Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

  • Klubowicze
Opublikowano

Spotkałem się z homologacją kasków na jazdę z otwartą szczęką w kaskach Givi.

Chodzi tu głównie o blokadę w pozycji otwartej - zabezpieczającą przed samo zamknięciem się szczęki w czasie jazdy.

Opublikowano

Prawdę mówiąc używam szczękowego kasku, ale traktuję go, jako sprzęt do turystyki, a jadąc dalej zawsze szczękę zamykam. Otwartej używam na stacjach benzynowych, jak chcę pogadać z kumplem jadącym drugim motocyklem na postoju itp. Do jazdy po bułki używam za to kasku typu orzech Bell, albo Biltwell ;).

Opublikowano

Podniesienie szczęki podnosi środek ciężkości i tak już ciężkiego kasku, więc jazda z otwartą szczęką na dłuższą metę jest bez sensu. Z drugiej strony, w upalne dni (szczególnie na południu Europy) fajnie jest na chwilę przewietrzyć łepetynę. Dobrze jest wiedzieć, że taki przejazd jest zgodny z prawem (w kaskach z homologacją P/J).

Opublikowano

(...) Dobrze jest wiedzieć, że taki przejazd jest zgodny z prawem (w kaskach z homologacją P/J).

I o to chyba w tym temacie chodzi :)

Mój N104 Evo ma blokadę szczęki w pozycji otwartej i używam jej głównie na stacjach benzynowych - nie zamknie się wtedy przypadkiem gdy się schylam, a wygodniej zapłacić za paliwo ze szczęką w górze niż zdejmować cały kask, potem zaś zakładać widząc wiecznie-się-spieszących jak już palce im świerzbią bo muszą poczekać ekstra minutę.

Prawdę mówiąc jednak, na jazdę z otwartą szczęką bym się nie skusił. Nigdy nie wiadomo kiedy będzie potrzebna ta ochrona gęby...

Opublikowano

Jeszcze jedna uwaga dotyczące otwartej szczęki.

Pamiętacie sytuację z Żywca jak jeden z naszych Kolegów doznał delikatnego urazu z powodu otwartej szczęki (podczas parady)?

Osobiście uważam, że bez względu na homologację jazda z podniesioną szczęką zwiększa ryzyko urazu i to chyba znacząco.

  • Klubowicze
Opublikowano

W naszym posiadaniu są trzy kaski szczękowe:

1. Shark openline, który niestety ma tylko homologację P, co mnie bardzo zdziwiło ponieważ nie należał do najtańszych.

2. BMW EVO 6 - można powiedzieć, że to schuberth c3, ale w homologacji niedoczytałem żadnych literek w instrukcji.

3. Justa jeździ w Nolanie n90s, który posiada w homologacji dwie magiczne literki P/J.

Pomimego tego, że Shark nie ma homologacji to jeździłem z podniesioną szczęką z niewiedzy :frusty:

  • Klubowicze
Opublikowano

Pamiętacie sytuację z Żywca jak jeden z naszych Kolegów doznał delikatnego urazu z powodu otwartej szczęki (podczas parady)?

Tym kimś byłem ja :blush:

Przygoda skończyła się sześcioma szwami górnej wargi (od zewnątrz 3 i od wewnątrz 3 ) i ubitym zębem.

Do tego gęba spuchnięta przez 3 dni tak że wszystko trzeba było pić przez słomkę ( drinki też :Jumpy: )

Ale nie zmienia to faktu że jak gorąco to i tak jeżdżę z podniesioną.

Opublikowano

Nie ma to jak kask z wypinaną szczęką.

Opublikowano

Jeżdżąc na ścigaczu nawet bym o kasku otwartym nie pomyślał,lecz turlając się na skuterze wybieram tylko otwarty który daje większą przyjemność.Z pewnością jest głośniejszy,lecz powiew wiatru daje poczucie lepszego kontaktu z przyrodą(i odpada problem homologacji)

  • Klubowicze
Opublikowano

turlając się na skuterze wybieram tylko otwarty

No ale są tacy co czasami " turlają " się z prędkościami pow. 160km/godz.

  • Klubowicze
Opublikowano

Tym kimś byłem ja :blush:

Przygoda skończyła się sześcioma szwami górnej wargi (od zewnątrz 3 i od wewnątrz 3 ) i ubitym zębem.

Do tego gęba spuchnięta przez 3 dni tak że wszystko trzeba było pić przez słomkę ( drinki też :Jumpy: )

Ale nie zmienia to faktu że jak gorąco to i tak jeżdżę z podniesioną.

Tak to jest jak się nie ma homologacji :-) .........

Wątpię

Schubert C3 to kask z " wyższej " półki a nie ma homologacji na jazdę z podniesioną szczęką.

............ na ułańską fantazję :-)

A mnie w zamkniętym kasku duszno, dlatego wykorzystuję możliwość (gdzie tylko mogę) otwierania szczęki w LS2 i zainwestowałem w odrobinę luksusu w szczękę 180o - SHARK EVOLINE 3 z którego jestem bardzo zadowolony, pod warunkiem, że nie ma deszczu bo wtedy to masakra: przeciekanie szyby, parowanie :-(

  • Klubowicze
Opublikowano

Oj tam Oj tam :clapping:

Opublikowano

2. BMW EVO 6 - można powiedzieć, że to schuberth c3, ale w homologacji niedoczytałem żadnych literek w instrukcji.

BMW ma homologacje P.

Opublikowano

No ale są tacy co czasami " turlają " się z prędkościami pow. 160km/godz.

Przy takich prędkościach to rodzaj kasku nie ma znaczenia,wazniejsze są okulary.

  • Administrator
Opublikowano

Caberg Duke Legend ma homologację na jazdę z otwartą szczeka do tego ma śmieszne odblaski kiedy jest szczeka w górze. Szczerze to jak się jedzie wolno to ok ale przy prędkości około 50 km/h przestaje to być przyjemne.

  • Klubowicze
Opublikowano

Caberg Duke Legend ma homologację na jazdę z otwartą szczeka ......... jak się jedzie wolno to ok ale przy prędkości około 50 km/h przestaje to być przyjemne.

No a Schubert C3 nie ma a do 120km/h mogę jechać godzinami i nic nie szarpie ani nie przeszkadza.

Opublikowano

Kwestie homologacji są mniej więcej ustalone, ale jak wygląda u was jazda z większą prędkością? Osobiście mam Probikera i szczęka otwiera sie wraz z szybą. Jadąc powoli jest spoko jednak jak muszę przyśpieszyć to robi mi się żagiel i głowa do tyłu leci. No i druga kwestia – owady w oczach (okularów nie używam).

Pozdrawiam, Kamil.

  • Klubowicze
Opublikowano

Patrz post wyżej :pinch:

Zamiast okularów BLENDA

Bez okularów albo blendy jazda pow, 60km/h zaczyna być męcząca a potem wręcz niemozliwa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...