Gość Pieterko Opublikowano 24 Września 2006 Opublikowano 24 Września 2006 Witam Jak widzicie jestem swiezo co zalogowany ale moze bede Tworzył wspolnie z wami rodzine Burgi... Ale mam problem, pomimo to ze jestem nowy na formu potraktujcie mnie powaznie, mianowicie zastanawiam sie nad Suzuki Burgman 125 2004 r. 11 tys. przebiegu, sprowadzony. Jedyna wada to taka ze jest lekko uszkodzony, wyglada to tak jakby cos spadło na jego przod i od lamp w gore nie ma nic, tzn. szyby itp. oraz liczniki sa do wymiany reszta ok, porzebieg udokumentowany. Dokumenty zalatwione bd na 50ccm. Co ogulnie mozecie powiedziec na temat takiego suzuki? Psuje sie cos w nim, bo jezdze piaggio i na temat burgiego jestem ciemny?? pomocy na ile wyceniacie taki sprzet ?? Doradzcie mi temat niecierpiacy zwłoki...
-=Dee Jay=- Opublikowano 24 Września 2006 Opublikowano 24 Września 2006 Dokumenty zalatwione bd na 50ccm. generalnie nie spodziewaj się że kto? Ci będzie tego gratulował ... komentarz do takiej rejstracji jest prosty i łatwy i ubieraj?c to w bardzo delikatne słowa --> nierozs?dny
Slavequs Opublikowano 24 Września 2006 Opublikowano 24 Września 2006 WitamJak widzicie jestem swiezo co zalogowany ale moze bede Tworzył wspolnie z wami rodzine Burgi... Ale mam problem, pomimo to ze jestem nowy na formu potraktujcie mnie powaznie, mianowicie zastanawiam sie nad Suzuki Burgman 125 2004 r. 11 tys. przebiegu, sprowadzony. Jedyna wada to taka ze jest lekko uszkodzony, wyglada to tak jakby cos spadło na jego przod i od lamp w gore nie ma nic, tzn. szyby itp. oraz liczniki sa do wymiany reszta ok, porzebieg udokumentowany. Dokumenty zalatwione bd na 50ccm. Co ogulnie mozecie powiedziec na temat takiego suzuki? Psuje sie cos w nim, bo jezdze piaggio i na temat burgiego jestem ciemny?? pomocy na ile wyceniacie taki sprzet ?? Doradzcie mi temat niecierpiacy zwłoki... Jak to "co? spadło na jego przód"? A może skuter zaliczył czołowe zderzenie, zastał jako tako "wyprostowany" i sprzedawany obecnie jako "lekko uszkodzony"? A naprawa w przypadku Suzuki może okazać się kosztowna. Pomijam fakt zarejestrowania skutera na 50-tkę. Je?li sprzedawca oszukuje przy rejestracji, to równie dobrze może kłamać na temat stanu technicznego.
Gość Pieterko Opublikowano 24 Września 2006 Opublikowano 24 Września 2006 dlaczego oszukuje ? Czemu tak podchodzicie do tej rejestr na 50 negatywnie. sam jezdze 125 na 50 odp Ocencie co i jak ?
ciachu Opublikowano 24 Września 2006 Opublikowano 24 Września 2006 Witaj na forum !gora Podejrzewam, że żaden z użytkowników naszego forum nie powie złego słowa o Burgmanie, niezależnie od pojemno?ci silnika. Bardziej istotn? jest kwestia podpasowania sobie modelu pod własne potrzeby i wymagania Jednak jest tylko jedno "ale", mówimy tu o 2oo w dobrym stanie technicznym, zadbanych, nie maj?cych w tle historii z "opowie?ci niewiarygodnych" Burgman, którym się zainteresowałes, według mnie nie spełnia ostatniego w/w warunku. Tak jak pisał Slavequs co s?dzić o prawdomówno?ci i uczciwo?ci sprzedaj?cego, skoro w tak oczywisty sposób fałszuje stan faktyczny Ponadto weĽ pod uwagę, konsekwencje wynikaj?ce chociażby z kontroli drogowej. Trafiaj? się gliniarze którzy zwróc? na to uwagę i problemy będziesz miał również TY. Bo na nic zdadz? sie tłumaczenia, że tak już było, że taki kupiłe? - skończy sie tak, że Twój Burgman znajdzie się w Komendzie do czasu wyjasnienia sytuacji. Także reasumuj?c osobi?cie jestem całkowicie za NIE, niezależnie od tego, jaka by była to okazja cenowa. Pozdrawiam, ciachu
Gość Pieterko Opublikowano 24 Września 2006 Opublikowano 24 Września 2006 Sluchajcie dziex za wypowiedzi ale jesli chodzi o to "moze cos na niego spadło" to ja sobie tak powiedzialem ale sprzedajacy tego nie powiedzial. Wiec niewiadomo co z nim było moze uderzyl w naczepe i dol jest ok a gora juz nie ... roznie to bywa. nie widac po nim aby był zezbiony itp. swiezo sprowadzony w niemczech jezdzila kobieta. Jak to oceniacie teraz ?
