W końcu milicja zaczyna działać

[mak]

Chyba mieszamy w dyskusji dwie rzeczy: tunning i odblokowanie.

Moje zdanie jest takie, że akcja jest OK, ale jak zwykle u nas, od dupy strony (przepraszam, że tak dosadnie).

Zamiast łapać ludzi z odblokowanymi skuterami (nie mylić z tuningowanymi, nie spełniaj?cymi norm np. emitowanego hałasu i jeżdż?cymi 120 km/h), poprawić kodeks drogowy. Skończyć z prawem do prowadzenia 50cc na dowód osobisty czy jak?? fikcyjn? kartę odbieran?, bez egzaminu, w sekretariacie szkoły. Zrobić normalny egzamin na motorower i/lub dać prawo do prowadzenia motoroweru osobom posiadaj?cym kat. B.

Co ma wiek do znajomo?ci przepisów??!! To jest największa bzdura, a nie to, że kto? maj?c prawo jazdy kat. B pojedzie na skuterze 50cc 75 km/h.

[szorstki]

Według mnie, największ? "kiszk?" jak? nam zgotowali prawodawcy (władza ustawodawcza m.in Parlament., nie mylić z wykonawcz? - m.in Policja) jest

możliwo?ć jazdy jedno?ladem o pojemno?ci 50 ccm, przez zupełnego lajkonika,

który nie musi znać żadnych przepisów z prawa o ruchu drogowym.

Wystarczy że ma tzw. "dowód osobisty". Żadnych więcej obostrzeń.

Ciekaw jestem które to "AUTORYTETY" rz?dz?ce wówczas nasz? Ojczyzn?,

takie co? "zarz?dziły" ??? Ma kto? wiedzę na ten temat ? !OK

Bo w kaczorów walić jak w "bęben" jest łatwo i prosto, może jednak kto?

z "antykaczystów" wysili umysł w tym temacie ?

To jest kuriozum, nad którym głowię się od lat, jaki był "zamysł" "mózgów"

co to g...wno uchwalili.

pzdr

BTW:

Tak, dla 125ccm na prawko B !!!

Nie, dla 50ccm bez niczego !!!

[Patryk]

Jak znaczna czę?ć klubowiczów tak i ja zaczynałem od pięćdziesi?tki. Byłem przekonany, że to mój wybór i prędko?ć około 50 km/h to wystarczaj?ca w celu przemieszczania się nie tylko po mie?ci. Minęło trochę czasu i kilometrów i zdecydowałem o zdjęciu blokady aby nieć trochę zapasu prędko?ci.

Przy większych prędko?ciach przekonałem się, że czasem brakuje skuteczno?ci hamowania, droga hamowania była niebezpiecznie długa. Pozostał tylko rozs?dek i przewidywanie.

Jeżdż?c pięćdziesi?tka i uczestnicz?c w kilku zlotach pięćdziesi?tek miałem możliwo?ć obserwowania młodych ludzi i ich zachowania na drodze. „Byle szybciej i kto pierwszy!!!” i „co oni mog? mi zrobić, i tak te ........ nie wiedz? jak nasze maszyny szybko chodz?, ......... my?l?, że 45km/h”.

Może przyszedł wreszcie czas na pięćdziesi?tki. !OK !bicz To ci młodzi za kilka lat przesi?d? się ze skuterów (skad to znamy) na ?????????ciiiiiiiiigaaaaczeee!!!

Dzięki kontrolom drogowym kierowców prowadz?cych pojazdy zarejestrowane na motorowery, może teraz uda się zmniejszyć poziom agresji jazdy szczególnie małolatów, którym nie zapala się jeszcze czerwona lampka rozs?dku. Perspektywa sprawdzania kart motorowerowych, dokumentów pojazdu, sprawno?ci (wizualnej) pojazdów, może napędzi co niektórym trochę strachu i pomy?l?.

