Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

  • Klubowicze
Opublikowano

Jeżdżąc na codzień spotykamy sie z różnymi sytuacjami na drodze. Czasami się pukamy w głowę, a czasami krew mrozi nam w żyłach. Piszcie co Was osobiście zaskoczyło - pozytywnie lub negatywnie.
 
Dzisiaj zaskoczył mnie robotnik przebiegający drogę dość dziwnym kroko-szusem. Jak się okazało, przebiegał trzymając ok. 6-metrowy pręt zbrojeniowy, który dostrzegłem w niedużej odległości. Pewnie ważył ze 20 kilo. Przyznaję że krew mi zmroziło. Facet miał kłopot z impetem, bo prętem dość telepało. Ledwie zwolniłem w ostatniej chwili. Pręta nie było widać. Brak u człowieka wyobraźni!!!


Opublikowano

Z głupotą ludzką spotykamy się tak często w życiu, że opisywanie tych przypadków zajęło by tu naprawdę dużo miejsca pamięci forum.

Ja chciałbym opisać coś co mnie wczoraj spotkało na drodze. Wjechałem do miejscowości gdzie wcześniej popadało (dość sporo), mokra droga jak po deszczu nic dziwnego, jednak na powierzchni wody unosił się biały osad, czasami woda była spieniona, jakby piana mydlana. Dojeżdżając do zakorkowanego ronda zatrzymałem się i stawiając nogi na jezdni buty mi się tak ślizgały, że o mało nie położyłem mojej hulajnogi na bok. Asfalt był tak śliski jak lodowisko. Nie bardzo był czas o tym myśleć bo auta ruszyły, ja wraz z nimi, ale na rondzie znów mną zamiotło i to niebezpiecznie :wacko:. Ciekawe co to mogło być ?.

Podejrzewam jakieś pyłki, ale jakie ............?.

Opublikowano

No to i ja wtrącę dwie minuty...

 

I na pocieszenie....
Kto jeździł za czołgiem ?

 

Opublikowano

Ty chyba przyciągasz wariatów. Albo ślepaków. Przez pare lat nie miałem nawet połowy ilości takich sytuacji, jak Ty na tym filmiku.

Opublikowano

Podobno swój do swego ciągnie.....

Opublikowano

Nie mam pojęcia. Spotkane przypadkowo.

Opublikowano

... ten czołg to replika Pantery, na podwoziu czołgu T 55, można ten sprzęt (i wiele innych) zobaczyć w :

http://muzeumgryf.pl

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Witam

Wczoraj naszła mnie ochota  i zmontowałem taki krótki filmik (sytuacja zarejestrowane moją kamerką), mam nadzieje że może tutaj być mimo iż te 2 kołka nie są mechaniczne ;-)

 

Opublikowano

Nieźle. Ale wiesz, że po przejściu dla pieszych się nie jeździ? ;-)

Opublikowano

Kolego tam jest przejscie dla pieszych i przejazd rowerowy (2 in 1) mimo iż nie ma wydzielonego pasa ;-) (bynajmniej 2 lata temu było, całą drogę do pracy sprawdzałem pod tym kątem)

Opublikowano

0:18? Nie widzę nic, co by na to wskazywało. 0:35 również nie ma żadnego znaku (wydzielonego pasa dla ruchu rowerów).

Opublikowano

Podobne oznakowania u nas. W przypadku kolizji dają mandaty obu stronom.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Przejazdy rowerowe przez przejścia dla pieszych  bez obowiązku schodzenia z roweru posiadaja wyznaczona czerwona ścieżkę. Kiedy to na przejściu dla pieszych namalowana jest tylko zebra, rowerzysta ma obowiązek zejść z roweru i przeprowadzić go przez pasy. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...