Mihu Opublikowano 2 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 2 Stycznia 2016 ...poczytałem. Zdjęcia tego co wybrałem są tu. http://www.forum.burgmania.net/topic/9969-zdjecia-naszych-skuterow/page__st__280#entry439884 Pozdrawiam, najlepszego w Nowym Roku
Jastrząb10 Opublikowano 23 Stycznia 2016 Opublikowano 23 Stycznia 2016 Witam w tym roku zamierzam zmienić mojego burka na mocniejszego myśle o burgmanie 400 po 2004 roku lub aprilia atlantic 500 podobaja mi się te skutery tylko jak u nich z awaryjnością bo za dużo to ich nie ma na sprzedanie, czy to dobry pomysł żeby kupic aprilkę , a może lepiej pozostać przy burgmanach. Czekam na wasze opinie. Pozdrawiam. Po co zakładasz nowy temat ? Jest kilka wątków które o tym mówią, łączę tematy. Proszę używać wyszukiwarki ! Administracja
-piotr- Opublikowano 23 Stycznia 2016 Opublikowano 23 Stycznia 2016 Witam, miałem ten sam problem. Jak dla mnie Aprilka dużo ładniejsza, wygodniejsza i lepszy silnik. Niestety znacznie wyższa, więc że względu na mój wzrost (172) wybrałem Burgmana i jestem bardzo zadowolony. Bez przymiarki raczej nie wybierzesz.
Dziadek86 Opublikowano 20 Lipca 2016 Opublikowano 20 Lipca 2016 Witam, jako nowy na forum... Dziadek, 30 lat - nigdy nie karany Naszło mnie na kupno maxi skutera. Do tej pory miałem moto: Suzuki GS 600 oraz Horneta 600. Doświadczenie mam - pojęcie o jeździe mam, pokorę też mam... Skuter ma być do miasta, dojazdy do pracy (Warszawa). Wyskoczyć poza miasto, także szybciej też by się chciało pojechać. Pod uwagę biorę Burgmana 400 ew. Majesty 400. Choć taka Aprilia Atlantic 500... wizulanie też mi się podoba. Nic mniejszego, słabszego nie wchodzi w grę... Którego Burgmana polecacie - rocznikowo ? Czytałem, że te początkowe lubią brać olej ? Upatrzyłem sobie K1 ('99) od 1 - właściciela z przebiegiem 13 500 km. Prezentuje się nie najgorzej Nie wiem na ile jest sens wchodzić w "wiekowego" Burgmana, jak za podobne $$$ mogę mieć młodszego, tylko z większym przebiegiem ? Z kolej alternatywą jest K3 (2003) ale tam już jest 30 k km ! Nie powinno to robić wrażenia na nim, prawda ? Czy "bać się" przebiegów rzędu 40 tys km ? A może jednak Majesty ? Pozdrawiam, Dz. Po cozakładasz nowy temat ? Jest kilka wątków które są na podoby temat, łączę tematy. Proszę używać wyszukiwarki. Administracja
Klubowicze arturas Opublikowano 20 Lipca 2016 Klubowicze Opublikowano 20 Lipca 2016 Ja bym się nie bał dużych przebiegów! Jak właściciel dba o swój sprzęt to przebieg jest tylko przebiegiem. Jeżdżę B400 i jestem zadowolony, zakładam, że każdy użytkownik innej marki powie Ci podobnie. Każdy sprzęt ma swoje mankamenty, plusy i minusy. Na pewno przy starszym sprzęcie wykładnikiem może być cena. Dalej oglądaj, dosiadaj etc..
barto Opublikowano 20 Lipca 2016 Opublikowano 20 Lipca 2016 Z tymi burgmanami i ich apetytem na olej to istna loteria. Ja miałem szczęście jak kupowałem swojego i dolewek żadnych nie musiałem robić, a stan licznika był ponad 30k. Ja jakoś sporo nie jeżdżę na 2oo, a i tak robię rocznie min. 6k km, więc generalnie z rezerwą podchodzę do przebiegu rzędu kilkunastu tys km w skuterze, który ma ok 15 lat. Poza tym burkiem jeździło mi się bardzo fajnie
qszysiek Opublikowano 20 Lipca 2016 Opublikowano 20 Lipca 2016 Burgman 400 od 2007roku czyli K7 w górę nie biorą oleju.od tego roku jest Nowa konstrukcja silnika.