Jak policja otrzyma takie zadania to będzie je realizowała, ale to już chyba po wakacjach teraz zajęta jest nieobyczajnymi zachowaniami na naszych plażach, walczyć ma z TOPLES.

(edytowane 26.06.07r.) jednak nie http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=378136

ps. Scottie, czy zdajesz sobie sprawę ilu dziennie zatrzymywanych jest w województwie i w kraju nietrzeĽwych kierowców przy normalnych kontrolach drogowych (bez żadnych akcji) ??????

[Gość denver27]

spokojnie spokojnie !OK a nie uwazacie ze podstaw przepisów o ruchu drogowym powinni uczyc w podstawówkach a zaczynac nawet w przedszkolach ,,i mysle ze taki był zamysł wprowadzaj?cych ten przepis .

tak tak panie szorstki ;)jezeli w szkołach by bardziej sie do problemu przykładali to

wówczas nie bylo by osób nie znaj?cych nawet podstaw

reasumuj?c ,problem moim zdaniem lezy w edukacji na poziomie szkoly a nie samego ustawodawstwa

[Gość deleted1]

Skończyć z prawem do prowadzenia 50cc na dowód osobisty czy jak?? fikcyjn? kartę odbieran?, bez egzaminu, w sekretariacie szkoły. Zrobić normalny egzamin na motorower i/lub dać prawo do prowadzenia motoroweru osobom posiadaj?cym kat. B.

Jejku jejku, wiecie zę ja miałam normalny egzamin na kartę motorowerow???Mało tego zapłaciłam za kurs który wygl?dał dokładnie tak jak kurs na prawo jazdy. Papierka nie dali mi w szkole tylko własnie po egzaminie, był tylko podstemplowany przez szkołę.

a nie uwazacie ze podstaw przepisów o ruchu drogowym powinni uczyc w podstawówkach a zaczynac nawet w przedszkolach ,,i mysle ze taki był zamysł wprowadzaj?cych ten przepis .

No tutaj też mnei życie do?wiadczyło, bo odk?d pamiętam w podstawówce na przedmiocie "technika" były ćwiczenia rózne o ruchu drogowym. Jeszcze wcze?niej w zerówce w przedszkolu publicznym znałam wszystkie znaki bo były omawiane na "zajęciach" (pomiędzy leżakowaniem !OK ). Tak naprawde to wszędzie, przynajmniej ja tak miałam, jest prowadzona edukacja z zakresu znaków i podstawowych przepisów. Naprawde w podstawówce do 6 klasy miałam sprawdziany z murzynków.

Pozdrawiam

Ps.:Służę adresami szkół !bicz

[Gość denver27]

zołzo,ja tez mialem zajęcia ,nawet karte rowerow? robilem na łódzkim motodromie ale te czasy minęły...teraz s? oszczednosci i ze sto godzin katechezy wol? przyłozyc ,bo Roman swiętojebliwy jest !OK

[Gość NIMAGO]

No i ja równiez mialem egzamin na karte..i jeżeli nie uzyskało sie ile? tam %ptk to sie pisało nastepny..za iles tam dni (w zaleznosci kiedy sie ktos przygotowal). Miałem egzamin praktyczny (jazda po placu) jak i teoretyczny(test).

A o przepisach uczyłem sie juz podajze od 3 klasy podstawowki...rownież na przedmiocie zwanym wtedy TECHNIKA !OK

pozdrawiam

[Artix]

Problem nie polega na 50-tkach ktore maja zdjete blokady. Problem polega na nie przestrzeganiu ograniczenia predkosci. Jesli w Wawie na ograniczeniu do 50 km/h wszyscy by tyle jezdzili to taka zablokowana 50-tka nie byla by zawalidroga wyprzedzana na milimetry. Prawda jest taka ze Polacy, ja zreszta tez, nie przestrzegaja przepisow, a przynajmniej tych dotyczacych ograniczenia predkosci.

