dr.big Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Wlasnie odstawilem porysowany skuter i wszedlem do domu. Wracajac na chate, doslownie kilkaset metrow przed koncem podrozy, stary dziad w taxi zajechal mi droge. Na rondzie jechalem prawym pasem skrecajac w prawo, a gostek wrzucil kierunek, zjezdzajac na moj pas ( na lini ciaglej). Bylo ostre hamowanie ucieczka do prawej, ale w "wylozeniu" niewiele mozna bylo zrobic. W koncu sie polozylem, zbite biodro i kostka, skuter jak to skuter po szlifie, kilka plastikow i szyba do wymiany. Ciuchy i buty, rozerwane i przeszlifowane dziury w materiale. Dobrze ze mialem protektory na biodrach. Cale szczescie wiele sie nie stalo i udalo mi sie uniknac kolizji. Najbardziej zlosci mnie fakt, ze facio niczego nie potwierdzil, a Policja zabawila sie w neutralnosc. Jak znam zycie, wyjdzie na "zeznanie przeciwko zeznaniu" i bede mogl za wszystkie straty zaplacic sam. Dodam ze przeswiecalo slonce i bylo ok. 10°C. Droga oczywiscie sucha.
BRODATY MIKE Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Bardzo wspolczuje!!! Ps. Dzieki za odp!
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 14 Lutego 2007 Administrator Opublikowano 14 Lutego 2007 Echh... dobrze, że nie ma większych uszkodzeń cielesnych !OKK To najważniejsze.
Mario Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Bigu nie daj sie w walce , sprawdz czy stary dziad nie był w wermachcie, w Polsce to działa i go?c jeden co miał takiego dziadka nie został nawet przez to prezydentem !OKK a na powaznie to mam nadzieje ze jechałes chociaz tym sprzetem ktorego mniej lubisz
dr.big Opublikowano 14 Lutego 2007 Autor Opublikowano 14 Lutego 2007 Mniej, tzn ? Spacy sprzedana w niedziele, jechalem Beverly. A facio nazywa sie Feierabend, co znaczy ... fajrant . PS. Zaczyna bolec kolano i lokiec !OKK .
pawko Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Współczuję koledze. Wszyscy pocieszaj? i pocieszaj? a i tak człowiek jest mega wkur....ny. Przecież dla nas rysa na skuterze jest jak rysa na honorze - nie do zniesienia... Wiem bo jak latem poszlifowałem Ypkę to mi piana szła z pyska przez tydzień.... Ale to była moja wina, a w?ciekło?ć jest tym większa gdy wina nie nasza tylko jakiego? buraka w aucie !OKK Zdowie najważniejsze - wiadomo, ciuchy można przeboleć, ale maszynki żal jak cholera
Gość denver27 Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 facet nazywa sie Feierabend czyli w wolnym tłumaczeniu fajer - z ang ogien, abend z niem.wieczór,nawiasem mówi?c trzeba bylo frajerowi dac niezly fajer
PaPaYoS Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 współczuje najważniejsze ze o własnych siłach wróciłe? , achhh te ronda masa ludzi niee umnie jezdzic po rondach i własnie dzis na takiego "frajera" trafiłes szkoda maszynki powodzonka w składaniu oraz cerowaniu pozdrawiam Tomasz
dr.big Opublikowano 14 Lutego 2007 Autor Opublikowano 14 Lutego 2007 Echh... dobrze, że nie ma większych uszkodzeń cielesnych !OKK To najważniejsze. Wlasnie. Dodatkowo moglem na wlasnej skorze przetestowac ogolnie znana madrosc, aby niczego nie trzymac w kieszeniach. Spodnie maja miedzy innymi dziury tam gdzie byla komorka, a kurtka np. tam gdzie byl portfel. W przyszlosci, w ramach bezpieczenstwa, bede znowu wszystko chowal w inne miejsca, np. pod kanape skutera. PS. A zastanawialem sie nad zalozeniem jeansow .
