wojtek_pl Opublikowano 22 Czerwca 2017 Opublikowano 22 Czerwca 2017 Hej, czy gdzieś w Polsce można zrobić prawo jazdy na motocykl z ograniczeniem tylko do automatycznej skrzyni biegów (lub CVT co na jedno wychodzi - nie ma wajchy do zmiany biegów): 10.02 lub 78 . A może za granicą, gdzieś blisko się da ? Bo póki co nie znalazłem takiego kursu ani chyba WORDa, który by takie egzaminy organizował.
wojtek_pl Opublikowano 23 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 23 Czerwca 2017 Dzięki, chociaż tamten wątek ma 9 lat. Ciekawe jak jest teraz.
MISIEK Opublikowano 23 Czerwca 2017 Opublikowano 23 Czerwca 2017 1 godzinę temu, wojtek_pl napisał: Dzięki, chociaż tamten wątek ma 9 lat. Ciekawe jak jest teraz. Nic się nie zmieniło. WORD-Y nie posiadają skuterów więc można zdawać na swoim. Tylko skuter musi spełniać wszystkie do tego warunki - a to żaden problem... Wystarczy przykręcić znaczek "L" i zarejestrować pojazd jako przystosowany do nauki jazdy, po czym najlepiej bezpłatnie to odrejestrować... Ja zdecydowałem się zdawać na swoim z powodu długich terminów oczekiwania na egzaminy. W lutym proponowali mi termin dopiero na połowę czerwca (w czerwcu były zloty Burgmanii w Rynii i w Grotnikach), a na własnym motocyklu dostałem termin na 10 kwietnia i dlatego się nie zastanawiałem. I co też jest ciekawe to na swoim zdaje się zdecydowanie bezstresowo. Nikt nie zna lepiej swojego jednoślada jak właściciel. A że, nie uznaję innych jednośladów jak skuter wcale nie robi mi to różnicy co mam wbite w dokument... Na własnych jednośladach jeżdżę od 2002 roku i zawsze to były skutery.! Zaraz pewnie znajdzie się poniżej kilka wpisów, że mam "ułomne" Prawo Jazdy. Jeśli bardzo Ci zależy na zadawaniu na swoim skuterze (jesteś miłośnikiem skuterów i nie zamierzasz kupować innych jednośladów) to po prostu to zrób i nie przejmuj się takimi wpisami...
wojtek_pl Opublikowano 23 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 23 Czerwca 2017 Ja nie mam problemu, mam już normalne A . Chodzi o kumpla, który ma lekki problem z nogą i nie mógłby na przykład zmieniać biegów na zwykłym motorze. Na razie pomyka 125 na kat. B ... Dzięki za pomoc. Chociaż tak hop-siup to nie będzie, ponieważ "4. Pojazd przeznaczony do nauki jazdy i egzaminowania w zakresie danej kategorii prawa jazdy powinien odpowiadać następującym warunkom: 4)51) motocykl dwukołowy w zakresie prawa jazdy kategorii A powinien posiadać masę własną przekraczającą 175 kg oraz być wyposażony w: a) silnik spalinowy o mocy wynoszącej co najmniej 50 kW i pojemności skokowej co najmniej 595 cm3 albo silnik elektryczny o mocy wynoszącej co najmniej 50 kW i posiadać stosunek mocy do masy własnej co najmniej 0,25 kW/kg;" Misiek, zdawałeś na swoim Burgmanie 650 ?
MISIEK Opublikowano 23 Czerwca 2017 Opublikowano 23 Czerwca 2017 3 godziny temu, wojtek_pl napisał: ociaż tak hop-siup to nie będzie, ponieważ "4. Pojazd przeznaczony do nauki jazdy i egzaminowania w zakresie danej kategorii prawa jazdy powinien odpowiadać następującym warunkom: 4)51) motocykl dwukołowy w zakresie prawa jazdy kategorii A powinien posiadać masę własną przekraczającą 175 kg oraz być wyposażony w: a) silnik spalinowy o mocy wynoszącej co najmniej 50 kW i pojemności skokowej co najmniej 595 cm3 albo silnik elektryczny o mocy wynoszącej co najmniej 50 kW i posiadać stosunek mocy do masy własnej co najmniej 0,25 kW/kg;" Misiek, zdawałeś na swoim Burgmanie 650 ? Zdawałem na 125-tce: Daelim S2 125 Freewing - ten granatowy poniżej w moim podpisie. Ojooooojooooj... to się chyba pozmieniało.? Ale może dotyczy to "biegowców".? Trzeba sprawdzić jak jest na "automat". Wcześniej było chyba min. 125cm3, powyżej coś około 11kM, tabliczka odblaskowa "L" i wbita informacja w dowód rejestracyjny i to wszystko.! Dowiedzie się dokładnie i dajcie znać tu na forum.!
