Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Jazda w upale o czym trzeba pamiętać


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja jak już na prawdę nie da się wytrzymać, to wolę pojechać samochodem niż nie ubrany jak zawsze przynajmniej w części odpowiednio.

A to tak ku przestrodze dla tych ciągle myślących, że ich to nie dotyczy i takie rzeczy to się zdarzają innym, ale im nie.

1_zpsl67jb1eo.jpg

I jeszcze taki filmik

Mały skuter, mała prędkość zapewne, ale uszkodzenia spore bym powiedział

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Bad Method

    5

  • T0MEK

    3

  • marek_m

    3

  • MariuszBurgi

    2

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

W trasie wystarczy utrzymywać legalne prędkości, jeżeli masz na sobie wcześniej opisywany pełny ubiór, ciepło jest naprawdę nieuciążliwe. Nawet jak trzymasz nogami czarny bak, a pod nim masz 4 cylindry emitujące dodatkową, niemałą dawkę ciepła.

Jest gorąco, to trzeba się czasem spocić. Jak ktoś nie daje rady, taka sugestia wyżej już padła, pozostaje puszka z klimą.

Opublikowano

nie wiem z czego tu się cieszyć...

odstawiłem skuter na kilka dni ponieważ jazda w pełnym ubiorze po mieście to szaleństwo a w krótkich spodenkach się boje :(

pozdrowienia

chawison

ps. wysoka szyba nie pomaga...

A co tam! Nie zabiłem nikomu matki ani ojca, żeby się na własne życzenie gotować - jeżdżę w szortach, t-shircie i klapkach. Tylko w makówkę gorąco...

Opublikowano

Tylko w makówkę gorąco...

To po co w kasku jeździsz? Bo trzeba? Olej to :)

Opublikowano

A co tam!(...) - jeżdżę w szortach, t-shircie i klapkach. Tylko w makówkę gorąco...

Tak jak opisywał swój motocykl bohater pewnego filmiku: "mam tylko tylni hamulec - mężczyzna musi mieć w życiu trochę szczęścia!"

Opublikowano

Ja też latam w sandałach, krótkich spodenkach i koszulce....wiem, że większe ryzyko urazu w razie wywrotki, ale umysł przytomniejszy ze względu nie nie przegrzewanie się. Kocham lato, kocham upały krótkie spodenki i sandały;) cały rok na to czekam, na te kilka gorących dni.

wczoraj o 2 w nocy w wawce 25 st, bajka;)

Opublikowano

A to nie jest tak że ludzie są dorośli i trzeba zakładać że dokonują świadomego wyboru?

Ja nienawidzę upału a lubie jednoślady (z założenia mniej bezpieczne jak samochody). Nie mam takiej roboty że jade i stoje przy maszynie zmianę tylko pracuje z ludźmi. Różnica czy bede spocony cały czy tylko tam gdzie dolegają protektory to dla mnie żadna różnica - estetyka i wrażenia węchowe odbiorcy tego widoku tego jest podobna. Więc kalkuluje za i przeciw i wybieram jazde w otwartym kasku i wygodnych ciuchach - normalnych - czyli czasem niemal w garniturze. Skuter w mieście traktuje jak rower dla leniwych. Na rowerze też sie można napędzić do 40km/h i wyłożyć na żwirze albo z czymś zderzyć. Stopniowanie ryzyka i świadomy wybór. Dla mnie priorytetem jest wygoda a nie bezpieczeństwo.

Gdybym lecial trase 2-3h i więcej to bym sobie przewartościował podejście, zacisnął zęby, ubrał sie jak na wojne i wyruszył. Ale na 10-20min przeloty + normalne funkcjonowanie potem to dla mnie słabe.

Dodam że jestem gruby, waże 90kg i gotuje się już oddychajc, zwykły tshirt wzmaga to podwójnie i mi nie pomogą ciuchy za n-złotych w technologii kosmicznej. Mam takie na jesień i zimę i w takich jeżdżę nawet na 50tce. Owszem - pierwszy dzień jazdy bez tych ciuchów powoduje uczucie bycia kompletnie bezbronnym, wręcz gołym ale może to zapędy ułańskie studzi (oczywiście zawsze ktoś może wjechać w ciebie i mało ma tu do rzeczy jak bardzo sie jest ostrożnym).

Opublikowano

A ja się dzisiaj przełamałem. Musiałem pojechać do roboty w garniturze i uznałem, że co jak co ale kurtki to ja na to nie założę ani butów, i potem będę przebierał. I tym sposobem pojechałem na prawdziwego "Włocha" tj. Kask, rękawice no i pełen garniak + półbuty. Ludzie jakie to było przyjemne:) No ale jutro już kurtka i buty też będą grała.

P.

