Alien Opublikowano 26 Czerwca 2015 Opublikowano 26 Czerwca 2015 Yamaha T-Max kontra Honda Silver Wing FJS 400(SW-400) ....... Witajcie , jako że niedługo (mam nadzieję) uporam się z "A" powoli myślę co po 125 . Skuter zapewne będzie użytkowany przede wszystkim w mieście ale zależy mi żeby był zrywny , wygodny mało awaryjny i gdzieś po drodze w miarę ekonomiczny. O Hondzie słyszałem że jest to żywotny skuter ale z chęcią po słucham waszych opinii nt. tych skuterów a może inne propozycje ? Budrzet niestety ograniczony ( ok 10 k) więc zapewne nie mogę patrzeć za świeżymi modelami ale jak nie raz widać na forum można znaleźć starsze sztuki w ładnym stanie.
mefisto.diabel Opublikowano 26 Czerwca 2015 Opublikowano 26 Czerwca 2015 Chętnie przyjrzę się dyskusji. Swojego chciałbym sprzedać i kupić właśnie któryś z modeli z tytułu. Budżet mam identyczny.
Klubowicze maroch75 Opublikowano 26 Czerwca 2015 Klubowicze Opublikowano 26 Czerwca 2015 Mam T-maxa z początku produkcji (2001r), gaźnikowy, bezawaryjny, prosty w obsłudze i naprawach, zrywny i szybki przy spalaniu do 5,5l..Z czystym sumieniem mogę polecić ten model..Kolega Kisiel sprzedaje takiego
Alien Opublikowano 26 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 26 Czerwca 2015 Widziałem tą ofertę , trochę ten gaźnik mnie martwi ale pewnie niepotrzebnie.Ciekawe jak z pozycją za kierownikiem ,bo z moim kręgosłupem to lubię czysto turystyczna pozycję. 5.5 l/100 to już trochę pali , ciekawe jak kunkurencja w przedziale 400/500ccm.No ale to nie jest decydująca sprawa.
RONIN Opublikowano 26 Czerwca 2015 Opublikowano 26 Czerwca 2015 Oba silniki to dwucylindrowce, a co dwa to nie jeden, muszą palić więcej. Mój Skarabeusz 460 cm3, palił w mieście 4-4,5 przy bardzo dynamicznej jeździe ale to był 1 cylinder, więc albo ekonomia i 1 garnek, albo osiągi okupione trochę wyższym spalaniem.
Klubowicze maroch75 Opublikowano 26 Czerwca 2015 Klubowicze Opublikowano 26 Czerwca 2015 Alien...Pozycja na T-maxie komfortowa - duuużo miejsca na nogi więc można wyciągnąć kopyta przy dłuższych przelotach, kanapa wygodna..Najlepiej przymierzyć się samemu i przekonać Konsumpcja 5,5l przy naprawdę ostrej jeździe, normalna jazda 5l, na trasie przy przelotowej 110-120km/h 4,5... Full załadowany - Dwa kufry boczne + centralny Maxia3 + 160km/h (A1 w drodze na Burgmanię) + pod mocny wiatr = 6l (jazda była hardcorowa) Droga powrotna w takim zestawieniu z przelotową 110-120km/h: średnia wyszła 4,88
Alien Opublikowano 26 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 26 Czerwca 2015 Spalanie nie jest problemem , to było czysto teoretyczne pytanie. Jeśli chodzi o moc to dla mnie ważny jest dynamiczny start i osiągnięcie szybsze zakładanej prędkości przelotowej a nie Vmax bo w mieście nie będę szalał.
Klubowicze maroch75 Opublikowano 26 Czerwca 2015 Klubowicze Opublikowano 26 Czerwca 2015 Alen...Na starcie nikt w puszce Ci nie podskoczy (chyba, że ma w ok. 200 kucy) dotyczy tak samo T-maxa jak i Fjs400 (chyba). W moim przypadku bardzo zaskoczony był właściciel Q7 4,2l (diesel) - nie umiał mnie dogonić przez dwa skrzyżowania Gaźnik jest bezproblemowy tylko trzeba pamiętać aby co jakiś czas (ja to robię przed sezonem) wyregulować... Im mniej elektroniki tym czasami lepiej - mniej rzeczy do popsucia Reasumując...T-max jest chyba ciut mniejszy od Silver Winga, niepozorny ale wariat
Marci M Opublikowano 26 Czerwca 2015 Opublikowano 26 Czerwca 2015 Przejedz się jednym i drugim wtedy będziesz wiedział co chcesz jeździłem jednym i drugim i Tmax wygrał 6 lat Sj01 teraz Sj06.
