Czy przy ściąganiu opon znajdujesz w nich syf?

[phil]

OOOOO Tomek toż to moje opony... a jednak nie to Micheliny. Ale w środku mają syf zupełnie jak moje też zdjęte na Puławskiej. Co to ? Łatka w sprayu jak mniemam.

[T0MEK]

Nie wiem, nie ja to wlewałem. Tak się też domyślam, że łatka tylko w instrukcjach zwykle piszą, że ją się stosuje doraźnie na dojechanie do serwisu a potem trzeba naprawić uszkodzenie / wyczyścić syf z opony. U mnie (jak widać) ten płyn wszedł w jakieś reakcje z gumą i z felgą - nie dało się tego wyczyścić.

Jeździłem z tym ponad 150km/h i żadnego drgania kierownicy czy innych efektów ubocznych nie zaobserwowałem. Skuter ma małe koła więc litr płynu w oponie chyba (?) różnicy nie robi.

[dr.big]

Trochę robi, to dodatkowa masa nieresorowana , no i jeszcze mała "drobnostka" ... Ciecz w oponie nie pozwala na jej prawidłowe i szybkie rozgrzanie oraz optymalną pracę, przez dłuższy czas robiąc za środek chłodzący...

[marco]

W przyszłą sobotę najprawdopodobniej będę miał okazję zdemontować opony z felg mojego burgmana 125 z 2002r (sprowadzony i zakupiony przezemnie w sierpniu br) który ma jeszcze oryginalne bridgestony na ktorych scoot przejechał 19000. Myślę, że to ciekawy przypadek z którego wynikiem niezwłocznie się podzielę.

marco

[Trenex]

Zmieniałem już kilkadziesiąt opon w moich 2oo i 4oo, nigdy nie spotkałem w nich żadnych obiektów obcych.

[kenobi]

U mnie było....POWIETRZE ,ale już nie sprężone...tylko z nutką Ciemnej strony Mocy...

[Raven]

Teraz już wiem gdzie znika bieżnik........... robi syf w oponie

[papcioch]

Wszystko zależy od tego gdzie się kółka pompuje. Pod Wrockiem jest taka wioska gdzie jak napis na płocie głosi, to pompują koła świeżym, wiejskim powietrzem.

Również ważny jest sprzęt użyty do pompowania, bo zdarzyło mi się użyć u klienta kompresora do przedmuchania zasilacza z kurzu, a tu z dyszy normalnie leciała woda... nie wiem czy czysta i skąd się wzięła ale stracha miałem czy udało mi się zasilacz dosuszyć przed wpięciem do prądu. Ciekawe jak się jeździ z wodą w kole... pewnie to taki patent na samowyważanie.

Osobiście to wymieniałem opony tylko w rowerze i maluchu, ale tam były dętki...

[Gość maxell]

ale tam były dętki...

No i w dętkach pewnie syf

[Barteq]

Ja kilkanaście dni temu zmieniałem przednią oponę w Majce. Była już kwadratowa ze starości (rok produkcji 2002) ale wewnątrz absolutnie czysta, bez wody czy kawałków gumy lub innych "obcych" rzeczy.

[kmodzele]

Przyszło mi do głowy, że może jak pojazd postoi na flakach w głębokim błocie / kałuży, to wtedy może jakoś zassać. Potem właściciel wyjeżdża, dopompowuje i jeździ z nieświadomością dodatkowego towaru w gumach.

A w dętkach coś znaleźliście?

[szamot]

Jak by tak było jak piszesz to byś nawet nie napompował opony raczej.No ale cóż każdy może mieć swoją teorię .

[dr.big]

Wniosek jest tylko jeden, koła są w środku czyste. Jedynym wyjątkiem jest zastosowanie "opony w piance" lub innego "slime" . Zresztą, bazując na doświadczeniu, nie sądziłem, że może być inaczej, a po wynikach ankiety oraz komentarzach do niej, widać to jasno. Dziękuję, bo nie lubię opowieści bajek z cyklu "1000 i jednej nocy" o czyszczeniu opon w wulkanizacji po sezonie, a takimi zostałem potraktowany .

[Geni]

Wyjątkiem są koła zapasowe na wschodniej granicy, gdzie regularnie celnicy znajdują w kołach wódę i papierochy.

[marco]

Obiecałem, że podzielę się wynikiem zaobserwowanym po zdemontowaniu 12-letnich opon: wynik zgodny z przypuszczeniami poza powietrzem nic nie stwierdzono.

marco