Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Tajna Sekta Tmaxa


Jakim Tmaxem jeździsz?  

48 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

  • Sympatycy
Opublikowano

Koledzy, chyba nie potrzebnie wyskoczyłem z tym wspólnym, ujednoliconym logo TST, ponieważ cofnąłem się do początku tematu i widzę, że propozycja została już kiedyś rzucona i jak widać w sygnaturach nie została przyjęta.

Tak więc, przepraszam za zamieszanie i skupcie się tylko na zamieszczonych przeze mnie zdjęciach Tmaxa przygotowanego do wyścigów, wystawionego na targach motoryzacyjnych w Veronie przez jeden z włoskich klubów miłośników Tmaxa.

Pozdrawiam wszystkich Burgmaniaków

Opublikowano

Czy ja się moge dołączyć do TST?

Po przedyskutowaniu przez tajną Radę na nocnym i tajnym posiedzeniu- oczywiście ;) .

PS. TST nie potrzeba logo, w TST się po prostu jest i to wystarcza biorącym na forum udział w "zabawie z Tmaxem" :) ... TST jest tak tajne, że logo by je tylko zdradzało ;) ...

  • Sympatycy
Opublikowano

Robert, dziękuje za wyjaśnienie przesłania i idei TST.

Wszystko jasne :)Moja "Nocna Furia" w promieniach zachodzącego słońca (zdjęcie wykonane przez ArtCho podczas niedzielnej przejażdżki po byłym NRD)

3fcecf35cdac6c1b47d439a9f2e93625.jpg

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Zawsze uważałem, że T-max w wersji turystycznej byłby bardzo ciekawą propozycją. Może, żeby jeszcze dłubnęli silnik i dali parę kucy więcej :clapping:

Opublikowano

SX - simplex ;)

DX- full duplex ;)

Przypadek?

  • Klubowicze
Opublikowano

Dziś w końcu udało mi się dopaść Maxa - LuxMaxa. Mam go do 13:00. Śmigam. Zestawienie kolorystyczne niewyględne, ale jak to się mówi: "kolorem się nie jeździ".

698712602d481fe965a6af8e8fead844.jpg

b64f8a1f66920013a08645c299d4f52d.jpg

Opublikowano

Pomijając kolor :) jak się jeździ :) porównując, oczywiście do SW?

Ciekawe czy będzie niedługo ogłoszenie, sprzedam Hondę.... :)

Opublikowano

(...)porównując, oczywiście do SW?

Ja wiem :) , ale nie będę dołował użytkowników zacnej. Problem jest podstawowy jeden, po takiej jeździe próbnej Tmaxem trzeba się znowu na niej męczyć ;) ...

Opublikowano
:D;) również miałem takową przyjemność i odpuściłem zakup " Zacnej " ;)
Opublikowano

A co tu porównywać ? Przecież Zacna i T- max to są przeznaczone do zupełnie innych zadań. To jak przejechać się jakimś sportowym wozem i rodzinnym kombi, oczywiście że wrażenie będą zgoła inne.

  • Sympatycy
Opublikowano

Przecież Zacna i T- max to są przeznaczone do zupełnie innych zadań

Zupełnie jak szczupła blondynka i krępa brunetka :D. Dlatego najlepiej mieć obie? :).

Wojtek, oddawaj Szczerbatka :chair: , bo brakuje mi frajdy w zakrętach :P. Będziesz jechał za mną zacną, bo gdzieś muszę schować ciuchy i picie na drogę :P. Przecież nie będę Tmaxem z przyczepką pomykał :P.

  • Klubowicze
Opublikowano

Już jestem "po". Wrażenia z tej, bądź co bądź, krótkiej jazdy mam jak najbardziej pozytywne. Pojechałem obwodnicą Warszawy, sprawdzając walor prędkości i ochronę przed wiatrem. Pierwszy zaliczony na "5", a drugi na ledwie szkolną "3". Biorę jednak pod uwagę fakt, że w SW-T mam szybę AirFlow.

Skuter jest bardzo poręczny, sam "skręca" - to chciałem najbardziej sprawdzić. Lusterka na czaszy na duży plus. Bardzo podobają mi się reflektory LED oraz system Keyless i zwarta smukła linia nadwozia. Po ewentualnym zakupie w żadnym wypadku nie montował bym kufra. Na większe wyprawy zestaw: rolka pod pająkiem.

Zgadzam się ze zdaniem Lucjana, że porównanie tych skuterów nie ma sensu. Są diametralnie inne.

Jeśli pytacie czy pojawi się wkrótce ogłoszenie pt."Sprzedam Hondę ..." to informuję, że nie. Gdyby przewróciło mi się zupełnie w głowie to ewentualnie Honda będzie miała w garażu nowego kolegę.

Z pod salonu Yamahy, w ten piękny słoneczny dzień z dużą przyjemnością dosiadłem mojej SW-T i odjechałem.

  • Sympatycy
Opublikowano

Ano właśnie :). Dziękuję Piootrze za relację. Widzę, że wnioski my podobne. Szczerbatek to świetny sprzęt, ale jako drugi w garażu, ewentualnie dla kogoś, kto jedzie głownie do pracy i z pracy, albo pośmigać po zakrętach w słoneczne, bezwietrzne popołudnie wokół komina.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano

(...)w ten piękny słoneczny dzień z dużą przyjemnością dosiadłem mojej SW-T i odjechałem.

I to jest najważniejsze :) .

