Co sądzicie na temat opon leżakowanych.

[mayday]

Witam mam zamiar kupic tzw. opony leżakowane (czyli nowe nieużywane ale z data produkcji 2010) .Szukam opinii forumowiczów czy ktoś używał takich opon i mógłby się podzielic swoimi doświadczeniami na ten temat ?

[Piootr]

Zasadniczo wszystkie opony posiadają 5 lat gwarancji liczoną od daty produkcji. Guma z wiekiem się starzeje, co przekłada się na jej właściwości. Hurtownia lub importer pewnie się chce pozbyć zleżałego towaru. Generalnie opony to nasze bezpieczeństwo. Ja zawsze przy zakupie sprawdzam, aby opony były jak najświeższe. Rozważ czy warto "zaoszczędzić" w ten właśnie sposób kilkadziesiąt zł. Ja bym nie kupił 5 letnich "nowych" opon.

[maroch75]

Hmm...Guma się starzeje...Osobiście miałbym obawy i nie wiem jaka różnica w cenie musiałaby mnie przekonać.

[marek_m]

Leżakowane to tylko wino

[Jarek_PL]

Gdzie na oponie znajdę datę produkcji? Bo ja nigdy na to nie zwracałem uwagi.

A faktycznie nawet opony w sklepie mogą być tańsze jako tak zwana "promocja"

a okazać się może że to stara pucha jest.

[MariuszBurgi]

Warto zwrócić uwagę na kilka kwestii:

1. Jak były "leżakowane" opony (niestety trudne do ustalenia 100%). Jeśli opona leżała w odpowiednich warunkach, tj. odpowiedniej temperaturze, bez dostępu światła oraz bez narażania na oddziaływanie czynników chemicznych, to może mieć sens. Warto w takim wypadku wybrać poważną firmę handlującą oponami. Zapomnijmy o jakiś "wyprzedażach garażowych" firmy krzak.

2. Jeśli zamierzasz jeździć bardzo dużo i np. planujesz "zjeździć" taką oponę w jeden czy dwa sezony to OK. Jeśli nie, kupuj ze świeżym DOT.

3. Cena musi być zauważalnie niższa.

4. Dostaniesz odpowiednią gwarancję na kapcia. Poważne firmy na "leżaki" dają normalną gwarancję, taką samą jak na kapcia z aktualnego DOT.

5. Do 5 lat, przy zachowaniu tego co w pkt 1, ma to ewentualnie uzasadnienie. Powyżej 5 lat to słaby pomysł.

6. Jeśli już musimy się decydować na leżaka to tylko oponę z górnej półki. W przypadku tych tańszych producenci oszczędzają na dodatkach "przeciwstarzeniowych", gdzie guma może parcieć już po 3 latach.

PS. Warto zauważyć, że wiele firm sprzedaje w cenach katalogowych (detalicznych) opony 2 czy nawet 3 letnie...bez jakiegokolwiek rabatu. Nie ma jasnego przepisu mówiącego, że taka opona >wymaga< obniżki.

Gdzie na oponie znajdę datę produkcji?

Parametr DOT.

Pierwsze dwie cyfry to tydzień. Drugie dwie to rok.

Przykładowo> DOT 3011 to 30 tydzień 2011 roku.

[Sobier]

Nie zaryzykowałbym kupna takich opon.

[Jarek_PL]

Parametr DOT.

Pierwsze dwie cyfry to tydzień. Drugie dwie to rok.

Przykładowo> DOT 3011 to 30 tydzień 2011 roku.

To co napisałeś Mariusz jest logiczne, i zacznę tego przestrzegać.

Powiedz mi tylko jeszcze czy ten parametr "DOT" to oznaczenie występujące też w gumach samochodowych?

[MariuszBurgi]

Powiedz mi tylko jeszcze czy ten parametr "DOT" to oznaczenie występujące też w gumach samochodowych?

Dokładnie. Analogicznie jest w gumach 4oo.