Sympatycy smok.wawelski Opublikowano 24 Września 2006 Sympatycy Opublikowano 24 Września 2006 Nie wiem sk?d u was taka poprawno?ć polityczna, ale dla mnie rejestrowanie 125 na 50 to po prostu łamanie prawa. Czy to prawo jest dobre czy zle to inna sprawa. Takie samo zdanie mam nt. jezdzenia na "nielegalu". Jak to sie konczy dobrze pokazuje przyklad zastrzelenia kierowca pod Chodlem czy tez wyczynow innego motocyklisty ostatnio w Lublinie... sorry za lekki offtopic.
Slavequs Opublikowano 24 Września 2006 Opublikowano 24 Września 2006 Sluchajcie dziex za wypowiedzi ale jesli chodzi o to "moze cos na niego spadło" to ja sobie tak powiedzialem ale sprzedajacy tego nie powiedzial. Wiec niewiadomo co z nim było moze uderzyl w naczepe i dol jest ok a gora juz nie ... roznie to bywa. nie widac po nim aby był zezbiony itp. swiezo sprowadzony w niemczech jezdzila kobieta.Jak to oceniacie teraz ? Może wrzuć tu jakie? fotki...
Gość Pieterko Opublikowano 24 Września 2006 Opublikowano 24 Września 2006 fotek nie ma Mieliscie ocenic ile mozna dac za niego itp. a Wy sie czepiliscie tego 125/50 co mnie najmniej interesuje ... Ehhh widze ze dzis w spokoju nie pospie...
kfcent Opublikowano 24 Września 2006 Opublikowano 24 Września 2006 Pieterko jakos chyba strasznie sie napaliles zeby miec burgmana i czekasz na to ze ci ktos tutaj wyceni skuter niewidzac nawet fotki...opisujesz jakas dziwna historie ktorej sam do konca nie znasz...jakasz babka z niemiec,naczepa,rejestracja na 50'tke...eh....nie pakowal bym sie w to...poszukaj sobie czegos innego bo mozna znalesc i tak naprawde to nie jest taki wielki problem znalesc cos dobrego w dobrej cenie. wiem to po sobie ...apropo rejestracj na 50...temat od zawsze walkowany -poprostu pogodz sie z tym ze na tym forum ludzie kombinujacy i nieuczciwi sa nie za mile widziani...wiec nawet nie warto przyznawac sie ze sam jezdzisz na takim sprzecie... nie proobuje cie tu pouczac bo sam niedawno dopiero zndalem na kategoria A i jezdzilem na nielegalu prawie dwa lata -wiec swiety nie jestem- ale uwazam ze taka rejestracja jest poprostu falaszerstwo...swoja draga zastanawia mnie co zrobila by policja gdyby zatrzymala kogos na 125 tce rejestrowanej na 50 cm...ale ta osoba miala by kat.A PS.sorry za brak polskiej czcionki ale jestem chwilowo w Norwegi. pozdrawiam
Gość Svempas Opublikowano 24 Września 2006 Opublikowano 24 Września 2006 Rejstracja na 50 rozpowszechnił się wraz ze sprowadzaniem moto najpierw z włoch a puĽniej fracji- w niektórych dokumentach jest wszystko wypisane oprócz pojemno?ci i w PL restruje się " na słowo" - dlatego tak jest. Nie mówie że taki proceder jest dobry (wręcz potempiam go) ale ci z gnojnej powinni cos z tym zrobić A nie ma co się " nadymywać" ( ) kolego bo niby jak mamy go wycenić jak nie ma żadnych zdjęć, dokładego opisu.. nic... Moim zdaniem odpu?ć sobie tak? sztukę
Gość Veegoo Opublikowano 25 Września 2006 Opublikowano 25 Września 2006 Moze i bedzie mial te papiery na 50, ale kazda kontrola moze byc problemem. Co innego jesli masz np Vespe 125 zarejestrowana na 50 (wygladaja tak samo). Burgman jest duzy i jesli cie zatrzymaja i pokazesz papierki na motorower to mozesz uslyszec "panie.... cospan ?"