wojtek_pl Opublikowano 23 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 23 Czerwca 2017 Może jak zwykle nie przeczytałem dokładnie ustawy. Długa jest a wyszukiwałem hasło "motocykl". Poszukam pod "skuter" albo coś innego. Za dużo to tam nie ma. Może to zła ustawa była.. Dziennik Ustaw Warszawa, dnia 15 grudnia 2016 r. Poz. 2022 OBWIESZCZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY I BUDOWNICTWA1) z dnia 27 października 2016 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia Rozdział 13 Warunki dodatkowe dla pojazdu przeznaczonego do nauki jazdy i egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania 4. Pojazd przeznaczony do nauki jazdy i egzaminowania w zakresie danej kategorii prawa jazdy powinien odpowiadać następującym warunkom: 1) motorower dwukołowy w zakresie kategorii AM powinien być zaopatrzony w silnik spalinowy lub elektryczny; 2) motocykl dwukołowy w zakresie prawa jazdy kategorii A1 powinien osiągać prędkość co najmniej 90 km/h oraz być wyposażony w: a) silnik spalinowy o mocy nieprzekraczającej 11 kW, pojemności skokowej co najmniej 115 cm3 i nieprzekraczającej 125 cm3 i posiadać stosunek mocy do masy własnej nieprzekraczający 0,1 kW/kg albo silnik elektryczny o mocy nieprzekraczającej 11 kW i posiadać stosunek mocy do masy własnej co najmniej 0,08 kW/kg; 3) motocykl dwukołowy w zakresie prawa jazdy kategorii A2 powinien być wyposażony w: a) silnik spalinowy o mocy wynoszącej co najmniej 20 kW i nieprzekraczającej 35 kW, pojemności skokowej co najmniej 395 cm3 i posiadać stosunek mocy do masy własnej nieprzekraczający 0,2 kW/kg albo silnik elektryczny o mocy wynoszącej co najmniej 20 kW i nieprzekraczającej 35 kW i posiadać stosunek mocy do masy własnej co najmniej 0,15 kW/kg; 4) 51) motocykl dwukołowy w zakresie prawa jazdy kategorii A powinien posiadać masę własną przekraczającą 175 kg oraz być wyposażony w: a) silnik spalinowy o mocy wynoszącej co najmniej 50 kW i pojemności skokowej co najmniej 595 cm3 albo silnik elektryczny o mocy wynoszącej co najmniej 50 kW i posiadać stosunek mocy do masy własnej co najmniej 0,25 kW/kg; ACZKOLWIEK zastrzeżenie 51: Przepis § 43 ust. 4 pkt 4 w zakresie masy własnej i mocy silnika w motocyklu dwukołowym stosuje się od dnia 31 grudnia 2018 r. na podstawie § 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia 30 grudnia 2013 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. poz. 1720), które weszło w życie z dniem 1 stycznia 2014 r. A w tym rozporządzeniu stoi: Do dnia 30 grudnia 2018 r. motocykl dwukołowy przeznaczony do nauki jazdy i egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania w zakresie prawa jazdy kategorii A powinien posiadać silnik o mocy wynoszącej co najmniej40 kW. Hmm...
tex00 Opublikowano 28 Czerwca 2017 Opublikowano 28 Czerwca 2017 Na prawo jazdy kat A zdawałem w tym roku (czyli nowe zasady te od 2013 roku) i moim zdaniem nie wiem jakie trzeba by było mieć umiejętności żeby zaliczyć plac na skuterze (o ile to jest w ogóle wykonalne). Slalom wolny to na motocyklu jazda na tylko puszczonym sprzęgle plus dobry balans ciałem, kolejne elementy placu wcale też nie byłyby łatwiejsze. Moim zdaniem skuter jest za mało zwrotny w stosunku do elementów które są do zaliczenia na placu.
