Pierwsza podroz w pierwszym sezonie (1200km)

[kolce_de]

Hej ho !

Dlugo sie zastanawialam czy nie za wczesnie na ta prosbe ale biorac pod uwage, ze to moj pierwszy sezon z Suzi (mam ja od 6 miesiecy i raptem 4500km zrobionych) a wybieram sie w droge o takiej dlugosci - sadze, ze nie jest za wczesnie na wszelkie "dokupki", poprawki, przygotowania. Prosze Was o wszelkie porady, przestrogi i nakazy jakie uwazacie za wazne. W Polsce jezdzilam tylko na kursie i egzaminie a roznica (wedlug tego co zdolalam przeczytac) jest znaczna miedzy naszym krajem a tym co mam na co dzien.

Wymienie w punktach:

1. Suzi:

- "chodzi", bzyka, przeglad byl ostatnio i jeszcze raz ja oddam w ogledziny przed wyjazdem - klocki,plyny,opony - czy na cos jeszcze zwrocic uwage??

- karte ADAC mam

- apteczka obecna

- czy potrzebuje trojkat ostrzegawczy??

-mam zapasowy karnister - 2 litry

-kamizelka odblaskowa obecna

- klucze "mechaniczne"zabiore z domowego zestawu, bo te od Suzi nie pasuja np. do srub lusterek

- o jakichs kabelkach przy padnietym akumulatorze czytalam? co to jest? jak sie nazywa? mam to zabrac?

2. Ubior:

- kurtka skorzana z protektorami

- spodnie nie skorzane, z protektorami i odpinanym ocieplaczem (lepiej jechac z przypietym? bardziej chroni? )

- rekawice, sztywne, grube i drugie ze skory-cienkie

- buty, za kostke - nie skorzane

- kaski - otwarty w bagazniku i integralny, z okularami na slonko, na glowie

- wodoodporny komplet obecny

3.Jazda:

- umiem juz jezdzic srodkiem pasa

- umiem szybciej niz mozna

- umiem obok auta na jednym pasie (pod warunkiem, ze mam miejsce a to sprawa dyskusyjna !piwko

I znowu w punktach:

1.Na co jeszcze zwrocic uwage przy przygotowaniach Suzi do jazdy?

2. Co jeszcze powinnam zabrac?

3. Jakich technik jazdy sie jeszcze nauczyc?

4. Co dokupic do wyposazenia?

Zostaly niecale dwa miesiace - dopomozcie prosze laiczce azeby dotarla do Rynii bezpiecznie Dla czesci z Was to tylko 1200 km - dla mnie to ogromna wyprawa do ktorej zaczynam przygotowania

Bede wdzieczna za kazda sugestie i porade

Pozdrowionka

P.S.Jesli temat powinien sie znalezc w innym dziale to prosze o odpowiednie przeniesienie

[Kacza]

Emm wedlug mnie niepotrzebnie bierzesz 2kaski ... wez jeden ... najlepiej integrala ... i zaoszczedzisz miejsca na cos bardziej pozytecznego ...

Pozdroo

Kacza

[kolce_de]

Hej ho!

Kacza !

Musze miec dwa kaski - sama lubie w otwartym jezdzic,a poza tym musze kolezanke niezmotoryzowana odebrac z Centralnego w Wawce

Pozdrowionka

P.S Rada sluszna jak najbardziej - zabiera miejsce ten berecik

[Gość MICHAŁ CHEMIK]

hello

WeĽ ze sob? wulkanizator do kół w sprayu,pomoże w razie złapania gumy na trasie

Szeroko?ci

[Karolina]

Polecam zakupić specjalny ?rodek do usuwania owadów z szybki kasku, bo na trasie potrafi? j? nieĽle zapaskudzić...

[rafałek]

A ja polecam darować sobie bańkę z paliwem.

Trójk?ta nie muszisz mieć.

Mam nadzieję, że nie będziesz próbowała wzi??ć tych 1200 na raz

Nie widzę mapy w twoim zestawieniu, chociaż do Warszawy zawsze się trafi nawet i bez.

Z techniki jazdy... jest taki jeden element, którego w Nieczech nie poćwiczysz - zmiana pasa ruchu na drodze z 10cm koleinami. Nic przyjemniego i wymaga przyzwyczajenia.

