Jazda z pasażerem na Suzuki Burgman 400

[PawloPC]

Witam,

chciałbym się dowiedzieć jakie są wasze odczucia o jeździe na wspomnianym modelu (K8) z pasażerem. Skuter wyposażony w oparcie dla pasażera.

Czy jazda jest komfortowa dla pasażera? Czy skuter zachowuje się stabilnie? Właśnie nie wiem czy brać na pasażera dziewczynę, mam obawy bo nie jeździłem nigdy z pasażerem i ona też nie jeździła.

[SlawoyAMD]

Najważniejsze, ostrzeż-poucz ją, że zawsze, ale to zawsze w zakręcie, przechyla (kładzie się) się z tobą w tym samym kierunku... Kobitki (i ludzie w ogóle), mają odruch prostowania się do pionu, kiedy moto się przechyla, to to zupełnie zmienia balans pojazdu i możesz się zdziwić na łuku, że skuter nie idzie za kierownicą... Ogólnie jeździ się zupełnie odmiennie, bo skuter słabiej się rozpędza spod świateł, przy nagłym hamowaniu partnerka wskakuje Ci na plecy i wali kaskiem o kask  Do tego "kobiałki" mają dziwne zwyczaje, np. oglądania sobie butów podczas jazdy, co poczujesz jako nagłe bujnięcie i lekką zmianę linii jazdy, bo przechyli się na jedną stronę i pochyli głowę, co zupełnie zmienia ciężar osi pojazdu...

Ja często jeżdżę z żoną, ale zdecydowanie wolę sam... Pewnie wedle zasady: Baba z wozu, koniom lżej

 

[KOT66]

 brawo...jesli tylko chce dziewczyna jezdzic z Toba to jezdzijcie razem...ale...nie zraz jeje swoim nagannym stylem jazdy typu gaz hamulec i wszystkie konie poszly po betonie...nieee....oswoj ja z jazda spokojnie pokaz co i jak ma robic w danym momencie jak ma wsiadac i zsiadac z ktorej strony i kiedy jej wolno aby nie zsiadla za wczesnie zawsze czekaj az usiadzie i da znac ze jest gotowa do jazdy przede wszystkim ma sie nie bac z Toba jezdzic wazne ze razem tworzycie zespol ktory musi wspolpracowac podczas jazdy...oczywiscie ze zdaza sie ze cos uwiera w du...e czy za dlugo sie juz jedzie i jest nuda...mala przerwa zalatwi sprawe...pamietaj...pasazer zawierza Ci swoje zdrowie i zycie szanuj to...

[EndriuBis]

Dnia 28.04.2018 o 10:03, PawloPC napisał:

Czy jazda jest komfortowa dla pasażera? ...

Jeżdżę praktycznie cały czas z żoną. Ja mam wprawdzie K4 ale jest dość podobnie. Moja żona jest bardzo zadowolona. Przejazdy jednorazowe po 100 km nie są jakoś specjalnie męczące. Krótka przerwa i można jechać dalej.

Dnia 28.04.2018 o 10:03, PawloPC napisał:

..... Czy skuter zachowuje się stabilnie? ...

 No cóż -  do ideału trochę brakuje. Różnica między jazdą salo, a jazdą z pasażerem jest spora i wymaga przyzwyczajenia. Z pasażerem trudniej wchodzi się w zakręty,  trudniej rusza z miejsca i czasem hamulców brakuje  ale tragedii nie ma.  Kwestia wprawy. 

[BURISMAN]

Burgmanem 400 (K7) jeździłem przez 1 sezon, zrobiłem nim ponad 5 tys w większości z żoną. Co do samego Burka, to nie ma większej różnicy czy jedziesz sam, czy we dwoje, daje sobie radę, nawet w górach (Beskid) gdzie większość tras nim zrobiłem. Pewnie w większych górach, czy trudniejszym terenie będzie mu trochę brakowało mocy, ale to zależy czego od niego tak naprawdę oczekujesz. Ja byłem zadowolony i jak na jego możliwości i moje oczekiwania. Co do samej techniki jazdy to już koledzy wyżej napisali, jeździ się trudniej we dwoje, bo trzeba się zgrać, pasażer (żona) musi z tobą współpracować, musicie się tego nauczyć, nie jest to łatwe przynajmniej ja tak miałem i mam nadal . Na zakrętach często pochyla się w przeciwną stronę, podczas gwałtownego hamowania, które już kilka razy zaliczyłem wpada na mnie lądując mi na plecach, i uderza kaskiem w mój kask . Na szczęście nie ogląda sobie butów podczas jazdy i nie wypatruje sklepów chcąc robić zakupy, ale bywa różnie i ciekawie . Ogólnie lepiej się jeździ samemu, ale motocykl (skuta) kupiłem by w weekendy być razem, gdzieś wyskoczyć, coś zwiedzić, zobaczyć. Nie ma rady trzeba próbować i zwolnic tempo jadąc razem we dwoje, bo na drodze jest różnie a na dodatek niespodzianki na tylnym siedzeniu .