?cie wiem co miałe? na mysli (rozmowa tel) tylko czemu sam nie odpowiesz na to pytanie np. jako pierwszy? masz pewnie jakie? swoje powody dlaczego chcesz go mieć, ale gdyby? podał swój punkt widzenia - mogłoby się to potoczyć zupełnie inaczej. a wyszło prawie tak jak napisał Mario a czym będziesz jeĽdził na zloty i jakie to Twoja sprawa. w końcu jak widać w profilu - skuter masz sprzedany majon napisał(a): Szkoda tylko ze nie mozna z Wami prowadzic konstruktywnej polemiki tylko zaraz sa ataki personlne....... .....Jeszcze raz podkreslam ze temat ten nie jest atakiem na kogokolwiek tylko dotyczy pewnego zjawiska na ktore szukam odpowiedzi... rozumiem bo to w sumie interesujęcy temat, zauważ jednak, że robisz dokładnie tak samo. to nie jest zło?liwo?ć z mojej strony, ale poczytaj co napisałe?: majon napisał(a): Co do Gagi Gaga jest organizatorem i moze nawet zaprosic na parade stado sloni indyjskich jej prawo. moża uznać za przytyk do Gagi - można. a to było najdelikatniejsze. dalej: majon napisał(a): ...Kubo....zapytalem dlaczego ale widze ze nie masz zednego argumentu po za tym ze moze "koledzy" sie z Ciebie smieja, jezeli tak jest to masz ch...ch kolegow. tu już mamy osobiste kwestie. jest osobista wycieczka i to do tego jaki? wymysł - w sumie zbędny. zastanów się czy to jest potrzebne, po co takie zachowania. zdaję sobie sprawę, że każdy z nas ma rózne charaktery i to prowadzi do konfliktów, ale za bardzo zaciemnia merytoryczn? częsć problemu. z jednej strony piętnujesz takie zachowanie, z drugiej sam tak robisz. miałe? jaki? dylemat - zadałe? pytanie w zasadzie - o przyszło?ć Klubu. dobrze - to jest istotna kwestia dla jego istnienia. tylko po co wpisy jak powyżej? niepotrzebne. czy my?lisz, że jak będziemy uszczypliwi to kto? nas lepiej zrozumie - w?tpię. każdy ma prawo do głoszenia swoich pogl?dów, jednak przydaje się odrobina opamiętania a propos tematu z pocz?tku w?tku: z powodu wolnej woli i swobody wyboru.ja osobi?cie nie jechałbym na paradę skuterow? motocyklem czy odwrotnie, chyba, że zostałbym zaproszony. motocykl oferuje inne atrakcje niż skuter i tu można upatrywać powodów. pozdrawiam Raq
robix Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Na koniec opowiem moja historie wyjazdu na zlot do pepikowa dokladnie do Habiny. Szkoda ze nie mam zdjecia jakie mieli miny na bramie wjadowej na widok B400 K1 (oslupienie i zaciekawienie pomieszane z pogarda) to dobre okreslenie i powiem ze nie czulem komfortu bo pokazywano mnie palcami i traktowano jak odmienca ale ogolnie bylo zaj..scie i bede jezdzil na te zloty bo sa to klimaty ktore od czasu do czasu mi pasuja np. dobry koncercik,rozbieranki,dziwczynki i ogolny rock end sex (cokolwiek to znaczy hi). Robix.
Gość scottie Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Majon wprowadzasz taki ferment, że niech cie... Gdzie ci robie wywody polityczne?? Gdzie cie atakuje?? Gdzie cie opluwam?? Gdzie sie zachowuje egoistycznie?? Wyszlo jacy jestesmy?? Qrde pomy?l zanim co? napiszesz...jacy jeste?my?? Dresiarze?? |cigi?? No tak, nie ma to jak generalizowanie. Kto nie z nami ten przeciw nam... Przykro się to czyta i szkoda, że tak do tego podchodzisz... Obrażasz ludzi, wprowadzasz zamęt bez powodu !!!!!!!!!!!!!
