Administrator Artix Opublikowano 27 Grudnia 2006 Administrator Opublikowano 27 Grudnia 2006 I wła?nie tego się najbardziej obawiam - że jak sobie sprawię maksiskuter, to mnie kręgosłup będzie nap*****lał po każdej jeĽdzie Nie no bez przesady, nie jest tak zle, na maxi po 600-800 km naprawde jestem mniej zmeczony niz po jezdzie takich samych odleglosci w pozycji pochylonej na biegowcu. Zdecydowanie dla kregoslupa zdrowszy jest maxi no i dla kolan niz np bandzior
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 27 Grudnia 2006 Administrator Opublikowano 27 Grudnia 2006 I wła?nie tego się najbardziej obawiam - że jak sobie sprawię maksiskuter, to mnie kręgosłup będzie nap*****lał po każdej jeĽdzie. !TAZ Olsen... Ja Ci powiem tyle: Mnie na Yp 250 w pierwszej budzie w ogóle nie bolał kręgosłup na dłuższych dystansach. Kanapa i pozycja za kier? w tym modelu była dla mnie idealna. Na drugim krańcu był An 400 K1. Tutaj po 50 km była tragedia. Obniżenie delikatnie kierownicy trochę pomogło ale niewiele. Kupuj Yp 250- Będziesz Ps. I zostaw to metro w spokoju
Olsen Opublikowano 27 Grudnia 2006 Opublikowano 27 Grudnia 2006 Zdecydowanie dla kregoslupa zdrowszy jest maxi no i dla kolan niz np bandzior Dla kolan - na pewno, zwłaszcza jak się jeĽdzi w "cywilnych" portkach. Za? co do kręgosłupa, to nadal mam pewne obawy (wiem, że chopperowcy często uskarżaj? się na bóle w okolicach lędĽwi po jeĽdzie po naszych drogach usianych dziurami niczym ser szwajcarski, a pozycja na maksiskuterze jest przecież nieco podobna).
Olsen Opublikowano 27 Grudnia 2006 Opublikowano 27 Grudnia 2006 Kupuj Yp 250- Będziesz Ps. I zostaw to metro w spokoju !TAZ No wła?nie Majesty 250 spędza ostatnio sen z mych powiek (i nie jest to raczej chwilowe zauroczenie !TAZ ). PS Żeby móc wypi?ć się na metro, musiałbym nie pozbywać się małego skutera, bo YP-k? to sobie w zimie raczej nie po?migam.
jagroski Opublikowano 27 Grudnia 2006 Opublikowano 27 Grudnia 2006 Witaj Januszku!!!!! Widzę, że nie widzę czerwonego bandyty w Twoim profilu, sprzedałe?? Olsen albo T-Max, albo YP400, albo X-Max250. Trzeba jedymie przetrzymać pierwszy tysi?c kilometrów żeby zawieszenie się dotarło(!), taka przypadło?ć fortepianów. Widziałe? te kilkana?cie skuterów(19 szt w tym roku) przed 200 jak nimi przyjeżdżałem, więc rozumiem lekkie zamieszanie w glowie. Zobacz jeszcze w Scooterlandzie SYM 250ccm, wygl?da ekstra, a jako?ć bez zarzutu. Jak się wychoruję, to mam nadzieję, że się spotkamy w 200. Pozdrawiam Jacek.
Olsen Opublikowano 27 Grudnia 2006 Opublikowano 27 Grudnia 2006 Witaj Januszku!!!!! !piwko Widzę, że nie widzę czerwonego bandyty w Twoim profilu, sprzedałe?? Olsen albo T-Max, albo YP400, albo X-Max250. Bandita cały czas posiadam, aczkolwiek ostatnio, z racji pory roku, jeżdżę głównie skuterem. Jeżeli decydowałbym się na T-Maxa (zwłaszcza nowego), to raczej byłby to zakup na ładnych parę lat (podobnie jak Bandit), a nie pojazd na jeden sezon (póki co mam pewne plany życiowe - niewykluczone, że dok?d? na dłużej wyjadę i zakup nowego jedno?ladu trzeba będzie odłożyć w czasie [na razie biję się z my?lami]). Do zaproponowanego przez Ciebie X-Maxa nie mam jako? przekonania (nie zd?żył mi jeszcze przypa?ć do gustu wizualnie); na temat YP 400 też nie mam zdania - może je sobie wyrobię, jak dane mi będzie przejechać się oboma pojazdami (dalej niż "dookoła ?mietnika"). Natomiast bardzo mi się podoba Majesty 250 (w tej starszej i w tej nowszej budzie), tylko - jak już wcze?niej pisałem - boję się pakować w kilkuletni skuter, zwłaszcza maksi (obawa, że będzie mi doskwierał brak mocy, zwłaszcza w trasie, to temat na osobny w?tek). Tak więc w przyszły sezon zapewne wjadę bez zmian: na Bandicie i Peugeocie. !scooter
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się