potrzebna pomoc

[misiorowski]

Witam potrzebna mi jest pomoc w odpaleniu skutera.nie wiem co się stało zgasł i nie mogę go odpalić ,paliwo dochodzi iskra jest akumulator max naładowany.Żadnych problemów wcześniej porostu zdechł.może miał by ktoś chwilkę by mi pomóc mieszkam na Pradze Północ koło ZOO odwdzięcze się jakimś pożądanym browarem.

[JER2Y]

Na początek spróbuj założyć inną świecę (nową lub ewentualnie pasującą używaną, ale wyjętą z działającego sprzętu). Historia zna przypadki gdy świeca na zewnątrz działała a w cylindrze pod ciśnieniem już nie.

[misiorowski]

Sorrki za temat tu na mazowieckim ale potrzebna mi pomoc kogoś kto może ewentualnie do mnie podjechać.

OK zacznę od porządku taka dolegliwość.

wsiadam odpalam jest ok ruszam jest ok przejechałem około 1 km, światła więc hamuje skuter staje i gaśnie(parę razy mi się to zdarzyło bo miałem nisko obroty ustawione) chce odpalić no i tu się zaczyna, mówię sobie tak całą zimę kalendarzową jeździłem bo praktycznie jej nie było, żadnych niepożądanych obiadów.odpalał w każdy mróz czy plusową temperaturę.

Więc pchanie 150kg przez 6km dało mi w kośc.

Dzisiaj zabrałem się na poważnie do tego i zrobiłem tak

sprawdziłem iskrę jest 2 świece jedna irydowa druga zwykła działają tak samo.

paliwo do gaźnika dochodzi ściągnąłem przewód tryska aż miło po wciśnięciu startera.

Paliwo cały zbiornik, przejechane jakieś 40km od tankowania

dobra test strzykawki paliwo do cylindra świeca wkręcona cewka nałożona i kręcenie,żadnej reakcji na obu świecach

Akumulator kręci jak oszalały bo nowiutki.(podłączyłem nawet taki od samochodu)

do samego końca jechał bez zarzutu żadnego dymienia z rury

żadnego osłabienia silnika po rozgrzaniu 120km/h to pestka

bezpieczniki sprawdzone wszystko ok

Po prostu zgasł i nie chce odpalić może ma ktoś jakiś pomysł?

[marek_m]

Masz alarm ?

[misiorowski]

tak ale był odłączony też o tym myślałem

[marek_m]

tak ale był odłączony też o tym myślałem

Może nie do końca.

[KOT66]

a cos takiego jak czujnik przechylowy masz ??...moze sie zawiesil...??...

[Lucjan73]

A może zacząć od standartu, kontrola czujnika stopki bocznej i wyłącznika zapłonu na prawej manetce. Sam pisałeś że jeździłeś cały rok, może trzeba potraktować czymś w rodzaju WD 40 Koniecznie jeszcze sprawdź przewody elektryczne do których masz dostęp, czasem lubi się coś przetrzeć lub ułamać.

[misiorowski]

Może nie do końca.

hmm raczej wszystko odłączone bo sam go zakładałem.

A może zacząć od standartu, kontrola czujnika stopki bocznej i wyłącznika zapłonu na prawej manetce. Sam pisałeś że jeździłeś cały rok, może trzeba potraktować czymś w rodzaju WD 40 Koniecznie jeszcze sprawdź przewody elektryczne do których masz dostęp, czasem lubi się coś przetrzeć lub ułamać.

lucjan73 tu mnie zaskoczyłeś tego czujnika nóżki nie sprawdzałem jutro sprawdzę dam znać

tylko że iskra jest więc to chyba nie to

[adam_us]

Paliwo jest, iskra jest... to do sukcesu potrzeba jeszcze odpowiedniej ilości... powietrza, jak jeździłeś w rożnych warunkach może filtr mocno dostał w kość i jest już przytkany...

Paliwo pomimo że dochodzi rurką do gaźnika to nie musi trafić do cylindra.

Przed kręceniem wytrzyj do sucha świecę i sprawdź czy po kręceniu jest mokra od paliwa czy sucha.

Może w gaźniku co się przytkało wewnątrz. Nie wiem jak wygląda gaźnik u Ciebie ale pamiętam że kiedyś w sprzęcie kolegi silnik działał tylko na ssaniu, gdy się rozgrzewał to gasł. Pomogło rozebranie i przeczyszczenie gaźiora...

[JER2Y]

tylko że iskra jest więc to chyba nie to

Dokładnie, czujnik stopki (jeśli w ogóle jest), wyłącznik na kierownicy, alarmy itp. powinny być sprawne. Po stronie elektrycznej przyczyn może być kilka: cewka WN, kabel od świecy, świeca (zakładam że moduł CDI jest OK). Po stronie paliwowej jeśli gaźnik dostaje paliwo to coś z gaźnikiem, Po chwili kręcenia świeca jest mokra czy sucha?

Ja bym zaczął tak. Oczyść elektrody świecy metalową szczotką, wygrzej je dobrze nad gazem i spróbuj odpalić, może świeca jest zalana? Odłącz paliwo od gaźnika (żeby w razie czego nie zalać świecy) i spróbuj odpalić na PLAK.