Gość elwood_blues Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Widzę, że temat podzielił się na 3 czę?ci: 1. Zloty skuterów + uczestnictwo motocykli. 2. Motocykle w klubach skuterowych. 3. Ogólna pyskówka na temat szufladkowania ludzi w/g posiadanego sprzętu. AD. 1 Moja opinia jest dokładnie taka sama jak Ermiego i Majona. Gdybym miał przyjechać na jakikolwiek zlot skuterów, dosiadaj?c np. własnego motocykla, to uszanowałbym fakt, że to jest zlot SKUTERÓW, a nie motocykli. Jeżeli kto? chce przyjechać motocyklem na zlot skuterów - wówczas, obowi?zkowo powinien odstawić moto na parking i grzecznie poszukać miejsca u kogo? na plecaku - bo to jest ZLOT SKUTERÓW a nie motocykli. Ewentualnie, motocyklista mógłby zaoferować swoj? pomoc przy zabezpieczaniu np. przejazdu/parady, ale przy większej ilo?ci motocykli, byłoby to już nieco naci?gane uczestnictwo. Przepraszam, ale motocykl na zlocie skuterów, to jak drzazga w tyłku.....wyobraĽcie sobie, że na zlot do Stegny albo na zlot Burgmanii przyjeżdża np. 250 maszyn, z czego 50 sztuk to motocykle, które bior? udział np. w paradzie. Dla mnie to pomyłka. AD 2. Jeżeli chodzi o motocykle w klubie skuterowym - tutaj sprawa jest chyba bardziej złożona. No, bo jak do tego podej?ć? Jestem członkiem klubu skuterowego i nie mam skutera? Jeżdżę na cotygodniowe spotkania motocyklem? Czy w zwi?zku z tym, jestem członkiem klubu, czy może raczej sympatykiem? A jeżeli jestem klubowiczem, to jakim? Takim, który działa w klubie, czy takim, który jest nim tylko od czasu do czasu? My?lę, że w tym wypadku licz? się ludzie a nie maszyny. AD. 3 Uważam, że NIE MOŻNA SZUFLADKOWAĆ ludzi tylko dlatego, że jeżdż? na konkretnym sprzęcie. Dresy na ?cigach, pedały na skuterach, le?ne dziadki na chopperach, snoby i nowobogaccy na Harleyach - nie odważyłbym się na takie postawienie sprawy. pozdr. blues Skutery Trójmiasto
Gość scottie Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Elwood jakby to było od pocz?tku tak sformułowane jak ty napisałe? to nie byłoby żadnego problemu. Ale zaczęło się od porównań, pomówień i innych tekstów i to zabolało. Jak będzie zlot gdzie nie będzie możliwo?ci wjazdu na moto to się nie pojawimy i po problemie choć będzie smutno. Jak będzie zakaz jazdu w paradzie to się nie pojedzie i po problemie. Dla mnie cała ta sytuacja od pocz?tku jest dziwna, bo znamy się już tyle lat i do tej pory wszystko było cacy póki mieli?my skutery, a jak skutery sprzedane to odrazu wrogo?ć Przecież tu nie chodzi o spraszanie ludzi z zewn?trz klubu na motocyklach, tu chodzi o ludzi z klubu którzy aktualnie się przesiedli na motocykle i brak pewnych osób na zlocie z powodu pojazdu na którym się podróżuje może być nieciekawy. P.S. Bandit nie jest ?cigaczem...
Gość Driada Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Kurrrrrczzzeeeeeeeee, ale się rozemocjonowałam tym tematem....fiu fiu. Kto by pomy?lał, że tak się dam wkręcić w t? dyskusję. Duże różnice zdań, jedni przeciw, inni za....ciekawe co bedzie dalej i kto jeszcze potrafi komu dotkliwej dopiec czy bardziej wjechać na ambicję. Ale chodzi o przyszło?ć i wizerunek klubu! Zastanawia mnie dlaczego nie byłam nigdy ?wiadkiem takich przepychanek na zlotach? Nie zauważyłam czy nie miało miejsca nic takiego? Przychodzi mi do głowy tylko jeden wniosek: gdyby nie takie kontrowersyjne rozmowy ..... co miało by nas tak pasjonować? O to chodzi, aby ludzie z wypiekami na twarzach wypowiadali się na forum i nie mogli się doczekać kiedy przeczytaj? następny post prawda??? Musi być jaki? ruch w interesie! Pozdrówka dla WSZYSTKICH PS. Nie traktujcie tego tak ?miertelnie poważnie moi drodzy. Nikt nie jest doskonały. Najważniesze, żeby było miło. PS2. Proszę o prawidłow? interpretację moich słów - NIE MIAŁAM NA CELU NIKOMU DOPIEC I Z NIKIM POLEMIZOWAĆ.