Wracalem dzis z pracy 22:30 jechalem ile tam fabryka dala dla kiosku. Czyli w okolicach 110-120 km/h przy ograniczeniu do 60 km/h, bylem najwolniejszym pojazdem na ulicy. Oznacza to ze jak bym jechal 45 km/h bylbym minimum 3 razy wolniejszy.

I to jest dopiero chore.

Osobiscie bardziej boje sie jechac 45 km/h niz 145 km/h.

Ale zmiany trzeba zaczac od siebie. !OK

[Gość denver27]

Artix ,ale sam powiedz ze jezeli wezmiemy pod uwage Wawe to pomysł ograniczenia do 50km /h jest chory,gdzie w Wawie masz prawie same trzy pasmowe drogi.powiem szczerze że łódz pod tym wzgledem jest duzo ubozsza a jedna z trzypasmowych dróg w łodzi ma ograniczenie do 70km/h

no z tym prawie to moze troche przesadzilem ale jest bez porównania w stosunku do łodzi

lubie ogladac program "piraci"na tvn turbo i tam pokazuja (czesto na sam koniec )material z kamer operacyjnych policji drogowej.ostatnio często własnie namierzaj? kierowców szybkich moto którzy pruj? 200km/h przez srodek Wawy

[Artix]

Tylko ze te 3 a nawet 4 pasmowki w zasadzie staja sie w ciagu dnia parkingami. Wiec wtedy sie sprawdzaja 50-tki, bo sam jesli jade 50 km/h to naprawde sa bardzo szeroko rozstawieni katamaraniarze. Wawa jest specyficzna bo od 7:30 do 10 autem mozna sie rozpedzic max do 5 km/h predkosc ta wzrasta do 15:30 do powiedzmy 20 km/h a potem znowu spada az do godziny 19-tej do 5 km/h. W nocy nie ma korkow i oznacza to free styling, czyli kto ma mocniejsze auto.

[Gość denver27]

dlatego ci mówielm ze jakbym mieszkal w Wawie to auta bym nie mial nawet jeden dzien !OK

[Gość PCX]

http://www.tvn24.pl/0,1511701,wiadomosc.html

Temat trochę skomplikowany i dla mnie osobi?cie jest za póĽno aby się rozpisywać ... ale zrobię to wkrótce :] Na razie sam linek.

[Crazy_Russian]

weĽ sportow? litrówke i poganiaj sie z policjantem na 600'tce ... stawiam krate browara że policjant motocyklista objedzie każdego tu zgromadzonego (bez strzelania w opony)

Z przyjemnoscia wygralbym te kratke browaru. !OK

Natomiast swietnym pomyslem byloby to co ktos napisal-mozliwosc poruszania sie jednosladami do poj 125 ccm, przez posiadaczy prawa jazdy B.

[dr.big]

Jestem za wprowadzeniem przepisu o dostepnosci jednosladow do 125 ccm i do 120km/h (edit: ewentualnie, jak jest do 11kW, kwestia sporna moze byc egzekwowanie tych 11 kW w niektorych przypadkach) na prawko kategorii B.

Dlaczego 120 km/h, ano jest (byla?) sobie np. taka Aprilia RS125, ktora osiagala "sporo" powyzej tych 120km/h (edit: wystarczylo zakupic wersje dopuszczona do ruchu i zrobic ze niej wersje "racingowa").

Zadnych jazd "na dowod" i tym podobnych bezsensow.

Z doswiadczenia wiem, ze do poruszania sie w duzym miescie i jazd podmiejskich wystarczy zwykly skuter o pojemnosci 125ccm. Mozna sie nim poruszac po wszystkich drogach i nawet na autostradzie probowac wyprzedzac TIRy .

Jednoslad o tej pojemnosci nie zawadza i nie hamuje ruchu drogowego.

Nadaje sie spokojnie do uzytkowania w promieniu 150km.

PS. Wracajac do blokad. Jechalem kiedys nieodblokowanym skuterem 300km. Jazda zajela mi "caly" dzien i uzywalem jedynie podrzednych drog, aby uniknac wzmozonego ruchu. Zabawa byla przednia, ale nie chcialbym musiec jezdzic takim pojazdem na codzien !bicz .