Administrator Artix Opublikowano 25 Września 2006 Administrator Opublikowano 25 Września 2006 O stary trafiles fatalnie z ta rejestracja zwlaszcza ze jestem jej najwiekszym wrogiem podobnie jak jazdy bez lejc. Co do twojego pytania, moj burger mial pare rys, uszkodzona obudowe zegarow, naprawa zgodnie ze sztuka czyli wymiana na nowe wszystkiego co mialo rysy wyniosla 8500 zl !TAZ wydawalo by sie tylko pare rys, owszem mozna to bylo naprawic za 1500 zl, polakierowac plastiki, pokleic obudowe, hmm tylko czy aby na tym polega naprawa. Nadmieniam ze zadna lampa nie byla uszkodzona !NOT Gowno tez da sie owinac w elegancki papierek ale po rozwinieciu dalej bedzie gownem. Nie chce tutaj prawic moralow ale stan dobry kosztuje, a kupa jest tansza, niestety wiekszosc polakow patrzy na cene a nie na to co kupuje. Byle taniej, a ja naprawde dawno nie widzialem swietego mikolaja ktory odda za free cos co jest dobre. Ot takie moje zdanie. ps. nie pisz wiecej o rejestracji motocykla na motorower, chcesz to to zrob ale nie pisz o tym, bo nie wiesz kto czyta. A jesli mylisz ze policja to debile to zebys sie nie przeliczyl czasem o wypelnionym profilu nie wspomne bo nie mam juz do tego sily. !OKK
Klubowicze Patryk Opublikowano 25 Września 2006 Klubowicze Opublikowano 25 Września 2006 Ja może poruszę inny punkt wypowiedzi Pieterko "...... jeżdziła kobieta......" Czytaj?c ogłoszenia giełdowe zauważyłem że większo?ć motocykli (mówi?c ogólnie) sprowadzanych z niemiec było użytkowanych przez kobiety. Jest to podkre?lane. I do dzi? nie wiem czy to plus , czy minus . Chyba że uroda wła?cicielki przechodzi na pojazd. !TAZ Przepraszam, że trochę nie na temat, !OKK ale bez zdjęć porozmawiać możemy o kobietach - wyobraĽnia lepiej działa w tym temacie !NOT
Gość Morley Opublikowano 26 Września 2006 Opublikowano 26 Września 2006 Zasadnicza sprawa to kwestia tego przebiegu i jego autentyczno?ci. Nie wyjasniłe? dokałdnie na jakiej podstawie można przyj?ć go za autentyczny. Jest natomiast napisane, że zegary s? do wymiany. Mam nadzieję, że obecny wła?ciciel moze w inny sposób niż uszkodzonym cyferblatem udowodnić przebieg, bo jeżeli tak nie jest to zalecam ci postawę wysoce nieufn? (i podbuduj j? faktem zarejestrowania Burgmana na motorower). Nie ufaj też w argument, że kierowc? była kobieta. I teraz szerzej... Zastanów się cóż to znaczy? Ten chwyt został wybudowany na następuj?cych przesłankach: kobieta jako osoba delikatna, jeĽdzi na 1/3 manetki maksymalnie, poleruje lakier jak rodzinne srebra itp. żadnego katowania itp. generalnie traktuje wszystko jak w?sko pojęte dobro rodowe... Z drugiej strony przez szereg lat funkcjonuje też konkurencyjny stereotyp używany jako riposta w stosunku do powyższego. Jeżeli kto? jeĽdzi samochodem/skuterem do wyschnięcia oleju - to kobieta, bo po prostu nie zna się na mechanice i nie wie, że to trzeba wymieniać. Podjeżdża pod dystrybutor i leje "ogólnie przyjęte paliwo", bo nie zna się na oktanach. JeĽdzi mimo, że sqt stuka zaworami, bo nie wie czy ten stuk to co? niepokoj?cego... A kto jest bohaterem ogromnej