wojtek_pl Opublikowano 28 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 28 Czerwca 2017 Skutery są bardziej zwrotne bym powiedział. Szczególnie ze względu na nisko położony środek ciężkości. Gorzej z utrzymaniem stabilnej małej prędkości ze względu na automatyczne sprzęgło... W Gladiusie wystarczyło na pierwszym biegu bez gazu robić wolny slalom czy też ósemkę.
tex00 Opublikowano 29 Czerwca 2017 Opublikowano 29 Czerwca 2017 ostatnio wjechałem swoją Majesty 400 na plac manewrowy i nie byłem w stanie slalomu wolnego nią zrobić bez trącenia pachołka. Mówisz o slalomie wolnym wymiarami z nowych zasad?
MISIEK Opublikowano 29 Czerwca 2017 Opublikowano 29 Czerwca 2017 Również uważam, że motocyklem na dużych kołach łatwiej wykonać slalom. Ale po opanowaniu własnego skutera jest to do zrobienia i to bezproblemowo. Koło garażu miałem plac do nauki jazdy. Pierwsze jazdy na ósemce wyglądały beznadziejnie. Jak trochę poćwiczyłem to na egzaminie ósemkę pokonałem przy wewnętrznych liniach.! Trzeba trochę poćwiczyć.! A na egzamin idzie się "na pewniaka", a nie ze stresem i brakiem wiary we własne umiejętności.! Oto cała tajemnica sukcesu.!
1912michał Opublikowano 29 Czerwca 2017 Opublikowano 29 Czerwca 2017 3 godziny temu, tex00 napisał: nie byłem w stanie slalomu wolnego nią zrobić bez trącenia pachołka Co do zasady większość jest zgodna, że slalom wolny jest najtrudniejszy.
wojtek_pl Opublikowano 29 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 29 Czerwca 2017 Ano dwa razy oblałem na wolnym... Misiek, ty zdawałeś w tym roku na kategorię A (z ograniczeniem do automatów ) na swoim skuterze 125 ?? Czy też zdawałeś na A1 lub A2 ?
MISIEK Opublikowano 30 Czerwca 2017 Opublikowano 30 Czerwca 2017 8 godzin temu, wojtek_pl napisał: Ano dwa razy oblałem na wolnym... Misiek, ty zdawałeś w tym roku na kategorię A (z ograniczeniem do automatów ) na swoim skuterze 125 ?? Czy też zdawałeś na A1 lub A2 ? Podchodzić dwa razy... I to jest błąd.! Ćwicz tak długo aż będziesz miał pewność, że umiesz a nie tylko wiarę, że może się uda... Ja miałem szczęście, że plac do nauki jazdy miałem pod garażem. Wjeżdżałem sobie na ten plac codziennie, by zrobić choć jedną ósemkę. Zdawałem, jak napisał 1912michał - wieki temu... w kwietniu 2007 roku a pojechałem na własnym skuterze na egzamin... Egzamin traktowałem jako zwykłą formalność, pojechałem na pewniaka znając swoje umiejętności. Moja kategoria to A z ograniczeniem 78 -automatyczna skrzynia biegów.
Akar_Zaephyr Opublikowano 30 Czerwca 2017 Opublikowano 30 Czerwca 2017 Dokładnie tak - mnie też zajęło chwilę opanowanie umiejętności do poziomu, gdzie plac przeszedłem jednym ciągiem i bez żadnego błędu. Do tego jednak musiałem wykupić trochę dodatkowych godzin ale z perspektywy czasu nie żałuję - co innego przyjść na egzamin z nastawieniem "kurka, może się uda", a co innego z "umiem, dam radę, ciekawe co będzie na mieście". Nie należy na to patrzeć pod kątem finansowym bo doszlifowanie umiejętności wyjdzie zawsze drożej niż kilka, nawet oblanych, egzaminów. Zwraca się jednak potem na drodze - opanowanie maszyny do poziomu, gdzie przejście placu idzie jednym ciągiem oznacza, iż umiejętności jazdy są już niejako odruchowe i w awaryjnych sytuacjach nie będzie myślenia "co zrobić", tylko zaskoczy podświadoma reakcja.