Tyle mi na razie przyszło do głowy

[misiorowski]

No ale jak by czujnik od stopki blokował lub wyłącznik przy manetce to nie dawało by iskry na świecę.

No i napisze jeszcze raz do komory spalania przez strzykawkę dałem paliwo i żadnej reakcji.

Sprawdziłem kompresje 6 barów wiec chyba czas na remont silnika.kompresje sprawdzałem na zimnym silniku bo odpalić niestety nie mogę

Sprawdziłem kompresje 6 barów wiec chyba czas na remont silnika.kompresje sprawdzałem na zimnym silniku bo odpalić niestety nie mogę

[dr.big]

6 barów, zdecydowanie za mało- chyba to jest przyczyną, ja opony w rowerze pompuję do 7 ...

[JER2Y]

Wyraziłem się mało precyzyjnie - czujnik stopki (jeśli w ogóle jest), wyłącznik na kierownicy, alarmy itp masz sprawne.

Podawanie paliwa ze strzykawki nie jest dobrą metodą bo paliwo nie jest dobrze rozpylone.

Tak jak napisałem, wyczyść i wygrzej elektrody świecy i spróbuj odpalić na Plak. Jeśli to nie pomoże, wymieniłbym kabel WN łączący świecę z cewką, sprawdziłbym czy zapłon nie jest przestawiony, sprawdziłbym kompresję w cylindrze a dalej to zależy od wyniku pomiaru.

Ogólnie zacząłbym od rzeczy które są najmniej praco i czasochłonne a mogą wpływać na niemożność odpalenia.

Widzę że coś się wyjaśniło w czasie gdy pisałem posta.

Tak 6 bar to zdecydowanie za mało (a swoją drogą jak mierzyłeś - z odkręconą na max manetką gazu?) Trochę mnie dziwi stwierdzenie "nie wiem co się stało zgasł i nie mogę go odpalić". Tak nagle stracił kompresję? Najczęściej utrata kompresji jest stanem pogłębiającym się i postępującym w czasie co skutkuje stopniowym pogarszaniem się odpalania, brania większych ilości oleju itp. Chyba, że jakiś kataklizm w silniku.

[misiorowski]

Nawet nie chce myśleć ile mnie to będzie kosztować chinola robiłem w 4godziny i remont silnika kosztował 70 zł tu jeszcze nie sprawdzałem cen może ktoś ma namiary na jakieś niedrogie hurtownie

[szyszczak]

Kołego powiem ci tak-zobacz czy nie masz urwany kłin na kole magneta,jeżeli tak-to będziesz mieć iskre ale nie na sprezaniu tłoka-w takiej sytuacji nawet ci nie prychnie musisz zobaczyc czy rozrząd jest na znakach.Też tak miałem w AN 400.Aha przy takiej komprecji też by strzelal,a ty piszesz że nic-sprawdzaj rozrząd...

[misiorowski]

YER2Y faktycznie masz rację tez mi się nie chce wierzyć w to że tak od razu stracił kompresję rano odpaliłem bez problemu w pracy też ujechałem około kilometra i kaput. Sprawdzę zawory jeszcze może podparte i faktycznie kompresje mierzyłem w stresie że czeka mnie remont silnika i nie odkręciłem manetki w poniedziałek sprawdzę jeszcze raz i napisze.

[szyszczak]

No i co było?

[misiorowski]

już pisze co zrobiłem.

Ponowny test strzykawki ale tym razem 2 ml.oleju i kompresja skoczyła do 13barów.

oczywiście odpalił wypalił ten olej z cylindra i zaciągnął trochę świeżego oleju między pierścienie tego co mu uzupełniłem , dymić już nie dymi nawet po przegazówce.

Wyłączyłem silnik i po 15 minutach odpalił od strzała.

teraz jeszcze jeden test zrobię ,zostawię go do wieczora i wieczorem sprawdzę na zimnym silniku czy odpali, może tylko coś z olejem było nie tak bo wtedy było mało.

pojeżdżę trochę w okół domu i rozgrzeje go jak będzie dobrze to na razie nic nie będę robił ewentualnie przetestuje ceramizer

oczywiście poinformuje co dalej sie dzieje.

Jeśli chodzi o ceny naprawy

2000zł komplet w SUZUKI POLSKA oryginał (zabolało jak się dowiedziałem)

szlif cylindra 60zł

nowy tłok na allegro do pierwszego szlifu 230zł

na allegro można też komplet wszystkiego dostać za 900zł

no i jeszcze znalazłem człowieka który dorabia tłoki i za dorobienie tłoka, pierścieni, tulei i szlif na cylindrze zaśpiewał mi 460zł Gościu jest z Milanówka pod Warszawą( w sieci można go znaleźć)

[misiorowski]

Ok panowie więc tak jakimś cudem nie udało mi sie chyba zatrzeć cylindra po wymianie oleju i przejechaniu około 300km stwierdzam że nie zmieniło się nic.

pali normalnie od strzała więc jestem bardzo zadowolony że wybrałem SUZUKI

Dzięki wszystkim za pomoc