większo?ci stłuczek w miescie i pod hipermarketami? No przecież kobiety - bo przecież sk?d się wzięło szydercze: UWAGA BABA ZA KÓŁKIEM... itd.itp. I SMARUJE HAMULCE - BO PISZCZˇ! Prawda jest taka, że użytkowanie przez kobietę to w istocie ŻADEN ARGUMENT. Wbij sobie to do głowy. Równie dobrze można napisać w ogłoszeniu Burgman używany przez blondyna/bruneta/rudego/ łysego, czy też z bakami, albo w ogóle brodacz... Moja żona, Estelka oraz podejrzewam wiele innych kobiet z forum i nie tylko, jeĽdzi jak każdy skuterzysta. Dzielnie przedziera się przez korki, wie że silnik bez rozgrzania używać należy delikatnie, wie co oznacza formuła "unlead fuel only" i zdaje sobie sprawę co do liczby oktanowej paliwa. Jest o?wiecona w sprawie dolewania oleju do zbiorniczka, a kask poleruje w domu płynem do czyszceznia mebli i miękk? ?ciereczk?. Uwielbia błyszcz?cy chrom na Malagutim. Martwi się, zę jej sqt na zimnym potrafi zawibrować i zaraz pyta o to ludzi z "Sokoła". Co więcej Estelka nigdy nie zalewa silnika przy odpalaniu, a rozrusznikiem operuje po mistrzowsku i nie tak katowsko jak ja. Czy więc jej skuter jest srzętem idealnym? Na razie tak, ale troskliwej Estelce niedawno pod marketem stoczył się na Yesterdaya dostawczak zaparkowany tuż obok "na luzie" bez hamulca ręcznego. Cudem skuta uratowała... Tak więc reasumuj?c ten elaborat: polegaj na konkretach, a nie prawdach obiegowych i zadaj wła?cicielowi Burgmana następujace pytania: - Czym poza uszkodzonym licznikiem udokumentuje Pan przebieg? - Co było przyczyn? powstałych uszkodzeń? Dlaczego nie zdecydował się Pan na napraę, tylko sprzedanie? - Co wymieniał Pan w skuterze? Bo wiesz odpowiedĽ "Panie on jest niezawodny - lać benzynę i jeĽdzić" to kolejny truizm giełdowy. Ten co tylko leje wachę, zupełnie o auto/skuter nie dba - W jaki sposób używał Pan skutera? - Jaki rodzajem płynów jest skuter zalany? Człowiek, który w istocie dba o swoje auto/motor/skuter ma też ?wiadomo?c tego, że ta troska to będzie ważny argument przy sprzedaży. Ja zbieram faktury, czy paragony na zakupione czesci. Kurde mam nawet kolorowe metki z pudełek po sprzęgłach, hamulcach, turbach, rozrz?dach, wydechach, komputerach itp. ze wszystkich moich aut, które rado?nie poddawałem tuningowi. Wiesz, pokazanie tego wszystkiego nabywcy i podparcie tym ksi?zki serwisowej oraz potężna wiedza na temat przedmiotu sprzedaży - to jest skała na której budujesz opinię o tym, że kto? dba. A i wtedy pozostawaj lekko nieufny... Najlepiej miej ze sob? "złego doradcę", który będzie cię przy zakupie hamował. Bo człowiek, który szuka, bardzo mocno chce kupić. I łatwo go oszukać. Pytaj więc dokładnie, aż facet zrobi się nie czerwony tylko niebieski. Aż zacznie my?leć czy nie powiedzieć Ci: "Panie idĽ Pan w cholerę i kup se Pan nowego". Bo musisz sobie powiedzieć jedno, ale to jedno zajebi?cie, ale to zajebi?cie ważne zdanie: "To s? moje pieni?dze. Ciężko je zarabiałem i nie służ? do robienia mnie w konia..." A teraz idĽ... I zacznij tak robić... Mam nadzieję, że ten wpis uznasz za konstruktywny, a nie za krzywdz?cy...