PS2. Na calym swiecie idzie trend ku ograniczaniu predkosci, predzej czy pozniej runie ostatni bastion na swiecie i nawet w D zaczna obowiazywac ograniczenia (prawdopodobnie 130km/h) na autostradach. Ostatnio byla dosyc duza akcja na rzecz wprowadzenia 30 km/h w godzinach nocnych na terenie calego Berlina.

I wtedy taka zablokowana piecdziesiatka bylaby za szybka !OK .

Wszystko zalezy po prostu do tego, z jaka predkoscia poruszaja sie inni uzytkownicy drogi ...

PS3. Rowniez w PL zredukowano (dzien) predkosc jazdy w terenie zabudowanym z 60km/h do 50km/h... Teoretycznie to tylko 5km/h roznicy .

[pablos]

Tak jak i większo?ć przedmówców jestem za zakazem prowadzenia czegokolwiek choćby taczki na tzw. dowód... dowód Nas tylko identyfikuje personalnie a nie daje żadnych uprawnień, nawet doro?li powinni przej?ć podstawowe badanie lekarski (stwierdzaj?ce brak przeciwwskazań do prowadzenia moto) i kurs zakończony egzaminem. Za?, co do 125-tek wymagania powinny być tak jak we wszystkich krajach unii, więc do kierowania jest potrzebne prawko Kat A1,B,C, itd. (choć jedno z nich).

Nie wyobrażam sobie teraz jazdy maj?c prawko na 50-tce przy mojej wadze 50 km/h a ni to nie przy?piesza ani to nie jedzie a jak jadę 125-tk? to jazda wydaje się normalna, choć zaczynam w?tpić kiedy przy 80 km/h z wielkim impetem wyprzedzaj? mnie mocno podrasowane 50-tki z kierowcami o wadze 30-45 kg.

Pozdrawiam.

[szorstki]

spokojnie spokojnie a nie uwazacie ze podstaw przepisów o ruchu drogowym powinni uczyc w podstawówkach a zaczynac nawet w przedszkolach ,,i mysle ze taki był zamysł wprowadzaj?cych ten przepis .

tak tak panie szorstki ;)jezeli w szkołach by bardziej sie do problemu przykładali to

wówczas nie bylo by osób nie znaj?cych nawet podstaw

reasumuj?c ,problem moim zdaniem lezy w edukacji na poziomie szkoly a nie samego ustawodawstwa

Panie denver, id?c dalej tokiem pańskiego rozumowania, w zasadzie

restrykcyjne egzekwowanie edukowania na poziomie przedszkola i podstawówki,

w zakresie prawa o ruchu drogowym sprawić powinno, że niepotrzebne będ? żadne "uprawnienia" w postaci praw jazdy... !bicz

A ja my?lę, że "zamysł" ustawodawcy był zgoła inny. Na tyle ułatwić dostęp

do pojazdów o pojemno?ci do 50 ccm, aby kto? mógł zarobić. To się nazywa skuteczny lobbing. I nie ma tu żadnego znaczenia edukacja, "?więtojebliwo?ć" jakiego? ministra, ilo?ć godzin Katechezy czy Pańskie zdanie (a wła?ciwie fobia) na temat tego ostatniego. Tak, tak panie denver

Jeszcze raz podkre?lę: Jestem przeciwko poruszaniu się piećdziesi?tkami przez

ludzi nie posiadaj?cych żadnych uprawnień.

Jestem za dopuszczeniem do prowadzenia pojazdów o pojemno?ci do 125ccm

przez posiadaczy prawa jazdy kat. B

pzdr i dodam, że nie było moim zamysłem doprowadzić do konfrontacji, a jedynie chęć podkre?lenia mojego stanowiska w tych kwestiach !OK

[dr.big]

(...)Za?, co do 125-tek wymagania powinny być tak jak we wszystkich krajach unii, więc do kierowania jest potrzebne prawko Kat A1,B,C, itd. (choć jedno z nich).(...)

