Matador Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Współczuje ale dzięki Bogu że tylko tyle, sprzęt wymienisz a z ko?ćmi to byłoby trochę gorzej . A swoja drog? , jeżeli wszystko po Twojej "stronie" było OK to taryfiarz już może się martwić Pozdrawiam i... więcej szczę?cia.
drogowiec Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Zdrowiej. A za wynik w s?dzie trzymam kciuki. Pozdrówka
pablos Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Wyrazy współczucia ... dobrze że tylko portki i kapota mocniej oberwały.... pociesza mnie tylko jeden fakt .... nie tylko w Polsce s? idioci co nie patrz? na ?wiat dookoła. Pozdrawiam i życzę aby obolałe miejsca przestały boleć.
Klubowicze Profesor Opublikowano 15 Lutego 2007 Klubowicze Opublikowano 15 Lutego 2007 szczerze współczuję skuter i ciuchy - też szkoda - ale zdrowie najważniejsze zdrowiej!!!!!!!!!! pozdrówko
gumis Opublikowano 15 Lutego 2007 Opublikowano 15 Lutego 2007 wyrazy współczucia! a dopiero co tyle się pisało o bezpiecznej jeĽdzie i co z tego jak go?ć cię katamaranem zepchn?ł z drogi trzym się i oby się szybko bol?ce miejsca wyleczyły pozdrawiam
Sympatycy Worlan Opublikowano 15 Lutego 2007 Sympatycy Opublikowano 15 Lutego 2007 Uff, Bigu, zdrowiej szybko, skuter napewno uda się przywrocic do dawnej swietnosci.
Hoffi Opublikowano 15 Lutego 2007 Opublikowano 15 Lutego 2007 Bigu - współczuję i życzę, by? nie spotykał już podobnych wypieraj?cych się swej winy katamaraniarzy...I rzecz jasna = dobrze, że się Tobie nic nie stało! Pozdrawiam! Hoffi
dr.big Opublikowano 15 Lutego 2007 Autor Opublikowano 15 Lutego 2007 Dzisiaj stluczenia bola troche mocniej . Bylem tez obejrzec skuter, nie jest tak zle . Dobrze ze uslizg nie byl na strone wydechu ... Oslona przeniesienia napedu, jest juz "znak": Bok skutera, wazne ze sie nic nie rusza i nie "puscilo" spasownie: Lewy bok (dobrze ze nie prawy ): Z przodu delikatnie przetarty blotnik: Na boku przetarty czarny pasek, lakier jest ruszony delikatnie jedynie na blotniku. Kurcze do czegos sie te "oslonki" bokow jednak przydaja : Kiera, lekko wytarta klamka, odwaznikiem nawet nie dotknalem ziemi : Zalozona szyba, ktora nawet nie ma 500km : Dzisiaj kupilem jeszcze lakierowany kufer Kappy 42l. Dobrze ze nie zdazylem go zalozyc ...
rafałek Opublikowano 15 Lutego 2007 Opublikowano 15 Lutego 2007 Kurde z opisu my?lałem, że nie bedzie już ze sprzętu co zbierać Rany prawie żadne. Pewnie jak przyjdzie naprawa i wymiana wszystkich ry?niętych elementów na nowe to i tak suma wyjdzie ze 2 tys PLN
dr.big Opublikowano 15 Lutego 2007 Autor Opublikowano 15 Lutego 2007 Zeby wszystkie stluczki czy slizgi takie byly. W sumie straty czesci polakierowanych to jedynie zadrapanie blotnika z przodu . A tak poza tym, to wczoraj wygladalo wszystko jakos duzo gorzej ...
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 15 Lutego 2007 Administrator Opublikowano 15 Lutego 2007 Nie jest najgorzej. My?lę, że koszty doprowadzenia do pierwotnego stanu nie będ? duże bo nowe, nielakierowane plastiki w ASO Piaggio s? niedrogie. Najważniejsze, że szczeliny s? nadal równe.
Olsen Opublikowano 17 Lutego 2007 Opublikowano 17 Lutego 2007 Współczuję z całego serca. Nie odpuszczaj pierdzielowi z taksówki i nie daj sobie wmówić, że sam jeste? sobie winien. Niech facet wie, że skuterzy?ci, zwłaszcza z kraju między Bugiem a Odr?, nie daj? sobie w kaszę dmuchać. Będzie miał nauczkę na przyszło?ć, żeby jeĽdzić bardziej ostrożnie albo... zaniechać jazdy.
jagroski Opublikowano 18 Lutego 2007 Opublikowano 18 Lutego 2007 Bigu, co by nie było tak strasznie poważnie jak na pogrzebie. Całe szczę?cie, że dupska że? se nie zarysował, bo by?my musieli wówczas i jego zdjęcia ogl?dać, wolę damskie i nie uszkodzone.
dr.big Opublikowano 18 Lutego 2007 Autor Opublikowano 18 Lutego 2007 Co ma dupsko do forum maxiskuterowego ? Takie zdjecia to moge zamieszczac na www.goła_dupa.pl ...
Gość K K Opublikowano 18 Lutego 2007 Opublikowano 18 Lutego 2007 nie daj sie dziadkowi! ubezpieczenie zwraca wszystko nawet za podarte sznurówki w butach czy za bilet autobusowy jak musiałes wracać nim do domu czy za przejazdy na leczenie, mało kto to zgłasza.. Sumowac trzeba wszystko, za to sie płaci, no au branka motocyklowe to nie jakies tam jeansy(kolega zgłosił, dostał kase) nawet markowe.. Grunt że ko?ci całe.
Szaary Opublikowano 19 Lutego 2007 Opublikowano 19 Lutego 2007 współczuję Bigu ważne że? cały a reszta to nic nie warte duperele Pozdrawiam
Klubowicze kolce_de Opublikowano 13 Marca 2007 Klubowicze Opublikowano 13 Marca 2007 Hej ho ! Minal miesiac - mam nadzieje, ze wrociles do zdrowia a i skuterek ma sie lepiej !scooter Pozdrowionka i daj znac jak tam rozstrzygniecia sadowe, bo rozumiem, ze bedziesz sie sadzil? P.S. Kilka wizyt u psychologa mocno podnosi wysokosc odszkodowania !tut A jak jeszcze ogolnie wiadomo, ze np. do pracy dojezdzasz skuterem a teraz masz leki, obawy i przez to nie mozesz jezdzic ... !tut
dr.big Opublikowano 17 Marca 2007 Autor Opublikowano 17 Marca 2007 Na razie sprawa w toku... Nie chce nic naciagac, tylko dostac zwrocone koszty naprawy .
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się