Gość majon Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Wytlumacz to scotty ludziom ktorzy nie rozrozniaja motocykli Przejaw wrogosci odczulem raczej z Twojej strony i nie rob z siebie kozla ofiarnego i naucz ie ze sa ludzie ktorzy mowia to co mysla.A ze Cie to boli no trudno,przykro mi z tego powodu nie takie byly moje intencje. A co do stereotypow nie zmienimy ich i koniec mozemy jedynie miec swoje wyobrazenie na rozne kwestie dla mnie scig=dres i tyle a to wynika z tego co widze na codzien an ulichach choc zdaje sobie sprawe ze rozni ludzie jezdza roznymi maszynami.A stereotypy sa stereotypami i dopuki nie skancza sie wyscigi dresow na scigach w moim miescie takie bede mial mniemanie o kierowcach tych pojazdow. a ja jednak pozdrawiam i z odbiorem bez dwulicowosci majon
Sympatycy m@rkiz Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Sympatycy Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Hmmm... temat zrobił się gor?cy... Ja mógłbym się podpisać pod postem elwooda z s3m. Bardzo ciekawe pytania w Ad.2, może warto na nie wspólnie odpowiedzieć sobie w realu przy przysłowiowej piance?
Gość DZIWAK Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 WItam Niejaki szanowny obywatel Majon wystukal w przyplywie mocy. "Wytlumacz to scotty ludziom ktorzy nie rozrozniaja motocykli. Przejaw wrogosci odczulem raczej z Twojej strony...<cut>... A co do stereotypow nie zmienimy ich i koniec...<cut>... scig=dres i tyle " Ty widzisz co piszesz?Czy robisz to tak z nudow ???Dla Mnie to jest tak ludzie nie widza roznicy motocykl skuter ale bo dla nich stereotyp mowi jednosladowe z silnikiem to motór.A na motoórach dafcy jezdza.Nie podoba sie i chcesz ten poglad zmienic fajnie ale dalej sam zauwazyles stereotypow nie zmieniamy widzisz cos co zaprzecza samo sobie ?? "dresow na scigach w moim miescie takie bede mial mniemanie o kierowcach tych pojazdow." A Ja zaczne mniemac ze na maxi skuterach jezdza zdesperowane osoby z kompleksem wyzszosci i wizja na jedyna prawdziwa droge w egzystencji jednosladowej ktore bardzo cierpia ze inne pojazdy posiadajace biegi moga jezdzic szybciej dynamiczniej a i zdecydowanie wykazuja wieksza skutecznosc w przyciaganiu uwagi plci przeciwnej.Dla uzasadnienia zawsze bede podawal Twoje wypowiedzi ok ?? Dla Mnie nadal zycie jest proste i ideologicznie utrudniac go Sobie nie chce bo nie ma to sensu.Czlowiek to czlowiek maszyna co innego jesli ktos szufladkuje innych po tymczym jezdza jak wygladaja badz moze jeszcze gdzie pracuja ile maja wzrostu jest po prostu pusty prozny i nie zasluguje nawet na chwile uwagi.Ludzi nalezy oceniac po czlowieczenstwie jak sie zachowuja co dana osoba reprezentuje po tym moze z czasem to zrozumiesz.Czlowiek ubrany w kolorowy kombinezon jezdzacy na maszynie majacej 150KM nieraz bedzie bardziej przyjacielski pomocny okaze wiekasz sympatie aniezeli ten wielki mods siedzacy na taboretowym skuterze za prawie 38tys ktorego kupil no bo do pracy szybciej a i najdrozszy wiec sasiada oko zbieleje. Ale Ty wiesz lepiej skreslasz cala grupe i zamykasz w szufladzie bo sa inni nie rozumiesz czemu wiec sa zli niedobrzy dresy i wogole bandyci zaraza zaczna gwalcic na pasach staruszki. A moze przyjyjzyj sie Sobie jaki jestes przyjacielski i kulturalny jak ladnie sie reprezentujesz Szacuneczek ??????? nie tym razem PS. Czemu najwiecej do gadania i wszczynania pyskowek maja Ci ktorzy maja wszelkie znaczki member moze jeszcze jakis super figofago wyjadacz zawodowiec tylko ze pisza na forum maxi ale maxi nie maja albo cos w opisie szwankuje ??? nie jezdzimy wiec bredzimy bo zal tyleczek sciska ????
