Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Dobre praktyki podczas jazdy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tematu chyba nie było a sądzę że będzie przydatny.

Opisujemy tu dobre praktyki do stosowania podczas jazdy, najlepiej sprawdzone przez siebie w ruchu drogowym, a nie jedynie wyczytane, zasłyszane czy obejrzane na yt.

Metoda której nauczyłem się już dawno podczas filtrowania korków ulicznych. Ostrożnośc i odpowiednia prędkośc to norma, ale gdy w stojącym, bądź wolno poruszającym się korku przed którymś z pojazdów przed nami jest większa przerwa jest możliwość że ten ktoś wpuszcza inne auto z podporząkowanej, lub tak jak mi się kilka razy zdarzyło, przepuszczał pieszego. Gdybym nie zwolnił do minimum prawdopodobnie skończyłoby się nieciekawie.

Opublikowano

Dobrą zasadą jest - ,,Myśl i przewiduj za innych''

Opublikowano

Kilkukrotne naciskanie STOP, przed właściwym hamowaniem (miganie światła tylnego bardziej zwraca uwagę).

Miganie długimi przy dojeżdżaniu do skrzyżowań, na których czają się samochody gotowe do wjazdu lub przejechanie nam drogi.

Bardzo, bardzo częste spoglądanie w lusterka.

Ogólne zachowanie zdrowego rozsądku.

Opublikowano

Ja jadąc jednopasmówką przed skrzyżowaniem z podporządkowaną, gdzie widzę, że potencjalnie ktoś stoi i możę wyjechać zawsze trochę zwalniam i przygotowuję się do awaryjnego hamowania / uniku.

Opublikowano

paluchy na klamkach hamulcowych ...

pozdrawiam

chawison

Opublikowano

Jednoślad NIGDY nie ma pierwszeństwa.

Opublikowano
Kilkukrotne naciskanie STOP, przed właściwym hamowaniem (miganie światła tylnego bardziej zwraca uwagę).

Miganie długimi przy dojeżdżaniu do skrzyżowań, na których czają się samochody gotowe do wjazdu lub przejechanie nam drogi.

Bardzo, bardzo częste spoglądanie w lusterka.

Ogólne zachowanie zdrowego rozsądku.

Z tym miganiem długimi światłami to bym uważał. Niektórzy mogą zrozumieć, że własnie masz zamiar ich przepuścić :)

  • Sympatycy
Opublikowano

Nie wjeżdżać między 2 jadące samochody obok siebie.

  • Sympatycy
Opublikowano

Omijając samochody stojące w korku przez dłuższą chwile (korek nie wynika np. z sygnalizacji świetlnej) bacznie zwracam uwagę na to,czy jakiś z kierujących własnie nie wpadnie na cudowny pomysł aby wyjść z samochodu i sprawdzić co się dzieje( oczywiście otwierając drzwi na max nie patrząc w lusterko)

Opublikowano

Nie ma jednoznacznej recepty, korek który stoi jest niewielkim problemem. Między poruszające się pojazdy się nie pakuję tak jak napisał Worlan. W korku poruszam się b. wolno. Zawsze ograniczone zaufanie i tak już jeżdżę samochodem ponad 20 lat bez szkody swojej i innych, a i mam nadzieję, że skuterem również.

Opublikowano

Omijając samochody stojące w korku przez dłuższą chwile (korek nie wynika np. z sygnalizacji świetlnej) bacznie zwracam uwagę na to,czy jakiś z kierujących własnie nie wpadnie na cudowny pomysł aby wyjść z samochodu

Działam podobnie gdy zblizam sie do zaparkowanego przy krawężniku samochodu. Nie pamiętam jak jest w PL, ale w UK dozwolne jest chwilowe parkowanie na jezdni przy krawężniku. Wiele osób tak robi i generalnie patrzą w lusterka zanim wysiądą, ale lepiej być ostrożnym. Zwłaszcza gdy na tylnym siedzeniu mogą być dzieci gotowe wystrzelić z samochodu jak z procy.

Opublikowano

Cóż, mam zasadę od lat - myślec za innych

A szczególnie kobiety

:)

Niestety kierowczynie mają taką przypadłość że w reguły źle oceniają moją prędkość i pakują się przede mnie

Szczególnie jadąc w mojego naprzeciwka, skręcające w ich lewo

:)

Opublikowano

Z tym miganiem długimi światłami to bym uważał. Niektórzy mogą zrozumieć, że własnie masz zamiar ich przepuścić :)

Miałem dokładnie tę samą wątpliwość...

A poza tym:

- "egzaminacyjny" ruch głową, oprócz spojrzenia w lusterko przed ruszeniem/zmianą pasa (martwe pole nigdy nie śpi ;)),

- spojrzenie w lusterko w sytuacji konieczności nieco ostrzejszego hamowania,

- ciągłe ogarnianie wzrokiem praktycznie wszystkiego dookoła i przewidywanie...

Wiele z wymienionych przez nas wszystkich praktyk znajduje zastosowanie także na 4oo.

Opublikowano

Z tymi długimi co napisałem to macie rację...poniekąd. Raczej te "puszczanie" długimi to akurat dla mnie kojarzą się w sytuacjach gdzie się dwa pojazdy spotykają w ruchu wolnym. Wtedy gdy stoi się w korku i ktoś cię wpuści. Ale rzeczywiście ktoś może to odebrać nieprawidłowo. No dla mnie by do głowy nie przyszło, że jadący motor ze sporą prędkością na głównej drodze zatrzyma się i mnie przepuści. Ale może rzeczywiście nie warto ryzykować kto w jaki sposób to odczyta..