Tu dla przykładu 46 tydzień 2006 roku

Jeszcze coś... Jeśli na jakiejś oponie znajdziemy DOT 3 cyfrowy, np. taki:

..to znaczy, że opona pochodzi sprzed 2000 roku, czyli zalatuje trupem

[mayday]

Proszę was o bardziej konkretne sugestie niż hasła w stylu że "leżakowane najlepsze jest wino lub deski" . Zdaje sobie sprawa że najlepiej jest kupic opony nówki z 2015 roku za 550zł czy 600zł ale budżet mnie nie puszcza. Ja znalazłem komplet pirelli z 2010roku za 300zł z wysyłka myślę że ta opcja w moim przypadku jest idealna zważywszy na to że skuterem nie pokonuje w sezonie więcej niż 4tyś km .

[maroch75]

Proszę was o bardziej konkretne sugestie niż hasła w stylu że "leżakowane najlepsze jest wino lub deski" . Zdaje sobie sprawa że najlepiej jest kupic opony nówki z 2015 roku za 550zł czy 600zł ale budżet mnie nie puszcza. Ja znalazłem komplet pirelli z 2010roku za 300zł z wysyłka myślę że ta opcja w moim przypadku jest idealna zważywszy na to że skuterem nie pokonuje w sezonie więcej niż 4tyś km .

Wyceniasz swoje bezpieczeństwo na 250,- bo tyle wynosi różnica? Licz się z tym, że jakikolwiek feler opony (o wystrzale nie wspomnę) może wiązać się z glebą i straty będą dużo większe...

[Burgi]

Swojego czasu kupiłem opony leżakowane do Yamahy ale pojemność 50cc więc nie miałem obaw sprawują się dobrze lecz nie założyłbym takiej opony do szybszego skutera, życie jest cenniejsze niż wszystkie pieniądze jakie zaoszczędzisz na zakupie.

[AIVEN]

Witam,

5-letnia opona raczej nie powinna być już zakładana.

Co prawda bieżnik OK (bo to nówka), ale ale w ciągu 5 lat z pewnością zaszły zmiany w strukturze.

Obawiałbym się o współczynnik tarcia opona - podłoże (możliwość uślizgu), elastyczność takiej opony, a także hałas.

Podsumowując - nie polecam.

[pgizi]

Hmmm... Pod koniec sezonu 2013 założyłem na tył Dunlopa Scootline z cechą 5110 czyli miała 3 lata. Bardzo dobrze się zachowuje.

Z tym, że preferuje spokojny styl jazdy. Pięcioletniej raczej bym nie zaryzykował, podkreślam; raczej bo rozumiem Twoje ograniczenie.

[grze]

Kupił bym 5-letnią oponę jeśli by kosztowała 1/3 ceny nowej z 2015r. i jeśli bym jeździł jak totalny emeryt

Jakość opony to bardzo ważny element w moto.

[arturo-bb]

Warto zwrócić uwagę na kilka kwestii:

2. Jeśli zamierzasz jeździć bardzo dużo i np. planujesz "zjeździć" taką oponę w jeden czy dwa sezony to OK. Jeśli nie, kupuj ze świeżym DOT.

myślę że ta opcja w moim przypadku jest idealna zważywszy na to że skuterem nie pokonuje w sezonie więcej niż 4tyś km .

Ale sam właśnie przeczysz temu co napisał Mariusz.

kpl. opon starcza na ok 16 tyś. km co przy twoim przebiegu daje 4 lata.

W ostatnim sezonie to będzie już 9 letnia opona

Ale decyzja należy do ciebie - twoje życie , twoje zdrowie , twoje pieniądze.

PS

Ja kupuję od lat na Oponeo

Zawsze są świeże - nie dostałem starszych niż 6 miesięcy !

[mayday]

Postanowiłem jednak kupic te oponki po rozmowie z moim kolega który ma ściga i kupił sobie pirelli diablo 180/55-17 z 2009 roku .Śmiga na nich już drugi sezon i złego słowa o nich nie powie.

[xmarcinx]

Trzy lata temu odziedziczyłem po Tacie samochód. Nadeszła zima i w jego garażu znalazłem komplet czterech zimowych opon polskiej produkcji. Miały 10 lat i były niemal nie używane. Wyglądały znakomicie. Założyłem te opony i jeździłem sezon zimowy. Były to najbardziej niebezpieczne opony z jakimi miałem do czynienia w swojej historii. Pomimo znakomitego wyglądu i bieżnika, guma była niezwykle twarda. Na mokrej drodze w ruchu miejskim każdego dnia miałem jakieś hamowanie z ABS, a przy ruszaniu uślizg. Bardziej sportowe ruszenie nie było możliwe, gdyż kończyło się staniem w miejscu na buksujących kołach.

