Odkupienie samochodu a przerejestrowanie.

[pabloxl]

Cześć

Mam możliwość zakupienia samochodu od znajomego, który to samochód, odkupi od swojej firmy. Pytanie, czy musi on najpierw przerejestrować samochód na siebie i dopiero go odsprzedać, czy może ten samochód powędrować "od reki do ręki", a ja już zarejestruj go na siebie? Jak taką sytuację traktuje Urząd komunikacji? Proszę o poradę Osóby, które ćwiczyły ten temat. Dodam może jeszcze, że nie ma opcji zakupu tego samochodu przeze mnie, bezpośrednio od firmy znajomego.

Z góry dziękuje

[hrabia]

możesz bez problemu odkupić od niego samochód ale:

po pierwsze musisz zapłacić PCC 2%

po drugie idąc do WK musisz mieć ze sobą oryginały - jego faktury zakupu od firmy i twoją umowę zakupu od niego.

jeśli będzie różnica pomiędzy ceną na fakturze i umowie to znajomy będzie musiał zapłacić podatek

i na tym koniec.

[Kisiel]

jeśli będzie różnica pomiędzy ceną na fakturze i umowie to znajomy będzie musiał zapłacić podatek

Pod warunkiem, że posiada go krócej niż pół roku.

Poza tym tak jak pisze kolega.

[hrabia]

Pod warunkiem, że posiada go krócej niż pół roku.

Poza tym tak jak pisze kolega.

Tak wynika z tekstu na początku...

[Sobier]

No to już chyba wszystko w tym temacie zostało wyjaśnione .

[KriSSo]

OK, a co w przypadku, gdyby ktoś na podarował samochód? Sporządza się jakąś umowę darowizny? Czy normalną umowę kupna-sprzedaży i płaci podatek PCC? Jak to wygląda w sytuacji, gdy rodzina (mama, tata) chcą nam podarować samochód, z tym że nie nowy, tylko dotąd zarejestrowany na matkę/ojca.

[Tiger02]

Wygląda to tak

Sporządzasz umowę darowizny

Idziesz do US i wypełniasz wniosek i nie płacisz podatku bo od darowizny od jakiegoś czasu się nie płaci

Z umową darowizny idziesz do rejestracji i przepisujesz auto na siebie

[KriSSo]

Rozumiem, dziękuję za info.

[Lucjan73]

Jeśli chodzi o sprzedaż pojazdu bez przerejestrowania na siebie , jest to oczywiście dopuszczalne. Z tym że jeżeli pojazd nie był w posiadaniu obecnego właściciela przez min. pół roku to może trzeba będzie zapłacić podatek wynikający z różnicy ceny na fakturze a wartością sprzedanego pojazdu. I niestety urzędnik nie będzie brał wartości pojazdu z umowy tylko z tabeli eutotax. A zakładam że kolega kupi auto z firmy po wartości księgowej uwzględniającej koszy amortyzacji itp. (w innym wypadku firma również zapłaci podatek), cena na fakturze będzie na pewno niższa od wartości rynkowej pojazdu. Po odsprzedaży urząd upomni się o podatek, nie będzie to jakaś wielka kwota ale trzeba będzie się rozliczyć.

W przypadku darowizny radzę zadzwonić do Urzędu Skarbowego i zasięgnąć dokładnych informacji. Zgadza się że nie ma podatku od darowizn ale tylko w pierwszej grupie pokrewieństwa tzn. rodzic - dziecko, rodzeństwo między sobą itp. Darowizna od wujka, cioci, dziadka podlega opodatkowaniu.

[pabloxl]

Dziękuję za Wasze odpowiedzi, wszystko jasne w tym temacie . Mam jednak jeszcze 2 pytania.

1) Kolega odkupuje ten samochód od swojej firmy za obniżoną cenę na podstawie faktury. Za tą cenę ( bez zysku) odsprzedaje mi ten samochód. Ja płacę podatek PCC 2% (wiadomo). Czy US może naliczyć mi wyższy podatek ze względu na okoliczność zakupu tego auta po atrakcyjnej cenie, naliczjąc podatek od ceny rynkowej takiego samochodu?

2) Czy US może domniemywać, że kolega odsprzedał mi ten samochód z zyskiem i kazać mu zapłacić podatek od wzbogacenia?

[Lucjan73]

Ty nic nie zapłacisz dodatkowo poza 2 % PCC wyliczonej od wartości pojazdu. A kolega z uwagi na fakt posiadania pojazdu poniżej sześciu miesięcy będzie musiał rozliczyć się z urzędem.

[pabloxl]

Lucjan, dzięki za odpowiedź, uprzedziłeś mnie w momencie jak pisałem swój tekst.

A kolega z uwagi na fakt posiadania pojazdu poniżej sześciu miesięcy będzie musiał rozliczyć się z urzędem.

Tylko że na umowie kupna/sprzedaży cena będzie taka sama jak na fakturze. Wiec czy na pewno, będzie taka konieczność?

[Lucjan73]

Urzędnik zaakceptować podaną wartość ale jeżeli wartość ta będzie znacząco różna od średniej ceny tego modelu z eurotaxu na pewno zastosuje tą wyższą kwotę. Można zawsze podejść od urzędu i zapytać się jak to w chwili obecnej wygląda. Można posłużyć się zawsze wyceną pojazdu przez rzeczoznawcę ale to też kosztuje parę stówek. Dramatu nie ma no chyba że masz zamiar kupić jakiś luksusowy samochód a na fakturze będzie 5 tysi.