Gość Raq Opublikowano 11 Października 2006 Opublikowano 11 Października 2006 jak w temacie. wci?ż mocno zastanawiam się jak to działa i czy rzeczywi?cie wszyscy korzystaja z tego standardu. Przykład - mam przed soba kopię dowodu rejestracyjnego sqtera do którego przymierzam sie z zakupem. I jakiez moje zdziwienie, że zamiast 17 cyfr VIN jest tylko 10. wg dowodu pojazd jest z 2003 r - wiem, że kupiony we włoszech. korzystaj?c ze strony kontroli numerów VIN wychodzi że pojazd jest wyprodukowany w Azji dokladnie w Wietnamie i w dodatku w 91 roku kiedy to jeszcze o Majesty nie mysleli. nie wiem co o tym mysleć. korzystam ze strony z tego linku: http://www.analogx.com/cgi-bin/cgivin.exe poza tym skoro to obowi?zuj?cy standard to jak urz?d może zarejestrować taki pojazd?
Gość scottie Opublikowano 11 Października 2006 Opublikowano 11 Października 2006 To moze to jest dowod prywatnie wydany na domowej drukarce laserowej Mysle ze z takimi pytaniami to wal ?miało na stacje diagnostyczna, albo do wydzialu komunikacji i mysle ze tam ci udziela informacji na ten temat.
Gość Raq Opublikowano 11 Października 2006 Opublikowano 11 Października 2006 spora inwestycja by to była zważywszy że maszyna na oko wygl?da na odpowiednio now?. ale z ta stacja masz rację - wstapię, zapytam może rozwiej? moje w?tpliwo?ci.
ERMI Opublikowano 11 Października 2006 Opublikowano 11 Października 2006 podpytaj się znajomego celnika oni maja cał? m?dr? księgę gdzie również opisane s? dziwactwa typu "zbyt krotki vin"
dr.big Opublikowano 11 Października 2006 Opublikowano 11 Października 2006 Czasami podaje sie jedynie 10 ostatnich znakow numeru VIN. Jednak w dokumentach zawsze widzialem wpisany pelen VIN.
Gość Raq Opublikowano 11 Października 2006 Opublikowano 11 Października 2006 celnika znajomego nie mam. co do podawania ostatnich 10 cyfr-znaków OK. tylko w "dekodowarce" jako ostatnie też nie maja sensu. zastanawiam się czy przypadkiem go?ć nie podał numeru silnika. te maja po 10-11 cyfr jest w końcu dużo łatwiej dostępny - może z niewiedzy zrobił taka akcję. i jesli tak jest to czy nie stanowic to będzie problemu przy ewentualnym przerejestrowywaniu.... EDIT jade zrobić rundkę po stacjach - może czego? się dowiem.
miuzik Opublikowano 11 Października 2006 Opublikowano 11 Października 2006 witam u mnie w Helixie nie ma pełnego numeru w dowodzie jest co? takiego <= ********** (gdzie gwiazdki odpowiadaj? cyferkom) pytałem w wydziale komunikacji czy to nie bł?d na ramie jest dłuższy powiedziano mi że jest ok tylk0o się więcej nie zmie?ciło na wydruku i st?d ta strzałka która oznacza że jest ci?g dalszy Ty sprawdz czy numer zgadza się od końca je?li nie to kopnij wła?ciciela w 4-litery niech wyja?nia
Gość Raq Opublikowano 12 Października 2006 Opublikowano 12 Października 2006 pewnie tak zrobię. w stacji kontroli powiedzieli, że obowi?zek 17-go VIN-u w motocyklach wszedł 1 stycznia 2003. wła?ciciel mówi, że stacja oczytała taki jaki jest. Może trzeba by porozmawiać z producentem - w końcu struktura numeru seryjnego nie jest tajemnic?.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 12 Października 2006 Administrator Opublikowano 12 Października 2006 korzystaj?c ze strony kontroli numerów VIN wychodzi że pojazd jest wyprodukowany w Azji dokladnie w Wietnamie i w dodatku w 91 roku kiedy to jeszcze o Majesty nie mysleli.nie wiem co o tym mysleć. Ja też nie wiem co o tym my?leć ale jedno mogę Ci podpowiedzieć. Nigdy nie miałem styczno?ci ze sprowadzaniem używanych skuterów z Włoch bo i nigdy pojazdy z tamtego rynku nie były w stanie jaki by mnie intersował. Ostatnio zacz?łem zagłębiać się w tajniki tamtejszego rynku. Przy okazji od?wieżyłem kontakty z osobami, które kiedy? handlowały samochodami a teraz wzięły się przy okazji za ?ci?ganie motocykli i skuterów z krajów południowych. Wszyscy zgodnie mówi? jedno: 50% (albo i więcej) samochodów które trafiaj? do Polski s? pojazdami utraconymi i po odpowiednim spreparowaniu dokumentów wywożone do Polski, na Ukraine czy Białoru?. Litwa i Łotwa nie bawi się w takie samochody... najwyraĽniej zm?drzeli. Je?li idzie o skutery sprawa wygl?da jeszcze bardziej dramatycznie i odsetek "r?banek" jest jeszcze większy. Pisali?my już kiedy? o tym. Taki skuter ze zrobionym jednym ?wistkiem i fakur? polskiego handlarza przechodzi przez nasz wydział komunikacji i już jest "prawie" legalem Nie można też generalizować i napewno zdarzaj? się importerzy, którzy omijaj? place ze szrothami pod Mediolanem gdzie handluje się praktycznie legalnie pojazdami gor?cymi. Musz? jednak to być osoby, które bardzo dobrze znaj? tamtejszy rynek.
Gość Raq Opublikowano 12 Października 2006 Opublikowano 12 Października 2006 wła?ciciel mieszka na stałe w Rzymie. kupił od znajomego i przywiózł do Polski na pocz?tku roku, bo miał posiedzieć w kraju do paĽdziernika. na rejestracje zdecydował się nie tak dawno i dwa dni temu otrzymał twardy dowód. zapewnia, że taki numer odczytano na stacji kontroli. taki sam jest też w Karcie pojazdu. sytuacja z rejestracj? może wskazywać że przywióżł go na handel, ale to nie grzech... Chłopaki na Stacji kontroli powiedzieli, że jesli mój Wydział komunikacji będzie miał "ale" to czeka mnie rzeczoznawca (500pln za wizytę) zastanawia też brak oryginalnej szyby - po prostu nie ma. powodu mogę się domy?lać - Yamaha sprzedaje j? za ~2400pln/600Euro - to raz. dwa je?li pojazd ciepły, trzeba go troszkę przemodelować....
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się