TireMoni - monitorowanie ciśnienia w oponach

[marek_m]

Trochę drogo, ale jak ktoś lubi zawsze wiedzieć i do tego nie schylać się, to firma TireMoni ma dla niego rozwiązanie

[Akar_Zaephyr]

Cena rzeczywiście trochę wysoka, ale sama idea świetna.

Może sprawię sobie na gwiazdkę?

[Gość]

Nie no, bez jaj. Za te pieniądze to ja sobie chętnie kupię parę flaszek i będę podjeżdżał dwa razy w sezonie na stację zmonitorować ciśnienie.

[adam_us]

W tej cenie to można kupić elektroniczny miernik ciśnienia, nakrętki na wentyle z sygnalizacją i rzeczone wyżej parę flaszek

Ciśnienie trzeba monitorować częściej niż dwa razy w sezonie, ja sprawdzam miernikiem elektronicznym co 2-3 tygodnie lub po dłuższym postoju

[Sobier]

Lekka przesada, ale jak ktoś lubi takie gadżety to czemu nie.

[LWfilip]

Przyznam się bez bicia, że od kilku miesięcy ten bajerek drąży mój mózg. Widziałem już to urządzenie ( na fotkach ) i jeszcze kilka innych ( też na fotkach ). Zasadniczo to tego typu sprzęty i cała filozofia takich pomiarów funkcjonuje pod skrótem TPMS -> http://pl.wikipedia.org/wiki/TPMS. Można kupić kilka różnych urządzeń. Są specjalne, dedykowane dla moto. Niestety ceny powalają. Zaczyna się od 350pln do 2500pln w sprzęcie z nawigacją. Kto zainteresowany niech szuka pod TPMS. Mi, najbardziej pod pasował TYREDOG, Choć wolałbym mieć czujniki wewnątrz opony. Ogólnie, bardzo ciekawy temat. Jeśli zdecyduję się na coś to Kolegów poinformuję.

Po zapodaniu w google, wywala sporo https://www.google.pl/search?q=motorcycles+TPMS&newwindow=1&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=6uUkVOuVKY-07Qa6s4HABQ&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1093&bih=482

[Cormoran]

Używam co prawda w samochodzie tego rozwiązania :

http://www.steel-mate.com/TPMS8886/en/

i jestem bardzo zadowolony, Koszt na rynku polskim 640,00 zł ale wiem że ta marka Steel Mate robi też rozwiązanie do motocykli.

Pomiary pokazywane to ciśnienie i temperatura każdego koła.

[franekbp]

Nie wiem czy tu można się podłączyć ale czy ktoś ma jakiś sprawdzony miernik ciśnienia? Mam jeden w domu i to jakiś certyfikowany ale jego końcówka jest usytuowana na wprost i w samochodzie da się sprawdzić ale w moto nie podejdzie za cholerę. Widziałem kontowe wentyle ale nie chce mi się ściągać kół i opon żeby na takowe wymienić. Na Alle znalazłem takie coś http://allegro.pl/elektroniczny-miernik-cisnienia-powietrza-kol-opon-i4769537782.html Może ktoś ma doświadczenia z taką zabawką?

[grom]

Nie wiem czy tu można się podłączyć ale czy ktoś ma jakiś sprawdzony miernik ciśnienia? Mam jeden w domu i to jakiś certyfikowany ale jego końcówka jest usytuowana na wprost i w samochodzie da się sprawdzić ale w moto nie podejdzie za cholerę. Widziałem kontowe wentyle ale nie chce mi się ściągać kół i opon żeby na takowe wymienić. Na Alle znalazłem takie coś http://allegro.pl/el...4769537782.html Może ktoś ma doświadczenia z taką zabawką

Może w twoim przypadku wystarczyłoby kupić taką przedłużkę http://allegro.pl/przedluzka-katowa-do-pompowania-kol-45-stopni-24h-i4763161178.html

[dr.big]

Podobnych są setki, ja mam coś takiego https://www.louis.de...2?list=27021307 od 3 lat działa bez wymiany baterii, stosuję go w samochodzie i skucie. Jestem zadowolony z działania.

PS. Przy zmianie opon, zmień też po prostu wentyl na łamany i po sprawie...

Np. coś takiego.

[franekbp]

bigu Twój miernik jest chyba identyczny jak ten co ja znalazłem Ciekawe jak z dokładnością tego z Allegro. Pisałem o tych wentylach kątowych, że specjalnie dla nich nie będę opon ściągał a do wymiany jeszcze daleko.

grom Twój pomysł jest na prawdę niezły, nie wiedziałem, że coś takiego jest dzięki panowie za pomoc, coś wybiorę...

