Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Czy mamy zaprzyjaĽnionego dealera Yamahy ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jesli chodzi o zakup Hondy , Kawki czy przede wszystkim Suzuki sprawa jasna Qwaki. Czy mamy jakiego? delara Yamamhy który ma na hasło www.burgmania.net jakie? spercjalne oferty ?

  • Sympatycy
Opublikowano

My?lę, że możnaby podci?gn?ć w tym temacie Dealera Yamahy w Kielcach. Wła?ciciel ozytywnie zakręcony, był na Rajdzie Kieleckim.. Rafałek zakupił u Niego YP'kę i dstał dobr? cenę. Jednak to moja opinia... Oficjalnie nigde tego nie ogłaszał...

O nikim innym nie słyszalem !OKK

Pozdro, Kuba :lol: vel.Wypłosz !holiday

Opublikowano

Nie wiem czy przypadkiem pewien salon na Targowej (koło wiaduktu) nie ma jaki? upustów. Trzebaby się ich dopytać.

  • Sympatycy
Opublikowano

Pojazdy Yamaha dostępne również w Lublinie.

Sprecyzuj zapytanie, postaram się zadowolić.

A tak dywaguj?c:

Fazer 600ABS za 34900 czy NewBandit 650ABS za 27300 i zostaje jeszcze na Agility 125? I wszystko oczywi?cie w czerwonym kolorze...żółtych niestety nie ma! !holiday

  • Administrator
Opublikowano

Pragnę przypomnieć, że warszawscy dealerzy Yamaha- Gadimex oraz Yamaha- Moto Styl na hasło "Burgmania" oferuj? znaczne rabaty... zarówno na serwis jak i na nowe pojazdy.

Opublikowano

GADIMEX :huh: tym Panom dziekujemy

  • Administrator
Opublikowano

Czepiasz sie Mario, ja zlego slowa na nich nie moge powiedziec a zawsze u nich serwisowalem, naprawialem etc etc.

Opublikowano

Oj nie czepiam sie , banalny przeglad robia tak ze Mitsui musi po nich poprawiac.

  • Administrator
Opublikowano

Naprawde jest marudnym klientem ale nie moge sie do nich doczepic ze cos zrobili nie tak, a przeglady robie po 3 razy w roku.

Opublikowano

trzymaj?c sie w?tku...czy mial ktos przyjemnosc obcowania z dilerem z Słupska A konkretnie inicjatywa handlowo -usługowa krajewski .na allegro oferuje t-maxa za mniej niz podaje oficjalne przedstawicielstwo mitsui????nie krajewski a bogusławski sorki za przejęzyczenie

Opublikowano

tak obecnie ma sprawe s?dow? z Yamah?...

sory za OT

Opublikowano

dee jay ale powiedz czy warto u niego kupowac?

Opublikowano

Ten temat omawiany jest juz od miesiecy na forum motocyklistow :P . Jesli spodoba Ci sie oszczedzona suma, to kupuj. Uwazam to za zdrowa konkurencje, a jesliby gosc cos zrobil nie tak, to "wielkie" przedstawicielstwa juz by go dawno zjadly :) .

W Niemczech istnieje tez od lat kilku wiekszych sprzedawcow, oferujacych pojazdy spoza sieci dilerskiej.

Pamietam jakos delikatnie, ze oszczednosc np. na motocyklach dochodzily w porywach do 10- 12 tys zl.

Slyszalem na forum motocyklistow o zakupie w tej firmie kilku moto, moto sa nowe i identyczne z oferowanymi w sieci dilerskiej.

Jesli chcesz zaoszczedzic, to tam zadzwon i ustal szczegoly. Ja od siebie moge tylko powiedziec: dobrze ze istnieje konkurencja :) .

PS. Wyglada na to, ze gosc nigdy nikogo nie oszukal, jedyne co jest interesujace -> ustal warunki serwisowania. Bo wiem, ze gwarancja wynosi tak samo 2 lata.

PS2. W tamtym temacie najglosniej krzyczeli ludzie powiazani z siecia dilerska. Dlaczego? Tego nie wiem !tut ...

PS3. Osobiscie odbieralem u tego czlowieka (w Slupsku) czesci do moto, mialem po drodze na zlot do Stegny :) . Musze powiedziec, ze kontakt telefoniczny i osobisty z nim byl bezproblemowy. I facet nie jest zadnym bucem, ale naprawde da sie z nim pogadac :P .

Opublikowano
PS2. W tamtym temacie najglosniej krzyczeli ludzie powiazani z siecia dilerska. Dlaczego? Tego nie wiem :) ...

