Czy przy ściąganiu opon znajdujesz w nich syf?

[dr.big]

Kolejna ankieta ... Ja przy zmianie opon nawet takich ponad 5 letnich z samochodu nigdy nie znajduję "w kole" syfu... Bo nie było tam nawet pyłu... A tu słyszę, że niektórzy mają tam "wydobycie" po każdym roku użytkowania ...

A jak jest u Was?

[grzegorz76]

Wymieniałem w skucie opony po 4 latach. W środku czyściutka.

[krzytro]

w kilku skuterach i motocyklach,tudzież w kilkunastu,powiem więcej w kilkuset autach w których wymieniałem opony nigdy nic nie znalazłem.Oczywiście zdarzały się opony z łatkami i kołkami lub po przejechaniu kilkuset metrów bez powietrza, kawałkami gumy.

[Saper]

Na wiosnę podczas wymiany opon na nowe, w starych "syfu" nie było.

[Lucjan73]

Wymieniałem oponę w Helixie, była "stara jak świat" ale w środku czysto. Tak się zastanawiam, jeżeli coś z zewnątrz dostawałoby się do środka to chyba jednocześnie powietrze wyszłoby na zewnątrz, nie wiem kombinje że jak jest nieszczelność i do środka wali "syf" do przez tą nieszczelność uszło by powietrze i mielibyśmy "kapcia". Dobrze kombinyje ? Może jakieś zabrudzenia są ale to raczej chyba coś kruszy się z opony od wewnątrz.

[mkapilkr]

ja również zdejmowałem oponę z 2009 roku w 2013 roku i nie było w niej nic dziwnego . (Burgman 400 K4 przód)

Kiedyś w aucie jak zmieniałem to były takie małe kuleczki - byłop ich kilka i bardzo malutkie.

[irasko]

Robię regularnie samochodem po 50-60 tysięcy kilometrów rocznie. Dodatkowo skuterem jeszcze kilka ( w tym roku 6 tyś.) i mimo, że jestem częstym klientem zakładów wulkanizacyjnych, nie spotkałem się z powyższym zjawiskiem.

[MariuszBurgi]

"Dbając o swoje bezpieczeństwo" zawsze przed zimowaniem skutera ściągam obie opony z felg, wywijam je na drugą stronę i wkładam do pojemników próżniowych. Wentyle wykręcam i przez zimę leżą w słoiku z formaliną. Obie felgi na rantach smaruję oliwą z oliwek (koniecznie extra virgin!)

Kiedyś przy demontażu mojej opony znaleziono we wnętrzu trąbę słonia!

A tak poważnie, głos oddałem w sondzie bo to oczywista oczywistość

[Geni]

Kiedyś przy wymianie opon zdarzyło mi się, że znalazłem w nich dętki. Nie był to jednak bliżej nieokreślony syf .

[franio212]

Dzisiaj byłem wymienić gumę to znaczy oponę i wewnątrz była czysta i sucha

Pozdrawiam franio 212

[Rajan]

Może nie w moto, ale ostatnio zmieniając opony w aucie, przede mną był koleś audi A4, który przyjechał tylko wyważyć koła. Wulkanizator bujał się dobre pół godziny i nie mógł wyważyć przednich. W końcu zdjął opony z felg i okazało się, że w obydwóch było po mniej więcej litra płynu... Z konsystencji i zapachu (brak zapachu) to była woda. Ani ja, ani wulkanizator, ani właściciel auta nie wymyśliliśmy skąd mogła się wziąć w takiej ilości w kołach. "Czary Panie, czary"

[Sobier]

Nigdy nie spotkałem się z takim zjawiskiem.

[grzegorz76]

"Dbając o swoje bezpieczeństwo" zawsze przed zimowaniem skutera ściągam obie opony z felg, wywijam je na drugą stronę i wkładam do pojemników próżniowych. Wentyle wykręcam i przez zimę leżą w słoiku z formaliną. Obie felgi na rantach smaruję oliwą z oliwek (koniecznie extra virgin!)

Kiedyś przy demontażu mojej opony znaleziono we wnętrzu trąbę słonia!

Mariusz...kuźwa litości

Słyszałem ,że ktoś kiedyś znalazł zderzak od Kamaza.

Dziwna ta sonda.

[wicher69]

Ej, słuchajcie! Z całym szacunkiem! Każdy może tu byle jaką ankietę zrobić? Nie zrozumcie mnie źle ale jakiś poziom to forum powinno trzymać.