[wicher69]

O w mordę, 149 E za taką zabawkę?

Trzeba to podesłać chińczykowi, poczekać trochę, chińczyk pokręci głową, porusza wąsem (chińczykom rosną wąsy?), a potem na chińskim allegru będzie toto dostępne za max. 49$.

Mnie ciśnienie z opon nie schodzi i wystarczy sprawdzić 2-3 razy w sezonie.

[LWfilip]

Panowie, trochę skręcacie z tematu. To, że każdy, szanujący się posiadacz pojazdu powinien posiadać odpowiedni miernik ciśnienia i nie tylko to oczywiste. Kto takiego nie ma, na pewno wie gdzie, ciśnienie zmierzyć? Temat dotyczy TPMSu czyli pomiaru bezprzewodowego i natychmiast i ciągle. W innych postach zastanawiacie się, jakich jeszcze bajerów potrzebujecie? A tu fajny i nawet potrzebny bo pozwala na ciągłą kontrolę. Często jest tak, że w czasie jazdy zastanawiacie się, czy to droga a może łożysko czy coś innego. Taki pomiar ciśnienia pozwala na natychmiastowe wykluczenie lub informację, że coś jest nie tak. I raczej tego trzeba się trzymać. Z całym szacunkiem, pozdrawiam

[T0MEK]

O w mordę, 149 E za taką zabawkę?

Trzeba to podesłać chińczykowi, poczekać trochę, chińczyk pokręci głową, porusza wąsem (chińczykom rosną wąsy?), a potem na chińskim allegru będzie toto dostępne za max. 49$.

Mnie ciśnienie z opon nie schodzi i wystarczy sprawdzić 2-3 razy w sezonie.

Chińczycy już są w temacie.

Na chińskim allegru toto kosztuje średnio 80-150$ np. taki:

http://www.aliexpress.com/item/Tire-Pressure-Mornitoring-System-TPM-V104B/430529282.html

albo taki:

http://www.aliexpress.com/item/Free-shipping-TPMS-car-Wirelesstire-pressure-monitoring-system-LCD-display-4-external-sensor-temperature-function-retail/1020427629.html

albo z bluetooth:

http://www.aliexpress.com/item/IOS-System-Bluetooth-with-4-External-Sensor-TPMS-Tire-Pressure-Monitoring-System-With-2-Type-Bluetooth/32227188186.html

PS. Taki miernik zewnętrzny jak franekbp pokazywał kupiłem w sklepie Julia (Szwedzka (?) sieciówka) ale się rozsypał w ciągu około 1.5 sezonu (oczywiście dowód zakupu dawno w śmieciach ?), boję się, że te wynalazki z Chin też góra 1,5 sezonu wytrzymują. TireMoni za 119€ jakoś bardziej do mnie przemawia: https://shop.tiremoni.com/en/motorcycle-accessories/tyres-rims/tm-500-tyre-pressure-monitoring-system-for-trike-side-car-tiremoni-biker-line/a-160/ Baterie w czujnikach są wymienne, tylko te czujnik zdaje się są ogromne (ciężkie / trzeba koła wyrażać?).

Przy okazji: Czytałem gdzieś, że firmowe (i dobrej jakości) czujniki są projektowane na 5 lat pracy (czas działania niewymienialnej baterii zaszytej w czujniku). A potem taki (pojedynczy) czujnik za 300-400zł trzeba wymienić (bo nowe samochody bez nich nie będą jeździć).

[LWfilip]

No i właśnie to jest problematyczne. Baterie w czujnikach oraz potrzeba wywarzania kół. Pół biedy jak komuś to padnie na koniec sezonu i / lub przy okazji wymiany opon. Zawsze się zastanawiam, skąd są te ceny??? Skoro pojazdy jednośladowe ( specjalnie tak piszę żeby nie pisać motocykle ) są tak popularne "na zachodzie" to dlaczego cała ta bajerancka elektronika jest taka droga?

P.S. Wydaje mi się, że stosowanie do jednośladu TPMSu w wersji samochodowej nie ma sensu bo układ "widzi" ilość podłączonych czujników a zakłada, że jest ich cztery. Skoro nie ma transmisji z któregoś bo zastosujemy tylko dwa to robi się awantura i sygnalizacja, że brak ciśnienia lub uszkodzony czujnik. Jesteśmy skazani na urządzenia stricte motocyklowe i to za sporo większą kwotę. Lub obywamy się bez tego sprzętu