Ja wiem. :)

Na temat gray import in Yapan polscy autoryzowani sprzedawcy i serwisy rozmawiaj? bardzo intensywnie od wielu miesięcy z polskimi importerami japońskich marek. Jest to dla dealerów ogromny problem, gdyż od importera maj? niejako narzucone ceny deataliczne, a od nich liczone do?ć niskie marże, natomist nieutoryzowany gray importer sprowadzaj?cy i sprzedaj?cy pojazdy nie posiadaj?cy salonów i serwisów odpowiadaj?cych normom japońskich prezesów może sobie pozwolić na sporo niższe marże hurtowe, nie mówi?c o marżach detalicznych, tym bardziej, że sprowadza pojazdy pod konkretne zamówienie i nie musi posiadać stoku w salonach np. 200 sztuk pojazdów stoj?cych w Polsce. Natomiast co do gwarancji to na pewno nie jest to gwarancja uznawana i respektowana przez polskie autoryzowane serwisy danych marek, a ewentualne naprawy odbywaj? się za po?rednictwem kraju z którego zostały te pojazdy sprowadzone przez co czas naprawy może się znacznie wydłużyć. Pojazdy te nie posiadaj? również oferowanego w oficjalnych sieciach darmowego 2-letniego RoadAssistance. Pojazdów tych nie dotycz? również kampanie serwisowe np. wymiana modułu immobilizera w Burgmanie 400 i 650, czy komputera w KingQudzie, a to s? do?ć spore koszty.

Opublikowano

Oczywiscie, i dlatego napisalem, ze kazdy musi wiedziec sam, gdzie cos kupi. Moim zdaniem konkurencja jest jak najbardziej OK. W koncu "grauimporte-gray import" nie istnieja od niedawna :) .

Sam nigdy nie kupilem takiego sprzetu, moze dlatego, ze w okolicy nie bylo nikogo rozprowadzajacego taki towar.

Gdybym mial jednak dwie mozliwosci zakupu, to wybralbym ta bardziej korzystna, co nie znaczy tansza.

PS. Co do gwarancji, to nie wydaje mi sie, aby nowe pojazdy wprowadzone legalnie na rynek UE jej nie posiadaly. Po prostu jest to prawnie niemozliwe.

Co do akcji przeprowadzanych przez producenta (importera?), to tez nie wydaje mi sie, aby nowy pojazd posiadajacy gwarancje nie podlegal wymianie wadliwych czesci.

Bo co jesli przy 250km/h w moto bedzie pekala rama? I beda gineli ludzie dosiadajacy danego firmowego modelu moto? W koncowym efekcie nie straci tu image'u handlarz, tylko sama marka.

To, ze siecia dystrybujacym sie takie zachowanie nie podoba, jest jasne.

Jednak jako konsument pozdrawiam uczciwa konkurencje, bez zwalania i bronienia sie jedynie kosztem uzytkownika.

I checia "chronienia :P " jego praw :) ...

Opublikowano

Nie mam do?wiadczenia z go?ciem ze Słupska, ale rozmawiałem z Motoimporterem z Katowic działaj?cym na podobnych zasadach. Gwarancja no problem jest dwa lata. Facet ma umowy z kilkoma serwisami w Polsce między innymi z Yamaha Chorzów. W ramach ?ledztwa podjechałem do nich z zapytaniem jak s? traktowane u nich pojazdy zakupione u Motoimportera. Więc przegl?dy i ksi?żka serwisowa to standart. Naprawy serwisowe bezproblemowo. Oddajesz naprawiaj? odbierasz bez czekania na rozliczenia. Cała procedura odbywa się bez udziału Yamaha Polska i bez problemu dla użytkownika co najwazniejsze. Dlatego jak przyjdzie co do czego w przyszło?ci to ja będę bardzo poważnie rozważał zakup u takiego facia. Ostatnie wiadomo?ci to Tmax w specyfikacji 2007 31 tys zł

Opublikowano

Ok wszystko pięknie gdy s? to jakies drobnostki, tani importer może to wzi??ć na siebie w koszta, 1 na 20 sztuk może sie trafić. Za przegl?dy sie płaci więc serwisom, takie umowy z nim s? na ręke ale..

Wg mnie c?ły biznes opiera się na rachunku prawdopodobieństwa, kole? może ryzykować drobne awarie na siebie. Wskutek tego że Yamaha jest mało awaryjna może mu to nawet wychodzić.

A kto zapłaci za np. gwarancyjn? wymiane silnika? Lub wyda nowy motocykl wskutek pozaru(brak AC), zwarcie instalacji, bł?d fabryczny.???????

Wtedy może być kuku, kole? musiałby naprawde mieć duzy obrót żeby przełkn?ć takie co?.

Opublikowano
Naprawde jest marudnym klientem ale nie moge sie do nich doczepic ze cos zrobili nie tak, a przeglady robie po 3 razy w roku.

Ja też mam raczej pozytywne do?wiadczenia z Gadimeksem. Serwisuję u nich zarówno motocykl (notabene u nich kupiony), jak i skuter, i nie mam powodów do narzekania. Raz im się co prawda skuterek omskn?ł i trzeba było lakierować, ale wypadek przy pracy każdemu może się zdarzyć. Wielokrotnie mnie poratowali, jak np. trzeba było zholować niedaj?cy oznak życia skuter z drugiego końca miasta.

PS Mam nadzieję, że gdy za 2 lata będę kupował nowy motocykl/maksiskuter, będ? załatwiali rejestrację w wydziale komunikacji (wiem, że tak? usługę ma w swojej ofercie który? z krakowskich dealerów: podpisuje się jakie? upoważnienie i pracownicy salonu załatwiaj? wszystkie formalno?ci, przykręcaj? tablicę rejestracyjn? i wydaj? pojazd gotowy do drogi; w Japonii to jest standard).

Opublikowano
(...)Raz im się co prawda skuterek omskn?ł(...)

Moj tez sie tam raz "omskn?ł" :D . Ale takie przypadki sa ubezpieczone.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...