  • Użytkownicy+
Opublikowano

Ja skierowałęm ten wontek na boczny tor, więc czas trochę wyprostować. Każdy ma swój rozum, a tematu ubrania na moto nigdy nie wyczerpiemy.

Chodziło mi tylko o zwrócenie uwagi że jazda autostradą z prędkościami ponad 120 km/h w szortach i t-shircie to totalna "głupota".

Ewa B-B zakłądając ten temat chciała raczej zwrócić uwagę na na to jak jeżdżąć na 2oo w czasie upałów zapobiegać odwodnieniu i przegrzaniu organizmu.

( ale nie doczytałem aby sugerowała jazdę w samym podkoszulku :) )

Opublikowano

Ja jeżdżę codziennie po ok. 30km w mieście w pełnym ubiorze: moto jeans z protektorami, kurtka z protektorami, rękawice, kask, jedynie podpinka wypięta z kurtki.

Zbyt wiele razy miałem tzw. sytuacje podbramkowe z winy kierowców aut żeby ryzykować.

Chociaż od kiedy założyłem LV 4Road to jakoś zajeżdżanie drogi się nie zdarza :)

Poza tym jak się już jedzie to wcale nie jest źle, a dodam, że upałów serdecznie nie znoszę.

W pracy zrzucam jeansy i wciągam szorty i jest git :)

Opublikowano

Nie wiem, gdzie mieszkacie, ale południowy wschód Polski potrafi czasem zapodać afrykańską pogodę. Tak było w byłą niedzielę i dziś. W niedzielę jeździłem w t-shircie i parzyło mnie powietrze(skuter bez szyby) tak samo było dziś w godzinach 13-17 - aż założyłem zwykłą cywilną kurtkę, w celu izolacji. Wiem, że to głupio brzmi, ale powietrze tak parzyło, że przyjemniej było w kurtce. Nawet jazda w t-shircie powyżej 100km/h w takim powietrzu nie powodowała uczucia miłego chłodu. Takie dni zdarzają się dosłownie kilka razy w roku i nie każdego lata. Dodam, że latam po małym miasteczku, przeloty kilkuminutowe.

Opublikowano

Przekonaliście mnie.

Skuter poszedł do garażu i nie wyjedzie do momentu, kiedy będzie 25°C.

W takie dni wolę kilmę, muzę i wygodny fotel z podparciem całych pleców.

A i woda w schowku schłodzona do 10°C... bajka.

Opublikowano

A ja dzisiaj kolejnego spotkałem co wietrzył coś co powinno się znajdować pod kaskiem, ale ponieważ pewnie nic tam nie miał to i różnicy nie poczuł.

http://youtu.be/ZR7smf5l5sQ

Opublikowano

Jeżdżąc w upale staram się pamiętać o tym, by zabierać kask ze sobą do pomieszczeń, a nie zostawiać w kufrze. Powiem szczerze, wpadłem na to, jak nie mogłem załączyć zestawu BT po zagotowaniu na słońcu. A utwierdziłem się w tym, od kiedy zacząłem kask zostawiać pod klimatyzatorami. Chłodno w główkę i radyjko od pierwszej sekundy, a nie jak wiatr zestaw ostudzi.

A gdybym miał jechać na golasa, to tak myślę, że jednak autostrada jest bezpieczniejsza od terenu zabudowanego.

  • Klubowicze
Opublikowano

Jeżdżąc w upale staram się pamiętać o tym, by zabierać kask ze sobą do pomieszczeń, a nie zostawiać w kufrze...

W pełni się z tym zgadzam, ja wpadłem na to kilka dni temu jak po przyjechaniu do pracy musiałem wziąć kask do naładowania baterii BT. Teraz zabieram ze sobą kask, kominiarkę, rękawiczki i kurtkę, a po wyjściu z pracy, z budynku na upał, jak zakładam schłodzone rzeczy to od razu jest przyjemniej.

Opublikowano

Idąc za zawartymi tu poradami kupiłem przedwczoraj w gdańskim sklepie L&J Rypard kurtkę uszytą z siatki o nazwie KTM017 i jestem lekko rozczarowany, w zasadzie nie odczuwam jakiejś kolosalnej różnicy pomiędzy jazdą w niej, a jazdą w mojej standardowej kurtce wielosezonowej z otwartymi wszelkimi wywietrznikami. Największą korzyść odczuwam, gdy po zatrzymaniu się szybko ściągam kurtkę zanim żywcem się ugotuję: w kurtce L&J mam do rozpięcia tylko jeden zamek błyskawiczny i gotowe, zaś w starej kurtce dochodzi ileś tam zatrzasków i rzepy: kilka sekund męki więcej. Na razie mam uczucia mieszane co do nowego zakupu, ale może zbyt wiele się spodziewałem. Podpinkę wożę w bagażniku, po zwinięciu jest niewielka a może się przydać w chłodniejsze wieczory.