Czy mogę zrobić ankietę typu: Czy jak wam braknie paliwa w baku to wasz skuter staje czy jedzie dalej jak gdyby nigdy nic?

Albo: Jak wjedziecie w błoto to syf na oponach:

a) czekacie, aż zniknie sam

myjecie Kerczerem

c) sprzedajecie sqter bo przestał się Wam podobać!

[MAKI]

A ja jak zmieniałem opony w skucie to gumiarz znalazł instrukcję obsługi montażu opony i talon na odbiór drugiej takiej samej oponki - tylko że w Szanghaju .

[Gość]

Nie zrozumcie mnie źle ale jakiś poziom to forum powinno trzymać.

Przestań, zima się zbliża, to i tematy ogórkowo-syfiaste. Poza tym, czy to forum musi być tak do końca poważne.

Ja syfu nigdy nie znalazłem. Kliknąłem „Nie”, i uważam że spełniłem obywatelski obowiązek.

PS Spójrz co znalazł Mariusz!!!

[Piootr]

Jaki syf ? W każdej ze swoich opon niezależnie czy w 2oo czy 4oo było "Zawsze sucho, zawsze pewnie"

[MariuszBurgi]

Dziwna ta sonda.

Wystarczy wnikliwiej wertować nowe wpisy. Sonda została założona w związku z tym, jakże "ciekawym" postem.

Jak się mówi A ... itd.

[T0MEK]

A ja (a w zasadzie właściciel zakładu wymiany opon na Puławskiej) coś takiego znalazł przy okazji zmiany opon (po 2 latach od zakupu skutera postanowiłem zmienić gumy bo stare, choć bieżnik jeszcze był OK)

Publikuję dla niewierzących, że można znaleźć syf w oponie:

Może ktoś wie co to jest (było) i dlaczego tak wyżarło brzegi opony i felgę?

Z zewnątrz zupełnie nic nie było widać a wyważenie też było OK

PS.: Wcześniej z czymś podobnym nigdy się nie spotkałem.

PS2: Felgi do wymiany.

[MariuszBurgi]

Może ktoś wie co to jest (było) i dlaczego tak wyżarło brzegi opony i felgę?

To OBCY!

[pazdzioch]

Zagłosowałem na TAK chociaż w swoim sprzęcie nigdy nic ciekawego nie znalazłem za to u klientów oponiarni owszem.

[dr.big]

Na razie, na podstawie sondy (27:3), wniosek dla mnie jest jeden, ale to wiedziałem już wcześniej. Normalnie użytkowane i dbane koła nie ukrywają w środku "niespodzianek"... Wydaje mi się, że jak nic do nich nie zostanie "wpuszczone", to nic tam się po założeniu czystych opon na czyste felgi znaleźć nie może. Bo w końcu przez wentyl wiele się nie dostanie do środka.

Reszta to oczwiście żart: Ale jak to w życiu, jeden nie zniszczy suwmiarki, a drugi z trzech stalowych kulek jedną zgubi, drugą zepsuje, a trzecią ... znajdzie po latach, bo ... "wpadła" mu do koła ...

Nie zostałem "oświecony" i moje bogate, życiowe doświadczenie mnie nie oszukało.

A już prawie myślałem, że to normalne co roku czyścić opony od środka ... i że mój wulkanizator mnie od lat oszukuje ... czyści potajemnie i nie wystawia za to rachunku, bo jest z natury zbyt dobrym człowiekiem ...

[zimny75]

Jeśli opona nie jechała na tzw laczku i nie zmieliła warstwy butylowej to nic nie powinno się w niej znajdować, może być jeszcze zalana jakimś uszczelniaczem (szybka naprawa na drodze w przypadku braku kola zapasowego) ewentualnie możemy znaleźć wodę której nie wylał wulkanizator przy montażu (montowane opony używane) lub wodę pochodzącą z niezbyt idealnego układu ciśnieniowego kompresora lecz są to śladowe ilości. Zdarza się że jakiś niechlujny monter zostawi w oponie skrawek odciętego zaworu, naklejkę z opony czy nakrętkę od zaworu, z tym że to już jest błąd lub zaniechanie ze strony pracownika.

[lazyfox]

deleted

[kitenation]

Moim zdaniem to właśnie jakaś stara substancja uszczelniająca która tak zareagowała chemicznie przez te lata. Osobiście jednak nigdy syfu w oponie nie znalazłem ani w aucie ani w moto