Dziadek86 Opublikowano 21 Lipca 2016 Opublikowano 21 Lipca 2016 No właśnie... Mam do "wyrwania" takiego K3 - z 30k przebiegu. 1 właściciel. W przeliczeniu na zł jest to ok 6800 zł - chyba sporo jak na K3 ? Do tego dorzuca ten pokrowiec przeciwdeszczowy na nogi. http://www.anibis.ch//de/motorrad-~-velo-scooters--271/scooter-suzuki-burgman-an-400,--15869083.aspx?utm_source=anibis-systemmail&utm_medium=email&utm_term=contentlink&utm_content=fr&utm_campaign=contactform Myślę, że spokojnie jeszcze urwał bym z tej ceny na 6000. Z tym, że za niewiele więcej w PL można wyrwać K7
Romanha Opublikowano 21 Lipca 2016 Opublikowano 21 Lipca 2016 Sam musisz podjąć decyzję jedynie popytać o serwis i ceny części. BY kupić to na każdy musisz usiąść. Co z tego ze będzie coś ładnego jak dla Ciebie za długi za mało zwrotny czy za ciężki lub nie dostaniesz nogami do ziemi. Pierwsze to wziąć na każdym usiąść a dopiero potem cała reszta. A jak znajdziesz kogoś kto da ci się przejechać to pełnia szczęścia.
barto Opublikowano 21 Lipca 2016 Opublikowano 21 Lipca 2016 CHF jest po 4 zł, więc wychodzi ponad 7500 zł, czyli bardzo dużo. Za takie pieniądze to w Polsce znajdziesz coś młodszego. Jesteś już zdecydowany, że to ma być Burgman 400?
dr.big Opublikowano 21 Lipca 2016 Opublikowano 21 Lipca 2016 Szwajcaria to państwo spoza UE, czyli doliczamy cło. Z Wawy to 1600 km w jedną stronę. Transport?
barto Opublikowano 21 Lipca 2016 Opublikowano 21 Lipca 2016 I w sumie wyjdzie jak za Tmaxa z tego rocznika w Polsce
Dziadek86 Opublikowano 21 Lipca 2016 Opublikowano 21 Lipca 2016 Ok, aby rozwiać wszelkie "za i przeciw". Mieszkam na stałe w Szwajcarii od lat, a w planach jest powrót do kraju. Co by nie powiedzieć to rynek tutejszy jest lepszy od tego w PL, ale niestety droższy. Za podobną kasę tu kupisz K3-K4, natomiast w PL K7-K8. Jest róźnica + jeśli przeliczymy CHF na ZŁ. Nie upieram się na 400... na pewno nie mniejsza pojemność. 250 dupy mi nie urwie Przeglądam też Burgera 650, lecz to spora krowa do miasta - nie wiem czy aż tak duża mi potrzebna?. Warto się zainteresować 650 z 2004 roku ? 400 wydaje się być dobrym kompromisem. Wzrostowo wsiadam na wszystko i jaaaadę 186 cm wzrostu... Tym samym przeniesienie do grupy "validating". Fałszywie wypełniony profil. Warn 50%. Administracja
Romanha Opublikowano 21 Lipca 2016 Opublikowano 21 Lipca 2016 Ja akurat myślałem długo o Burgmanie 400 potem miała być Mayesty lub Honda 400 lub 600 a w końcu kupiłem Tmaxa i nie żałuję. Trochę nim pojeździłem i uważąm ze mój wybór był słuszny. Pasuje mi pod każdym względem
barto Opublikowano 21 Lipca 2016 Opublikowano 21 Lipca 2016 Z Burgmanem 650 można różnie trafić - wiele już na forum napisano na temat problemów ze skrzynią. Jak się coś zacznie sypać, to koszt remontu skrzyni ok 3000 zł. Wobec tego, jeśli 650 to tylko z zaufanego źródła, chociaż i wtedy można mieć zwyczajnie pecha i szlag może trafić skrzynię. Generalnie przyjęło się, że trzeba się nią zainteresować przy przebiegu ok 50k km. Jeśli wygodnie Ci się siedzi na Burgmanie 400, to tego szukaj, ale nie kupuj pochopnie, tylko rozsądnie oceń stan przed zakupem.