Gość Kamil Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 KuĽwa !OKK Dobrze że że? cały. Trzymaj sie cało i nie daj się dziadydze a z kolanem do doktora na obdukcje... a co.
matrixclan Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Najbardziej zlosci mnie fakt, ze facio niczego nie potwierdzil, a Policja zabawila sie w neutralnosc. Jak znam zycie, wyjdzie na "zeznanie przeciwko zeznaniu" i bede mogl za wszystkie straty zaplacic sam.. strzalka wyrazy ubolewania , najwazniejsz ze jestes caly !!! ale... polizei zachowala sie poprawnie, oni nie maja stwierdzac czyja wina tylko opisac wypadek , o winie zadecyduje sad!!! na temat dziadka sie nie wypowiadam ale musze sie przyznac ze prosilem moja polowke ze gdyby miala wypadek to buzia w kubel i do adwokata niech on to zalatwia, zawsze masz prawo odmowic zeznan na miejscu wypadku!! i chyba tak lepiej (szok, strach itd...) powinienes pojsc do lekarza zbadac sie, wystawic sobie L4, i szybko do rechtsanwalta!!! pojazd zastepczy??, odszkodowanie za ciuchy, usczerbek na zdrowiu? glowa do gory wszystko bedzie dobrze arek a tak pozatym to tego scoota miales poprostu za dlugo i najwyzsz czas go wymienic !OKK
Slavequs Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Rany, dobrze że nic poważnego się nie stało. Nie lubię czytać takich tematów. !OKK
Gość denver27 Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Najbardziej zlosci mnie fakt, ze facio niczego nie potwierdzil, a Policja zabawila sie w neutralnosc. Jak znam zycie, wyjdzie na "zeznanie przeciwko zeznaniu" i bede mogl za wszystkie straty zaplacic sam.. strzalka wyrazy ubolewania , najwazniejsz ze jestes caly !!! ale... polizei zachowala sie poprawnie, oni nie maja stwierdzac czyja wina tylko opisac wypadek , o winie zadecyduje sad!!! na temat dziadka sie nie wypowiadam ale musze sie przyznac ze prosilem moja polowke ze gdyby miala wypadek to buzia w kubel i do adwokata niech on to zalatwia, zawsze masz prawo odmowic zeznan na miejscu wypadku!! i chyba tak lepiej (szok, strach itd...) powinienes pojsc do lekarza zbadac sie, wystawic sobie L4, i szybko do rechtsanwalta!!! pojazd zastepczy??, odszkodowanie za ciuchy, usczerbek na zdrowiu? glowa do gory wszystko bedzie dobrze arek a tak pozatym to tego scoota miales poprostu za dlugo i najwyzsz czas go wymienic ....policja zachowala sie poprawnie !OKK jak widze w Niemczech sa zupelnie inne reguly,w Polsce policjant orzeka o winie,winnemu kolizji lub wypadkowi wymierza mandat ,chyba ze prowodyr zdarzenia nie zgadza sie z orzeczeniem policji wowczas sprawe kieruje sie do s?du.a gdy sa ofiary smiertelne wkracza prokurator.I to tyle
Gość PCX Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Dobrze że kierowca cały ... skuter, ciuchy rzecz nabyta a zdrowie ma się jedno ... będzie dobrze, pamiętaj tylko aby f®ajerowi nie przepu?cić Pociesz się tym że w Polsce taki typ pewnie zacz?ł by spi***alać !OKK Je?li chodzi o trzymanie pa?ci w kieszeniach to nawet w instrukcji do aprili pisz? że jest to zabronione wła?nie z powodu wypadków. A mi dzi? wyjechał jaki? młody szczyl maluchem z podporz?dkowanej, jaki? pierdziel w tico spychał mnie na bandę chc?c udowodnić że jest postrachem szos, ciężarówka omal nie rozjechała mnie na autobanie i jaki? parch prawie zakończył moj? podróż ... ale już jak jechałem samochodem ... ale to chyba w naszej ojczyĽnie standard. Ale żyje się dalej Pozdrawiam PCX
Administrator Artix Opublikowano 14 Lutego 2007 Administrator Opublikowano 14 Lutego 2007 !OKK ehh straszny pech, a sadzilem ze w niemczech takie rzeczy sie nie zdarzaja. Grunt ze jestes caly i skonczylo sie na stluczeniach. Reszta sie zagoi a skuter sie naprawi z OC sprawcy. Szkoda tylko ze mialo miejsce takie zdarzenie bo to zawsze nie przyjemna sprawa. ps. Kurtka w ktorej jechales to ta nowa ? szkoda by bylo jesli tak bo nawet chyba sie bys nia nie nacieszyl. Trzeba Fajranta by wyslac na wakacje do Polski, zacznie sie wtedy rozgladac za kazdym razem.