Gość CHOOPER Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Ja nie chce się wypowiadac w kwestii zlotów, bo na nich nie bywam, prędzej na jakich? w mojej okolicy jak sie takie pojawi?. Tak samo co do klubu w którym nie jestem, raczej chyba wła?nie "sympatykiem", ale zasady uczestnictwa w zlotach różnych pojazdów to już sami jako organizatorzy ustalacie, pełne pole do popisu;) Mogę się wypowiedziec, jedynie w stosunku do motocykli, to tak jak już kto? wspomniał, ludzie chc? ich spróbowac bo obok maxi, można również na nich poruszac się na prawku kategorii A, a skoro wiele z nas ma spory kawałek życia przed sob?, trzeba je sobie troche urozmaicic, byc może jeszcze poszukiwac pojazdu idealnego, który nam najbardziej przypadnie do gustu. Mimo to mamy dalej w pamieci skutery i wiemy ile frajdy daje poruszanie się skuterem, stara miło?c nie rdzewieje . Ta tendencja, która się teraz wytworzyła, jest zupełnie normalna moim zdaniem, a im bardziej będziecie próbowali temu przeciwdziałac, ludzie będ? was bardziej traktowac jak dziwaków, z którymi trudno wspólnie doj?c do porozumienia.... W końcu jedno?lady to jedna wielka rodzina, a osoby które się przesiadły na motocykle raczej nie powiedz? o skuterach złego zdania, a przez to szerz? idee skuterowe w szerszym kręgu nie tylko skuterowym, a to może jedynie służyc polepszeniu całemu skuterzyzmowi jak na moje .... Znam kilka osób, które po zapoznaniu się nieco z skuterami, wła?nie to na nie się przesiadaj?
Gość majon Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Dziwaku moze Ty traktujesz pojazd jak przedluzenie patyka bo ja napewno nie nie musze co do posiadania skuterow motocykli to na dzien dzisiejszy stoja w garazu trzy i nie sa mi potrzebne do imponowania komu kolwiek Na osiagach mi nie zalezy jesli chodzi o jazde, raczej cenie sobie komfort i czerpanie przyjemnosci z jazdy na dlugich dystansach a nie wyscigi jak probujesz zasugerowac i zablysnac na forum. Naprawde mam w glebokim powazaniu jakie jest dla Ciebie zycie tym bardzie ze Cie nie znam bo jakos nie widac Cie na spotkaniach itd.Jak widzisz nie znaczek czyni kogos "klubowiczem". Smutne to jest ze masz taka ograniczona mozliwosc rozumowania bo nikt tu nikogo nie skreslil i nikt nikogo nie probuje izolowac.Sadzac po Twojej aktywnosci jestes tak zapatrzony w siebie ze raczej nie mozna by bylo liczyc na Twoja pomoc.Rusz sie troche i zrob cos dla calej spolecznosci bedziemy mieli wtedy o czym porozmawiac, no chyba ze jestes tak zajety soba ze nie masz na to czasu.... Wiec nic mnie nie sciska, ruszyc sie musisz z przed lusterka popracowac troche muzgiem bo tematu nie pojales ani troche(hmm ciekawe dlaczego???) pozdr majon
Mario Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Opublikowano 2 Sierpnia 2007 elwood_blues napisał(a): pedały na skuterach, o i na 7 stronie w koncu do sedna sprawy sie zblizamy