Gość Morley Opublikowano 26 Września 2006 Opublikowano 26 Września 2006 I jeszcze jedno w zwi?zku z Twoim pytaniem, co się psuje w Burgamnie i na co zwracać uwagę... Też kiedy? tak zapytałem na forum streetracing, kiedy kupowałem swojego Civica... Dostałem jedn? m?dr? odpowiedĽ: - Zwróć uwagę na wszystko. To używany sprzęt...
drogowiec Opublikowano 26 Września 2006 Opublikowano 26 Września 2006 Morley.. szacun jak byk. Wystawiłe? niezł? instrukcje zakupu używanego sprzęta. Pozdrówka
Gość elysek Opublikowano 26 Września 2006 Opublikowano 26 Września 2006 Popieram Drogowca! Wielki 'respect' dla Morley'a. A co do tematu samego Burgmana ... ja bym sie poważnie zastanowił ... a jeżeli Burgi jest sprowadzony z Francji, to już bankowo dałbym sobie z tym spokój ...
Administrator Artix Opublikowano 26 Września 2006 Administrator Opublikowano 26 Września 2006 Francja jak Francja, ale oznaczenie "sprowadzony z wloch" jest dla mnie rownoznaczne z "nie kupuj - uwaga kupa"
Sympatycy pawel883 Opublikowano 26 Września 2006 Sympatycy Opublikowano 26 Września 2006 Cze?ć ..a nie lepiej zrobić A i poszukać sprzęta klubowego na forum ? pawel883
Gość PCX Opublikowano 26 Września 2006 Opublikowano 26 Września 2006 Bo musisz sobie powiedzieć jedno, ale to jedno zajebi?cie, ale to zajebi?cie ważne zdanie: "To s? moje pieni?dze. Ciężko je zarabiałem i nie służ? do robienia mnie w konia..." |wietne zdanie... Kiedy ja kupowałem swój skuter zastosowalem się do prawie wszystkich "zasad" kupna używanego sprzęta ale zdobywałem je powoli i na własnym do?wiadczeniu, ba nawet przymierzam się do opisania tego aby inni mog? skorzystać. BTW jak na zło?ć mój skuter jest z Francji ma orginalny przebieg i jezdziła nim KOBIETA i jeszcze nic się w nim nie zepsuło i nic nie padło oraz nie stuka chociaż w zimie będe musiał zagl?dn?ć do rozrusznkia i trochę podreperować lakier :]
asmo Opublikowano 26 Września 2006 Opublikowano 26 Września 2006 Francja jak Francja, ale oznaczenie "sprowadzony z wloch" jest dla mnie rownoznaczne z "nie kupuj - uwaga kupa" Hmm... jak dla mnie jest to stereotyp... zgodze sie z tym, ze wiele skuterow sprowadzonych z Italii to kupy, ale na pewno nie wszystkie... Jak kazdy wie, sa wyjatki i nie mozna wrzucac wszystkich do jednego worka A co do samego Burgiego... wrzuc fotki, to pozwoli Nam najlepiej ocenic twoj egzemplarz Pozdrawiam asmo
rudy_56 Opublikowano 27 Września 2006 Opublikowano 27 Września 2006 Co sie będziesz ograniczał Jak szaleć to szaleć http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M273028 Oto i malinowy sprzęt kolegi http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M292433
Lucjan73 Opublikowano 27 Września 2006 Opublikowano 27 Września 2006 Uważam że po doliczeniu brakuj?cych czę?ći cena nie będzie już taka atrakcyjna , używane plastiki, szybę i licznik trudo bedzie dostać a nowe w sumie pewnie wyjdzie około 8 - 9 ty?. a za tak? kase to już można znale?ć co? w lepszym stanie. No ale będzie pewnie zarejestrowane zgodnie z prawem na motocykl, a jak s?dze wła?nie że rejestracja na motorower tak kusi kolegę.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się