Nie wiem jak jest w innych krajach Unii, ale w D obowiazuje ten przepis jedynie dla tych osob, ktore prawo jazdy kategorii B, zdali przed 1.4.1980. Tylko wtedy moga prowadzic jednoslady o pojemnosci do 125ccm.

Klasy "jednosladowe" zostaly podzielone na:

M: dostepne od 16 lat, nie wiecej niz 50ccm, nie wiecej niz 45 km/h, rejestracja pojazdu przed 31.12.2001 nie wiecej niz 50 km/h, czas praktycznego egzaminu (jazdy) 30 minut.

A1: dostepne od 16 lat, nie wiecej niz 125ccm, nie wiecej niz 11 kW, czas praktycznego egzaminu 45 min.

A(ograniczone): dostepne od 18 lat, nie wiecej niz 25 kW, nie wiecej niz 0,16 kW/kg, od 25 roku mozliwosc nabycia kategorii A bez ograniczen (inny przebieg kursu), czas praktycznego egzaminu 60 min.

A(bez ograniczen): dostepne od 25 lat lub dwuletnie posiadanie kategorii A(ograniczone), przejscie po 2 latach na kategorie A(bez ograniczen) dzieje sie automatycznie, czas praktycznego egzaminu 60 min.

Aby prowadzic skuter ponizej 50ccm posiadac trzeba zatem albo kategorie B albo A1, A lub M. "Na dowod" sie nie da .

Edit: No tak Artix !OK . Przelicznik: 1kW x 1,36 = 1,36 KM

[Artix]

No i to jest naprawde swietne rozwiazanie, szkoda ze nikt nie wpadnie na pomysl zrobienia kalki

25 kW = 34 KM

11 kW = 15 KM

Teraz juz wiem dlaczego C1 125 ccm ma niecale 15 KM !OK

[Gość denver27]

tak tak panie szorstki !tut generalnie jakbys sie wczytal co mialem na mysli to sam bys stwierdzil ze tez jestem za jakims dokumentem upowazniaj?cym do jazdy na 50-tce,i nie chodzi mi o dowod osobisty tyle tylko ze jak juz nie ma tego obowiazku to szkoły powinny przej?c obowi?zek za nauke podstaw edukacji o ruchu drogowym,zeby nie bylo tak jak ktos juz pisal ze gosc wsiada i nie ma pojęcia nawet o znakach ze o innych sprawach nie wspomne.na temat fobii sie nie wypowiadam gdyz nie jestem lekarzem psychiatr?,ale skoro tak to zdiagnozowałes to chyba a raczej napewno nie jestes fachowcem w tej materii

[Patryk]

Zastanawiałem się nad propozycj? jazdy na 125 z prawem jazdy kat. B. i mimo tego że byłem w pewnym okresie tym zainteresowany muszę przyznać, że jednak jestem na nie.

Jaka jest różnica między 125, a 250?

- w możliwo?ci osi?gania wyższej prędko?ci i to nie zawsze.

- masy pojazdów s? prawie porównywalne.

Jednak uprawnienie w postaci kat. A1 czyli na 125 nie potwierdzaj? sprawdzenia (w postaci egzaminu) tylko znajomo?ci przepisów ruchu drogowego, ale też praktycznej umiejętno?ci prowadzenia pojazdu na dwóch kółkach.

Chcesz jeĽdzić pojazdem z silnikiem 50ccm – karta motorowerowa, 125 – A1, powyżej 125 – A. a na traktor - T

Wiem, że mog? pojawić się głosy „..a rowerem” – na drogach publicznych karta rowerowa (może mnie nikt za to nie !tut)

[Arecki]

Widzę, że w?tek poszedł w kierunku jakie prawo jazdy dla jakiej pojemno?ci ale chodziło chyba nie tylko o to, sam miałem ostatnio przygodę z policj? w W-wie kiedy zatrzymali mnie (widz?c "duż?" tablicę) tylko po to żeby sprawdzić czy mam odpowiednie prawo jazdy.