Hipolit Opublikowano 30 Czerwca 2017 Opublikowano 30 Czerwca 2017 To ja mam takie pytanie. Czy jak zdaje się A z ograniczeniem 78 podchodząc do egzaminu na własny skuterze to też trzeba zaliczyć kurs na kat A? Kiedyś to nie było tak fajnie jak teraz. Teraz sprzęty są super, mają orurowania zabezpieczające. Jak ja zdawałem to były same MZtki i to tak rozklekotane, że masakra. Ech to były czasy.
MISIEK Opublikowano 30 Czerwca 2017 Opublikowano 30 Czerwca 2017 52 minuty temu, Hipolit napisał: To ja mam takie pytanie. Czy jak zdaje się A z ograniczeniem 78 podchodząc do egzaminu na własny skuterze to też trzeba zaliczyć kurs na kat A? Trzeba... chyba, że są dostępne na nauce jazdy automaty, lub skutery...
wojtek_pl Opublikowano 30 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 30 Czerwca 2017 1 godzinę temu, MISIEK napisał: Trzeba... chyba, że są dostępne na nauce jazdy automaty, lub skutery... Nie sądzę aby było inaczej. W końcu przepisy są takie same.
Klubowicze DaniL Opublikowano 30 Czerwca 2017 Klubowicze Opublikowano 30 Czerwca 2017 4 godziny temu, MISIEK napisał: Podchodzić dwa razy... I to jest błąd.! Ćwicz tak długo aż będziesz miał pewność, że umiesz a nie tylko wiarę, że może się uda... 3 godziny temu, Akar_Zaephyr napisał: Dokładnie tak - mnie też zajęło chwilę opanowanie umiejętności do poziomu, gdzie plac przeszedłem jednym ciągiem i bez żadnego błędu. Do tego jednak musiałem wykupić trochę dodatkowych godzin ale z perspektywy czasu nie żałuję - co innego przyjść na egzamin z nastawieniem "kurka, może się uda", a co innego z "umiem, dam radę, ciekawe co będzie na mieście". Fajnie chłopaki, że jesteście takie pewniaki Ja też byłem pewny swych umiejętności, a zdawałem 3 razy, za każdym razem przed egzaminem powtarzając po kilkanaście razy cały egzamin bezbłędnie! U niektórych jednak dochodzi na egzaminie element stresu (nie to co u Was), zupełnie niezwiązany z umiejętnościami.
Sympatycy KriSSo Opublikowano 30 Czerwca 2017 Sympatycy Opublikowano 30 Czerwca 2017 14 minut temu, DaniL napisał: U niektórych jednak dochodzi na egzaminie element stresu (nie to co u Was), zupełnie niezwiązany z umiejętnościami. Oczywiście. Tego czasem się nie da przeskoczyć. Kwestia psychiki. Chodzi raczej o przypadki (bardzo częste zresztą), że ktoś ćwicząc sobie na placu, na 10 przejazdów (prób) robi kilka błędnych. Czyli, 7-8 razy na 10 razy mi wychodzi, a 3-2 razy nie wychodzi. Czyli, idę na egzamin, bo "powinno pójść". Tyle, że stres powoduje, że na egzaminie trafia nam się właśnie jeden z tych 2-3 przejazdów nieprawidłowych i takie sytuacje trzeba eliminować - dokupić jazdy. Trzeba robić plac na 100%, perfekcyjnie, dopiero pójść na egzamin. Takie podejście nie eliminuje w pełni problemu, ale istotnie poprawia skuteczność zdawania.