Alien Opublikowano 26 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 26 Czerwca 2015 A może inaczej zalety jednego i drugiego oraz różnice między nimi ?
RONIN Opublikowano 26 Czerwca 2015 Opublikowano 26 Czerwca 2015 Najważniejsza różnica to możliwości załadunkowe na korzyść hondy, osiągi to zaleta yamahy jak i prowadzenie, t-max ma większe koła co spowodowało mniej miejsca pod siedzeniem. Jeżeli będziesz głównie jeździł solo to zdecydowanie wybrałbym yamahę, plecaczki mają mało komfortowe warunki w t-maxie. I na koniec cena - yamaha ceni się i w podobnym budżecie honda będzie młodsza z mniejszym przebiegiem.
Alien Opublikowano 26 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 26 Czerwca 2015 Jada tylko solo małżon w 7 miesiącu więc bym się nie odważył . Vmax mnie az tak mnie nie interesuje ale płynne i skuteczne odjeżdżanie na światłach co by 4oo nie wadzić. Z szaleństw i agresywnej jazdy wyrosłem.Komfort i (względna) bezawaryjność oraz przyjemność prowadzenia są dla mnie najważnejsze.
RONIN Opublikowano 26 Czerwca 2015 Opublikowano 26 Czerwca 2015 Oba będą spełniały twoje wymagania, skupiłbym się na stanie konkretnego egzemplarza, a w tym przypadku stawiam, że Honda na rynku wtórnym proponuje lepszy stosunek ceny do stanu.
Sysgone Opublikowano 26 Czerwca 2015 Opublikowano 26 Czerwca 2015 To bierz Hondę. Lepsza dla kręgosłupa, bardziej pakowna, przeglądy co ... tak rzadko, że zapomniałem ;-), miejsce pod kanapą na 2 pełne kaski, odejście co najmniej wystarczające, spalanie niższe niż T-Max. A jak będziesz chciał się wypuścić w dłuższą podróż, to już w ogóle ...
Klubowicze maroch75 Opublikowano 26 Czerwca 2015 Klubowicze Opublikowano 26 Czerwca 2015 A może inaczej zalety jednego i drugiego oraz różnice między nimi ? Przejedz się jednym i drugim wtedy będziesz wiedział co chcesz jeździłem jednym i drugim i Tmax wygrał 6 lat Sj01 teraz Sj06. Popieram...Wybór Maxi to indywidualna sprawa..Wygląd to rzecz gustu a co do użytkowania to najlepiej przymierzyć się do jednego i drugiego i samemu wybrać.. Każdy Maxi ma swoje zalety i wady... Jedno i drugie zauważysz sam Pakowniejsza jest Honda, ma dłuższe przeglądy olejowe i jest większa Ja mam T-maxa i sobię go chwalę, czy jest lepszy czy gorszy od Hondy - nie wiem ale wizualnie, osiągowo i komfortowo podoba mi się bardziej...
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 26 Czerwca 2015 Administrator Opublikowano 26 Czerwca 2015 A może inaczej zalety jednego i drugiego oraz różnice między nimi ? Forum pęka w szwach od odpowiedzi na zadane pytanie. FJS vs Tmax to maxi z zupełnie innej "parafii" a różnic jest zdecydowanie więcej niż cech wspólnych. Jeśli nie czujesz w którą stronę Cię ciągnie to faktycznie skup się na konkretnym egzemplarzu, znaczy jak najlepszym stanie danej sztuki.