Gość scottie Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Przykra sprawa, ale dobrze ze nic ci nie jest !OKK
ERMI Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 ehhh szkoda słów najważniejsze że jeste? cały reszta to pal licho. wracaj do formy bo trzeba sie spotkac szybko
jagroski Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Bigu kuruj bolesne miejsca, jak przyjedziesz to kupimy od ruskich armatę i zrobimy polowanie dydaktyczne na chyba byłego dedermana !OKK .
Lucjan73 Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Big`u nic się nie martw zdrowie najważniejsze a skuter po lekkim "szlifie" sprzeda się bez problemu u nas przecież takie najlepiej schodz?
dr.big Opublikowano 14 Lutego 2007 Autor Opublikowano 14 Lutego 2007 Dzieki wszystkim za budujace slowa . Kurtka w ktorej jechales to ta nowa ? szkoda by bylo jesli tak bo nawet chyba sie bys nia nie nacieszyl. Tak, spodnie kupione tydzien temu, a kurtka w sobote. Dlugo nie pojezdzily .
Gość shrek Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Dzieki wszystkim za budujace slowa . Kurtka w ktorej jechales to ta nowa ? szkoda by bylo jesli tak bo nawet chyba sie bys nia nie nacieszyl. Tak, spodnie kupione tydzien temu, a kurtka w sobote. Dlugo nie pojezdzily . Siemka co tam ciuchy i skuter najważniejsze zdrowie. Pozdrowionka
Gość elysek Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Witam! To wszystko jest straszne ... to co sie dzieje na polskich drogach ... przez chwilę było lepiej, wydawałoby sie, że "samochodziaże" zaczęli już zwracać uwagę na motocyklistów ... ale dzisiaj sam sie przekonałem, że to było tylko złudzenie ... Przejechałem zaledwie 7km po mie?cie (w kamizelce "ofcourse") a w tym: -4 razy byłem zmuszony do gwałtownego hamowania i uciekania gdzie? na pobocze ... na szczęscie ssytuację ratował ABS ... P.S. Wracaj do zdrówka DR.BIGu ... pamiętaj, że zdrowie ma sie tylko jedno, a skuter zawsze można poddać lekkiemu "face-liftingowi" Pozdrawiam Marcins
Klubowicze Ravenka Opublikowano 14 Lutego 2007 Klubowicze Opublikowano 14 Lutego 2007 Skuter i ciuchy rzecz nabyta - a na obolałe ciało polecam okłady z młodych piersi 100% skuteczno?ci
Gość Rysiek Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Współczuję Tobie i skuterkowi też , ale po propozycji Ravenki my?lę że niektórzy to nawet będ? zazdro?cili Tobie i to bardzo .
Pleban Opublikowano 14 Lutego 2007 Opublikowano 14 Lutego 2007 Nic to że skuter porysowany, ważne że Ty cały jeste?. Zdrowia życzę w tej sytuacji.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się