Michał wawa Opublikowano 22 Lipca 2016 Opublikowano 22 Lipca 2016 Jeśli przesiadasz się z motoru 600 i chcesz się czuć na skucie dobrze to dozbieraj trochę do tmax 500. Wymienione przez Ciebie sprzęty są jedno garnkowe a to trochę denerwuje. Dynamikę tez będą miały zwłaszcza ze startu średnią.Tmax to rasowy motor tylko że ubrany w pługi i bez biegów
jacrac1 Opublikowano 22 Lipca 2016 Opublikowano 22 Lipca 2016 Moim zdaniem od Burgmana 400 w górę , ja też miałem ten sam problem , pojeździłem kilkoma sprzętami i kupiłem Burgmana 650 , jest super , skrzynią zajmę się zimą . Bardzo ważną rzeczą jest to czy silnik jest na wtrysku ( inna kultura pracy) Kolega kupił 400 K3 jest już całkiem przyzwoity i do jazy turystycznej wystarczy .
Dziadek86 Opublikowano 22 Lipca 2016 Opublikowano 22 Lipca 2016 Moim zdaniem od Burgmana 400 w górę , ja też miałem ten sam problem , pojeździłem kilkoma sprzętami i kupiłem Burgmana 650 , jest super , skrzynią zajmę się zimą . Bardzo ważną rzeczą jest to czy silnik jest na wtrysku ( inna kultura pracy) Kolega kupił 400 K3 jest już całkiem przyzwoity i do jazy turystycznej wystarczy . Jeśli chodzi o Burgera 650 to za którymi rocznikami się rozglądać ? Jeśli T MAX - to samo pytanie ? Ogólnie T MAX to marzenie... 650 to "duża krowa" - mnie zależy, aby sprawnie móc się poruszać po dużym mieście typu Warszawa i aby za miasto móc śmiało wyjechać samemu, a czasami z "plecakiem" - na trasę, autostradę i móc te 140 km/h bez problemu jechać... Jak z utrzymaniem i serwisowaniem 650 ? Jutro jadę obadać na żywo Burgera 400 K3 (2003). Od 1 właściciela, 30k km. Zobaczę co to jest warte i czy rzeczywiście dla mnie. K3 powinien być już na wtrysku, prawda ? W razie co warto wchodzić w taki model ? Co by nie powiedzieć już wiekowy... Nie mam ciśnienia, aby mieć jak najmłodszy skuter. Nie chcę też wydawać "miliona monet", ale chcę kupić dobrze. Jeśli chodzi o 400 to martwią mnie te opinie o chlaniu oleju
Michał wawa Opublikowano 23 Lipca 2016 Opublikowano 23 Lipca 2016 Jeśli Tmax to od 2004 roku bo jest na wtrysku i zegary ma inne z obrotomierzem a jeśli budżet powyżej 15 tysięcy to 2008 bo wtedy juz aluminiowa sztywniejsza rama i ładniejszy wygląd i jeszcze lepsza trakcja.
Dziadek86 Opublikowano 24 Lipca 2016 Opublikowano 24 Lipca 2016 Meine Dame und Herren, A co powiecie na KYMCO Xciting 500 R injection ? Rocznik 2012 - całkiem świeży... Warto się zainteresować ? Przykładowa sztuka, którą jutro jadę obadać na żywca: http://www.motoscout24.ch/fr/d/kymco-xciting-scooter-2012-occasion?allmakes=1&index=3&kwfrom=20&make=148%2c%2c&model=%2c0%2c0&priceto=4000&seg=172&st=2&vehid=4071812&vehtyp=60&returnurl=%2ffr%2fmotos%2fkymco%3fallmakes%3d1%26kwfrom%3d20%26make%3d148%2c%2c%26model%3d%2c0%2c0%26priceto%3d4000%26seg%3d172%26st%3d2%26vehtyp%3d60%26r%3d5
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się