Z kluczami nie przesadzaj i nie bierz całej skrzynki bo jeżeli nie znasz się na mechanice to nawet jak je masz to i tak Ci się nie przydadz? (dlatego ja nie wożę) !OKK

Fajnym dodatkiem jest toto takie... na manetkę gazu bo po kilku godzinach prawa ręka bedzie ci odpadać.

To tyle chyba....

1200km to dla nikogo nie jest "tylko".

Najważniejsze jest po plskiej stronie mieć oczy dookoła głowy zwłaszcza w walce z TIRami.

[Geni]

WeĽ z jakiej? stacji paliw parę par foliowych rękawiczek - miejsca w schowku prawie nie zajmuj?, a czasem przydaj? się jak lunie deszcz albo jak trzeba sobie łapska ubrudzić, a nie ma możliwo?ci szybkiego umycia r?k.

Zawsze warto też mieć rezerwow? żarówę na przód i oczywi?cie przećwiczyć jej szybk? wymianę.

[Gość CHOPIN]

Ja bym radzil zrobic sobie liste potencjalnych miejsc postoju w stylu stacja benzynowa i odleglosci miedzynimi po trasie. Tym sposobem bedziesz miala pewnosc ze niezostaniesz bez paliwka na srodku drogi, ewentualnie mozna zastosowac technike w stylu tankuje nawet jak zostala mi jeszcze polowa zbiornika. Przyda sie jeszcze zaznaczenie na mapie kilku miejsc na potencjalny nocleg, moze ci to zaoszczedzic troche czasu i nerwow zwlaszcza w nieznanych ci okolicach.

[Jurek_mwo]

B?dĽ bardzo ostrożna i pod każdym względem, staraj sie przewidywac sytuacje na drodze, lepiej wolniej a bezpieczniej. Wez cos co jest nieprzemakalne, w razie zmiany pogody. Sadze ze pare kluczy sie tez przyda w razie drobnej usterki, mysle ze z pomoca zawsze ktos sie pojawi Miej oczy otwarte i zycze ci kapitalnej wyprawy. Do zobaczenia w Ryni. !OKK

[kolce_de]

Hej ho!

Dopisuje wiec do listy :

- wulkanizator do opon w sprayu

- srodek na usuwanie "muszkow" z kasku

- oczywiscie mapy i navi - zapomnialam dopisac w pierwszym poscie

- rekawiczkie cienkie, gumowe tez mam wiec zabiore kilka

Trasy przejazdu jeszcze nie ustalilam ze soba - mam dwie opcje:

1. Bonn - Zgorzelec - nocleg - Warszawa

2. Bonn - Berlin - nocleg - Warszawa

W kilometrach wychodzi roznica ok. 20 km wiec jest mi to raczej obojetne. Trase Berlin - Warszawa znam ale tej pierwszej nie. Macie jakies sugestie, ktora trasa jest lepsza? Wygodniejsza?

rafałek

A ja polecam darować sobie bańkę z paliwem.

Z kluczami nie przesadzaj i nie bierz całej skrzynki bo jeżeli nie znasz się na mechanice to nawet jak je masz to i tak Ci się nie przydadz? (dlatego ja nie wożę) 

Fajnym dodatkiem jest toto takie... na manetkę gazu bo po kilku godzinach prawa ręka bedzie ci odpadać.

Z banki z paliwem nie chcialabym rezygnowac, bo jezdze z nia od trzech tygodni i nie jestem w stanie ciagle dowiedziec sie na ile km mam rezerwe Ostatnio sie wscieklam bo kreska byla juz na E a kontrolka sie ciagle nie palila - zatankowalam 9,76 litra czyli pelny bak !OKK Poza tym u Moniki w aucie kiedys wskaznik pokazywal pol baku, a benzynka sie skonczyla

Klucze oczywiscie nie wszystkie zabiore a tylko te ktore sie moga przydac do drobnych "skrecen" zewnetrznych

I jesli mozesz to opisz mi prosze co to jest to na manetke?? Postaram sie znalezc i zamontowac

Dziekuje Wam wszystkim za rady i oczywiscie prosze o dopisywanie kazdej nastepnej, ktora Wam przyjdzie do glowy. Ja sama jestem po prostu "troche" podekscytowana i obawiam sie, ze przez to zapomne o czyms co potem sie bolesnie odbije

Pozdrowionka

[rafałek]

To jest taka nakładka na pasku wygl?da jakby łopatka (nie wiem jak się to nazywa). Opiera się o to dłoń i w ten sposób możesz luĽno trzymać gaz (nie ?ciskać) reguluj?c go tylko zmian? położenia dłoni. W każdym sklepie motocyklowym powinna? to kupić. My?lę, że jak powiesz, że chodzi ci o nakładkę na manetkę gazu to wystarczy. Co do paliwa, to ustal sobie tankowanie co bezpieczne 200km i po sprawie. A przerwy co tyle s? bardzo przydatne bo po jakim? czasie gnaty i dupsko niestety dadz? znać o sobie i dobrze jest się rozprostować.