[szorstki]

tak tak panie szorstki generalnie jakbys sie wczytal co mialem na mysli to sam bys stwierdzil ze tez jestem za jakims dokumentem upowazniaj?cym do jazdy na 50-tce,i nie chodzi mi o dowod osobisty

No dobrze, to generalnie się teraz wczytałem, i nijak tego nie widzę w poprzednich postach !tut

Z poprzednich postów, a w zasadzie z jednego, wynikało jedynie, że jeste? za

edukacj? w szkołach i przedszkolach i za tym żeby jaki? "?więtojebliwy" nie zamieniał tego na 100 godzin katechezy...

Jaka jest różnica między 125, a 250?

- w możliwo?ci osi?gania wyższej prędko?ci i to nie zawsze.

- masy pojazdów s? prawie porównywalne.

Ale to samo można napisać o różnicy pomiędzy 50 ccm a 125 ccm. WeĽmy

takiego np. odblokowanego Aerox-a i jakiego? chińczyka 125. Problem w tym,

że jeżdż?c zgodnie z prawem 50-tk?, możesz jechać z prędko?ci? do 45 km/h.

A to, może powodować spore problemy na drogach publicznych na których

ograniczenia s? już np. do 80 km/h.

Umiejętno?ci z jazdy to sprawa odrębna. Wolę aby z 2 ludzi o takich samych umiejętno?ciach, prawo prowadzenia takiego pojazdu posiadał ten, który

wykazał się wiedz? na temat przepisów w postaci zdanego egzaminu na prawko "B".

pzdr

[Patryk]

Ale to samo można napisać o różnicy pomiędzy 50 ccm a 125 ccm. WeĽmy

takiego np. odblokowanego Aerox-a i jakiego? chińczyka 125. Problem w tym,

że jeżdż?c zgodnie z prawem 50-tk?, możesz jechać z prędko?ci? do 45 km/h.

A to, może powodować spore problemy na drogach publicznych na których

ograniczenia s? już np. do 80 km/h.

Jak będę chciał to i samochodem pojadę 45km/h (no może 60) bo akurat tę prędko?ć będę uważał za bezpieczn? choć wszyscy w koło będ? mieć na liczniku 100. A może pojadę rowerem?

A co do odblokowanych 50, to stwierdzone przekroczenie prędko?ci dopuszczalnej przez pojazd zwany "motorowerem" winno skutkować kierowaniem na badania techniczne (+rejestr kierowanych na badania, oczywi?cie pojazdów), a ewidentne przekroczenie dozwolonej prędko?ci przez okre?lone pojazdy (50ccm) winno być karane mandatem. Je?li samochodem przekroczysz dozwolon? prędko?ć okre?lon? prawem drogowym to możesz być ukarany mandatem, to przekroczenie prędko?ci dozwolonej dla pięćdziesi?tki też. (jak wszyscy to wszyscy, babcia też)

Piszę to w trosce o tych młodych ludzi, których można spotkać na naszych ulicach, którzy nie zawsze doceniaj? warto?ć życia, a o ich wyczynach opiekunowie dowiedz? się po zapłaceniu, a nie w innych okoliczno?ciach !tut .

i jak już pisałem, przesi?d? się z czasem na większe maszyny, a do tego czasu czę?ć z nich nabierze rozs?dku (mam tak? nadzieję)

[Gość |wistak]

Wiem, że mog? pojawić się głosy „..a rowerem” – na drogach publicznych karta rowerowa (może mnie nikt za to nie !tut)

No co Ty z tymi , luĽna rozmowa i uważam że we wszystkich głosach w tej sprawie jest wiele racji

A na rower proponuję "R"

[Patryk]

A na rower proponuję "R"

!tut Przebiłe? wszystko

jakie? zasady musz? być, na drodze też