szakal Opublikowano 27 Czerwca 2015 Opublikowano 27 Czerwca 2015 Stałem przed podobnym dylematem fjs czy t max po przymiarce padło na honde :Jumpy: :Jumpy: :Jumpy: :Jumpy:więc wystarczy się przymieżyć i wybrać
Marci M Opublikowano 27 Czerwca 2015 Opublikowano 27 Czerwca 2015 Alien tak jak powiedziałem przejedź się jednym i drugim oba sprzęty są warte grzechu o wyborze decyduję osobiste predyspozycje ja wiem że Honda nie jest dla mnie nie ta pozycja,nie to zawieszenie o osiągach nie będę się wypowiadał bo tu można dużo pozmieniać. To ty masz odczuwać radość z jazdy a każdy jest inny więc nie wskarzę lepszego skutera. W Warszawie jeździ dużo sprzętów o jakie ci chodzi więc nie widzę problemu co do przymiarki
miesisty Opublikowano 28 Czerwca 2015 Opublikowano 28 Czerwca 2015 Moje 5 groszy. Właśnie sprzedałem T-maxa SJ06. Skuter marzenie i pasowało mi wszystko poza właśnie wpływem T-maxa na kręgosłup. Jestem w stanie zrobić w dzień 1100 km moim dużym motocyklem ale T-Max zwyczajnie był za twardy żeby nim bezproblemowo ganiać dalej niż wokół komina. Więc jeśli masz jakieś "ale" kręgoslupowe to pomyś 2 razy żeby nie stał potem jak mój
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 28 Czerwca 2015 Administrator Opublikowano 28 Czerwca 2015 Więc jeśli masz jakieś "ale" kręgoslupowe to pomyś 2 razy żeby nie stał potem jak mój Kręgosłup może niedomagać w wielu różnych miejscach, każdy ma inny typ schorzenia, każdy z nas ma inną budowę ciała i różną długość i proporcję kończyn. U mnie poza samą pozycją za kierownicą kluczową rolę odgrywa wyciągnięcie rąk (optymalna odległość) jak i możliwość wyprostowania nóg w przód. W związku z powyższym Tmax jest właśnie jednym z niewielu maxi na którym odczuwalność bólu mam najmniejszą. To coś jak garnitur szyty na miarę u krawca profesjonalisty T-Max zwyczajnie był za twardy Nie wiem jakiego Tmaxa miałeś, w sensie stanu ale osobiście w tej kwestii mam zupełnie odmienne zdanie... a porównanie jakieś tam mam.
Szagal Opublikowano 28 Czerwca 2015 Opublikowano 28 Czerwca 2015 Wtrącę parę słów Jak ja szukałem sqta to porównywałem różne rzeczy, miedzy innymi spalanie. T-Max - koledzy już napisali - pali około 5,5l/100km po mieście. Moja SW-T600 5,3-5,5l/100km w mieście. Wersie 400 ponoć 0,5l mniej (więc dużej różnicy nie ma), wobec czego wnoszę że Honda będzie minimalnie mniej paliwożerna niż Yamaha. Poza tym jak napisał MariuszBurgi są to dwa różne skutery. Honda wygodniejsza, T-Max bardziej sportowy czyli zrywniejszy i.....co więcej to nie wiem bo nie jeździłem. Na FJS na pewno jest bardzo wygodna kanapa, można spokojnie jechać parę godzin i tyłek nie boli . Do tego honda pakowniejsza. Prócz forum jeszcze sieci można znaleźć porównanie wprost tych skuterów (co prawda Honda wersja 600, ale poza mocą to to samo co 400) A ostateczna święta prawda jest taka że musisz się przymierzyć .
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 28 Czerwca 2015 Administrator Opublikowano 28 Czerwca 2015 Prócz forum jeszcze sieci można znaleźć porównanie wprost tych skuterów (co prawda Honda wersja 600, ale poza mocą to to samo co 400) Budrzet niestety ograniczony ( ok 10 k) więc zapewne nie mogę patrzeć za świeżymi modelami Zważywszy na budżet 10 tpln to nie test SJ06 vs SW-T będzie pomocny w tym wypadku. Bardziej ten (archiwum Burgmanii 2004 rok) -> http://www.burgmania...atid=31〈=pl
Alien Opublikowano 28 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 28 Czerwca 2015 Dzięki koledzy za podpowiedzi. MariuszBurgi ,dzięki za link , bardzo ciekawy i podejżewam że Honda z silnikiem 400 różni się od 600 tylko mocą ? W porównaniu jest opis że Honda podczas przyśpieszania ma muła przy ok 75 kn/h i dopiero się budzi przy 120 czy takie same są kwiatki przy 400 ?
Klubowicze maroch75 Opublikowano 28 Czerwca 2015 Klubowicze Opublikowano 28 Czerwca 2015 Odnosząc się do tego co napisał Szagal - dzisiaj gnałem z Chorzowa do Zgorzelca i spowrotem, zrobiłem w sumie 680km i cztery litery nie bolą..Jedyne co dało w kość to pogoda (rano przed Wrocławiem zmokłem niemiłosiernie) ale na to nie mamy wpływu
Klubowicze arturo-bb Opublikowano 28 Czerwca 2015 Klubowicze Opublikowano 28 Czerwca 2015 jest opis że Honda podczas przyśpieszania ma muła przy ok 75 kn/h i dopiero się budzi przy 120 czy takie same są kwiatki przy 400 ? Na muła jest metoda. Wystarczy dać lżejsze rolki i problem zniknie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się