Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
22 minuty temu, dr.big napisał:

Czyli nic tylko WARP ? .

 Prędkość warp to prędkość równa lub większa od prędkości światła w próżni, którą statki kosmiczne osiągają dzięki ruchowi bąbla czasoprzestrzeni w którym się znajdują, generowanego przez napęd warp.  Tu macie współczynnik prędkości warp 37e44871e0783a525c71dc1a4158fd5cad03cace

Niestety ale to tylko w Star-Trek ?

każdy mówi o prędkościach z jakimi trzeba było by się poruszać, a nikt nie powie o potężnych tarciach które występuje na poszyciu danej jednostki poruszającej się w kosmosie.

Opublikowano

Podrasowany WARP 10, ochronne pole siłowe (czy jak to się tam nazywa ?) i już buszujemy wsród systemów Andromedy? .

 

A kot, władca galaktyki (ten z tajnej łamanej przez poufne fotki) siedzi i pali fajkę ? ... oglądając youtuba.

Opublikowano

Mnie zawsze nurtuje takie tam; 

pomyś sobie siedząc wygodnie, wyznacz sobie pewien punkcik na stole, ławie nieważne na czym i przyjmijmy że ten punkcik ma około 1mm średnicy i jest to nasza Galaktyka ( nie układ słoneczny ) to co może  być w odległości od tego punkcika (galaktyki) 100km i tak dalej i tak dalej, po prostu mój umysł jak się zagłębić tego nie ogarnia, nie mogę sobie wyobrazić że czegoś nie ma ( czyli końca ) bo nam się wydaje ze jak jest początek to musi być koniec nic mylnego.

kosmos to temat rzeka, można rozmawiać bez końca, w tematach kosmicznych bardziej złożonych wytłumaczenie jest tylko matematyczne, niestety ja tego nie ogarniam ?

Opublikowano

Po prostu zdajesz sobie sprawę ze złożoności tego zagadnienia. Moim zdaniem całkowicie uzasadnione. Naukowcy (nawet ci największego kalibru) poświęcają na to całe życie i nawet oni nie są pewni tego, co tak naprawdę ogarniają.

Dla normalnego człowieka to chyba ważne nie dać się zwariować i nie dać "porwać" jakimś chorym teoriom ? ...

Opublikowano
4 minuty temu, dr.big napisał:

nawet oni nie są pewni tego, co tak naprawdę ogarniają.

Dokładnie ja piszesz, bo takie pytanie zadałem wykładowcy jak chodziłem na te otwarte wykłady, to patrzył się na mnie jak bym mu kolacje zjadł ? 

Opublikowano

Ja to powiedział Sokrates? "Wiem, że nic nie wiem". Na pewno bardziej trafne od błędnego przeświadczenia forsowanego w dzisiejszych czasach: "ja się na wszystkim znam" ?

Opublikowano
1 godzinę temu, dr.big napisał:

Ja to powiedział Sokrates? "Wiem, że nic nie wiem". Na pewno bardziej trafne od błędnego przeświadczenia forsowanego w dzisiejszych czasach: "ja się na wszystkim znam" ?

???

Opublikowano
3 godziny temu, dziadzia napisał:

 nikt nie powie o potężnych tarciach które występuje na poszyciu danej jednostki poruszającej się w kosmosie.

eeeetam,wystarczy kadłub takiego statku smalcem wysmarować i tarcia nie ma

Opublikowano

Ale tarcie tylko w atmoswerze , kosmos próżnia tarcia niet 

Opublikowano
8 minut temu, Marek62 napisał:

Ale tarcie tylko w atmoswerze , kosmos próżnia tarcia niet 

Nic bardziej błędnego ? . W kosmosie i przy jego przemierzaniu (o którym wspomniał Dziadzia) jest wiele aspektów powodujących tarcie.

Opublikowano

Niech płyną. Najlepiej wszyscy i niech wezmą ze sobą antyszczepionkowców.

Opublikowano
3 godziny temu, EndriuBis napisał:

Wy tu sobie gadu gadu a "płaskoziemcy" organizują rejs  ?   

Ło panie co tam musi dziać się w tej głowie u tych ludzi, normalnie aż strach się bać ?

Ale jak im dobrze z tym przekonaniem, to nie wyprowadzajmy ich z błędu.

Opublikowano
6 godzin temu, EndriuBis napisał:

Wy tu sobie gadu gadu a "płaskoziemcy" organizują rejs  ?   

tzn.co ? jak dopłyną do końca tego świata to co, spadną z krawędzi czy zawrócą ?

  • Administrator
Opublikowano

Rozumiem że opłata jest stała. Płacę raz i płyne aż do krawędzi ziemi potem mogą zawrócić lub spaść jestem gotowy na ryzyko grunt że popłyniemy aż do krawędzi. Gdzie można się zapisać bo mam wrażenie że to będzie rejs do końca życia

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Ja bym się nastawił jednak na spadanie z krawędzi Ziemi tuż po minięciu Gibraltaru i Atlasa trzymającego niebo na swoich barkach ? ...

PS.Ważne, aby spadając, trafić w miarę miękkiego słonia, a nie w twardą skorupę żółwia ? .

Opublikowano

No dobra,przyjmijmy że płaskoziemcy mają rację to jakiej grubości jest ten placek ziemi?  Z tego co mi wiadomo najgłębszy odwiert na ziemi ma ponad 12 km. Musi być chyba grubszy bo inaczej przewierciliby na wylot i co wtedy?

Opublikowano

Wtedy mogliby dokonać tak wielkich czynów, jak  nasikanie na grziet słonia, albo skok na głowkę na skorupę żółwia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...