MISIEK Opublikowano 30 Czerwca 2017 Opublikowano 30 Czerwca 2017 28 minut temu, KriSSo napisał: Trzeba robić plac na 100%, perfekcyjnie, dopiero pójść na egzamin. Takie podejście nie eliminuje w pełni problemu, ale istotnie poprawia skuteczność zdawania. Dokładnie tak jak powyżej napisał Krisso. Kurs miałem chyba w paździrniku, albo w listopadzie. Egzamin teoretyczny zdawałem chyba w grudniu. Termin na egzamin z jazdy dali mi na początek lutego, przyjechałem ale odwołali mi go, bo spadło 10-15 cm śniegu. Następny termin zaproponowali na połowę czerwca... A dalej już znacie - zamieniłem ten termin na automat z egzaminem na 10 kwietnia. Tak długo więc męczyłem ćwiczenia aż za każdym razem wszystkie one wychodziły mi bezbłędnie.! I dopiero z takimi umiejętnościami i wiedzą i przede wszystkim ze 100% wiarą pojechałem na egzamin. Możecie nie uwierzyć, ale podszedłem do niego całkowicie wyluzowany i humorem. Choć chcieli mi go powtórnie przełożyć ze względu na ulewny deszcz -ale się drugi raz nie zgodziłem. Zdawałem w ulewie w dżinsach i w sweterku ale z bananem na twarzy. Cały byłem mokry jak ściera od podłogi... ale szczęśliwy. Po egzaminie przebrałem się w działkowe ogrodniczki (były w samochodzie) i fioletowo-różowy swetr żony. Szkoda, że nie uchwało się zdjęcie - byście się uśmiali.!
Akar_Zaephyr Opublikowano 30 Czerwca 2017 Opublikowano 30 Czerwca 2017 1 hour ago, DaniL said: Fajnie chłopaki, że jesteście takie pewniaki Ja też byłem pewny swych umiejętności, a zdawałem 3 razy, za każdym razem przed egzaminem powtarzając po kilkanaście razy cały egzamin bezbłędnie! U niektórych jednak dochodzi na egzaminie element stresu (nie to co u Was), zupełnie niezwiązany z umiejętnościami. A widzisz, ja też zdawałem trzy razy, ale dopiero przy trzecim podejściu czułem, że coś potrafię. I wcale nie mówię o nie wiadomo jakim poziomie, bo do moich instruktorów wiele mi jeszcze brakuje. Stres był za każdym razem, tylko widzisz - pierwsze dwa razy nie wyszło, a za trzecim nie zdążyłem zajarzyć, że już skończyłem wszystkie zadania i chciałem jechać dalej, tylko nie wiem gdzie Tylko że do wymaganych 20h kursu dokupiłem jeszcze 12h - z czego ostatnie 4 już na siłę bo mi instruktor mówił, że mogę iść ale ja chciałem dalej ćwiczyć.
1912michał Opublikowano 30 Czerwca 2017 Opublikowano 30 Czerwca 2017 Nie chcę wnikać czym kierował się Misiek by zdobyć uprawnienia z ograniczeniem do automatu, przedstawiał zresztą swoje rację za takim dokumentem. 7 godzin temu, MISIEK napisał: 8 godzin temu, Hipolit napisał: To ja mam takie pytanie. Czy jak zdaje się A z ograniczeniem 78 podchodząc do egzaminu na własny skuterze to też trzeba zaliczyć kurs na kat A? Trzeba... chyba, że są dostępne na nauce jazdy automaty, lub skutery... Tu jest sedno szkoły nie dysponują automatami na placu uczymy się na biegowcach i jaki jest sens podstawiania na egzamin automatu. Gdyby szkoła jazdy dysponowała odpowiednim skuterem lub innym motocyklem ze skrzynią automatyczną, to za opłatą można taki motur podstawić na egzamin. Jestem zwolennikiem posiadania uniwersalnych uprawnień i uważam z całym szacunkiem dla myślących inaczej szkoda zachodu prościej uzyskać kategorię A w sytuacji gdy jesteśmy pełnosprawni.
dziadzia Opublikowano 30 Czerwca 2017 Opublikowano 30 Czerwca 2017 Godzinę temu, 1912michał napisał: szkoda zachodu prościej uzyskać kategorię A w sytuacji gdy jesteśmy pełnosprawni. Zgadzam się z Michałem w 100% z tego co zrozumiałem to kurs trzeba odbywać na biegowcu a na egzamin można zdawać na skuterze, Nie ma w tym kompletnie sensu.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się