PS. Mając kufer w SJ06 użyłem go tylko do przejechania trasy Berlin- Zywiec- Trencin- Brno- Praga- Tanvald- Berlin Mahlow -> ok. 1700 km

Bagaż potrzebny na 2 zloty upchnąłem w TopCase i rolce na kanapie... Poźniej kufer zdjąłem i założyłem drugi raz dopiero do sprzedaży.

PS2. Nieprzemakalna rola 50l i pasek od zapinania deski windsurfingowej na dach samochodu robią u mnie robotę od ok. 10 lat :) .

PS3. W 530- ce nawet przez myśl mi nie przeszło zakładanie kufra, ba, zrezygnowałem nawet z oparcia, mimo, że leży i czeka na zamontowanie...

Opublikowano

05205a8fd120d3cd6c19ea597a0965ba.jpg

Już nie taka Tajna...

Wysłane z mojego G4S przy użyciu Tapatalka

  • Administrator
Opublikowano

Zupełnie jak szczupła blondynka i krępa brunetka :D. Dlatego najlepiej mieć obie? :).

+1

Przecież Zacna i T- max to są przeznaczone do zupełnie innych zadań. To jak przejechać się jakimś sportowym wozem i rodzinnym kombi, oczywiście że wrażenie będą zgoła inne.

+1

Jeśli pytacie czy pojawi się wkrótce ogłoszenie pt."Sprzedam Hondę ..." to informuję, że nie. Gdyby przewróciło mi się zupełnie w głowie to ewentualnie Honda będzie miała w garażu nowego kolegę.

Z pod salonu Yamahy, w ten piękny słoneczny dzień z dużą przyjemnością dosiadłem mojej SW-T i odjechałem.

Piotrze, tym samym określiłeś swoje preferencje... choć nie ukrywam, że byłem przekonany iż Tmax bardziej chwyci Cię za dusze :)

Powiem tak - nie ważne czym/na czym. Ważne, żeby mieć frajdę z jazdy.

  • Sympatycy
Opublikowano

Piootr, jest przecież długodystansowcem - maratończykiem. Może gdyby był sprinterem, to byłby bardziej podatny na walory Tmax'a ;)

Bo jak kiedyś powiedział mi, mentor Artix, Tmax to doskonały skuter, ale nie każdemu pasuje.

  • Klubowicze
Opublikowano

..."Piotrze, tym samym określiłeś swoje preferencje... choć nie ukrywam, że byłem przekonany iż Tmax bardziej chwyci Cię za dusze :)..."

Mariusz, chwycił mnie, ale nie tak mocno ;-) jak sobie myślałem. Mam pewną koncepcję nad którą myślę. Jest w niej też TMax.

Jeszcze raz podkreślę. TMax jest bardzo dobrym, wręcz referencyjnym, sportowym skuterem miejskim z naciskiem na "miejski". Swoją SW-T tak "uwygodniłem" i dostosowałem "pod siebie", że mi pasuje, aż nadto i dlatego ma dla mnie na razie więcej "plusów dodatnich" niż konkurencja.

Piootr, jest przecież długodystansowcem - maratończykiem. Może gdyby był sprinterem, to byłby bardziej podatny na walory Tmax'a ;)

Wojtku, prawda wolę dłuższe dystanse od krótkich sprintów jeśli chodzi o bieganie i szeroko pojętą kulturę fizyczną. W kwestii moto preferuję zdecydowane przyspieszenia. Jak na razie SW-T radzi sobie z tym zadaniem dobrze. TMax jest jak najbardziej OK.

  • 2 tygodnie później...
  • Sympatycy
Opublikowano

Znalezione przypadkiem ....

Coś dla miłośników T-maksów i wędkarzy zarazem.

Ciekawe czy kwestia kolorystyki jest przypadkowa czy projektant do roboty jeździ (lub chciałby jeździć) Blackmaxem.

abu_garcia_black_max_1.jpg

Opublikowano

Cześć i czołem!

Marzy mi się pierwszy maxi-skuter i bardzo bym chciał, żeby to był T-Max.

Czy przy ograniczonym budżecie - warto wchodzić w roczniki 2001-2003 (gaźnikowe)?

Czy szkoda tracić czasu i lepiej dozbierać do 2004+?

Na pewno macie bardzo dużo wiedzy więc pytam - jak się ma sprawa przy przebiegach rzędu 50k km? Przy regularnym serwisowaniu nic się nie powinno wydarzyć - czy może pojawia się dużo powodów do wizyty w warsztacie i koszty wartości zakupu skutera?

80% jazdy to będzie 10km do pracy i z powrotem - ale czasem mogłaby wskoczyć trasa 200km.

Chyba jesteście jedyną grupą, jaką udało mi się wynaleźć i fajnie, gdybym mógł do Was dołączyć na stałe;)

  • Sympatycy
Opublikowano

Marzenia trzeba spełniać ?. Kupuj gaźnikowca i śmigaj, zbierając kasiorkę na nowszy model.

Opublikowano

Kupiony, T-max z 2003 r.

Pewnie kryje w sobie trochę niespodzianek - ale jeździ się super;)

Opublikowano

Mówiąc w wielkiej tajemnicy (ale głośno, żeby się dobrze nagrało :D ), rozsądnie z tego roku to tylko Tmax lub SW. A jak ktoś woli bardziej twarde i lepsze zawieszenie oraz jeździ głównie solo, to tylko Tmax :) . Gratki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...