Administrator Artix Opublikowano 2 Sierpnia 2007 Administrator Opublikowano 2 Sierpnia 2007 DZIWAK napisał(a): A Ja zaczne mniemac ze na maxi skuterach jezdza zdesperowane osoby z kompleksem wyzszosci i wizja na jedyna prawdziwa droge w egzystencji jednosladowej ktore bardzo cierpia ze inne pojazdy posiadajace biegi moga jezdzic szybciej dynamiczniej a i zdecydowanie wykazuja wieksza skutecznosc w przyciaganiu uwagi plci przeciwnej. No z tym szybciej i dynamicznej to w zaleznosci od typu motocykla. Mistrzem prostej moze stac sie kazdy jelop na scigu, winkielkow i miasta to juz zalezy od doswiadczenia nie maszyny. Zreszta co za sztuka scigac sie na 10 km, na tysiacu kilometrow to jest juz sztuka. A jak dotad nie znam nic wygodniejszego niz skuter i bardziej pakownego. Ja rozumiem ze mozna chciec jezdzic czyms innym niz skuter, ja podobnie jak Robix przeszedlem odwrotnie wlasnie ze scigow na skutery ale dzieki temu moge powiedziec ze nie ma nic lepszego niz skutery, predkosc jest fajna do lansu po miescie. Zreszta ile km moze zrobic niedzielny kierowca na scigu, bo przeciez w tygodniu nie jezdza, sezon koncza we wrzesniu a jak pada to nie da sie jezdzic Dzis widzialem takiego oszoloma jadac do pracy, jeans, scig i stawianie na kolo, co swiatla do niego dojezdzalem, korku musialem na niego zatrabic bo zawalal mi droge i przeszkadzal jechac a "kiosk" jest zdecydowanie szerszy od zabawki do stawiania na kolo. Tak czy inaczej objechal go byle "kiosk" i nie pomogly KM. Wlasnie przez takich motocyklistow w PZU mowia mi ze mam przebieg ponadnormatywny bo sredni w Polsce wynosi 3 tys km rocznie !!!!!!!!!!!!!!!!! Czyli jakies 10 razy mniej niz ja robie. Dlatego dalej twierdze ze wiekszosc motocyklistow w Polsce nie dosc ze patrzy na skutery z pogarda to jest najzywczjaniej w swiecie niedzielnymi motocyklistami ktorych sie boje na drodze. Dlatego rozumiem Majona bo ja tez uwazam ze 90 % scigantow to debile i oszolomy. Goscie na armaturze glownie poleruja chromy i sa dumni ze maja sprzet tak blyszczacy nie machac nikomu po drodze. Z tego co zauwazylem to jedyni normalni motocyklisci to jezdzacy turystykami a do takich tez zaliczaja sie skutery. Jadac sobie na wycieczke po skandynawi to wlasnie takich na turystykach glownie spotykalem, a nie choppery czy scigi i dla nich mam szacunek, bo dla nich motocykl to nie lans a pasja, ale bylo by nudno gdyby wszyscy jezdzili na tym samym. No dobra ale dyskusja byla na temat klubu i skuterow ktorym odpadly plastiki Majon jak zwykle kontrowersyjnie ale poruszyl chyba ciekawy temat i ma wiele racji. Klub zrzeszajacy skutery czyli sprzedajacy jakas idee i sposob na zycie jest klubem skuterowym. Czy majac Honde zapisalibyscie sie do Bractwa Suzuki?, chyba nie. Tu tez jest podobnie. Jedna roznica jest taka ze zaczynaliscie od skuterow ale byly za wolne, za malo lanserskie i tylko grupa ludzi wam odpowiada. O ile naprawde milo mi sie z wami spotkac, niektorych znam od lat i ciezko mi sie odwrocic nich plecami, o tyle na pradach skuterowych czy konkursach nie koniecznie musze widziec biegowce, bo odbiegaja od wizerunku klubu i idei skuterowej. Problem polega na tym ze np z Majonem w zeszlym roku zalatwialismy wjazd do parku narodowego i wjazd byl zgloszony jako wjazd skuterow, glownie o to chodzi ze jesli zalatwia sie jakies zezwolenie i w podaniu jak wol stoi ze wjada skutery, zadnych ryczacych scigow i chopperow to jak potem wytlumaczyc ze te kilka scigow to tak naprawde skutery ktorym odpadly plastiki a i wydech sie wypalil wiec ryczy. Generalnie Kubie dostalo by sie i to bardzo ze nie przyjechal C1 gdyby nie mial przesympatycznego plecaczka ze soba Wiecej zrozumienia, mniej emocji a wszystko bedzie cacy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się