Opublikowano

kurtkę uszytą z siatki o nazwie KTM017 i jestem lekko rozczarowany, w zasadzie nie odczuwam jakiejś kolosalnej różnicy pomiędzy jazdą w niej, a jazdą w mojej standardowej kurtce wielosezonowej z otwartymi wszelkimi wywietrznikami.

Bo prawda jest taka, że przy temperaturach dochodzących do 40ºC to żadna siatka Ci nie pomoże i różnica jest nie wielka. Wiadomo, że im mniej na sobie masz tym lepiej, ale tutaj bardziej chodzi o zabezpieczenie przed urazami niż komfort termiczny.

Opublikowano

Za to w temperaturach 25-30 różnica pomiędzy pełną kurtką a wersją letnią z siatki jest kolosalna :)

Opublikowano

[...] Wiadomo, że im mniej na sobie masz tym lepiej, ale tutaj bardziej chodzi o zabezpieczenie przed urazami niż komfort termiczny.[/font] [/font]

To chyba nie jeździłeś nigdy w DOBREJ odzieży termicznej - wspominałem o kamizelce chłodzącej trochę wcześniej - to działa i chłodzi. Jest też bielizna typu Cooper - akurat polski Brubeck jest (moim zdaniem) do d..., bo za luźny, ale mam kilka innych koszulek i przy 33 stopniach jeździłem i naprawdę jest OK - to co się ew. wypoci służy do schładzania ;-).

  • Klubowicze
Opublikowano

Jest też bielizna typu Cooper

Miałeś na myśli chyba COOLER :blush:

polski Brubeck jest (moim zdaniem) do d..., bo za luźny,

Może to ty jesteś do tych koszulek za " cienki " - siłownia albo golonka w piwie i będzie Ok. :clapping:

A tak poważnie to ja na ich rozmiarówkę nie narzekam , jest ściśle opięta i taka jak ma być ( kup mniejszy rozmiar - ja ważę 80kg i mam kawałek sadła a koszulka M i jest ok )

Co do całej wypowiedzi to zgadzam się z nią na 100%

Opublikowano

Tak "cooler" - głupi Windows cały czas mnie poprawia i myśli że wie lepiej.

Koszulki mam kilku firm przy ponad 180cm i ponad 80kg L-ka brubecka jest na mnie za duża za to jakieś no-name kupione za ~10-30$ sprawuje się o wiele lepiej (i bez różnicy w działaniu niezależnie od tego czy kosztowało 10 czy 30$).

PS.: Zastanawiałem się nad S-ką (gdybym potrzebował - na razie 6 mi wystarcza ;) - ew. jak ktoś to będzie kupował to TRZEBA mierzyć. Ma dokładnie i ściśle opinać /przylegać do ciała - zapobiega wtedy powstawaniu potu tylko powoduje jego odparowanie.

Opublikowano

Ja mam właśnie brubecka/webstera i brubecka typu cooler, oba ciasno opinające ciało i muszę z przykrością stwierdzić, że w obu jest podobnie, tzn. w obu się pocę i oba typy dosyć sprawnie ten pot separują od ciała i odparowują. Zważywszy fakt, że cooler był około dwa razy droższy, a różnica jest w zasadzie niezauważalna, zwykła koszulka termiczna zrobi robotę, ale musi być rzeczywiście dobrze opinająca. Ja mam bieliznę termiczną w rozmiarze S przy 184cm/74kg...

Opublikowano

Witam,a może ktoś wie jak koledzy z krajów południowych radzą sobie z upałami ?Może Ktoś widział i się podzieli spostrzeżeniami.

Opublikowano

inna wilgotność - więc im łatwiej "parować" no i w tych naprawdę ciepłych krajach skuterami naprawdę jeździ się w gaciach, klapkach i t-shirtach - przynajmniej jeżeli chodzi o jakieś lokalne jazdy. Co innego w duże, szybkie trasy. Ale tak genaralnie to spodenki, koszulki z krótkim rękawem (nawet policja i inne służby).

To u nas jest taka napinka na profesjonalnego, spoconego motocyklistę w pełnej zbroi w 35 stopniach.

motor-scooters-in-the-city-centre-of-trieste-italy-europe-DGT0BN.jpg

368227360_kFK9d-M.jpg

young-people-on-the-mopeds-and-scooters-naples-campania-italy-europe-B61J08.jpg

  • Klubowicze
Opublikowano

Myślę o czymś takim...

c58312c2ce1ee55dd8d292a6d2777d3c.jpg

Zapewne będzie bardziej przewiewne od zwykłej kurtki... Ciekawe czy są jasne wersje?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...