pas napędowy majesty 250 a postój nielegalny

[przemars]

Witam,

Będzie to opowieść ku przestrodze.

Parę dni temu stałem na parkoczącym silniku parę minut. (5-7)

Potem goniłem 15 km 120-125km/h (okolice maxa dla tego egzemplarza)

Później stwierdziłem, że skut zaczął mi startować ze znacznie wyższych obrotów.

I że, gdy chodził z kołem w górze, dużo łatwiej było zatrzymać wirujące koło (nawet ręką co przedtem skończyłoby się poważnymi skaleczeniami)

No i wczoraj dupło mi w napędzie przy starcie ze świateł. Trochę gumowo zadymiło spod obudowy napędu. I stanęło.

Zwiozłem truchło do garażu (wchodzi bez lusterek i szyby do Mazdy MPV LW -II gen), rozebrałem....

Pas w strzępach.

Sądziłem, że na postoju usmażyłem sprzęgło a tu taka siurpryza.

Dziś jeszcze chcę zwalić dzwon sprzęgła i zobaczyć co tam ciekawego się dzieje.

Wniosek?

Czekając w nielegalnym miejscu na wjeździe na autostradę wyłącz silnik.

A w ogóle tam nie stój :-)

Pas miał około 10kkm. Dayco nie kewlarowy.

Pozdrawiam

[stomi]

Slabo, cos z napedem musi byc chyba nie tak bo wydaje sie ze troche za wczesnie. Ile pasek kosztuje?

[arturo-bb]

Pas miał około 10kkm. Dayco nie kewlarowy.

Pozdrawiam

Ku przestrodze to jest tylko info o producencie paska.

Nie chcesz mieć kłopotów - kup Mitsuboschi .

Tak wiem że jest droższy ale w skuterach nawet o większej pojemności i mocy ( np. SW 600) wytrzymuje do 30 tyś.

Jak mówi stare przysłowie : Kto tanio kupuje , dwa razy kupuje

[Gość maxell]

Miałem podobnie z BANDO. Strzelił po 6 tys. Zmieliło go na sałatkę przy 130 km/h. Sprzęgło mam OK.

Kupiłem kewlar z DAYCO - mam na razie 7 tys. najechane i jest OK. Zaglądałem do niego w zeszłym tygodniu i nie ma śladu zużycia - trzyma szerokość i nie ma śladów pęknięć czy coś.

Myślę, że w przypadku 250-tek 10-15 tys. to górna granica.

[GrzechoCnik]

Ja zauważyłwm że jak pasek się zużywa to obroty przy konkretnych prędkościach są o 500 wyższe niż normalnie.

Należy się wtedy zainteresować pomiarem szerokości i ogólną oceną paska.