Opublikowano

Na zakorkowanej trzypasmówce, przeciskając się lewym "tunelem" kontrolować prawy - często rowerzyści jadą drugim tunelem, a kierowca puszki zdecyduje się być uprzejmym dla rowerzysty czy innego jednośladu i nie patrząc w lewe lusterko zajedzie nam drogę.

Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk

Opublikowano

franekbp: A dlaczego nie miałby przepuścić... jak mam wątpliwości to wolę przepuścić niż dać się ustrzelić takiemu niezdecydowanemu kierowcy. Mam też w okolicy takie skrzyżowanie gdzie też wolę przepuścić samochód wyjeżdzający lewej (podporządkowanej) żeby mieć więcej miejsca i większym łukiem skręcić w prostopadłą. Mrugam z daleka i puszczam puszki. A jak mam kogoś bliżej to daje znać ręką, że droga wolna. Ludzie się uśmiechają i dziękują. Ja też się lepiej czuje.

Ogólnie: życzliwość na drodze jest dobrą praktyką ;).

Opublikowano

- "egzaminacyjny" ruch głową, oprócz spojrzenia w lusterko przed ruszeniem/zmianą pasa (martwe pole nigdy nie śpi ;)),

A propos martwego pola, od paru lat uzywam 180 stopniowego lusterka RiderScan i bardzo sobie chwalę ten wynalazek

Krótki klip pokazujący jak to działa

Opublikowano

Z moich doświadczeń:

- omijanie/wyprzedzanie tira z zamkniętą szybą (już dwa razy czymś dostałem),

- jazda środkiem swojego pasa mając osobowke przed sobą,

- dziękowanie za każdą uprzejmość na drodze :).

Opublikowano

franekbp: A dlaczego nie miałby przepuścić... jak mam wątpliwości to wolę przepuścić niż dać się ustrzelić takiemu niezdecydowanemu kierowcy. Mam też w okolicy takie skrzyżowanie gdzie też wolę przepuścić samochód wyjeżdzający lewej (podporządkowanej) żeby mieć więcej miejsca i większym łukiem skręcić w prostopadłą. Mrugam z daleka i puszczam puszki. A jak mam kogoś bliżej to daje znać ręką, że droga wolna. Ludzie się uśmiechają i dziękują. Ja też się lepiej czuje.

Ogólnie: życzliwość na drodze jest dobrą praktyką ;).

Zgadzam się, że dobre maniery i życzliwość są jak najbardziej pożądane. Sam lubię jak mnie ludzie w korkach zaczepiają i pytają co to za maszyna, jaka pojemność, i wielkie zdziwienie, że taki fajny duży Chińczyk :)

Jeszcze jedno do bezpieczeństwa, zawsze jeżdżę środkiem pasa i uważam, że z takimi osiągami i gabarytami jestem poważnym użytkownikiem drogi. Jadąc przy poboczu bardziej kusi kierowców samochodów żeby wyprzedzić głownie na trzeciego.

Opublikowano

Nie ścigać się z każdą puszką, która za wszelka cenę chce pokazać dominację nad skuterem.

Co jakiś czas spotykam klienta, który musi być lepszy, wyprzedzi mnie między światłami na odcinku 100m. i wcisnąć się przed hamując prawie z piskiem.

Poza tym jak wspominali poprzednicy. Oczy naokoło głowy i myśleć z wyprzedzeniem za wszystkich na drodze (i okolicy) :)

Opublikowano

- Palce na klamce hamulca,

- staram się nie wyprzedzać na jedno pasmówce więcej niż jeden pojazd na raz, nie raz mnie to uratowało.

- oczy dookoła głowy i myślenie za innych.

Opublikowano

to ode mnie trochę inna dobra praktyka

- jeśli jadąc między samochodami w korku jedziesz powoli i widzisz, że bezpośrednio za tobą jedzie inny motocyklista, który chciałby "przeciskać" się szybciej- przepuść go. Zjedź na pare sekund normalnie na pas z samochodami, a ułatwisz przejazd innym motocyklistom i w dodatku nie będziesz się stresował, że ktoś ci siedzi cały czas "na ogonie". Serio to jest dość denerwujące jak jadę tunelem za kimś kto ma masę miejsca ale turla się 3 km/h ciągle zastanawiając się czy zmieści się między autami, mimo że jedzie 125, ale w życiu mnie nie przepuści:P

Opublikowano

Odnośnie wspomnianej wyżej taktyki: jazda środkiem pasa jest w większości przypadków kompletnie bez sensu, bo:

1 ograniczasz sobie widoczność jadąc za puszką;

2 mniej Ciebie widać bo ukrywasz się za puszką;

3 ponieważ puszki to dwuślady, środek pasa jest często pełen brudu;

4 ponieważ puszki to dwuślady, (punkt 3) brudem może okazać się np kamień, który puszka weźmie okrakiem, a ty... nie, a nie masz szansy go zobaczyć, bo punkt 1;

Jadąc prawym pasem, lepiej jest jechać w rejonie lewego śladu puszek, lewym: prawym śladem puszek: masz dużo dalszy przegląd do przodu (pomiędzy puszkami, na osi jezdni), powiększasz swoją szansę ominięcia gwałtownie hamującej puszki, siedzisz "w lusterku" puszek na obu pasach, jesteś w bardzo dobrej pozycji do startu filtrowania etc.

  • Sympatycy
Opublikowano

Ale przyznacie Koledzy, że jazda prawą stroną pasa (tak, jak na kursie i egzaminie) jest bez sensu?

Opublikowano

Przestrzeganie tego przepisu jest zaprzeczeniem bezpieczeństwa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...