[MariuszBurgi]

Ostatnio sie wscieklam bo kreska byla juz na E a kontrolka sie ciagle nie palila - zatankowalam 9,76 litra czyli pelny bak 

Staniesz a się nie zapali !OKK

W Twoim skuterze nie ma kontrolki "rezerwy" choć optycznie można s?dzić że jest.

Ciężko jeszcze co? dodać do listy, która podała?.

Dla mnie najważniejsze to cash, karta płatnicza i ciepłe ciuchy ale o nich już wspominała? Nie ma opcji, żebym wyjechał w dalek? podróż bez kondoma przeciwdeszczowego.

Co do trasy to chyba wolałbym jednak Bonn> Berlin> Wawa... może dlatego, że t? trasę lepiej znam i ja

Hmm..technika jazdy? > Rozumiem, że będziesz jechała autobahnem?

Co do zabierania drugiego kasku z domu- wiem, że "plastikowy beret" zajmuje dużo miejsca a w Twoim przypadku będzie ono cenne. Pisała?, że masz zabrać koleżankę z Dw. Centralnego w Wawie. Je?li to co? pomożę to oferuję pomoc w formie pożyczenia koleżance jakiego? JET' (mam chyba nawet nowe w trzech rozmiarach ) na czas Waszych wojaży po Warszawie.

Jak mi co? jeszcze przyjdzie do głowy to dopiszę

Ps. Rolgaz, bo chyba o to tutaj chodzi> polecam. Sam zawsze używam na dalsze trasy... a w zasadzie nawet i na codzień go nie ?ci?gam. W trasie nie obci?żasz tak nadgarstka a co za tym idzie mniej się męczysz .

A oto i owe urz?dzenie:

[adams]

Nie przesadzajmy z tym paliwem. Przecież B125 pali pewnie około 3 l/100km, więc łatwo policzyć na ile wystarcza pełny bak. Więc i łatwo przewidzieć kiedy należy odwiedzić stację, np. po każdych 150 km.

Kanistra bym nie brał.

[Gość Cobesh]

....

Ps. Rolgaz, bo chyba o to tutaj chodzi> polecam. Sam zawsze używam na dalsze trasy... a w zasadzie nawet i na codzień go nie ?ci?gam. W trasie nie obci?żasz tak nadgarstka a co za tym idzie mniej się męczysz .

....

A rolgaz to przypadkiem nie inna nazwa manetki? !OKK

[kolce_de]

Hej ho!

Chyba faktycznie podaruje sobie ten kanisterek chociaz ja wole zasade "lepiej nosic niz sie prosic"

MariuszBurgi

Hmm..technika jazdy? > Rozumiem, że będziesz jechała autobahnem?

Co do zabierania drugiego kasku z domu- wiem, że "plastikowy beret" zajmuje dużo miejsca a w Twoim przypadku będzie ono cenne. Pisała?, że masz zabrać koleżankę z Dw. Centralnego w Wawie. Je?li to co? pomożę to oferuję pomoc w formie pożyczenia koleżance jakiego? JET' (mam chyba nawet nowe w trzech rozmiarach  ) na czas Waszych wojaży po Warszawie.

Tak, bede jechala autobahnem, ale ta technike jazdy mam w miare opanowana - chodzilo mi raczej o techiniki jazdy w Polsce

Twoja propozycja o pozyczeniu kasku jest bardzo kuszaca i serdecznie za nia dziekuje. Pozwol, ze sie namysle - rzecz w tym, ze po pierwsze potrzebuje go dla kolezanki, a po drugie bede w Polsce dwa tygodnie a zdecydowanie wole jezdzic w otwartym, bo integral jest ciezki i ma male pole widzenia. Musze w nim pojezdzic troche w najblizszych dniach i sprobowac sie przyzwyczaic

Karolina ! MIalas racje - dzis pojezdzilam i faktycznie to na owady sie przyda Zima ich nie bylo !OKK

Pozdrowionka