Po zimie wymieniłem te opony na nowe budżetowe letnie i efekt był taki, jak bym zmienił samochód na klasę wyższy.

Konkluzja. Widać w jakim kierunku idzie efekt starej gumy. Ona twardnieje, staje się „kamienna” i przez to śliska. Na motocyklu, w pochyleniu na łuku, margines bezpieczeństwa na pewno na takiej oponie zmniejsza się. Przy hamowaniu bez ABS, spodziewać można się wcześniejszego zablokowania i poślizgu.

Przed moim opisanym tu doświadczeniem może bym i kupił 5 letnią oponę, ale obecnie wiem, że nie. Nie opłaca się. Szukał bym w tej obniżonej cenie innych nowych opon.

[arturo-bb]

Postanowiłem jednak kupic te oponki po rozmowie z moim kolega

To poco to zawracanie gitary na forum ?

Pytałeś o radę czy o potwierdzenie własnego wyboru ?

[Jerry_R]

Postanowiłem jednak kupic te oponki po rozmowie z moim kolega który ma ściga i kupił sobie pirelli diablo 180/55-17 z 2009 roku .Śmiga na nich już drugi sezon i złego słowa o nich nie powie.

Koledzy jasno chyba sie juz wypowiedzieli... Nic dodac, nic ujac.

Czy przypadkiem nie jest tak, ze Twoj kolega na scigaczu smiga glownie w cieple dni, kiedy jest sucho, slonecznie?

Tak jak wiekszosc moich znajomych na scigaczach

Moze wtedy ma sens.

Jesli skuter traktujesz uzytkowo i jezdzisz prawie codziennie, niezaleznie od pogody - przyczepnosci zycze!

[Maly Książe]

Wszystko Koledzy już napisali;)

Teraz tylko czekać na temat "gdzie kupić tanio owiewki do fuco" ;P

[Joshua_77]

Wszyscy producenci i sprzedawcy w Polsce uwazaja opony za nowe, gdy sa nie starsze niz 36m-ce od daty produkcji. Cos w tym musi byc skoro tak zakladaja. Ja opon 5 letnich choc nie uzywanych bym nie kupil zarowno do 2oo czy 4oo, bo lezakowanie wplywa na twardosc gumy a tym samym na jej przyczepnosc - wszystko jednak zależy od tego jak są przechowywane . Tak jak pisali wyzej koledzy lepiej poczekac i dolozyc te 250zl do pelnowartosciowych opon. Rowniez bym nie kupil opon "no name" choc cena moze byc atrakcyjna. Ale to tylko moje zdanie;-)

Tutaj znajdziecie fajny artykuł: http://www.opony.com...ty-i-mity/?id=3

[SlawoyAMD]

Mayday podaj link do tej aukcji/ogłoszenia, może ktoś zna dostawcę lub dystrybutora... Sam doskonale znam dylematy z niedostatkiem gotówki i szukaniem alternatyw. Jak wszystko, trzeba robić to z głową i jeśli na przykład, mam opony z dobrym wizualnie jeszcze bieżnikiem na feldze, ale ma ona już coś koło 10 lat, bo z taką ktoś kuter sprowadził, to zakup opony 5-letniej będzie "lepszym złem", skoro i tak brak funduszy na droższy zakup. Oczywiście trzeba mieć tylko świadomość tego, że na mokrym i na winklach, profilaktycznie zwalniamy i nie trzemy podnóżkami...

[maro99]

Witajcie !

Kolega mayday podjął decyzję i czy była słuszna być może niebawem się od Niego dowiemy. Napisz jak się jeździ po wymianie.

Co do zakupu opon 5 letnich do motocykla to powiem szczerze, sam bym tego nie zrobił, ale mając wybór jeździć na starszych i zużytych, a na 5 letnich i fabrycznie nowych wybrałbym ten drugi wariant. Pozdrawiam, Maro

[mayday]

Dzięki wszystkim za rady czasem na temat innym razem mniej. Kolego SlawoyAMD widzę w ciebie pokrewną dzuszę rozumiesz rozterki człowieka któremu nie zawsze starcza kasy na koniec miesiąca i musi kombinowac . W środę ma przyjśc paczka także będe informował na bieżąco jak mi idzie na nowych nienowych oponach.